30.07.2013 15:12
[#1]
Opowieści o Amigach
voyager
autor wątku
autor wątku
Tak się ładnie składa, że podczas jednego z konwentów mam do przygotowania wykład nt. Amig. Postanowiłem wysoko postawić poprzeczkę i wymienić w ciągu ok. 1-2 godzin pierwsze 50 powodów, dowodzących, że Amiga Rulez. Wiele rzeczy już poukładałem w myślach, ale nie chcę niczego pominąć. Dlatego też - proszę o pomoc w doborze tematów, programów i zagadnień, które wstępnie podzieliłem na następujące kategorie:
1. Sprzęt
2. System Operacyjny i GUI
3. Oprogramowanie
4. Gry
5. Społeczność
Gwoli ścisłości - cała opowieść ma się skupić na klasycznych Amigach.
1. Sprzęt
2. System Operacyjny i GUI
3. Oprogramowanie
4. Gry
5. Społeczność
Gwoli ścisłości - cała opowieść ma się skupić na klasycznych Amigach.
30.07.2013 15:24
[#2]
Re: Opowieści o Amigach
@voyager, post #1
Zeby udowodnic, ze Amiga rulez nalezy pokazac cos, co powstalo 20 lat temu a do dzis mozna na to spogladac nie uciekajac z przerazenia w krzaki.
Na kozaczenie sprzetem i przesciganie sie w MHZ bym sie nie nastawial, bo to byly nieliczne przypadki i nikogo na kolana to juz nie powali, a spolecznosc jest jaka jest i juz taka nie bedzie nigdy.
Ja bym po prostu wymienil najlepsze gry, animacje, moduly czy tez dema, ktore powstaly na klasyku.
Na kozaczenie sprzetem i przesciganie sie w MHZ bym sie nie nastawial, bo to byly nieliczne przypadki i nikogo na kolana to juz nie powali, a spolecznosc jest jaka jest i juz taka nie bedzie nigdy.
Ja bym po prostu wymienil najlepsze gry, animacje, moduly czy tez dema, ktore powstaly na klasyku.
Kto słyszał, ten wie... 30.07.2013 15:59
[#7]
Re: Opowieści o Amigach
@Art, post #5
Trudno komuś kto nigdy nie miał do czynienia z Amiga, pokazać i udowodnić wspaniałość tego sprzętu.
Trzymam za ciebie kciuki. Sam jestem takim człowiekiem co ciągle opowiada znajomym jaki to super sprzęt. Ale taj jak mówiłem wcześniej. Tylko ci co kiedyś mieli choć niewielki kontakt z Amiga chcą słuchać. Inni tylko udają ze słuchają.
Powodzenia.
Trzymam za ciebie kciuki. Sam jestem takim człowiekiem co ciągle opowiada znajomym jaki to super sprzęt. Ale taj jak mówiłem wcześniej. Tylko ci co kiedyś mieli choć niewielki kontakt z Amiga chcą słuchać. Inni tylko udają ze słuchają.
Powodzenia.
30.07.2013 16:05
[#8]
Re: Opowieści o Amigach
voyager
autor wątku
autor wątku
@KJB, post #3
Hehe, nawet nie chce mi sie takiego starego złomu jak 286 szukać. Ale chyba wiem kto coś takiego może mieć.
Co do dem i softu audio - spokojnie, dam radę. W przypadku gier i aplikacji pomoc wskazana. Na razie mam listę gier (na podstawie Lemon Amiga) unikalnych dla Amigi (oczywiście błędy mogą w niej być, dlatego proszę o weryfikację):
Agony
Alien Breed 3D I i II
Ambermoon
Apidya
Banshee
Benefactor
Black Crypt
Breathless
Cedric and the Lost Sceptre
Code name Hell Squad
Crystal Dragon
Darkmere: The Nightmare's Begun
Deluxe Galaga
Diggers
Dragon Stone
Dungeons of Avalon I i II
Evil's Doom
Exodus: The Last War
Final Odyssey: Theseus verses the Minotaur
Foundation
Genetics Species
Gloom Deluxe
Gunship 2000
HeroQuest II: Legacy of Sorasil
Hired Guns
Jetstrike
K240
Kargon
Labyrinth of Time
Liberation
Lionheart
MegaBall
Microcosm
Napalm
Nemac IV
Odyssey
OnEscapee
Payback
Perihelion: The Prophecy
Pinball Prelude
Project Intercalaris
Project-X
Shadow Fighter
Shadow of the Beast III
Shadoworlds
Sixth Sense Investigations
Slamtilt
Speris Legacy
Spherical Worlds
Star Crusader
Strangers
Subwar 2050
Super Foul Egg
Testament
Tower of Souls
Trapped 1 i 2
Traps 'n' Treasures
UBEK
Uropa2: The Ulterior Colony
Walker
Wasted Dreams
XTreme Racing
Za Zelazna Brama
Co do dem i softu audio - spokojnie, dam radę. W przypadku gier i aplikacji pomoc wskazana. Na razie mam listę gier (na podstawie Lemon Amiga) unikalnych dla Amigi (oczywiście błędy mogą w niej być, dlatego proszę o weryfikację):
Agony
Alien Breed 3D I i II
Ambermoon
Apidya
Banshee
Benefactor
Black Crypt
Breathless
Cedric and the Lost Sceptre
Code name Hell Squad
Crystal Dragon
Darkmere: The Nightmare's Begun
Deluxe Galaga
Diggers
Dragon Stone
Dungeons of Avalon I i II
Evil's Doom
Exodus: The Last War
Final Odyssey: Theseus verses the Minotaur
Foundation
Genetics Species
Gloom Deluxe
Gunship 2000
HeroQuest II: Legacy of Sorasil
Hired Guns
Jetstrike
K240
Kargon
Labyrinth of Time
Liberation
Lionheart
MegaBall
Microcosm
Napalm
Nemac IV
Odyssey
OnEscapee
Payback
Perihelion: The Prophecy
Pinball Prelude
Project Intercalaris
Project-X
Shadow Fighter
Shadow of the Beast III
Shadoworlds
Sixth Sense Investigations
Slamtilt
Speris Legacy
Spherical Worlds
Star Crusader
Strangers
Subwar 2050
Super Foul Egg
Testament
Tower of Souls
Trapped 1 i 2
Traps 'n' Treasures
UBEK
Uropa2: The Ulterior Colony
Walker
Wasted Dreams
XTreme Racing
Za Zelazna Brama
30.07.2013 16:13
[#10]
Re: Opowieści o Amigach
@voyager, post #1
Ja widzę dwa powody - historyczny i współczesny.
1) Dlatego, że sprowadziła pod strzechy technologie wcześniej nieosiągalne w domach i na domowych komputerach: realistyczną grafikę i dźwięk wraz z możliwością ich digitalizacji i obróbki oraz DTV.
2) Jest jedynym komputerem, którym można się godzinami świetnie bawić, nic konkretnego nie robiąc - nawet przesuwanie ikonek, porządkowanie katalogów czy cyzelowanie trybów graficznych cieszy, nie mówiąc już o dopieszczaniu sprzętu na zasadzie sztuki dla sztuki. Takie mam przynajmniej subiektywne odczucie. Tego nie dają nawet 8bitowce - tam trzeba przynajmniej jakąś grę odpalić.
W sumie jest jeden powód, paradoksalnie nie związany z chwałą Amigi tylko z jej upadkiem:
Ten komputer stymulował mi kreatywność. Chcąc w latach, powiedzmy, 1997 - 2008 używać Amigi jako jedynego komputera i dotrzymywać kroku wymaganiom czasów, musiałem nieźle się nagimnastykować, nagłówkować i wiele się przy okazji nauczyłem. Pozostało mi po tym minimalistyczne podejście i dążność do rozwiązywania problemów najprostszymi środkami. Czy to dobrze - nie potrafię ocenić.
1) Dlatego, że sprowadziła pod strzechy technologie wcześniej nieosiągalne w domach i na domowych komputerach: realistyczną grafikę i dźwięk wraz z możliwością ich digitalizacji i obróbki oraz DTV.
2) Jest jedynym komputerem, którym można się godzinami świetnie bawić, nic konkretnego nie robiąc - nawet przesuwanie ikonek, porządkowanie katalogów czy cyzelowanie trybów graficznych cieszy, nie mówiąc już o dopieszczaniu sprzętu na zasadzie sztuki dla sztuki. Takie mam przynajmniej subiektywne odczucie. Tego nie dają nawet 8bitowce - tam trzeba przynajmniej jakąś grę odpalić.
W sumie jest jeden powód, paradoksalnie nie związany z chwałą Amigi tylko z jej upadkiem:
Ten komputer stymulował mi kreatywność. Chcąc w latach, powiedzmy, 1997 - 2008 używać Amigi jako jedynego komputera i dotrzymywać kroku wymaganiom czasów, musiałem nieźle się nagimnastykować, nagłówkować i wiele się przy okazji nauczyłem. Pozostało mi po tym minimalistyczne podejście i dążność do rozwiązywania problemów najprostszymi środkami. Czy to dobrze - nie potrafię ocenić.
30.07.2013 16:20
[#11]
Re: Opowieści o Amigach
@voyager, post #8
NIE pokazuj gier 3D, bo to jest kierunek rozwoju komputerowej rozrywki, w który od lat idzie cała para (co oznacza, że Amiga została tu najbardziej w tyle). Pokazuj gry 2D z bitmapową grafiką, bo tego obecnie brakuje, wielu za tym tęskni a równie wielu nigdy nie widziało.
Ostatnia aktualizacja: 30.07.2013 16:20:46 przez Daclaw
Ostatnia aktualizacja: 30.07.2013 16:20:46 przez Daclaw
30.07.2013 16:23
[#12]
Re: Opowieści o Amigach
@Art, post #5
Porównałbym jeszcze cenę. Wydaje mnie się, że Amiga była tak innowacyjnym komputerem, że ciężko było w chwili wejścia na rynek komukolwiek z nią konkurować. Problem pojawił się później bo zachwyceni swoim produktem włodarze Commodore zapomnieli o nowinkach technicznych, które powinny być dodane w dalszych latach (zintegrowany wydajniejszy układ graficzny, zintegrowany tani układ dźwiękowy z dsp aby umozliwić odtwarzanie dźwięku 16-bit, dekompresję mp3).
Amiga była komputerem domowym a większość użytkowników komputerów z tamtych lat chciała być profesjonalistami - informatykami pełna gębą a to przecież się wykluczało - ja profesjonalista pracuję na sprzęcie w większości przypadków pozbawionym dysku twardego i mega trendy cd-romu. Amiga w połowie lat 90 stała się sprzętem obciachowym, przeznaczonym dla amatorów mimo, iż pod względem oprogramowania przez długi czas była wykorzystywana profesjonalnie jednak wymagało to sporych nakładów finansowych na rozbudowę co i tak nie przebijało sumy wydatków na dobrego peceta.
Scala, Turbo Calc, WordWorth umożliwiały bardzo komfortowa pracę na programach których odpowiedniki na PC kosztowały fortunę.
W prezentacji głównie nastawiłbym się na mozliwości dźwiekowe Amigi w porównaniach z PC 286/386 ze standardowymi rozwiązaniami z lat 1987-1992 a nie kartami graficznymi lub dźwiekowymi stosowanymi w późniejszych latach które do takich 286/386 można było wrzucić.
Amiga była komputerem domowym a większość użytkowników komputerów z tamtych lat chciała być profesjonalistami - informatykami pełna gębą a to przecież się wykluczało - ja profesjonalista pracuję na sprzęcie w większości przypadków pozbawionym dysku twardego i mega trendy cd-romu. Amiga w połowie lat 90 stała się sprzętem obciachowym, przeznaczonym dla amatorów mimo, iż pod względem oprogramowania przez długi czas była wykorzystywana profesjonalnie jednak wymagało to sporych nakładów finansowych na rozbudowę co i tak nie przebijało sumy wydatków na dobrego peceta.
Scala, Turbo Calc, WordWorth umożliwiały bardzo komfortowa pracę na programach których odpowiedniki na PC kosztowały fortunę.
W prezentacji głównie nastawiłbym się na mozliwości dźwiekowe Amigi w porównaniach z PC 286/386 ze standardowymi rozwiązaniami z lat 1987-1992 a nie kartami graficznymi lub dźwiekowymi stosowanymi w późniejszych latach które do takich 286/386 można było wrzucić.
30.07.2013 16:32
[#14]
Re: Opowieści o Amigach
@KJB, post #3
postawiłbym obok peceta 286 7MHz
w porównaniach z PC 286/386
Równie dobrze możesz postawić obok Eniaca albo Odrę. 99% współczesnych użytkowników komputerów zaczynała swoją przygodę z komputerem gdzieś w okolicach Pentium III, nigdy nie widzieli na oczy czegoś takiego jak 286/386 i nic im ten sprzęt nie mówi.
Proponuję pokazywać rzeczy po prostu ładne i widowiskowe, BEZ porównywania do peceta, bo to zawsze będzie strzał w kolano. Nie zaszkodzi pokazać emulację Maca (niekoniecznie mówiąc jakiego) ze względu na markę i logo, które obecnie dla wielu są niczym monstrancja. Poza tym MacOS jest estetyczny (nawet 7.x z nakładką Aaron), a programy bywają efektowne wizualnie (Bryce 2, Painter).
Ostatnia aktualizacja: 30.07.2013 16:35:00 przez Daclaw
w porównaniach z PC 286/386
Równie dobrze możesz postawić obok Eniaca albo Odrę. 99% współczesnych użytkowników komputerów zaczynała swoją przygodę z komputerem gdzieś w okolicach Pentium III, nigdy nie widzieli na oczy czegoś takiego jak 286/386 i nic im ten sprzęt nie mówi.
Proponuję pokazywać rzeczy po prostu ładne i widowiskowe, BEZ porównywania do peceta, bo to zawsze będzie strzał w kolano. Nie zaszkodzi pokazać emulację Maca (niekoniecznie mówiąc jakiego) ze względu na markę i logo, które obecnie dla wielu są niczym monstrancja. Poza tym MacOS jest estetyczny (nawet 7.x z nakładką Aaron), a programy bywają efektowne wizualnie (Bryce 2, Painter).
Ostatnia aktualizacja: 30.07.2013 16:35:00 przez Daclaw
30.07.2013 16:41
[#15]
Re: Opowieści o Amigach
@Daclaw, post #11
Obiektywnie uwazam, że należy również pokazać słabe strony sprzętu i wytłumaczyć dlaczego tak się stało. Jednak czy grafikę 2D obecnie można uznać za wadę? Ja bym to obrócił w zaletę i ukazał osobom trzecim ironie losu kiedy po 1993 ludzie zachwyceni Doomen, Quake, Heretic oraz w latach późniejszych konsolami Sony, Sega z 3D przez kilkanaście lat szprycowani filmikami coraz lepsza fotorealistyczną grafiką powoli dzięki tabletom z androidem, grom przeglądarkowym java, flash powracają do prostych gier w dużej części 2D lub pdeudo 3D takich, które mozna właczyć na kilka chwil aby się zrelaksować.
Przecież Amiga ma takich gier mnóstwo. Tytułów których nawet teraz nie powinnismy się wstydzić Suprfrog, Brian the Lion, Chuck Rock II, Ruff n Tumble, Jim Power, BC Kid, Joe & Mac to tylko część z produkcji o mega grywalności. Dzieciaki pocinaja w to równo i cięzko oderwać je od komputera, który na pierwszy rzut oka powinien dawno leżeć na śmietniku. Jednak to komputer z "duszą" nie pozwala ot tak go zostawić, zapomnieć. Amiga to dla mnie kult, religia wolę "bezdusznemu komputerowi" poświecać sporą część swojego czasu aniżeli niektórym ludziom. Serio!!!
Ostatnia aktualizacja: 30.07.2013 16:42:52 przez miro_78
Przecież Amiga ma takich gier mnóstwo. Tytułów których nawet teraz nie powinnismy się wstydzić Suprfrog, Brian the Lion, Chuck Rock II, Ruff n Tumble, Jim Power, BC Kid, Joe & Mac to tylko część z produkcji o mega grywalności. Dzieciaki pocinaja w to równo i cięzko oderwać je od komputera, który na pierwszy rzut oka powinien dawno leżeć na śmietniku. Jednak to komputer z "duszą" nie pozwala ot tak go zostawić, zapomnieć. Amiga to dla mnie kult, religia wolę "bezdusznemu komputerowi" poświecać sporą część swojego czasu aniżeli niektórym ludziom. Serio!!!
Ostatnia aktualizacja: 30.07.2013 16:42:52 przez miro_78
30.07.2013 16:47
[#16]
Re: Opowieści o Amigach
@voyager, post #8
Ja bym z tej listy na pewno wywalil...
Alien Breed 3D I i II - jak na 3d to mega kiepsko.
Dungeons of Avalon I i II - szmirowata grafika.
Foundation - strasznie kiepskie settlersy.
Microcosm - szmira totalna, unikac.
Payback - eeee, po co to?
Project Intercalaris - polska szmira, unikac.
Shadoworlds - raczej nic ciekawego.
Spherical Worlds - po co?
Star Crusader - po co ?
Super Foul Egg - po co?
Testament - szmira.
Trapped 1 i 2 - kiepskie to jest i niczym nie zachwycalo.
UBEK - szmira totalna, unikac.
Za Zelazna Brama - mimo, ze zachwalana to i tak bardzo kiepska.
Czyli ogolnie wiekszosc 3d na Amidze, to szmira i trzeba to sobie powiedziec, bo inaczej obciach bedzie.
Alien Breed 3D I i II - jak na 3d to mega kiepsko.
Dungeons of Avalon I i II - szmirowata grafika.
Foundation - strasznie kiepskie settlersy.
Microcosm - szmira totalna, unikac.
Payback - eeee, po co to?
Project Intercalaris - polska szmira, unikac.
Shadoworlds - raczej nic ciekawego.
Spherical Worlds - po co?
Star Crusader - po co ?
Super Foul Egg - po co?
Testament - szmira.
Trapped 1 i 2 - kiepskie to jest i niczym nie zachwycalo.
UBEK - szmira totalna, unikac.
Za Zelazna Brama - mimo, ze zachwalana to i tak bardzo kiepska.
Czyli ogolnie wiekszosc 3d na Amidze, to szmira i trzeba to sobie powiedziec, bo inaczej obciach bedzie.
30.07.2013 16:59
[#17]
Re: Opowieści o Amigach
@voyager, post #1
1. Sprzet
Warto pokazac jakim technologicznym cudem byla Amiga 1000 /1000/500/.
Z naciskiem na custom chipy i to co dzieki nim osiagnieto
2. System i Gui
Wazne, choc raczej ze wzgledu na rynek pro, niz glownych odbiorcow, czyli mlodziez przelomu 80/90/tak sie domyslam/ Warto pokazac jak sie Ssytem rozwijal i jak bardzo Amiga poszla w rynek Desktop Video / 3d rendering.
3, Oprogramowanie - DT Video / 3d rendering ........to wyroznialo Amige. Warto skupic sie na genialnym DeLuxe Paint II/III/IV w swoich czasach malo ktora gra powstawala bez pomocy tego programu. Wiekszosc grafiki do Dooma byla w nim wykonana /choc prawde mowiac na DP II wersja PC.../
4. GRY
Amiga to pierwszy komputer ktory doslownie oferowal Arcade at home. To co Amiga potrafila, dlugo bylo niedoscignione. Gry w 50/60 hz byly mozliwe praktycznie tylko na Amidze .
Konwersje znanych hitow - Rainbow Islands, B.C. Kid /60hz!!!/ definiowaly Amige jako idealna maszynke dla wszelakich gier zrecznosciowych w perfekcyjnej jakosci.
Shadow of the Beast jako przyklad gry , ktora technicznie byla majstersztykiem - 120 kolorow jednoczesnie, 50hz, kilkustopniowa paralaksa, fenomenalny dzwiek , w 89 r nie bylo niczego lepszego w temacie gier, nie liczac maszyn Arcade.
Warto powiedziec jaki wplyw Amiga miala na tworcow gier - byla mekka "bedroom programers", podobnie jak Spectrum wczesniej. Amiga niesamowicie wplynela na europejski game dev i faktycznie dala mu najwiekszego kopa. Team 17/Psygnosisi (Sony Liverpool)/ DICE / UBI Soft /....etc...
Wielu tworcow zaczynajacych badz rozwijajacych sie na Amigach, tworzy gry do dzis. Warto poszperac i pokazac /chocby na przykladzie DICE czy DMA/Rockstar/ jak bardzo Amiga przysluzyla sie branzy europejskiej branzy gier. Warto wspomniec o fanach Amigi A.Warhol czy Kazunori Yamauchi, etc.....
5.Spolecznosc
Coz, w latach 90 to byl fenomen, dzisiejsze srodowisko aktywnych Amigowcow jest , hmn, nieciekawe...Fakt jest taki, kto kiedys uzywal w ten czy inny sposob Amige, do dzis ja uwielbia, ewentualnie co najmniej goraco wspomina.
To tak na szybko, jakbym mogl pomoc w temacie gier i gamedevu to ewentualnie prosze z pytaniami na maila :)
Warto pokazac jakim technologicznym cudem byla Amiga 1000 /1000/500/.
Z naciskiem na custom chipy i to co dzieki nim osiagnieto
2. System i Gui
Wazne, choc raczej ze wzgledu na rynek pro, niz glownych odbiorcow, czyli mlodziez przelomu 80/90/tak sie domyslam/ Warto pokazac jak sie Ssytem rozwijal i jak bardzo Amiga poszla w rynek Desktop Video / 3d rendering.
3, Oprogramowanie - DT Video / 3d rendering ........to wyroznialo Amige. Warto skupic sie na genialnym DeLuxe Paint II/III/IV w swoich czasach malo ktora gra powstawala bez pomocy tego programu. Wiekszosc grafiki do Dooma byla w nim wykonana /choc prawde mowiac na DP II wersja PC.../
4. GRY
Amiga to pierwszy komputer ktory doslownie oferowal Arcade at home. To co Amiga potrafila, dlugo bylo niedoscignione. Gry w 50/60 hz byly mozliwe praktycznie tylko na Amidze .
Konwersje znanych hitow - Rainbow Islands, B.C. Kid /60hz!!!/ definiowaly Amige jako idealna maszynke dla wszelakich gier zrecznosciowych w perfekcyjnej jakosci.
Shadow of the Beast jako przyklad gry , ktora technicznie byla majstersztykiem - 120 kolorow jednoczesnie, 50hz, kilkustopniowa paralaksa, fenomenalny dzwiek , w 89 r nie bylo niczego lepszego w temacie gier, nie liczac maszyn Arcade.
Warto powiedziec jaki wplyw Amiga miala na tworcow gier - byla mekka "bedroom programers", podobnie jak Spectrum wczesniej. Amiga niesamowicie wplynela na europejski game dev i faktycznie dala mu najwiekszego kopa. Team 17/Psygnosisi (Sony Liverpool)/ DICE / UBI Soft /....etc...
Wielu tworcow zaczynajacych badz rozwijajacych sie na Amigach, tworzy gry do dzis. Warto poszperac i pokazac /chocby na przykladzie DICE czy DMA/Rockstar/ jak bardzo Amiga przysluzyla sie branzy europejskiej branzy gier. Warto wspomniec o fanach Amigi A.Warhol czy Kazunori Yamauchi, etc.....
5.Spolecznosc
Coz, w latach 90 to byl fenomen, dzisiejsze srodowisko aktywnych Amigowcow jest , hmn, nieciekawe...Fakt jest taki, kto kiedys uzywal w ten czy inny sposob Amige, do dzis ja uwielbia, ewentualnie co najmniej goraco wspomina.
To tak na szybko, jakbym mogl pomoc w temacie gier i gamedevu to ewentualnie prosze z pytaniami na maila :)
30.07.2013 18:10
[#20]
Re: Opowieści o Amigach
@michalmarek77, post #19
Myślę że w razie co powinno się mieć parę pozycji, gdyby ktos zapytał. Możnaby powiedzieć, próbowano coś robić, choć sprzęt się do tego nie nadawał i pokazać choćby AB 2 TKG czy Breathless czl Gloom Deluxe....
Nie były to aż tak nędzne pozycje, graficznie do przełknięcia, jedynie poziomy były banalne....
Nie były to aż tak nędzne pozycje, graficznie do przełknięcia, jedynie poziomy były banalne....
30.07.2013 21:36
[#23]
Re: Opowieści o Amigach
@michalmarek77, post #19
Dokładnie, Amiga była Rulez do momentu gier 3D.
Postawić A500 i obok 386 z DOSem, zrobić porównanie softu
Postawić A1200 i obok 386 z win3.11, zrobić porównanie softu
Soft na ami - system, dpaint, protracker, scala, dema, ziny itd.
Gry na A500 ofcoz te najlepsze, jak np. Ruff N Tumble :)
Postawić A500 i obok 386 z DOSem, zrobić porównanie softu
Postawić A1200 i obok 386 z win3.11, zrobić porównanie softu
Soft na ami - system, dpaint, protracker, scala, dema, ziny itd.
Gry na A500 ofcoz te najlepsze, jak np. Ruff N Tumble :)
30.07.2013 22:59
[#25]
Re: Opowieści o Amigach
@voyager, post #1
Może pokaż filmy w Ham6 na Amidze 500. I przypomnij, że to maszyna z 1987 roku.
link
Wygląda jak trochę gorszy divx czyli nawet dzisiaj do zaakceptowania.
Jak Ci ktos pożyczy A500 z twardym dyskiem to masz prezentacje załatwioną.
Ostatnia aktualizacja: 30.07.2013 23:12:33 przez wuk
link
Wygląda jak trochę gorszy divx czyli nawet dzisiaj do zaakceptowania.
Jak Ci ktos pożyczy A500 z twardym dyskiem to masz prezentacje załatwioną.
Ostatnia aktualizacja: 30.07.2013 23:12:33 przez wuk
, ale zycze powodzenia. 30.07.2013 23:36
[#27]
Re: Opowieści o Amigach
@michalmarek77, post #17
Fakt jest taki, kto kiedys uzywal w ten czy inny sposob Amige, do dzis ja uwielbia, ewentualnie co najmniej goraco wspomina.
Ci, którzy do dziś uwielbiają Amigę lub co najmniej gorąco ją wspominają, siedzą na tym portalu i żadnych prezentacji nie potrzebują. Inni, czyli przytłaczająca większość dawnych amigowców, to ci, którzy nie doczekali się Godota. Czują się wydymani i oszukani przez ami-firmy oraz sekciarską propagandę i nawet nie chcą patrzeć w stronę Amigi.
Ci, którzy do dziś uwielbiają Amigę lub co najmniej gorąco ją wspominają, siedzą na tym portalu i żadnych prezentacji nie potrzebują. Inni, czyli przytłaczająca większość dawnych amigowców, to ci, którzy nie doczekali się Godota. Czują się wydymani i oszukani przez ami-firmy oraz sekciarską propagandę i nawet nie chcą patrzeć w stronę Amigi.
31.07.2013 00:35
[#29]
Re: Opowieści o Amigach
@Daclaw, post #27
Nie do końca, moich dwóch braci to też starzy Amigowcy, jeden już ma CD-32, drugiemu się łezka kręci w oku jak przyjedzie do Polski i odpalimy jakieś stare demko, albo jak przypomną się czasy, kiedy wyrenderowanie jednej ramiki w 640x512 zajmowało 6h.
Oni po prostu ruszyli dalej, ale nadal kochają ten sprzęt i tamte czasy, gdyby tylko Amiga żyła dalej jako alternatywa dla PC, to by jej nigdy nie opuścili nawet na chwilę. I tak ma wielu starych Amigowców, część powraca z sentymentu i później udziela się na PPA. Część tylko czyta, nawet się nie rejestrując, tak jak ja przez wiele lat.
Proponuję też wspomnieć jak powstała Amiga i dlaczego. Zacząć od Atari. O zespole ambitnych ludzi, którzy to, każdy z nich chciał zrobić coś najlepszego w swojej dziedzinie. Dlaczego Amiga była taka fajna, ano dlatego że ludzie ją tworzący właśnie chcieli stworzyć coś wyjątkowego - najlepszego, tak jak założyciele Hi-Toro, którzy swoich pracowników wyłowili z tłumu. Później to była zwarta grupa, często przyjaciół.
Oni po prostu ruszyli dalej, ale nadal kochają ten sprzęt i tamte czasy, gdyby tylko Amiga żyła dalej jako alternatywa dla PC, to by jej nigdy nie opuścili nawet na chwilę. I tak ma wielu starych Amigowców, część powraca z sentymentu i później udziela się na PPA. Część tylko czyta, nawet się nie rejestrując, tak jak ja przez wiele lat.
Proponuję też wspomnieć jak powstała Amiga i dlaczego. Zacząć od Atari. O zespole ambitnych ludzi, którzy to, każdy z nich chciał zrobić coś najlepszego w swojej dziedzinie. Dlaczego Amiga była taka fajna, ano dlatego że ludzie ją tworzący właśnie chcieli stworzyć coś wyjątkowego - najlepszego, tak jak założyciele Hi-Toro, którzy swoich pracowników wyłowili z tłumu. Później to była zwarta grupa, często przyjaciół.
31.07.2013 00:42
[#30]
Re: Opowieści o Amigach
@voyager, post #1
Sprzęt i system operacyjny.
Pokazać pracę na wielu ekranach, multitasking (ew. dragowanie ekranów - na znających się zawsze robi wrażenie
). Opowieść o tym jak łatwy w pracy i elastyczny jest system (czyli jak sobie mogę konfigurować system mając tylko dyskietkę i kilka programów w C: )
Oprogramowanie.
Scala - to co można w niej, i jak łatwo (dla mnie osobiście jeden z najważniejszych programów na Amigę klasyczną), ze szczególnym zwróceniem uwagi na scrolle poziome i pionowe, pionowe do dziś są chyba niedoścignione, bo my mieliśmy je obficie w demach, magach i osiedlowych telewizjach a obecnie są rzadkością;
z youtube filmy o pikselart (tworzenie pikselartowych obrazów - niesamowity efekt);
DirOpus - nadal to mocny program;
DigiBooster/ trackery ogólnie - programy proste w obsłudze i pobudzające kreatywność;
Programy do 3D: Real 3D, Imagine, Lightwave - to one plus Scala zbudowały naprawdę mocne profesjonalne środowisko na bazie Amigi - DTV;
Gry.
Brakuje mi na liście Super Stardust
Społeczność.
Znasz się na tym i produkcje wybierzesz dużo lepiej ode mnie ale nie zapomnij o diskmagach:
- wiele z nich obsługą i efektami nadal robi wrażenie,
- sama ilość, różnorodność i tematy daje fajny obraz prężnego i twórczego środowiska,
- prawdziwa próbka społeczności tamtych lat
Pokazać pracę na wielu ekranach, multitasking (ew. dragowanie ekranów - na znających się zawsze robi wrażenie
). Opowieść o tym jak łatwy w pracy i elastyczny jest system (czyli jak sobie mogę konfigurować system mając tylko dyskietkę i kilka programów w C: )Oprogramowanie.
Scala - to co można w niej, i jak łatwo (dla mnie osobiście jeden z najważniejszych programów na Amigę klasyczną), ze szczególnym zwróceniem uwagi na scrolle poziome i pionowe, pionowe do dziś są chyba niedoścignione, bo my mieliśmy je obficie w demach, magach i osiedlowych telewizjach a obecnie są rzadkością;
z youtube filmy o pikselart (tworzenie pikselartowych obrazów - niesamowity efekt);
DirOpus - nadal to mocny program;
DigiBooster/ trackery ogólnie - programy proste w obsłudze i pobudzające kreatywność;
Programy do 3D: Real 3D, Imagine, Lightwave - to one plus Scala zbudowały naprawdę mocne profesjonalne środowisko na bazie Amigi - DTV;
Gry.
Brakuje mi na liście Super Stardust
Społeczność.
Znasz się na tym i produkcje wybierzesz dużo lepiej ode mnie ale nie zapomnij o diskmagach:
- wiele z nich obsługą i efektami nadal robi wrażenie,
- sama ilość, różnorodność i tematy daje fajny obraz prężnego i twórczego środowiska,
- prawdziwa próbka społeczności tamtych lat