[#121] Re: Opowieści o Amigach

@jubi, post #118

Jeśli będzie taka potrzeba to Voyager na pewno podlinkuje do odpowiedniego wątku na PPA i powie coś w stylu: "Jeśli ktoś ma kilka wolnych dni to radzę przeczytać bredniowątek o definicji Amigi na PPA. Zachęcałbym przed kliknięciem w link skonsultować się z lekarzem lub farmaceutą".

Według mnie taką "wspaniałością Amigi" był fakt, że miała w sobie jakiś niesamowity potencjał uwalniania ludzkiej kreatywności, coś w stylu "Wow, ja też chcę coś takiego zrobić", podczas gdy cena sprzętu (czyli tzw. "entry cost" ), jego możliwości (nawet w wersji podstawowej) i dostępność wspaniałego oprogramowania ten płomień jeszcze bardziej podsycały. To była po prostu bombowa mieszanka. W takich warunkach chyba nie ma się co dziwić, że (szczególnie dla demosceny) Amiga jest sprzętem absolutnie kultowym.

Ostatnia aktualizacja: 01.08.2013 23:22:53 przez recedent
[#122] Re: Opowieści o Amigach

@recedent, post #121

"uwalniania ludzkiej kreatywności" - ładnie to nazwałeś. :) Uważam że Deluxe Paint i Protracker wyzwoliły potencjał z większej ilości artystów niż niejedna szkoła sztuk pięknych. Osobiście opowiadając o tym co w Amidze było wspaniałe wolałbym pominąć Workbencha niż te dwa programy. Choć oczywiście nie byłyby takie świetne gdyby nie chipsety. Z tego samego powodu jakość gier miażdżyła inne maszynki, bo porywała z rzeczywistości miliony graczy. Powiedzieć czym Ama była dla graczy i artystów i to tyle, bo reszta to bajdurzenie. ;)
[#123] Re: Opowieści o Amigach

@voyager, post #1

Tak trochę po łebkach czytam ten wątek, ale michałmarek77 zapoczątkował dobry trop.
Właśnie należy przedstawić ludzi którzy zaczęli od DeluxePainta i Protrackera.
To właśnie oni zasilili późniejszy rozwój sztuki, techniki i rzemiosła na innych platformach. :)
[#124] Re: Opowieści o Amigach

@ZbyniuR, post #122

:)
[#125] Re: Opowieści o Amigach

@Andrzej Drozd, post #124

Dzięki za sugestie - na razie muszę sobie to wszystko poukladac, zebrać soft, zdjecia, filmy i ilustracje.
Prezentacja (za namową pewnego Atarowca) ma sie odbyć w bloku poświęconym retro maszynom i grom komputerowym, który to będzie trwał podczas tegorocznego Polconu. Dodatkowo mam tam pogadać i powyświetlać dema, byc moze przyjdzie mi tez reprezentować moją redakcję.
[#126] Re: Opowieści o Amigach

@voyager, post #125

Jeśli szukasz inspiracji do tego jak rozpocząć opowieść to polecam BYTE Magazine z sierpnia 1985. Jest tam obszerny artykuł o Amidze i jest doskonale wyjaśnione, czym Amiga różniła się od swoich rówieśników, np. Macintosha. Widać podziw redakcji dla potężnych custom chips Amigi:



Ostatnia aktualizacja: 02.08.2013 13:42:17 przez jubi
[#127] Re: Opowieści o Amigach

@recedent, post #121

Amiga miała uważam dodatkową tą szczególną zaletę, że pojawiła się na naszej rodzimej scenie w najodpowiedniejszym czasie. Co raz więcej ludzi było na nią stać. Ja pamiętam czasy kiedy na giełdzie w gdańskim Żaku wokół A500 stała kilkunasto osobowa grupa i zachwycała się Xenonem 2 albo RS Megademo IV czy Samantą Fox w 256 kolorach (Lace oczywiście) i samych gaciach. W tym czasie (początek lat 90) to był kosmiczny skok. Chociaż w moim sercu na zawsze pozostanie miejsce dla C64 (notabene wspaniały komputer) Amiga (szczególnie 500) pozostanie urządzeniem kultowym ...ale A1200 też jest petarda
[#128] Re: Opowieści o Amigach

@voyager, post #1

Zekrnij może na to, może wtedy pojawi się jakiś pomysł:
link ;)
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem