[#91] Re: Opowieści o Amigach

@dominiqr, post #83

"królowały" wtedy 286 ze stacją 5,25 i OGROMNYM dyskiem 20-30MB

Wiesz, świat komputerów nie kończył się na PC. Świat samego PC nie kończył się z natomiast na tym, co opisywano w prasie popularnej i co szary Kowalski albo nawet Helmut mieli w domach.
[#92] Re: Opowieści o Amigach

@teh_KaiN, post #78

I nadmienić, że NASA do późnych lat 90. jeszcze używała Amig i to raczej nie ze względu na to, że nie mieli kasy na nic nowszego

Zastosowania naukowo-badawcze są specyficzne. W wielu ośrodkach po dziś dzień spotkasz AT obsługujące systemy pomiarowe i sterujące, podczas gdy komputery nowszej generacji są tam złomowane. Powód jest prosty - systemy tworzone są na zamówienie, pod bardzo szczegółową specyfikację. Interfejs pomiarowy, komputer i program stanowią zamkniętą całość i po prostu robią swoje. Na przykład produkują pliki tekstowe zawierające liczby w kolumnach. Wymiana komputera na nowszy w żaden sposób tego nie usprawnia a na pewno powoduje problemy. Dlatego się nie wymienia. Poza tym AT może się obyć pasywnym chłodzeniem, albo żadnym, co nie jest bez znaczenia w pomieszczeniu, gdzie reszta sprzętu zrzuca do otoczenia 15 kilowatów ciepła i generuje 100 dB.

Amiga w NASA to było właśnie coś w ten deseń.

Ostatnia aktualizacja: 01.08.2013 12:09:45 przez Daclaw
[#93] Re: Opowieści o Amigach

@Daclaw, post #91

Masz świetną reklamę Amigi 4000 i Videotoastera 4000
Szkoda że to był 1994 i schyłek Amigi :
link
[#94] Re: Opowieści o Amigach

@Daclaw, post #91

Wiesz, świat komputerów nie kończył się na PC


i to jest, myślę, lepszy temat prezentacji niż "Opowieści o Amigach" będące raczej opisem konkretnej platformy sprzętowo-programowej niż przybliżeniem młodym ludziom historii głównie zastosowań profesjonalnych i rozrywki na platformach innych niż dzisiejsze zestawy komputerowe z i7 i jakimś GeForce na pokładzie, a pod pretekstem w/w tematu przemycić informację o wybranej platformie jaką była Amiga :)
Specjalnie piszę "dzisiejsze zestawy komputerowe", bo moim zdaniem Amiga czy nawet C64 były bardziej P(ersonal) C(omputer) niż dzisiejsze zestawy.

Ostatnia aktualizacja: 01.08.2013 12:25:17 przez dominiqr
[#95] Re: Opowieści o Amigach

@Voyox, post #87

Joseph Goebbels powiedział co zacytuję 'Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą.'
Ja słyszałem że Ami była używana tylko jako blue box a tworzenie i liczenie morphingu było realizowane przy pomocy Siliconów (takie studia dysponowały dedykowanymi stacjami graficznymi za kupę kasy i mi trudno uwierzyć, że robili to na Amidze). Żeby poznać prawdę, musimy dorwać gościa który był przy tworzeniu filmu i się go zapytać, żeby rozwiać wątpliwości. A tak, to ktoś nadgorliwy z jednej gazety napisał artykuł (a wiemy że jak wszędzie, tam też pracują różni ludzie, różnie traktujący swoją pracę), a później reszta podchwyciła i powtarza, aż kłamstwo mogło stać się prawdą...
Za to są inne potwierdzone osiągnięcia Amigi.
[#96] Re: Opowieści o Amigach

@Daclaw, post #92

Historia użycia Amig przez NASA była nieźle opisana w którejś z angielskojęzycznych gazet amigowych. Mam ten numer.
Z tego co pamiętam, to NASA wykorzystywała Amigi do zbierania danych telemetrycznych którejś z serii rakiet transportowych. Zdecydowano się na Amigi, gdyż wcześniej używali do tego celu innego systemu opartego na MC68000 i potrzebowali komputera na którym uda się uruchomić istniejące już oprogramowanie bez specjalnie wielkich zmian. Ważne było też to, że do Amigi dostępne były "od ręki" karty z lepszymi CPU (to chyba zdecydowało, że nie zdecydowali się na Atari ST). Jako plus Amigi podawano zdolność systemu do zbierania danych praktycznie w czasie rzeczywistym (chociaż sama Amiga nie jest systemem czasu rzeczywistego). A cena w porównaniu do ówczesnych rozwiązań przemysłowych o takich paramtrach była bardzo konkurencyjna.
NASA używała tych Amig dosyć długo, gdyż (dokładnie jak pisze Dacław) system działał sprawnie i bezawaryjnie. Spełniał wszystkie założone przy projektowaniu cele, więc nikt nie widział potrzeby (słusznie) wymiany go na coś nowszego, tylko dlatego że CPU będzie 10x szybszy, albo będzie lepsza karta gfx. Zresztą to typowe dla Amerykanów - oni wiele rzeczy używają do śmierci technicznej, gdyż nie widzą sensu w wymienianiu na nowsze starych, ale wciąż działających systemów. Tak jest taniej, a ludzie odpowiedzialni za infrastrukturę, zamiast głównie zajmować się (jak w Polsce) zupełnie niepotrzebną i kosztowną pseudomodernizacją, skupiają się na polepszaniu wygody użycia i sprawności wykorzystania tego co jest. Mieszkając w USA widziałem mnóstwo bardzo starych urządzeń, czy rozwiązań (np. płacenie czekami w sklepach, czy za czynsz - nie da się zrobić przelewu bankowego z poziomu usługi bankowej.... skoro od ponad 100 lat działają czeki, to po co je zmieniać ;) ).
[#97] Re: Opowieści o Amigach

@flops, post #95

Goebbels mówił dużo, taką marionetkę do urabiania użył Hitler. Działa to też w drugą stronę. "Każdą prawdę można zamulić rzeką kłamstw, iż ta popłynie w tym ścieku uznana za bredie..."
Przekopałem dziś dziesiątki stron, masę anglojęzycznych wiki. Przekopałem nawet stronki firm które się zajmowały tworzeniem 3D Effect. Okazuje się że wszystkie używały totalnego mixu do tworzenia efektów w swoich produkcjach. I częściej były wymieniane programy (amigowe także) niźli sprzęt.

Więc jestem skłonny brać na wiarę iż Amigi wtedy były w powszechnym użyciu, zwłaszcza w USA gdzie te produkcje powstawały.:P
[#98] Re: Opowieści o Amigach

@wali7, post #96

Dokładnie: http://www.youtube.com/watch?v=qAPD9HA8Unw

Ostatnia aktualizacja: 01.08.2013 13:17:29 przez flops
[#99] Re: Opowieści o Amigach

@Voyox, post #97

W USA Amigi byly szeroko powszechne jedynie w stacjach TV /DT Video/ czy przy wstepnej obrobce efektow 3d w roznorakich, glownie telewizyjnych, produkcjach....I co z tego ?
Amiga byla raczej przystawka do VideoToastera, niz odwrotnie. Tak czy siak, informacja ciekawa, o ktorej mozna napomknac, aczkolwiek watpie by dla kogokolwiek miala jakiekolwiek znaczenia.....
Rynek profesjonalny, tym bardziej rynek pro w USA w zaden sposob nei wlywal na wizerunek Amigi w Europie, nie mial niemalze zadnego wplywu na to jak ona byla w naszym regionie nieprofesjonalnie wykorzystywana.......
Jeszcze brakuje, by ktos wyskoczyl, ze np, Houston wykorzystywalo PC do zarzadzania lotami kosmicznymi i to pokazuje jak bardzo superior bylo PC w stosunku do reszty swiata.......
Prelegent niech sie skupi na istotnych faktach, a nie p******ach pokroju " Amiga pomagala renderowac filmy 3d, podobnie jak PC, Silicon Graphics i dziesiatki innych pro maszyn".......
[#100] Re: Opowieści o Amigach

@michalmarek77, post #99

Amiga byla raczej przystawka do VideoToastera, niz odwrotnie.
No to powiedz mi do czego tego VideoToastera mieli doczepić ? No nie widzię żadnego kandydata, to że zastosowali "przystawkę" Amigę świadczy tylko o tym iż najlepiej się do tego nadawała.

Piszesz o innych systemach "profesionalne", a Amigę często mieszasz z błotem, nie rozumiem tego, przecież to portal o Amigach i post "Opowieści o Amigach".......

Tu masz historię w pigułce, ostatni filmik trochę mnie rozrzewnił....[url=Amiga byla raczej przystawka do VideoToastera, niz odwrotnie.]link[/url]

Tu masz o programie który chyba najwięcej wniósł do filmowych produkcji, są wymienione pod koniec,,, link

Ostatnia aktualizacja: 01.08.2013 14:01:23 przez Voyox
[#101] Re: Opowieści o Amigach

@Voyox, post #100

Kolejny brednioserial na 100 postow..

Good job panowie OK




p.s.
i w tym momencie przestaje juz tu zagladac, bo szkoda czasu.
[#102] Re: Opowieści o Amigach

@selur, post #101

Zawsze możesz wejść tu : link OK
[#103] Re: Opowieści o Amigach

@selur, post #101

Ciekawe historycznie informacje są w porządku. To co mnie denerwuje to jak ktoś pisze długi na trzy akapity post, w którym nie ma żadnego kontrargumentu, przytoczonej żadnej informacji tylko jakieś ogólniki i dużo identycznych znaków. Choć to akurat może świadczyć o uszkodzonym klawiszu.
[#104] Re: Opowieści o Amigach

@voyager, post #1

Tak się ładnie składa, że podczas jednego z konwentów mam do przygotowania wykład nt. Amig


1. Nie napisałeś dla kogo ta prezentacja, kto jest grupą docelową? Co innego trzeba zaprezentować grupce tech-nerdów a co innego grupie gospodyń domowych.

2. Kolejne kwestia, to czy chcesz w tej godzinie upchać wszystko i po łebkach, czy lepiej skupić się na jednym, za to ważnym i kluczowym zagadnieniu i opisać je dokładnie?

Jeśli miałbym zrobić taki wykład, to skupiłbym się na tym, co naprawdę było w Amidze kluczowym elementem, co było w niej najbardziej wyjątkowe i rewolucyjne i co ją definiowało, bez czego nie ma Amigi - na amigowym chipsecie.


Możesz zacząć od krótkiej historii owego chipsetu, jak to początkowo projektowano go do konsoli do gier nowej generacji i dlaczego jednak wylądował w komputerze osobistym. Następnie podkreślić najważniejszy element architektury Amigi - wyposażenie jej w kompletny zestaw custom chips, specjalnie dla niej zaprojektowany i od początku przewidziany do działania w grupie, którego głównym zadaniem było odciążenie procesora głównego podczas intensywnych operacji graficznych - koncepcja wtedy zupełnie nowa. Dla kontrastu możesz pokazać architekturę Atari ST, czyli przypadkowego zlepka przemysłowych elementów (w rodzaju układu AY jak w ZX Spectrum) skleconego w ciągu kilku miesięcy pod hasłem "rock bottom price".

Możesz też porównać ówczesną, rewolucyją architekturę Amigi z innymi komputerami dostępnymi w 1985 roku (IBM PC, Mac) i pokazać jak bardzo Amiga wyprzedzała swoją konkurencję swoimi potężnymi układami specjalizowanymi.

Moim zdaniem nie ma co się zapuszczać w lata 90-te i później, kiedy Amiga utraciła już swoją przewagę i pokazywać jakieś marne próby dogonienia konkurencji w postaci gier 3D.
[#105] Re: Opowieści o Amigach

@dominiqr, post #83

"królowały" wtedy 286 ze stacją 5,25 i OGROMNYM dyskiem 20-30MB


wtedy krolowaly 486DX :), czyli calkiem wydajne PC, przynajmniej w pro zastosowaniach.

T2 byl robiony na SGI, a sceny morfingu na SGI dok. Indigo powstawaly w programie firmy Alias i Wavefront (pozniej w 1998 powstal na ten bazie program o nazwie Maya, na poczatku dostepny tylko na SGI).
[#106] Re: Opowieści o Amigach

@gx, post #105

wtedy krolowaly 486DX , czyli calkiem wydajne PC, przynajmniej w pro zastosowaniach.


W 1993 roku w Polsce? Chyba w snach. Tu masz ceny pecetów rok później:



Wyobraź sobie że masz 11 lat i mówisz mamie w 1993 roku że potrzebujesz 50mln złotych na 486DX. Prawda jest taka, że królowały 286, a 386 i 486 dopiero zaczynały zdobywać rynek i posiadał je nikły procent ludzi w domach.
[#107] Re: Opowieści o Amigach

@jubi, post #106

W domach tak, wiec wyraznie podkreslam w pro zastosowaniach . Za ok. 55 mln widzialem 486, ale DX2.
[#108] Re: Opowieści o Amigach

@gx, post #107

OT.
Szkoda, że Komuna nie pokusiła się o zrobienie czegoś na wzór Schneidera tylko z mocniejszym Z80 dla polskiego Kowalskiego. Kupić licencję i zamiast Atari i Commodore mielibyśmy Amstrady/Schneidery w domach.

OT.
[#109] Re: Opowieści o Amigach

@Ender, post #108

Amstarad mial embargo CoCom'u, podobnie jak wiele innych komputerow....
Zapomnailes o tym ? :)
[#110] Re: Opowieści o Amigach

@michalmarek77, post #109

Myślałem, że 8-bitowce to ominęło.
[#111] Re: Opowieści o Amigach

@Ender, post #108

W Polsce produkowano dla szkół Elwro 800 Junior z systemem CP/J (czyli polskim klonem systemu CP/M). W moim liceum mieliśmy pracownię z kilkoma tymi maszynami połączynymi w straszliwie powolną (ale działającą) sieć. Fajne było uzycie dosyć sporej obudowy od organów elektronicznych, dzięki czemu była druciana podstawka na nuty, co w komputerze do zastosowań szkolnych było fajne.
Problemem była niewielka skala produkcji, z tym, że tak samo byłoby przy produkcji kazdego innego komputera, na licencji, czy bez. Elwro 800 Junior w niewielkich ilościach był do kupienia dla Kowalskiego.
[#112] Re: Opowieści o Amigach

@wali7, post #111

No ale Elwro to taki ZX Spectrum, a Amstrad jednak jest trochę lepszy (graficznie), ale fakt w tamtych czasach była zbyt mała produkcja.
[#113] Re: Opowieści o Amigach

@Ender, post #110

Dobrze myślisz, 8 bitowce ominęło, ale nawet nie powstała polska wersja językowa dyskietek do Amstrada PCW. Który na zachodzie Europy był tanią alternatywą do PC na komputer biurowy. A to chyba prostsze niż zrobienie sprzętu. Amstrad sam przygotował wersje językowe dla krajów co miały po kilka mln mieszkańców, a dla Polski nie, z powodu panującego u nas piractwa.
A Amstrady CPC 6128 kupowano w sporych ilościach do szkół oficerskich, na które kasa była.

Ostatnia aktualizacja: 01.08.2013 21:14:36 przez ZbyniuR
[#114] Re: Opowieści o Amigach

@ZbyniuR, post #113

Obawiam się, że 8 bitowe Amstrady nie miały polskiej wersji z zupełnie innego powodu.
[#115] Re: Opowieści o Amigach

@wali7, post #114

Jakiego?
[#116] Re: Opowieści o Amigach

@michalmarek77, post #109

8bitowce to chyba juz nie mialy embarga w latach 80.
[#117] Re: Opowieści o Amigach

@gx, post #116

mialy, mialy :)
Ale dosc tego off topa, rozmawiajmy na temat wspanialosci Amig a nie cocomowego embarga :)

Ostatnia aktualizacja: 01.08.2013 22:45:04 przez michalmarek77
[#118] Re: Opowieści o Amigach

@michalmarek77, post #117

Ale dosc tego off topa, rozmawiajmy na temat wspanialosci Amig a nie cocomowego embarga


Racja. Ale jeśli Voyager ma zrobić prezentację o Amidze ludziom, którzy nigdy o niej nie słyszeli, to warto, żeby zaczął ją od przedstawienia słuchaczom co to w ogóle takiego jest Amiga. Czyli obawiam się, że bez definicji Amigi się nie obejdzie.

Można np. zacząć od tego, czym Amiga się odróżniała od innych komputerów:

- procesorem? - nie, Atari ST i Mac miały taki sam
- okienkowym systemem operacyjnym obsługiwanym myszą? - nie, Atari ST i Mac miały to samo
- multitasking w systemie operacyjnym? - już cieplej, PC/Atari/Mac tego nie miały, ale nie było to w przypadku Amigi tak istotne
- zestaw potężnych custom chips na pokładzie, odciążający procesor główny? - bingo! zupełnie unikalne i rewolucyjne w tamtych czasach rozwiązanie wśród komputerów domowych.


Ostatnia aktualizacja: 01.08.2013 23:01:11 przez jubi
[#119] Re: Opowieści o Amigach

@ZbyniuR, post #113

CPC 464 to byla fajna maszyna, all in one :). Zagrywalem sie na tym w Bomb Jacka.
[#120] Re: Opowieści o Amigach

@jubi, post #118

multitasking w systemie operacyjnym? - już cieplej, PC/Atari/Mac tego nie miały, ale nie było to w przypadku Amigi tak istotne


ja wiem, dopiero Windows 95 mial rownie dobry
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem