12.05.2010 13:28
[#33]
Re: Części, części, jeszcze raz części
@kwaku85, post #32
To masz parę możliwości:
1. Spytać się w DCE o wsad, lub układy z wsadem.
2. Nagrać na podobny układ lub taki sam układ wsad, który znasz i spróbować za pomocą jakiejś inwazyjnej metody go odczytać, przy którejś próbie powinno się to udać. Ponieważ wiesz jaki wsad masz otrzymać (bo sam go programowałeś) to po odczytaniu tego samego wsadu, wiesz która metoda jest najlepsza i działa, i wtedy użyć jej do odczytu wsadu z karty turbo.
3. Jeżeli jest do obszar pamięci widoczny pod systemem Amigi, to powinno się go dać odczytać programowo. Trzeba jedynie wyłączyć MMU lub użyć karty w wersji bez MMU.
1. Spytać się w DCE o wsad, lub układy z wsadem.
2. Nagrać na podobny układ lub taki sam układ wsad, który znasz i spróbować za pomocą jakiejś inwazyjnej metody go odczytać, przy którejś próbie powinno się to udać. Ponieważ wiesz jaki wsad masz otrzymać (bo sam go programowałeś) to po odczytaniu tego samego wsadu, wiesz która metoda jest najlepsza i działa, i wtedy użyć jej do odczytu wsadu z karty turbo.
3. Jeżeli jest do obszar pamięci widoczny pod systemem Amigi, to powinno się go dać odczytać programowo. Trzeba jedynie wyłączyć MMU lub użyć karty w wersji bez MMU.
12.05.2010 14:33
[#35]
Re: Części, części, jeszcze raz części
@Dziadziomiecio, post #31
dobry pomysł przecież Fast ata wykorzystuje układy z tej samej rodziny top skoro oni je gdzieś kupują to na pewno jeszcze sporo układów z tej rodziny jest do dostania.
Taa.... Machy na Fast Acie już w momencie wprowadzenia tego ustrojstwa na rynek (gdzieś 10 lat temu albo i więcej) miały status "Not recommended for new design". A Elbox wszędzie je pakował - czyli najwyraźniej okazyjnie kupili wagon Machów od kogoś, kto się ich chciał pozbyć.
12.05.2010 14:53
[#36]
Re: Części, części, jeszcze raz części
@stachu100, post #34
Jeśli już to z Chin, ale oni wtedy nie byli na takim poziomie, żeby mogli zrobić taki sprzęt, a teraz to już sie raczej nie opłaca. Proste to to jest na pewno, o ile ma się odpowiedni sprzęt i wiedzę, Chińczycy a wcześniej Japończycy, nie takie rzeczy kopiowali. Nie ma zabezpieczenia nie do złamania/odbezpieczenia, co jeden człowiek jest w stanie zabezpieczyć/stworzyć, drugi jest w stanie odbezpieczyć/zniszczyć, to jest tylko kwestią czasu, motywacji i czasem odpowiedniego sprzętu. Nie do złamania był na przykład dongiel do Reala 3D, no i ktoś poświecił ileś (w każdym razie dużo) miesięcy czasu, żeby napisać jego pełny emulator (interperter), a potem to już wszystkie wersje Reala 3D, były łamane w ten sam sposób.
Tajwan odpada, bo oprócz samej karty potrzebne jest jego oprogramowanie w formie ROM-u, a tu w grę wchodzą prawa autorskie. Zresztą chyba, na Tajwanie nic co związane z Amigą nie było nigdy piracone, ja w każdym razie o tym nigdy nie słyszałem.
Tajwan odpada, bo oprócz samej karty potrzebne jest jego oprogramowanie w formie ROM-u, a tu w grę wchodzą prawa autorskie. Zresztą chyba, na Tajwanie nic co związane z Amigą nie było nigdy piracone, ja w każdym razie o tym nigdy nie słyszałem.
12.05.2010 15:04
[#37]
Re: Części, części, jeszcze raz części
@Don_Adan, post #36
co jeden człowiek jest w stanie zabezpieczyć/stworzyć, drugi jest w stanie odbezpieczyć/zniszczyć, to jest tylko kwestią czasu, motywacji i czasem odpowiedniego sprzętu.
Święta prawda; no prawie, zapomniałes o kosztach.
Ja mogę dla Ciebie skopiować jednego Cyberstorma PPC za jedyne 500kPLN.
Wchodzisz w to?
14.05.2010 16:20
[#38]
Re: Części, części, jeszcze raz części
@stachu100, post #37
Nie ta cena, i nie potrzebuje PPC. Stworzysz (lub przerobisz jakąś inną)karte 68060 (132 MHz) i 512 Fast RAM, za 2-3 tysiące PLN to ją kupię, no chyba że Natami będzie pierwsze, a na to się zanosi, bo oni już taką kartę mają do testów. Czyli w sumie da się pominąć układy Mach w kartach turbo, tylko to wymaga motywacji (pieniędzy) i czasu, no i umiejętności.
14.05.2010 17:45
[#40]
Re: Części, części, jeszcze raz części
@HOŁDYS, post #39
A nie chcesz 060 x2 po 1GHz na rdzeń? 
Też chciałbym bardzo moc stworzyć coś takiego, ale to jakby taki pospolity Kowalski z wykształcenia cukiernik wstał pewnego dnia rano i stwierdził że polata w kosmosie. No normalnie "rakiete se zbuduje". Za cienki w uszach na takie projekty jestem. Niestety.
Zawsze można poprosić ludzi od Natami, o stworzenie karty Tubo do A1200/A4000 na ich klocku. Albo napisać do freescale żeby stworzyli 500Mhz 060 :) Oczywiście żeby Blizzard nie zszedł z takim taktowaniem, to przydałby się klocek z mnożnikiem :)
Też chciałbym bardzo moc stworzyć coś takiego, ale to jakby taki pospolity Kowalski z wykształcenia cukiernik wstał pewnego dnia rano i stwierdził że polata w kosmosie. No normalnie "rakiete se zbuduje". Za cienki w uszach na takie projekty jestem. Niestety.
Zawsze można poprosić ludzi od Natami, o stworzenie karty Tubo do A1200/A4000 na ich klocku. Albo napisać do freescale żeby stworzyli 500Mhz 060 :) Oczywiście żeby Blizzard nie zszedł z takim taktowaniem, to przydałby się klocek z mnożnikiem :)
14.05.2010 21:48
[#42]
Re: Części, części, jeszcze raz części
@Don_Adan, post #38
Moja cena to Twoja propozycja pomnożona przez 200 :D
I to za jedną sztukę kopii.
O nowym projekcie typu 060@200MHz z DIMM-ami możemy rozmawiać za 5 000 000PLN.
Tu jest pies pogrzebany: koszty
I dlatego 15 lat temu nie było klonów kart turbo. I dlatego kwaku85 ani nikt inny sam takiego turbiacza nie zrobi bez odpowiednich funduszy. Mówienie że coś takiego jest możliwe w domowych warunkach bez funduszy to delikatnie mówiąc "mrzonki". O to mi chodziło: mówiąc że jest to możliwe po prostu nie wiedziałeś co mówiłeś. Ktoś kto ma kasę, wiedzę i dużo wolnego czasu może coś takiego zrobić - przykładem jest Natami.
I to za jedną sztukę kopii.
O nowym projekcie typu 060@200MHz z DIMM-ami możemy rozmawiać za 5 000 000PLN.
Tu jest pies pogrzebany: koszty
I dlatego 15 lat temu nie było klonów kart turbo. I dlatego kwaku85 ani nikt inny sam takiego turbiacza nie zrobi bez odpowiednich funduszy. Mówienie że coś takiego jest możliwe w domowych warunkach bez funduszy to delikatnie mówiąc "mrzonki". O to mi chodziło: mówiąc że jest to możliwe po prostu nie wiedziałeś co mówiłeś. Ktoś kto ma kasę, wiedzę i dużo wolnego czasu może coś takiego zrobić - przykładem jest Natami.
15.05.2010 21:36
[#46]
Re: Części, części, jeszcze raz części
@stachu100, post #42
Ja myślę że jest to możliwe, ale to trzeba mieć nieziemski łeb do Amigi, procesorów motoroli, programowania itp itd. Nawet nie musiała by to być wielka kasa, tylko trzeba mieć czas i możliwości umysłowe. Oczywiście mowa o samym prototypie. Produkcja masowa to już niestety wysokie loty.
Dowodem jest natami. Grupa ludzi, każdy ze specjalizacją w innej dziedzinie projektu. Jakoś to idzie.
Kopia Blizzarda-nie ma sensu. To już nie miłloby sensu. Łatwiej i szybciej byłoby zaprojektować nowa kartę.
Dowodem jest natami. Grupa ludzi, każdy ze specjalizacją w innej dziedzinie projektu. Jakoś to idzie.
Kopia Blizzarda-nie ma sensu. To już nie miłloby sensu. Łatwiej i szybciej byłoby zaprojektować nowa kartę.
16.05.2010 02:30
[#48]
Re: Części, części, jeszcze raz części
@Don_Adan, post #33
Machy są praktycznie niedostępne dla normalnego człowieka i wchodzenie w nie jest bynajmniej bezsensowne bo to są zwykłe układy PLD, które można zastąpić innymi ale jeśli nie ma się wsadu, to można sobie tylko pomarzyć.
Zawartości układów PLD nie da rady zobaczyć w systemie, żeby być bardziej szczegółowym, wsad do układów PLD nie jest programem a plikiem konfiguracyjnym ustalającym jego wewnętrzne połączenia między różnymi elementami logicznymi. Mówiąc najprościej, układ PLD to czarna skrzynka mówisz 2+2 a ona odpowiada 4, widzisz, że działa, ale nie wiesz jak.
Zamiast kopiować blizzardy, prościej byłoby złożyć nowe urządzenie na nowych częściach. Ale, żeby zrobić taką kartę potrzeba trochę doświadczenia w programowaniu układów logicznych PLD lub FPGA, reszta jest opisana w dokumentacji procesorów.
Ostatnia modyfikacja: 16.05.2010 02:31:52
Zawartości układów PLD nie da rady zobaczyć w systemie, żeby być bardziej szczegółowym, wsad do układów PLD nie jest programem a plikiem konfiguracyjnym ustalającym jego wewnętrzne połączenia między różnymi elementami logicznymi. Mówiąc najprościej, układ PLD to czarna skrzynka mówisz 2+2 a ona odpowiada 4, widzisz, że działa, ale nie wiesz jak.
Zamiast kopiować blizzardy, prościej byłoby złożyć nowe urządzenie na nowych częściach. Ale, żeby zrobić taką kartę potrzeba trochę doświadczenia w programowaniu układów logicznych PLD lub FPGA, reszta jest opisana w dokumentacji procesorów.
Ostatnia modyfikacja: 16.05.2010 02:31:52
16.05.2010 12:33
[#50]
Re: Części, części, jeszcze raz części
@arkarc, post #49
249zł to jest mikroskopijna cena za programator, ale sęk w tym, że potrafi on programować układy szeregowo (ISP), a wiele układów z "tamtych czasów" można zaprogramować tylko programatorami "równoległymi" i tutaj ceny dla takich programatorów zaczynają się gdzieś od 1500zł i nawet przy takich kwotach panuje opinia "programator programatorowi nierówny".
Mi się w ogóle wydaje, że niektórzy nie wiedzą, że słowo Elektronik tak naprawdę nie znaczy nic, tak jak informatyk, jest tyle poddziedzin w tym temacie, że nie starczyłoby życia aby to wszystko ogarnąć. Stachu100 i Kwaku85 specjalizują się w naprawie sprzętu, tropieniu usterek, tworzenie nowego urządzenia to dla nich całkiem coś nowego i niewiele osób zdaje sobie sprawę ile musieliby włożyć pracy, aby osiągnąć poziom wiedzy potrzebny na stworzenie akceleratora. Wiele osób, które ma na swoim koncie stworzenie jakiegoś urządzenia, po prostu pracuje zawodowo w dziedzinie, gdzie zaprojektowanie i pisanie wsadów do PLD i FPGA jest dla nich relatywnie proste.
Nie chcę tutaj oczywiście ograniczać umiejętności Stacha i Kwaka, mówiąc, że specjalizują się tylko w naprawie, ale oni sami niech się wypowiedzą na temat rozległości dziedziny jaką jest elektronika.
Ostatnia modyfikacja: 16.05.2010 12:34:59
Mi się w ogóle wydaje, że niektórzy nie wiedzą, że słowo Elektronik tak naprawdę nie znaczy nic, tak jak informatyk, jest tyle poddziedzin w tym temacie, że nie starczyłoby życia aby to wszystko ogarnąć. Stachu100 i Kwaku85 specjalizują się w naprawie sprzętu, tropieniu usterek, tworzenie nowego urządzenia to dla nich całkiem coś nowego i niewiele osób zdaje sobie sprawę ile musieliby włożyć pracy, aby osiągnąć poziom wiedzy potrzebny na stworzenie akceleratora. Wiele osób, które ma na swoim koncie stworzenie jakiegoś urządzenia, po prostu pracuje zawodowo w dziedzinie, gdzie zaprojektowanie i pisanie wsadów do PLD i FPGA jest dla nich relatywnie proste.
Nie chcę tutaj oczywiście ograniczać umiejętności Stacha i Kwaka, mówiąc, że specjalizują się tylko w naprawie, ale oni sami niech się wypowiedzą na temat rozległości dziedziny jaką jest elektronika.
Ostatnia modyfikacja: 16.05.2010 12:34:59
17.05.2010 09:54
[#55]
Re: Części, części, jeszcze raz części
@rafgc, post #50
Masz świętą rację. My specjalizujemy sie w szukaniu usterek i lutowaniu "niemożliwego", ale projektowanie dla mnie to czarna magia, w szczególności tak "zaawansowanego". Ja nawet nie przeczytałem do końca manualek do motorolek.
Naprawiać- tak. Projektować- do tego są inni specjaliści potrzebni.
Naprawiać- tak. Projektować- do tego są inni specjaliści potrzebni.
17.05.2010 10:45
[#56]
Re: Części, części, jeszcze raz części
@kwaku85, post #55
Do tego nadawałby się mój szwagier - do projektowania (ma wiedzę, dostęp do sprzętu, etc) - ale on nie jest Amigowcem i dla niego nie przemawia sama chęć tworzenia. Za projektowaniem musiały by iść pieniądze ... czemu się nie dziwię. Amiga to nie jego hobby, a żyć za coś trzeba.
18.05.2010 14:54
[#57]
Re: Części, części, jeszcze raz części
@stachu100, post #42
Ja piszę o czymś co można zrobić w prawie domowych warunkach, czyli o 68060 podkręconej o 100% a nie o wyimaginowanym 200MHz, których nie da się osiągnąć w takich warunkach, gdyby się dało (w takich warunkach) to zrobić, to testowe wersje Natami (z 68060) nie działałyby na 120 MHz czy 133 MHz, tylko na 200 MHz. W tej chwili da się osiągnąć 150 MHz dla 68060, tylko że ten procesor nie ma MMU/FPU, a bez MMU jest nieprzydatny do testow Natami. Gunnar twierdzi, że Freescale mogłoby stworzyć przy obecnych możliwościach 68060 1GHz, tylko że to musiałoby się im opłacać. Jakoś dla Atari Falcon ktoś stworzył kartę turbo 68060 100 MHz i to raczej w domowych warunkach, zdaje się że schematy do tej karty można znalezc w necie. Więc Twoje stwierdzenia mnie nie przekonują, zawsze to jest tylko kwestia motywacji, umiejętności (wiedzy), czasu i dostępnego sprzętu.
I nie ma co porównywać firm produkujących karty turbo 15 lat temu z obecnie dostępnym sprzętem, to jest przepaśc nawet w przypadku tzw, domowych warunków.
I nie ma co porównywać firm produkujących karty turbo 15 lat temu z obecnie dostępnym sprzętem, to jest przepaśc nawet w przypadku tzw, domowych warunków.
18.05.2010 20:40
[#58]
Re: Części, części, jeszcze raz części
@Don_Adan, post #57
To co piszesz to prawda. Ale realia są take że nowej karty turbo dla Amigi klasycznej nie ma (jeżeli się mylę to przepraszam). Pytanie dlaczego? Moim skromnym zdaniem chodzi tylko o kasę. I to wszystko. Jeżeli Twoim zdaniem są inne przyczyny to chętnie posłucham Twojego zdania na ten temat.
18.05.2010 21:32
[#59]
Re: Części, części, jeszcze raz części
@stachu100, post #58
To jest chyba nowe http://www.vesalia.de/e_ematrix1230.htm, albo wznowiona produkcja. Tak czy siak trochę to dziwne w sumie, bo używanych Amig jest sporo, ale kart turbo (lub innych) jest bardzo mało.
