[#61] Re: Części, części, jeszcze raz części

@Dorian3d, post #60

Karta jest nowa w sensie daty produkcji i gwarancji producenta na nowy sprzęt - to fakt.
Ale czy karta jest nowa w sensie konstrukcji? Czy wnosi jakieś ulepszena w stosunku do oryginału sprzed 15lat? Chyba nie...
O cenie nie wspominając.
[#62] Re: Części, części, jeszcze raz części

@stachu100, post #61

tak jeden gość sprzedaje 60 używane po 450 e
i też są z przed 15 lat
za 30 nie używaną z magazynu 200 e jest ok
Z tego co pamiętam na podstawie paragonu z tego sklepu masz gwarancję 2 lata.

http://cgi.ebay.de/Blizzard-1260-Commodore-Amiga-1200-Turbo-accel-68060-/260604723599?cmd=ViewItem&pt=Klassische_Computer&hash=item3cad40818f



Ostatnia modyfikacja: 19.05.2010 14:04:04
[#63] Re: Części, części, jeszcze raz części

@stachu100, post #58

Stachu, tu chodzi głównie o kasę i to osobiście potwierdzam, ale też chodzi o coś, czego wiele osób nie dostrzega a mianowicie, wielu z nas ma swoją pracę i życie, a na hobby poświęca jedynie niewielki kawałek swojego cennego czasu.
Więc kasa i czas, to dwa podstawowe składniki jakich nam brakuje by spełniać marzenia innych użytkowników o nowej karcie turbo.

[#64] Re: Części, części, jeszcze raz części

@stachu100, post #58

Wedlug mnie to nie jest tylko kwestia kasy, to jest jeszcze kwestia umiejętności/wiedzy. Podejrzewam, że jeżeli ktoś zrobi nową kartę turbo do Amigi to będzie to tylko AmigaKit, gdyż jako jedyni robią coś jeszcze dla Amigi klasycznej, np. ZorRAM jest zupełnie nowym (?) produktem i raczej go sobie kupię, choć wolałbym wersję z 256MB, ale może jest jakis problem z więcej niż 128MB dla karty pamięci do A4000, no chyba że trzeba kupić dwie takie karty (ale to już dość drogo wychodzi i jeden slot więcej jest użyty). Oczywiście miłoby było jakby ktoś zrobił całkiem nową kartę turbo do A3000/A4000, tyle że ja myślałem o przerobieniu którejś z już istniejących kart w taki sposób, żeby chodziło w niej 68060 133 MHz, a nie tworzeniu nowej karty od początku. To że jest możliwe zrobienie (w warunkach domowych, jak na moje oko) udawadniają karty do Atari Falcon:

http://www.powerphenix.com/CT60/CT63.jpg

Choć akurat dla mnie lepszy w tej chwili byłby taki Quaddoubler, jeśli ktoś byłby w stanie go zrobić:

http://www.nextcomputers.org/forums/viewtopic.php?t=56
[#65] Re: Części, części, jeszcze raz części

@rafgc, post #48

Mnie chodziło o to, że Machy nie są potrzebne do kart Phase 5, gdyż mogą być zastąpione innymi układami. Ale żeby takie Machy zastąpić to w teorii trzeba mieć do niej ten wsad, tylko że to jest najprostsza metoda, ale na pewno nie jedyna. Według mnie można by sprawdzić czy starsze karty Phase 5 miały inne układy montowane zamiast Machów, ewentualnie zobaczyć jakie układy logiczne montowali inni producenci kart turbo z 68060 w takie same miejsca na karcie turbo, no chyba że oni tez używali Machów. No i na koniec pozostaje metoda, użyta przy łamaniu Real 3D, czyli wysyłaniu do układu poszczególnych (możliwych) kombinacji i odczytywaniu na wyjściu odpowiedzi z układu. Zresztą ta metoda jest używana dość często przez autorów emulatorów (np. chipu Yamaha 2149 z Atari ST), gdyż dokumentacja do sporej ilości układów specjalizowanych jest niedostępna.
[#66] Re: Części, części, jeszcze raz części

@Don_Adan, post #65

Wszystko fajnie, tylko kto to wszystko zrobi? :D
Dla ułatwienia dodam że firma (lub osoba) która mogłaby to zrobić może spokojnie zaprojektować od zera nową karę turbo.
[#67] Re: Części, części, jeszcze raz części

@stachu100, post #66

Pewnie tak, ale zmontowanie w domowych warunkach karty turbo (zakładając, że ma się kompletną jej dokumentację) to pewnie jakiś tydzień do miesiąca. A przeróbkę karty, czyli wymiana 68060 na model, który można podkręcić o 100%, wymiana oscylatora, układu logicznego itp. da się pewnie zrobić w jeden dzień. Więc tworzenie nowej karty turbo ma dla mnie sens tylko wtedy, jak ma się dostęp do linii produkcyjnej, która przynajmniej w jakiejś cześci wykona montaż karty.
[#68] Re: Części, części, jeszcze raz części

@Don_Adan, post #67

:D
Ja nie znam się kompletnie na programowaniu więc napiszę tak:

Napisanie od zera systemu operacyjnego klasy linux lub BeOS na dowolną architekturę powinno zająć zdolnemu programiście (jednemu!!!) około dwóch tygodni.
Napisanie aplikacji typu przeglądarka internetowa na taki system to właściwie 2 do 3 godzin pracy. Nie wiem ale piszę. A co tam.
Przecież to tylko kilka linijek kodu i naciśnięcie przycisku "compile". Czy jakoś tak, nie znam się.
No i dlaczego takie firmy jak Microsoft każą płacić tyle kasy? I dlaczego systemy powstają tak wolno?
[#69] Re: Części, części, jeszcze raz części

@stachu100, post #68

Linuxy nie powstają wolno. Piorunem to leci, kolejne dystrybucje Ubuntu czy bazującego na nim Minta wyskakują jak grzyby po deszczu. O programowaniu to ja osobiście wiem równo nic (jakieś proste prace w Amosie, mooooooooocno podstawowa wiedza o C++). Dlatego chciałbym, żeby ktoś doskonale się orientujący w temacie wytłumaczył mi łopatologicznie, czemu na Amigę Klasyczną tak trudno było/jest machnąć nowy, przyzwoity system w miarę kompatybilny z podstawowym AmigaDOS/Workbench? Czemu nic nie wyszło z podobno pięknie zapowiadającego się sytemu POS szykowanego przez ProDAD, czemu nie ujrzały światła dziennego jakieś systemowe nowinki szykowane przez takich speców, jak Heinz Wrobel i Carl Saasenrath? Czemu nie ma na najbardziej nawet wypasioną Amigę Klasyczną porządnej przeglądarki internetowej? Czemu kolejne wersje procesorów tekstu, takich jak Final Writer i Wordsworth najeżone były błędami, sporego samozaparcia wymagała praca na nich? Owszem, i magisterkę, i kilka innych całkiem poważnych rzeczy napisałem przy użyciu Ww, ale komfort pracy był, delikatnie mówiąc, taki sobie.
Moc obliczeniowa i wydajność układów AGA chyba nie są tu przeszkodą. Czy Motorola 060/50 Mhz nie wystarcza do obsłużenia przyzwoitego procesora tekstu? Skoro można, zupełnie spokojnie (wiem, bo używałem i znam takich, co do dziś używają) stworzyć rzecz tak dobrą, jak Pagestream, to czemu nie można było dopracować Final Writera czy Ww, albo napisać czegoś nowego, co nie wykrzaczałoby się raz za razem, umiało radzić sobie z tabelami et cetera?
Skoro takie "kobyły", jak Monument Designer czy Broadcast Titler, czy Scala pięknie się sprawdzały bez żadnych kart GFX, na procesorze 060 z 64 mega pamięci RAM, to czemu nie doczekaliśmy się profesjonalnego/semiprofesjonalnego pakietu biurowego?

"Biurowość" jest nudna, wiem. Do pracy biurowych służyły i służą pecety. Ale myślę sobie, że właśnie niedostatek takiego "nudnego" oprogramowania jest jednym z elementów, które niekorzystnie wpłynęły na rozwój/popularność/ Amigi.

Z szacunkiem
Des

[#70] Re: Części, części, jeszcze raz części

@Don_Adan, post #67

Najpierw trzeba zaprojektować kartę i do tego nie trzeba linii produkcyjnej. Przy dzisiejszej dostępności części i dokumentacji wykonanie karty turbo dla A1200 i A4000 to nic specjalnie trudnego. Pech w tym że wśród Amigowców pozostało niewielu magików potrafiących wykonać takie rzeczy. Nasz "świat" to nie PCty, gdzie każdy to ma i jeden na 1000 potrafi coś więcej nich korzystać z już napisanego. Nas jest niewielu więcej od tego tysiąca w sumie :(
Poza tym jeśli już zrobić kartę- to po co? Trzeba sprzedać kilkaset sztuk żeby był sens i przede wszystkim oprogramować je. Kto chce przepisać programy Amigowe na kolejne procesory PPC? Wszystko o kant d. rozbić. Puki jest nas tak mało to nic nowego nie powstanie, bo nie ma dla kogo.

Co do systemów- amigowe powstają wolno. Fakt. Ale czy Windowsy powstają szybciej? A na Windowsie pracuje cały świat, a na Amidze całe... grono miłośników. I tak nie jest źle na tle innych systemów. Linuxy powstają masowo, bo są Free, gdyby system Amigowy był opensource, już dawno bylibyśmy winnej epoce rozwojowej.

Biurowe programy- fakt, również kuleją. Ale komu chcecie je napisać. Dla tych powiedzmy 100 osób które korzystają z Amigi do zadań "biurowych"? Jeszcze trzeba dodać wszystkie słowniki dla każdego kraju.

Nie wiem. Obawiam się że wiele nie uda się zdziałać jeśli sytuacja Amigi nie stanie się bardziej klarowna. Jest nas mało i szarpią jeszcze nami podziały na klasyki i PPC. Do tego nie ma już nikogo kto chce zająć się profesjonalnie pisaniem programów na te komputery. Ciągłe kruczki prawne od czasów Escomu blokują działania tych,co jeszcze chcą działać. Amiga pogrąża się coraz bardziej. W takim stanie nigdzie dalej nie pójdzie.
[#71] Re: Części, części, jeszcze raz części

@kwaku85, post #70

No właśnie - jak powiadasz: "Kto chce przepisać programy Amigowe na kolejne procesory PPC"? Tu Amiga okazuje się dość wredna, to ścisłe powiązanie softu z rozwiązaniami sprzętowymi wychodzi bokiem. Bo na PC niczego nie trzeba było przepisywać. Ten sam, na ten przykład Photoshop działał na 486 i na Pentium, i na Pentium II, i tak dalej. Działał po prostu szybciej, zgodnie z tym, że maszyna miała większą moc obliczeniową. A większość softu amigowego po prostu "nie widziała", że jest zainstalowana na komputerze z wydajniejszym procesorem. Stąd te ciągłe łatanie, jakieś nowe biblioteki, programiki wspomagające, tłumaczące programowi, że ma do czynienia z innym cepem... I system jednocześnie i stał w miejscu i obrastał w setki dodatków, które go zamulały. To skutecznie zniechęciło wielu użytkowników. Z tegoż powodu po kilku tygodniach eksperymentowania zrezygnowałem z karty z PPC, bo potrzebne mi do pracy oprogramowanie nie korzystało z jej mocy.

Powiadasz: "(...)gdyby system Amigowy był opensource, już dawno bylibyśmy winnej epoce rozwojowej". No ale Windowsy nie są opensource, a jakoś powstały te wszystkie linuxy, prawda? Bez oglądania się na jakiekolwiek licencje i patenty można, jak widać - stworzyć alternatywny dla Windy, bardzo dobry system.
System, a nie kolejne "wspomagacze", "ozdabiacze", poprawione, usprawnione biblioteki. Bo za cholerę 3.5 czy 3.9 nie nazwę nowym systemem.

Z szacunkiem
Des

[#72] Re: Części, części, jeszcze raz części

@Des, post #71

Tak, tu masz prawie rację. Ale zważ na to, że PC to taki trochę inny patent sprzętowy. Od samego początku można było robić z PC co się komu podobało, IBM nie patentował wszystkiego jak najęty, PC można było łatwiej rozbudowywać. Pamiętaj że PC startuje z dysku i nie ma przypisanego systemu operacyjnego. Amigi mają swój system na płycie głównej i jest on zabezpieczany prawnie przez wszelakie prawa i nawet nieścisłości w tych prawnych zabezpieczeniach. Podobnie jest z MACami, podobna konstrukcja, system na płycie. Na MACówki tez wiele systemów oprócz oryginalnego nie powstało. Zresztą- co tu dużo mówić. Firmy typu Apple czy klasa kompów PC ma inne możliwości zmian platform- wszyscy na tym pracują i chcąc nie chcąc będą musieli przesiąść się na to co podyktują firmy. Oczywiście w granicach rozsądku. Przy Amigach nie ma już developerów, zostaliśmy sami. Sami nie ogarniemy wszystkiego. Dlatego jestem przeciwnikiem tych nowych Amig, bo niezgodność nowego ze starym pogrzebie platformę. Zbyt mało rzeczy powstało i powstaje na PPC. Poza tym specjaliści od procków są zdania że 68k jest lepsze od x86, oraz PPC, więc po co pchać się w te rozwiązania? Stoję po stronie NatAmi bo goście rozwijają procesor 68k i zapewniają nowe w zgodności ze starym. I oby się to udało.
[#73] Re: Części, części, jeszcze raz części

@Don_Adan, post #64

Podejrzewam, że jeżeli ktoś zrobi nową kartę turbo do Amigi to będzie to tylko AmigaKit

Obyś się nie zdziwił :) Jeden z największych powodów blokujących ludzi przed dokonaniem decyzji o pracy nad jakąś kartą są ich nietypowe złącza. O ile za same części można by zapłacić względnie małe pieniądze o tyle zamawianie specjalnych złącz to bariera nie do przekroczenia dla wielu portfelów. Gdyby taka CD32 miała "normalne złącze krawędziowe jak PCI lub przynajmniej na dwa gniazda PCI, to już byśmy mieli rozszerzenia pamięć o których co niektórzy tutaj mocno marzą, ale co z tego że ktoś zrobi takie rozszerzenie jeśli będzie trzeba je lutować kabelkami do płyty?


Ten quaddoubler, to tylko urządzenie pomnażające częstotliwość. Ta karta do Atari została wykonana pod procesor, który jest na niej zamontowany, w przypadku blizzardów nie wiadomo, czy układy logiki karty będą w stanie uciągnąć 133MHz, chociaż jak się nie sprawdzi, to się nie dowie, ale kto chce robić eksperymenty na karcie za 2000zł, która może czegoś takiego nie przeżyć? Karta do atari jest zrobiona z nowych części z wyjątkiem procesora.


"Machy zastąpić to w teorii trzeba mieć do niej ten wsad"

Niestety, mach to układ PLD a wsady do nich nie są programami, więc nie jest możliwa dekompilacja, trzeba znać strukturę konkretnego macha (inny model to inna struktura) i jak się łączą jego elementy logiczne w reakcji na konkretny wsad, aby móc odtworzyć logikę jego działania.

No i na koniec pozostaje metoda, użyta przy łamaniu Real 3D, czyli wysyłaniu do układu poszczególnych (możliwych) kombinacji i odczytywaniu na wyjściu odpowiedzi z układu. Zresztą ta metoda jest używana dość często przez autorów emulatorów (np. chipu Yamaha 2149 z Atari ST), gdyż dokumentacja do sporej ilości układów specjalizowanych jest niedostępna.


No i na koniec pozostaje metoda, użyta przy łamaniu Real 3D, czyli wysyłaniu do układu poszczególnych (możliwych) kombinacji i odczytywaniu na wyjściu odpowiedzi z układu. Zresztą ta metoda jest używana dość często przez autorów emulatorów (np. chipu Yamaha 2149 z Atari ST), gdyż dokumentacja do sporej ilości układów specjalizowanych jest niedostępna.


Taka metoda nie daje 100% wierności odtworzenia danego układu, gdyż może się okazać np że po pewnej kombinacji sygnałów zmienia on swoje działanie, a potem znowu. Trzeba mieć naprawdę tęgą głowę, żeby wymyślić algorytm, który wykorzysta do końca wszystkie kombinacje sygnałów.


Pewnie tak, ale zmontowanie w domowych warunkach karty turbo (zakładając, że ma się kompletną jej dokumentację) to pewnie jakiś tydzień do miesiąca.

Tutaj to żeś troszkę przesadził, polutowanie takiego układu jak to turbo do atari z pomocą zwykłej lutwnicy kolbowej, to góra 3 godziny :)




Poziom trudności jaki występuje przy projektowaniu karty turbo zależy od procesora jaki chce się włożyć, wieźmy taką A600 - włożenie szybszej 68000 nie jest trudne, chcąc włożyć 020, trzeba wygenerować kilka sygnałów dla kontrolera pamięci i płyty głównej, chcąc wsadzić 030, trzeba kontroler pamięci wzbogacić o tryb burst, a do 040 już nie zaglądałem. Generalnie, to wszystko jest opisane w dokumentacji procesora, tylko trzeba poczytać ze zrozumieniem i mieć odpowiedni sprzęt do śledzenia problemów. Ja niestety nie mam żadnego sprzętu oprócz lutownicy, przez co jestem bardzo ograniczony i zazwyczaj wszystkie projekty zostają tylko w pamięci, nie wspomnę już o czasie, jaki trzeba zagospodarować w projektowanie, testowanie i o najważniejszym - finanse.



Ostatnia modyfikacja: 27.05.2010 13:05:56
[#74] Re: Części, części, jeszcze raz części

@kwaku85, post #72

Na maca z procesorami od intela jest też windows :)

Poza tym specjaliści od procków są zdania że 68k jest lepsze od x86, oraz PPC, więc po co pchać się w te rozwiązania?

Na stronie Natami jest napisane, że 100MHz 68060 ma podobną wydajność co PPC, więc nie wiem po co była w ogóle ta przesiadka, być może freescale nie chciało produkować już szybszych procesorów, ale gdybyśmy zostali przy 68k, to mielibyśmy dzisiaj sporo większą kompatybilność niż teraz.

Przy Amigach nie ma już developerów, zostaliśmy sami. Sami nie ogarniemy wszystkiego. Dlatego jestem przeciwnikiem tych nowych Amig, bo niezgodność nowego ze starym pogrzebie platformę.

Zgadzam się, zamiast podążać cały czas jedną drogą, otrzymaliśmy wysyp różnych sprzętów którym nadaje się przydomek "amiga", tylko dlatego, że wydają na to AmigaOS. Nie jeden może się w tym zgubić i na pewno nie sprzyja popularności amigi.

[#75] Re: Części, części, jeszcze raz części

@rafgc, post #73

Jeśli chodzi o Quaddoubler to mi chodzi o wersję dla 68040 25 MHz, zresztą wydaje mi się, że taki układ nie zadziała z 68060.
Oryginalny Quaddoubler jest/był na Maca Quadrę (dwie wersję na 68040 z 20MHz na 40MHz oraz 25MHz na 50MHz) i jest raczej nie zdobycia, ale ponieważ działa też w Amigach 4000 na karcie A3640, to bym go sobie kupił, jeśli by ktoś go zrobił w miarę rozsądnej cenie.
Tu jest link jak wygląda oryginał w Amidze:

http://www.bboah.com/index.php?action=artikel&cat=45&id=2095

Ponieważ to jest raczej dość prosty układ to ktoś zrobił go w domu (homemade) dla procesorów 88K i wrzucił schematy/zdjęcia na strone. Zdaje się, że jakiś Amigowiec stara się zrobić wersję dla 68040 33 MHz, co dałoby 66 MHz, tak przynajmniej wynika z wątku na tamtym forum.


Zresztą inny ciekawy (dla mnie) projekt Amigowy to jest podłączenie Amigi pod złącze Component:
http://eab.abime.net/showthread.php?t=52671
[#76] Re: Części, części, jeszcze raz części

@Don_Adan, post #75

Układ zadziała pod 060 jeśli się zrobi wersję po konkretną częstotliwość, bo to działa mniej więcej na tej zasadzie, że w połowie czasu między sygnałem zegarowym z płyty głównej jest generowany, kolejny takt, dzięki czemu otrzymujemy podwojoną częstotliwość. Widzę tam układ PLD i w tym układzie jest zaprogramowany czas jaki musi upłynąć od podania sygnału zegarowego z płyty głównej, do wygenerowania dodatkowego taktu, który musi być po środku oryginalnego sygnału zegarowego. Dlatego też wersja na 40MHZ nie działa zamiennie z wersją 50MHz.

W 68040 jest tak, że podajemy mu sygnał 80MHz, a on jest taktowany jako 40MHz (bynajmniej tak jest na kartach turbo).

Fajny ten projekt z component, jak będzie działać, to może sobie coś takiego zafunduję :)

[#77] Re: Części, części, jeszcze raz części

@rafgc, post #74

Na stronie Natami jest napisane, że 100MHz 68060 ma podobną wydajność co PPC, więc nie wiem po co była w ogóle ta przesiadka, być może freescale nie chciało produkować już szybszych procesorów, ale gdybyśmy zostali przy 68k, to mielibyśmy dzisiaj sporo większą kompatybilność niż teraz.


Zgadzam się, zamiast podążać cały czas jedną drogą, otrzymaliśmy wysyp różnych sprzętów którym nadaje się przydomek "amiga", tylko dlatego, że wydają na to AmigaOS.


Pogram SysSpeed 2.6 mierzący wydajność Amigi

http://aminet.net/util/moni/sspeed26.lha

Strona z wynikami różnych Amig:

http://amiga.resource.cx/perf/sysspeed.html

Wydajność najszybszego klasyka z ppc i AGA

Blizzard 1260 (060/66, 3.1 in RAM, DblPAL) 256 kolorów

Testy Intuition Op/s

OpenWin 2
WinLayer 2
SizeWin 5
MoveWin 8
ConOutp 20
OpenScr 8
SwapScr 49

Testy Graphics Op/s

PrintTxt 191
RectFill 96
DrawElps 138
DrawCir 132
WrtPixel 20600
HorLines 55
VerLines 70
DiaLines 68
AreaElps 71
AreaCir 62
AreaFill 48

Wyniki mojego mac mini 1.33 GHz G4 Morphos 2.4 - 256 kolorów

Testy Intuition Op/s

OpenWin 1845
WinLayer 1310
SizeWin 4103
MoveWin 11491
ConOutp 1200
OpenScr 205
SwapScr 14355

Testy Graphics Op/s

PrintTxt 58155
RectFill 105078
DrawElps 56551
DrawCir 53456
WrtPixel 1270873
HorLines 292790
VerLines 35723
DiaLines 40108
AreaElps 8660
AreaCir 8858
AreaFill 10626

Na moim macu mini

W testach okienek

Otwieranie okien (OpenWin) wykonuje się 922,5 razy szybciej
Zmiana rozmiaru okna (SizeWin) wykonuje się 820,6 razy szybciej
Przesunięcie okna (MoveWin) wykonuje się 1436,375 razy szybciej
Wypisywanie znaków do konsoli 60 razy szybciej
Otwarcie ekranu (OpenScr) wykonuje się 25,625 razy szybciej
Zmiana ekranów (SwapScr) wykonuje się 292,9591837 razy szybciej

W testach grafiki

wypisywanie tekstu na ekran (PrintTxt) jest 304,4764398 razy szybciej
Wypełnianie prostokątów (RectFill) jest 1094,5625 razy szybciej
rysowanie elipsy (DrawElps) jest 409,7898551 razy szybciej
rysowanie koła (DrawCir) 404,969697
WrtPixel 61,69286408
linie poziome HorLines 5323,454545
linie pionowe VerLines 510,3285714
po skosie DiaLines 589,8235294
AreaElps 121,971831
AreaCir 142,8709677
AreaFill 221,375

Ludzie używają
różnych sprzętów którym nadaje się przydomek "amiga"

dlatego że programy na amigę chodzą na nich o wiele szybciej niż na najszybszym klasyku.
Dlatego że grafika jest kilkaset a w porywach do paru tysięcy razy szybsza niż na najszybszym klasyku.
Układy AGA są potwornie woooooolne i nikt nie chce do nich wracać.

[#78] Re: Części, części, jeszcze raz części

@qwerty4000, post #77

ja chce, mozesz wklepac zylion zer po dziewiatce, nie rusza mnie to.

[#79] Re: Części, części, jeszcze raz części

@qwerty4000, post #77

Łoooooooooooooooooooo, aleeeeeeeeeeeeeeee żeś się rozpędził!
Hej, a potrafisz jeszcze wejść tak szybko na 4 piętro, by wyglądając prze okno zobaczyć jak wbiegasz do klatki?

Ja napisałem, że 060 ma porównywalną wydajność do PPC a ty mi tu wyjeżdżasz z jakimś porównaniem całej architektury macintosha kontra blizzard 060 no i że procesor 1,4GHz nowszej generacji jest szybszy od takiego starocia jak 68060 66MHz. Dziękujemy ci, o oświecony, że podzieliłeś się z nami tym jakże szczególnym odkryciem, które sprawia, że czujemy się teraz lepszymi ludźmi. Gdyby wszyscy chcieli się dzielić wiedzą z ludźmi tak jak Ty, nie byłoby głodu na Ziemi a ludzkość byłaby szczęśliwa.


Jak chcesz robić porównania tego typu, to porównuj tak aby wyeliminować wpływ czynników zewnętrznych mających wpływ na fałszowanie wyniku, a tymi czynnikami są miedzy innymi przepustowość pamięci, chipsetu, prędkość przetwarzania procesora graficznego wraz z jego pamięcią. To są bardzo ważne czynniki i dla przykładu podam, że procesor intel pentium M 2.5MHz po włożeniu go do płyty głównej z szybką pamięcią prześcigał nawet pentium 4 EE 3.5GHz (dwurdzeniowy) http://www.tomshardware.pl/cpu/20050525/pentium4-10.html

Dowodzi to tylko, ze twoje testy nie dowodzą tak naprawdę niczego, to tak jakbyś porównał dwurdzeniowego PC-ta do 386 i tyle.

Na wyniki jakie przedstawiłeś wpływa kilka czynników:

- nowsza generacja procesora z większym cache i pewnie lepszym algorytmem przewidywań skoków
- przepustowość pamięci i układów płyty głównej
- wydajność przetwarzania układu graficznego

To wszystko razem sprawia, że te wyniki są takie a nie inne, a jak chcesz sprawdzić wydajność 68k, która pewnie dzisiaj byłaby w wersji 68090, nie mając wersji o takiej samej częstotliwości i płyty głównej pod ten procesor o takiej samej wydajność co w Twoim Macu? Porównanie 68060 i PPC dotyczyło procesora starszej generacji stosowanego w blizzardach i tego właśnie dotyczył ten tekst "68060 100MHz ma porównywalną wydajność do PPC 100MHz" , nie można powiedzieć przecież że 68060 66MHz ma taką samą wydajność co nowszej generacji G4 1,33GHz, prawda?


Ludzie używają różnych sprzętów którym nadaje się przydomek "amiga"
dlatego że programy na amigę chodzą na nich o wiele szybciej niż na najszybszym klasyku.


Aha, czyli jak coś chodzi szybciej, to trzeba stworzyć kilka niekompatybilnych ze sprzętów, by podzielić i tak nieliczną już grupę amigowców na mniejsze frakcje walczące miedzy sobą o to czy peg jest lepszy od sam albo AOS4 od MorphOSa. To chyba taka socjotechnika, by wkrecić ludziom, że Amiga jest wszechobecna, no bo wiesz, gdzie nie spojrzysz, to się Amiga nazywa, a już nawet niedługo zulu-gula w języku obcym będzie znaczyć Amiga.


Dlatego że grafika jest kilkaset a w porywach do paru tysięcy razy szybsza niż na najszybszym klasyku.
Układy AGA są potwornie woooooolne i nikt nie chce do nich wracać.


Naucz się kolego czytać ze zrozumieniem, bo ja nie napisałem niczego o grafice. Jak tak dalej pójdzie, to będziesz rzucał porównaniami typu "na nowej X1000 okienka się otwierają 1000 0000 0000 razy szybciej niż na C64 z black boxem bez naklejki" (z naklejką już trochę wolniej, ale nadal daje się dostrzec przyśpieszenie).

To chyba logiczne, że na Twoim Macu wszystko będzie się rysowało nawet kilka tysięcy razy szybciej, ale to przecież nie procesor za to odpowiada, tylko głównie układ graficzny i przepustowość pamięci. A skąd wiesz jaką wydajność miałby procesor 68k, gdyby był do dzisiaj rozwijany tak jak PPC?



Ostatnia modyfikacja: 29.05.2010 02:19:11
[#80] Re: Części, części, jeszcze raz części

@rafgc, post #76

To ciekawe, bo słyszałem, że Quaddoubler działa tylko z 68040, ale skoro może zadziałać z 68060 to jest to chyba najprostsza metoda na przekroczenie 100 MHz na 68060 na Amidze klasycznej. A czy tej metody można by użyć to podkręcenia 68030 z 50 MHz na 100 MHz, znam takich co marzą o takiej szybkości dla 68030. A wracając jeszcze do tej karty do Atari Falcona, to o ile dobrze zrozumiałem umieszcza się ją w slocie procesora, czyli 68030 w tym wypadku. Czy dałoby się taką kartę po (niezbędnych ?) przeróbkach wrzucić w miejsce 68030 np. Blizzarda 030, i czy taka piramida mogłaby zadziałać na Amidze jako 68060 100 MHz? I jeszcze coś w podobnym stylu, czy dałoby się stworzyć mini kartę z 68060 do A3640? Dokładnie chodzi mi o możliwość włożenia do slotu procesora tej karty (czyli w miejsce 68040 25 MHz) mini karty (w stylu Quaddoublera) w której byłaby wstawiona 68060 (np. 50 MHz) plus niezbędne dodatki (bo z tego co wiem czegoś brakuje, żeby można było wrzucić 68060 bezpośrednio w slot 68040 w tej karcie). Jak by się tak dało, to mogłaby to być najtańsza karta turbo z 68060 dla A3000/A4000, bo samą A3640 można kupić z jakieś paręset złotych a procesor 68060 chyba drugie tyle.
[#81] Re: Części, części, jeszcze raz części

@Don_Adan, post #80

Quaddoubler to zwykły podwajacz częstotliwości, ale jak widzisz istnieją tylko wersje na zegar 40 i 50MHZ, bo są tak skonstruowane. Równie dobrze można zastosować oscylator o odpowiedniej częstotliwości zamiast tego urządzenia (tak bynajmniej jest na amidze). 040 od 060 chyba się różni napięciem zasilania i trzeba wgrywać firmware dla 060 kartom z 040, Stachu100 i kwaku85 wiedzą więcej ode mnie na ten temat.

[#82] Re: Części, części, jeszcze raz części

@rafgc, post #81

Zapytam się autora karty turbo od Falcona, czy nie zrobiłby wersji na Amigę 4000. Co do firmware, to w przypadku Blizzarda PPC, nie ma tam nic bez czego same 68040 czy 68060 by nie działało (według mnie). Jedynie przydatne rzeczy, które tam raczej powinny być to procedura konfigurująca ilość pamięci na karcie (jumpery wtedy są niepotrzebne) i driver do obsługi SCSI. Reszta typu VGA boot, PPC.library, 68040.library czy driver do PCI, może znajdować się też na twardym dysku.



Ostatnia modyfikacja: 01.06.2010 16:20:00
[#83] Re: Części, części, jeszcze raz części

@Don_Adan, post #82

A kto jest autorem tej karty do Falcona?

[#84] Re: Części, części, jeszcze raz części

@rafgc, post #83

Żeby podciągnąć częstotliwość pracy procesora wystarczy dać osobny kwarc z dzielnikiem częstotliwości dla 040 i t chyba cała filozofia. Po prostu nie wszystkie karty czy płyty mogą być taktowane częstotliwością powyżej 50MHz, dlatego oddziela się taktowanie proca od reszty elektroniki i podaje mu się sygnał zegarowy osobno. Nie wiem czy ten Quaddoubler potrafi coś więcej. Opis na stronie niewiele mówi.
[#85] Re: Części, części, jeszcze raz części

@Don_Adan, post #82

musi byc jeszcze konfiguracja autoconfigu

[#86] Re: Części, części, jeszcze raz części

@rzookol, post #85

Według mnie nie ma, jedynie co ten Flash jeszcze robi (według mnie) to odczytuje numer seryjny karty z Flasha, który pewnie jest gdzieś jeszcze sprawdzany (chyba przez 68040 library). Gdyby (Flash)ROM, był niezbędny do działania kart z 68040/60 to karta A3540 (68040 25 MHz) też by go miała, a według mnie na 90% go nie ma, choć jak ktoś by miał taki ROM, to chętnie bym zobaczył jego zawartość. Ewentualna konfiguracja karty jest chyba robiona tylko za pomocą jumperów.
[#87] Re: Części, części, jeszcze raz części

@rafgc, post #83

Rodolphe Czuba. I nawet mi już odpisał.
No moje pytanie:
Czy nie mógłby zrobić karty turbo do A4000 z 68060 (100-120MHz) i 256/512 MB RAM?
Odpisał, że:
Nie jestem pierwszym który go o to pyta, ale on teraz nie ma czasu na zrobienie (design) takiej karty.
[#88] Re: Części, części, jeszcze raz części

@Don_Adan, post #87

pieknie by bylo ! :-] don Adan super ze wzioles sprawy w swoje rece i cos dzialasz ...cisnij kola moze uda se zmusic 060/120 mhz

[#89] Re: Części, części, jeszcze raz części

@kwaku85, post #1

[#90] Re: Części, części, jeszcze raz części

@HOŁDYS, post #88

Według mnie są dwie opcje, albo ktoś kto ma zamiar zrobić taką kartę turbo do Amigi zwróci się do niego o pomoc w sprawach technicznych, to wtedy jest duża szansa, że on jej udzieli, gdyż na jego stronie jest dość duża ilość wszelkiego rodzaju schematów, czy pomysłów. Część jest zrealizowana typu sloty PCI (głównie do podłączania kart graficznych typu Radeon) do jego karty turbo do Falcona, część nie (np. karta z PPC). Druga opcja to wysyłanie co jakiś czas (co tydzień, dwa tygodnie) podobnych maili od różnych chętnych. Jego karta ma tą przewagę nad innymi Amigowymi kartami z 68060, że używa pamięci typu DIMM a nie SIMM, co może dawać nawet 400% szybkości przy komendach odczytujących/zapisujących do pamięci.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem