[#91] Re: Części, części, jeszcze raz części

@rafgc, post #76

Tu jest link do następnego ciekawego (dla mnie) projektu:
http://eab.abime.net/showthread.php?t=53808
[#92] Re: Części, części, jeszcze raz części

@Don_Adan, post #87

Tak, zgadza się, taka karta w atari falcon to mega dopałka, myślę że dałoby radę i do amigi taką zrobić i najlepiej dla amigi 1200 (większy rynek zbytu). Choć z drugiej strony obecne karty do amigi już osiągają 060/80Mhz, mniej ale już całkiem sporo. Oczywiście taka 060/120Mhz z pamięcią sdram byłoby mega super ale to tylko karta turbo a na horyzoncie szykuje się NATAMI gdzie oprócz dobrego cpu ma być ulepszona chociażby gfx, czyli ogólnie świetny nowy sprzęt!! Czy nie lepiej jakby rozwój klasyka szedł tą drogą?

Choć niedostyt pozostaje że do atari falcon jest karta 060/120Mhz a do amigi nie ;)-

Trzeba też wziąść pod uwagę że falcon jest lepszą konstrukcją od amigi, ta karta nie tylko ma szybka ale przyśpiesza szynę, płytę falcona co też ma wpływ na przyrost szybkości (tu amiga już nie jest tak elastyczna). Jedno na pewno jest faktem, bez pamięci sdram raczej nie da rady zrobić karty 060 100/120 do amigi!

Ale mimo wszystko byłbym za NATAMI jako mega dopasiony klasyk!!!!

[#93] Re: Części, części, jeszcze raz części

@atarens, post #92

o ile bedzie w obudowie A1200 desktop .. kupie natami ;-]

PS.Atarens zmien sobie sygnaturke :)))



Ostatnia modyfikacja: 14.07.2010 13:24:04
[#94] Re: Części, części, jeszcze raz części

@HOŁDYS, post #93

Co Ty od niej chcesz ładna jest. Sam kupiłbym falcona z ciekawości, tylko ceny jakie za niego wołają przerażają.

[#95] Re: Części, części, jeszcze raz części

@Ender, post #94

cena jest taka dlatego ze malo ich zostalo wyprodukowanych Atari szybko upadlo a Falcon stal sie komputerem przereklamowanym w dniu premiery..zreszta ..zobacz ile gier wykorzystuje w pelni falcona ..2 ? 3 ?

Amiga 1200 miala bogata baze oprogramowania w latwy sposob mozna bylo rozszerzyc pamiec a w pozniejszym okresie wlozyc procesor od A4000 .. 68040

Falcona mozna potraktowac jako smieszna ciekawostke.....bo to przeciez Atari :)

[#96] Re: Części, części, jeszcze raz części

@HOŁDYS, post #95

Jestem laikiem, ale projekt karty turbo 060/120 mhz pokazuje, że chyba nie do końca mozna potraktowac jako smieszna ciekawostke

I co najważniejsze, to chyba wszystko co związane z firmą jest w jednych rękach, a nie tak jak w przypadku amigi trochę u tego, trochę u kogoś innego. ;)

[#97] Re: Części, części, jeszcze raz części

@Ender, post #96

I co najważniejsze, to chyba wszystko co związane z firmą jest w jednych rękach,

ok .. w takim razie podziel sie wiedza czyje to rece :) ?

a mozesz wymienic producenta karty CT60/CT63 ???

bo atari to to na pewno nie jest .. firma zajmuej sie grami na pc

dla mnie Atari zawsze bedzie sie kojazyc ....wiecej wegla :)

a tu Atari Falcon z CT63 (060/120 ) + karta RADEON PCI

http://www.youtube.com/watch?v=9jeKYpqGVBA



Ostatnia modyfikacja: 14.07.2010 14:44:09
[#98] Re: Części, części, jeszcze raz części

@HOŁDYS, post #97

Hołdys prawa do marki ATARI są w gestii jednej firmy (a nie kilku szamoczących się pseudo amigowych firemek). Z tego co pamiętam ATARI wzięło Infogrames i przemianowało się bodajże na ATARI. A to, że teraz zajmują się grami to ich sprawa.
Co do dopałek CT60/63 są produkowane przez tzw. firmę trzecią, taką samą jaką była dla Amigi, GVP czy Phase 5. Tyle, że w chwili obecnej wziąwszy pod uwagę ilość żywych Falconów, produkcja jest raczej okazjonalna bądź na zamówienie.
A co tam, spieprzę Ci humor:
1. Atari Falcon było lepszym sprzętem (choć faktycznie zmarnowanym) w porównaniu do Amigi 1200. Parafrazując Bielskiego, 1200-tkę kupowała biedota
2. Najładniejszym klasykiem moim zdaniem pozostanie Atari TT (na drugim miejscu A3000).
3. Nazwa ATARI po latach wydaje mi się fantastyczna, natomiast Amiga cokolwiek zalatuje smrodem nieustannego wskrzeszania, co zniesmacza mnie okrutnie.
[#99] Re: Części, części, jeszcze raz części

@HOŁDYS, post #95

Atari falcon jak i TT to nie były komputery do gier jak np a1200. Były wykorzystywane (i nadal sa) w profesjonalnych zastosowaniach, takie programy jak Calamus czy Cubase Audio mówią same za siebie. Nie ma sensu porównywać a1200 czy a4000 do atari falcon/TT, przeznaczone były zupełnie do innych zastosowań! A1200 poprostu do gier, a4000 jedynie do powazniejszych zadan ale i tak daleko jej do profesjonalnego softu Calamus/Cubase Audio. Czasy się zmieniły, dzisiaj nie ma sensu co wspominać ale co było to było, swojego czasu atari królowało w DTP i nawet macintosh nie dorównywał atari o amidze nie wspominając, w muzyce dokładnie tak samo, Cubase na zwykłe ST a poźniej niesamowity Cubase Audio znane są wszystkim muzykom! Atari Falcon i TT to były komputery bardzo profesjonalne i na pewno nie do gier, a1200 była przede wszystkim do gier. 060/120Mhz w atari też o czyms swiadczy i te karty sa od dłuższego czasu, od dobrych kilku lat, nie wspominam tu o klonach atari TT/FALCON jak MEDUSA czy MILAN ktore były dostepne w latach 90 i posiadaly na pokladzie w najlepszych wersjach 060/80 czy nawet wiecej i schodzily jak ciepłe buleczki nawet za astronomiczna kase cos ok 15tys liczac na dzisiaj. Zmarnowano możliwosci Atari, Amigi zreszta tez. Obwiniac mozna zarzad firmy który doprowadzil do upadku tych wspaniałych komputerów ale nic tu nie ma do rzeczy ze na falcona nie wychodziły gry, na falcona bylo sporo profesjonalnego softu. Z 060/120Mhz komputer ma wydajność w mipsach praktycznie jak najprostsza karta ppc160Mhz do amigi a to w 68k baaaaaardzo duzo!!!!

[#100] Re: Części, części, jeszcze raz części

@przemysław, post #98

Zgadzam sie z kolega, atari falcon byl to mega wypas! Dodam tylko ze na gołym falconie mp3 chodza w full jakosci nawet z dyskietki!!!! DSP na pokładzie i to wystarczylo choc mozna sie zastanowic troszke nad tym dluzej, dsp w falconie ma ok 16mips+cpu 030/16 to 3,8mips i to wystarczyło (oczywiscie falcon ma wbudowane 16bit przetworniki), w amidze majac nawet 30mips nie rady mp3 puscic w full jakosc z toccata!!!!
A wcześniej wspomnieny Cubase Audio odtwarza/nagrywa 16 ścieżek stereo 16bit o jakości CD naraz w jednym czasie + 128 scieżek midi i wszystko z mozliwoscia edycji!!! Jednym słowem rewelka i to wszystko na gołym falconie!!!!



Ostatnia modyfikacja: 14.07.2010 16:22:38



Ostatnia modyfikacja: 14.07.2010 16:27:03
[#101] Re: Części, części, jeszcze raz części

@atarens, post #100

DSP w falconie ma dużo więcej niż 16 mipsów. Jest to procesor specjalnie zaprojektowany do przetwarzania sygnałów i ma instrukcje, których inne procesory nie posiadają, a są niezbędne przy dekompresji mp3. Np.

mac -x0,y0,a x: (r0)+,x0 y: (r4)+,y0

mnoży y0 przez zanegowany x0 i dodaje to do A. Jednocześnie pobiara nowe wartości dla X0 i Y0 z pamięci. To wszystko w 2 cyklach procesora.



Ostatnia modyfikacja: 14.07.2010 18:42:27
[#102] Re: Części, części, jeszcze raz części

@atarens, post #99

Jaaasne, tak sie sklada ze mam ste z 2 monitami i nawet napedem do sigłestow, tt = ste+030, flakon = tt + dsp. To cos naprawde odstaje nawet od A 500 wiec prosze nie wymieniaj a1200 i a4k, blagam, nie ta klasa sprzetu. Moze ze 2-3 softy byly tam fajne ale pisanie ze ktos tego nadal uzywa do zastosowan pro to pornografia nekrofilska jest.

[#103] Re: Części, części, jeszcze raz części

@atarens, post #92

Plyta flaka jest elastyczna, fakt. W amidze byly uklady specjalizowane kladace flaka w kazdym aspekcie, ale wrazliwe na takt plyty. We flaku tego niema bo prosty jest jak but i tyle. Wsadz mocniejszego proca do czegokolwiek i sprzedaj - ot recepta na atari na 16/32 bit. Nie mialo to polotu/ mozliwosci ami i nigdy miec nie bedzie.

[#104] Re: Części, części, jeszcze raz części

@atarens, post #99

Spoko, nie byly do gier, byly dla masterow. Ciekawe zatem po kiego na plycie jest ta jamaszka ktora rypie po uszach bardziej niz pc xt:). Hmm pewnie chodzi o zgodnosc ze softem (czytaj nedzne kopie gier z ami):D. Nedzne kopie... Nie ta klasa, nie te mozliwosci. Nawet do staruchy a2k dało sie wsadzic 060 bez stresu i sprzet w takim konfigu kopie flakona po czym chce. Na ziemie Pany atarowcy, lata 90 minely,wars dejz ar ołwer - dosc oszukiwania siebie samych.



Ostatnia modyfikacja: 14.07.2010 19:22:27
[#105] Re: Części, części, jeszcze raz części

@sqward, post #101

DSP w falconie ma dokładnie 16mips ;)

[#106] Re: Części, części, jeszcze raz części

@fazior, post #104

hehe ;)) kolega amigowiec troszkę się wzruszył ;)

nie neguję że falcon nie do gier i że przeważnie gry powstawały na amigę a później były prznoszone na atari ST.
Układ yamahy tylko dla kompatybilności i nic więcej, jest bo jest ale to chyba dobrze!?

A zdziwisz się że falcon w studiach muzycznych nawet dzisiaj jest wykorzystywany, w audio już może mniej ale do midi sprzęt nieczym nie ustępuje pc/mac a nawet jest lepszy, w czym? A no prostota obsługi, nie ma tysiąc niepotrzebnych funkcji a te które ma wystarczają aż za bardzo!!! Jest też praktyczniejszy, odpalasz falcona i masz wsio w d....!!! Oryginał Ci się nie zawiesi nawet nie wyłączając przez miesiac komputera, poza tym ekran cubase na atari jest praktycznie w mono i nie męczy wzroku i jest prze-czytelny. Ot dlatego falcon (jak również atari ST) jest do dzisiaj wykorzystywany w studiach muzycznych, poprostu komfort i nic nie buczy!!!! Może śmieszne ale prawdziwe!!!! Skąd wiem zapytasz? A no jestem muzykiem! I to nie jedynym używającym atari!

Amiga dzisiaj już nie daje rady w video gdzie kiedyś się jeszcze trzymała i to na początku całkiem dobrze, mamy erę HD więc i świetna Scala też odpada, broadcaster elite czy video toaster może jeszcze gdzieś siedzi z sentymenu ale już nie w profesjonalnych produkcjach. I tu jest ta różnica, zwykłe atari ST można użyć nawet dzisiaj w profesjonalnej muzyce w midi, tu szybkość nie gra takiej roli jak soft a tego nie brakuje na atari.
Amiga to jednak kawał świetnego hardware i softu, były to wspaniałe czasy, odpal pc/maca i narysuj/pobaw się tak na szybko w jakimś programie gfx, no nie ma tego czegoś takiego jak odpalając nawet gołą 1200 i Deluxe Paint AGA, to jest FUN!!!!



Ostatnia modyfikacja: 14.07.2010 20:00:58
[#107] Re: Części, części, jeszcze raz części

@atarens, post #106

yo, jakos nie bardzo wierze w te pro zastosowania, ale ten monokolor sam mialem okazje zaobserwowac;). Nie wzruszylem sie, skad ale przeczytaj swoje posty - to tylk o odpowiedz byla i chyba niezbyt emocjonalna nawet - niestety probowalem atari z poziomu low lewel user, uch nie chce wiecej:). I naprawde nie rownaj tego z a1200 i a4k - nie ta klasa.

[#108] Re: Części, części, jeszcze raz części

@fazior, post #107

Nie równam atari st/tt/falcon z amigą a1200/4000, zgadza się to naprawdę nie ta klasa

[#109] Re: Części, części, jeszcze raz części

@atarens, post #106

Jakintosz mnie nie kreci, nedzna kopia hardweru ami i namiastka mocosa. Ech gniazdka midi do Ami mozna sobie bylo dolutowac samemu, nawet z dwiema zlamanymi lapkami- ot 3 kabelki na krzyz(cdtv miala na pokladzie). Atari po porstu mialo 2, slowem dwa eksluziwy przed ktorymi trza pochylic czolo. Ale to nie kwestia sprzetu - to po prostu zwierze biznesowe pt. Idek Tramielski.

[#110] Re: Części, części, jeszcze raz części

@atarens, post #108

Buhaha, no nie nie ta. Rypnalem, pare demek na steku i co chwile na skrolu dumnie przewiljal sie napis amiga like efekt, lel, na ami nie widzialem demka w ktorym by ktos w kaleki sposob probowal zrypac (hmmm, emm, ech) nie wiem co mozna by bylo zrypac z atari:D.

[#111] Re: Części, części, jeszcze raz części

@fazior, post #109

Zwierzę pokazało rogi i wbiło je do dzisiaj :D

Namiastka i kopia to złośliwe słowa, trochę historii sprzętu poczytaj to co nie co się dowiesz, gdyby nie Tramiel to i C64 by nie było, to on założył commodore ale tego pewnie nie wiesz więc f..... na niego (amigi by też nie było więc), to mac zdublował też TOSa itd itd, takie były początki :)

[#112] Re: Części, części, jeszcze raz części

@fazior, post #110

demka to nie soft profesjonalny :P

[#113] Re: Części, części, jeszcze raz części

@atarens, post #112

Jo, akurat pasionatem historii jestem. Wiem Ze Idek zalozyl komca i rypal maszyny do pisania, pozniej kalkulatory i pety itd itp:). Moze tego nie wiesz ale ami nie powstała w łorkoszopie commdore. Wez mi prosze wyjasnij co Tos z 3 komendami na krzyz (lel moze bylo tego nawet i 15 komend pod mycha, nie chce mi sie tego odpalac) wniosl do macosa? Ps. przepraszam za "zlosliwe slowa" - taka prawda - za mlody jestem nie pamietam kto jako pierwszy uzyl okreslenia jackintosh;)



Ostatnia modyfikacja: 14.07.2010 20:20:08
[#114] Re: Części, części, jeszcze raz części

@fazior, post #113

Ciekwe kto by łyknał projekt amigi gdyby commodore nie istniało, pewnie atari ale co tam, nie ma różnicy



Ostatnia modyfikacja: 14.07.2010 20:25:03
[#115] Re: Części, części, jeszcze raz części

@fazior, post #113

Co zerżnął? A no GUI

[#116] Re: Części, części, jeszcze raz części

@atarens, post #114

No i mieli by naprawde rewolucyjna maszynke do sprzedawania, a nie kaleka kalke macieja. Szkoda, pewnie Idek wycisnal by wiecej z tego potencjalu...

[#117] Re: Części, części, jeszcze raz części

@atarens, post #115

Oj Chopie, Xerox - slowo klucz, poczytaj - pogadamy. BTW, jaki Gui ?

[#118] Re: Części, części, jeszcze raz części

@fazior, post #113

Powiem Ci drogi kolego tak, nie f...... na żaden sprzęt, czy to amstrad czy spectrum, atari czy commodore, te kompy mają duszę no i się z nimi wychowałem i dlatego się je ceni!
Więc jeżeli mówisz amiga rules ja się do tego dołączam ;)

[#119] Re: Części, części, jeszcze raz części

@atarens, post #118

Jasne, ja tez - hew e fajw. W zadnym wypadku nie chce fajtu zadnego, ale rownanie ami z atari - po tylu latach ...- kazdy to moze kupic i przekonac sie. Ja doprawdy nie wiem o co chodzilo w tych wojnach. Ataryna byla bidna dzwiekowo i graficznie. Pewnie, sentyment rulez i podziwiam ludzi ktorzy maja tak samo zryte pod szyszynka jako i ja mam, ale jak pisalem wczesniej war dejz ar ołwer. Amiga byla lepsza - co widac po Twojej sygnaturze:P.



Ostatnia modyfikacja: 14.07.2010 20:44:34
[#120] Re: Części, części, jeszcze raz części

@fazior, post #103

hehe, jasne, że a1200 ma lepszy hardware. Lepszy dzwięk i chunkypixel, lepsze dsp, lepsze scsi, wszystko lepsze ;)

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem