Fakt, lotniskowiec na razie jeden (od ruskich) kupiony w celu szkolenia pilotów. Ale w budowie dwa a docelowo cztery.
Liczą się fakty, jeden karłowaty mają, dwa w budowie, a cztery średniej klasy w odległym planie (bo to chyba nie będą atomowe), tylko co z tego. Lotniskowiec to jeden okręt, a flota uderzeniowa to lotniskowiec i duża grupa okrętów, dzienny koszt funkcjonowania takiej armady w warunkach misji bojowej to ok. 100 mln usd (dla USA) itd. Premier Chin chyba jest lepiej poinformowany od Nas, skoro uważa, że Chiny nie są mocarstwem militarnym i nie ma takich dążeń. Każdy kto ma choć średnie pojęcie o militariach wie, że chińskie to są jeszcze zabawki w porównaniu do amerykańskich i rosyjskich - w jakości i ilości. Jakbyś nie wiedział to na razie bazy zagraniczne Rosjanie budują Chińczykom np: Dżibuti (nie mam na myśli murów), a nie na odwrót, a mobilność chińskiej armii nie jest nawet średnich lotów, co notabene jest jednym z powodów nieobecności militarnej Chińczyków np: na bliskim wschodzie. Obrony przeciw siłom powietrznym to jakby nie mają, tyle co im Rosjanie pozwolą kupić S-400 w słabszej wersji oraz S-300 w lepszej wersji. Przewaga w liczebności wojsk nie ma na współczesnym polu walki zbyt wielkiego znaczenia w obliczu taktycznych pocisków nuklearnych oraz ogólnie współczesnej taktyki pola walki użycia sił lądowych. Taką broń posiadają Amerykanie i Rosjanie, szczególnie Rosjanie mają rozległy arsenał taktycznej broni atomowej, poczynając niemal od "granatów atomowych" (0.5kt) - Rosjanie posiadają najbardziej zaawansowaną broń atomową, konstrukcyjnie inną niż amerykańska... a na jakim etapie są Chińczycy z bronią pancerną, przeciwpancerną, jak nawet wygląda wyposażenie pojedynczego żołnierza itd.???.
Notabene, oba mocarstwa (Rosja i USA) mają tyle atomówek żeby siebie i przy okazji wszystko zniszczyć na planecie Ziemia, dlatego co jakiś czas resetują swoje stosunki olewając pionki - czyt. sojuszników takich jak Polska, Wlk. Brytania itd., przy okazji temperując co bardziej nagrzane łyse pały.
Nie przesadzasz z tym przywiązywaniem wagi do lotniskowców. Lotniskowce we współczesnym starciu mocarstw czeka podobny los co pancerniki w IIwś. Sprawdzają się głównie w wojnach przeciwko słabym przeciwnikom czyt. bosym z kałachem na sznurku, ew. przeciw takim zacofanym krajom jak Polska. 3/4 świata to morza i oceany, a tam panują rosyjskie okręty podwodne, którym depczą po piętach jedynie amerykańskie, reszta miewa farta, wojna przenosi się pod wodę,....... o torpedach superkawitacyjnych, albo manewrujących hipersonicznych rakietach - praktycznie niemożliwych do zestrzelenia :)... powłokach zmniejszających widzialność, zwiększających odporność itd., środkach walki radioelektronicznej, super precyzyjnych przyrządach..., satelitach, dronach, robotach (w Syrii to Rosjanie jako pierwsi na świecie użyli do walki robotów dok. Uran-9, ze skutkiem pozytywnym) itd... Chińczycy są tu jeszcze daleko w tyle za Amerykanami i Rosjanami, nawet technika Izraela jest jeszcze poza ich zasięgiem. Chińczycy zbroją się głównie w obronie przed niektórymi sąsiadami...
PS. przypuszczam, że obecnie i jeszcze długo, w wojnie totalnej z którymkolwiek z tych dwóch jedynych mocarstw militarnych na świecie Chińczyka trzeba byłoby wpisać na listę "gatunków" na wyginięciu, hipotetycznie, bo żaden z decydentów na świecie nie jest jeszcze na tyle szalony, żeby planować taką zagładę
Prawda. Spłacają długi wydając rezerwy walutowe. Rosja ma 10 razy mniej rezerw walutowych niz Chiny (znowu te żółtki) i 4 razy więcej niż... Polska.
I słusznie robią, tylko już obecnie trudno mówić o długach Rosji, ale też mieszkańców Rosji jest 10x mniej, za to mają rezerwy, w naturze i technologii, przeogromne i na tyle silną armię żeby odeprzeć każdy atak ze wszystkich stron, włącznie z kosmosem

. Na dzień dzisiejszy jedynym sposobem na pokonanie Rosji jest rozbicie jej wewnętrznie, ale to nie udało się za pijoka Lejcyna, który chłodził się wódą przy każdej okazji, tym bardziej obecnie...
PS. Rosja współczesna nie ma dążeń imperialnych, więc nie ma obaw... to strasznie ma inny cel