[#1] Pecety nie są ohydne
Wątek przeniesiony
[#2] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)
WinUAE ? Nie żartuj komu by się chciało peceta do tego włączać. A z skąd masz wszystkie gry za darmo ?
[#3] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@Hellena, post #2

WinUAE ? Nie żartuj komu by się chciało peceta do tego włączać.


Można peceta trzymać koło TV i tak skonfigurować żeby UAE na starcie odpalał. Są tacy co poinstalowali XBMC i też im pasuje. Pierwszy XBOX był idealny pod tym względem.

A z skąd masz wszystkie gry za darmo ?


Z tych samych składanek co Duracel :)
[#4] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@Hellena, post #2

WinUAE ? Nie żartuj komu by się chciało peceta do tego włączać.


Niechęć niektórych osób do PC-ta jest już wręcz komiczna

OK, w sumie to jest tylko i wyłącznie Wasza sprawa, że tkwicie sprzętowo, programowo i przede wszystkim mentalnie wciąż w latach 90-tych. Jeśli jednak naprawdę sprawia Wam to przyjemność, to nikomu nic do tego...
Ale to nieustanne plucie na PC jest doprawdy komiczne
[#5] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@Motyl, post #4

raczej żałosne i głupie
[#6] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@Motyl, post #4

Ale wlasnie w tej odmiennosci caly urok PPA OK Skansen z wesolymi dziwakami ;)
[#7] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@Motyl, post #4

Niechęć niektórych osób do PC-ta jest już wręcz komiczna


tak samo jak milosc do PCeta :D
[#8] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@Aniol, post #6

Podobnie to odbieram, choć niestety, nie zawsze z wesołymi.
[#9] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@gx, post #7

Ależ to nie jest żadna "miłość" do PC-ta, tylko pragmatyzm....! Po prostu od 15 lat używam relatywnie najlepszego sprzętu i oprogramowania, jakie jest dostępne na rynku...a wcześniej różnie z tym bywało - miałem C-64, Amigę...
To tak samo jak z winylami - ładuję mnóstwo kasy i czasu w tę pasję ,ale komiczne byłoby twierdzenie ,że "brzydzi" mnie płyta CD i będę robił jakieś kosmiczne wygibasy,żeby tylko nie używać płyt kompaktowych (np. winyle i gramofon w samochodzie)...
[#10] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@Motyl, post #9

Po prostu od 15 lat używam relatywnie najlepszego sprzętu i oprogramowania


to jednak milosc i to od 15 lat . 12 lat temu PCet na Windowsie nie byl ani najlepszy, ani nie mial najlepszego oprogramowania - jezeli w ogole taka kategoria istnieje, bo poza scislymi wyjatkami to subiektywne odczucie...
[#11] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@Motyl, post #4

A ja sądzę, że nie rozróżniasz tzw. feelingu i hobby od pragmatycznego użytkowania. To m.w. tak jakbyś śmiał się z kolekcjonera starych samochodów dla którego ważne są wszystkie detale w danym, legendarnym modelu. Począwszy od wyglądu karoserii, przez specyficzny dźwięk silnika, po styl jazdy i specyficzny zapach spalin z rury wydechowej. To tak jakbyś prawił mu morały i śmiał się, że nie chce jeździć najnowszym super wypasionym arcydziełem samochodowym z napędem elektrycznym.

PeCet ma swoje zastosowania wśród większej części Amigowców i Amiga ma swoje zastosowanie wśród nich. Nienawiść o której piszesz ma wydźwięk bardziej ideologiczny, ale wiadomo, że jesteśmy skazani na to co jest, bo alternatywy (przy zachowaniu zdrowego rozsądku i nie użynaniu siebie samego) specjalnie nie ma.

Co do WinUAE, to można go traktować do testowania czegoś tam, albo do chwilowej demonstracji czegoś tam. Jednak aby poczuć dawny klimat tak jak go się czuło kiedyś, potrzebny jest oryginał. Tak samo kolekcjoner starych samochodów nie zadowolił by się jakimś emulatorem, albo imitacją, która niby tak samo by jeździła (albo i lepiej), tak samo by brzmiała, ale inaczej wyglądała i była tylko udawaniem z całą masą pobocznych rozpraszających klimat dodatków.
[#12] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@Motyl, post #4

"Niechęć niektórych osób do PC-ta jest już wręcz komiczna "

Drogiu fanatyku Microsoftu, zrozum laskawie, ze nie kazdemu Microsoft przepral mozg.
Nie kazdy ma potrzebe uzywania kafelkow dla idotow i wiecznego ladowania kasy w nowsze laptopy, tak zeby kolejny gniot ze stajni Ms, mogl sie w ogole uruchomic ;)

Ja nie czuje potrzeby sponsorowania tzw. 'inzynierow' Microsoftu swoja gotowka, niech to robia inni frajerzy OK
[#13] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@gx, post #7

a miłość do Amigi ?

cechy PC od końca lat 90 do dzisiaj:
- relatywnie tani w porównaniu do konkurencji
- w porównaniu do konkurencji dużo wydajniejszy
- dużo oprogramowania użytkowego
- dużo gier
- gry są na niego w najlepszych wersjach jeśli chodzi o wygląd i płynność

pisz wymaluj te same cechy co miała swego czasu Amiga pod koniec lat 80 i początku 90...
tylko kompatybilność sprzętowa wsteczna dużo lepsza i nie ma firmy matki a więc nie ma problemów natury "moja definicja PCeta"

dla mnie nienawiść większości amigowców do PC jest zwyczajnie nie komiczna tylko głupia. Zamiast skupić się na wspieraniu AROSa to gryzą się o drogie systemy na badziewne (i w przypadku sprzętu pod AOS4 - koszmarnie drogie) PowerPC z którego wiadomo że nic nie będzie Gdyby tak się kilka tysięcy chłopa zebrało i zaczęło wspierać AROSa to by z tego systemu mogło wyjść naprawdę coś porządnego a i tyle jadu by nie było w środowisku...
[#14] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@XoR, post #13

dla mnie nienawiść większości amigowców do PC jest zwyczajnie nie komiczna tylko głupia.


Ja też nie lubię pecetów, to jest chyba wyssane z mlekiem... Magazynu Amiga Albo dlatego że właśnie kiedyś grzyby były gorsze od Amigi, i stereotyp pozostał? Windowsa też nie lubię, mimo iż podniecałem się gdy na swoim pierwszym grzybie 486 oglądałem płynnie mpegi.

Zamiast skupić się na wspieraniu AROSa to gryzą się o drogie systemy na badziewne (i w przypadku sprzętu pod AOS4 - koszmarnie drogie) PowerPC z którego wiadomo że nic nie będzie.


Osobiście uważam, że sprzęt Apple nie jest badziewny, wręcz przeciwnie - dobry firmowy sprzęt :)

z którego wiadomo że nic nie będzie.


Problem sprzętu nie jest problemem MOSowiec :)

Gdyby tak się kilka tysięcy chłopa zebrało i zaczęło wspierać AROSa to by z tego systemu mogło wyjść naprawdę coś porządnego


Tak samo jak w przypadku każdego z systemów postamigowych :)

AROS na PPC nie dorówna MOSowi, znowu na x86 trzeba kupić kolejnego nielubianego i znienawidzonego peceta, który będzie kompatybilny :P
[#15] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@XoR, post #13

Na 5 pkt. jakie wymieniles az 2 dt. gier, a gry od konca lat 90 sa miodniejsze na konsolach, na poczatku XXI wieku dominacja PS2 w grach byla prawie bezdyskusyjna.

- relatywnie tani w porównaniu do konkurencji


to jest glowna zaleta PCeta ok, racja
[#16] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@XoR, post #13

Moim zdaniem Aros powinien zacząć wspierać tylko jedną jak najnowszą płytę główną (coś jak Ares, ale z nowszym prockiem np. I3, I5, I7 czy inną, wybrać i wspierać) i dokończyć port dla niej. Potrzeba by wykupić systemy od teamów i zrobić je OpenSource, bo w drugą stronę z Arosem może być trudno za dużo ludzi przy tym grzebało), no i wykorzystać to co się chce. Pytanie, czy ludzie przeżyją x86? Mnie w sumie rybka PPC, x86, ale innym chyba nie. Resztę opisałem w wątku 64-bit.
[#17] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@Ender, post #16

Czy port na najnowszą płytę zachęci ludzi do sprzedaży posiadanych pecetów i kupna nowych pod AROSa? Wątpię.

Może sterowniki do kompletnych desktopów HP, IBM itd? No ale to nadal będzie ohydny pecet, z zainstalowanym obok windowsa AROSem.

Dlaczego AROS jest mniej popularny?
- sterowniki
- emulacja 68k pod systemem

chyba wszystko?
[#18] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@kjb666, post #17

PCty nie są ohydne. No chyba, że faktycznie ktoś nadal żyje na przełomie lat 80/90
[#19] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@michalmarek77, post #18

PC-ty, to pecety. Zwykły szajs. Nie chodzi tu o nowoczesne rozwiązania, one są naprawdę świetne. Wielu z Was do dzisiaj nie czai bazy o co biega.
To tylko zestaw instrukcji x86 jest nie tylko archaiczny, on jest niedopuszczalny jak na 21 wiek. A niestety jest dalej utrzymywany przy życiu.
To taka analogia jakby producent trabanta, tak go unowocześniał iż ten by targał 340 km/h, ale pozostaje jedno, to dalej trabant.

X86 nawet nóg nie umywa Motoroli 68000. Podejżewam że gdyby dziś działała MC 68 000 z zegarem 3-4 GHz to system napisany pod taki procesor zajmowałby 10 x mniej miejsca i nie wspomnę oszybkości.

X86 to zombi w czasach nowoczesnej komputeryzacji.

@XOR "dla mnie nienawiść większości amigowców do PC jest zwyczajnie nie komiczna tylko głupia"

Ja nie mam żadnej nienawiści do PCtów, tak samo jak do mojej pralki i lodówki, służą mi wytrwale. W moim domu 3 laptopy i 2 blaszaki są włączane codziennie. 2 blaszaki leżą w "kamerlkiu" jako rezerwa. A dostojny Power Mac G4 stoi w "living room" przy moim 40'' TV, Amiga na razie odpoczywa. OK
XOR

Ostatnia aktualizacja: 06.01.2013 18:09:52 przez Wojox
[#20] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@Wojox, post #19

Wojox, nie wiem jakie masz pojecie o piecach, ale jesli je kiedys skladales i sprzedawales, to nie chcialbym byc Twoim klientem.
Piec , powiedzmy z 2k, a piec z 2k13 roznia sie technicznie i wydolnosciowo bardziej niz Ford T od Bugatti Veyron.
Ludzie , ktorzy pisza, ze x86 to szrot itd, nie za bardzo maja pojecie czym dzis to "x86" jest.
[#21] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@Duracel, post #11

Ależ ja doskonale rozróżniam feeling, hobby i kolekcjonerstwo od pragmatycznego użytkowania ...po to właśnie podałem przykład z winylami! Pragmatyczne są płyty CD ,a klimatyczne winyle...ale żaden poważny kolekcjoner winyli nie psioczy na płytę CD, bo wie, że ona też ma swoje zalety i w codziennym słuchaniu muzyki sprawdza się może nawet lepiej...
A tu klimat wypowiedzi jest taki ,jakoby Amiga była lepsza od PC...no ludzie, trochę powagi!

Sam byłem do 1998r takim ami-fanatykiem ,ale na szczęście mi przeszło i od tej pory Amigę traktuję jako fajny komputer z młodości, a nie jakiś jedynie słuszny system.
A ze świata PC i Microsoftu biorę co najlepsze, i cieszę się pełnią życia :D
P.S. I nie muszę używać faktycznie idiotycznych kafelków w Windows 8 - ale mogę ,gdybym chciał...
[#22] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@michalmarek77, post #20

Dobrze wiem czym są dzisiejsze piecyki. Różnią się od starych mocniejszym zasilaczem OK
Składałem, i dziś czasami też to robię, choć częściej naprawiam polskim emigrantom. To wymienię klawiaturkę w lapku, to inny sprzęt w skrzynkach. Zainstaluję Windowsa (przeważnie Win7). Nie znaczy to że muszę kochać PCty, ot dają mi zarobić (oby tak dalej). To jedyny pozytywny aspekt rozwoju komputerowego. PCty dały milionom ludzi pracę. Części psują się jakby od zegara (dyrektywa unijna o celowym postarzaniu produktu).

W PC nie ma żadnej innowacyjności. Ciągle to samo, szybszy hardware plus bardziej ociężały software. Wszystko musi się równoważyć, dla kasy oczywiście.
Prawdziwy postęp byłby w momencie gdyby Microsoft nie oszukiwał ludzi. Najnowszy Windows powinien "ważyć" nie wiele więcej niz Win 95 OSR2 i instalować się maksymalnie 5-6 minut.
Wtedy bym uznał iż jest jakiś postęp.
A tak mamy tylko wizualne bajery i upgrade do dzisiejszego sprzętu, nie wspomnę o szpiegowaniu użytkowników.

Lubisz konsole, jak ja (mam dużą wersję PS3-80 gb). Więc zrozum iż najnowsze hity gier wydawane są najpierw na ps/3 xbox 360 (PS/3 PREMIERA 11 listopada 2006 -to Dinozaur !!wiekowy)
Gry na PS / 3 chodzą na 256 ramu i 256 graficznego ramu. A grafika to 2 X Geforce 6800 Ultra czyli też na dziś stary złom.

SONY zdekonspirowało PCety. Można robić gry zaporowe na 8-9 letni komputer !!?
Oczywiście że można, PCty oszukują klientelę !!

Nie wiem jak długo jeszcze to potrwa, ale przewiduję marginelizację rynku gier na PC. Dziś wchodząc do sklepów z grami królują konsole. Nawet na Wii jest więcej nowości niż na PC.
w 2 wielkich sklepach z grami, pólka (raczej półeczka) dla PC składa się z regału o szerokości 2 metrów. A i tak mało tam tytułów. Diablo 3, jakiś Battlefield i parę innych i koniec...PC pada na zachodzie..
ok, racjaok, racjaok, racja

link

Co śmieszne, coraz więcej reklam gierek wprost zerżniętych z Amigi 500, strzelanki i jakieś platformówki na tablety i telefony... Dzieci potrzebują normalnej rozrywki a nie krwi i rozprówanych bebechów...

Ostatnia aktualizacja: 06.01.2013 18:37:01 przez Wojox
[#23] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@kjb666, post #17

To rozważania na nowy wątek.
[#24] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@Wojox, post #19

Architektura x86 jest może i archaiczna ,ale... kogo to obchodzi ? Dla użytkownika czy programisty ważne są efekty, czyli co i jak na tym działa....a nie to, co się dzieje w środku i że mogłoby inaczej/lepiej...

Jakoś nikt nie pociągnął rozwoju linii MC68x ,więc może nie był on taki świetny i przyszłościowy, jak chcieliby amigowi fanatycy ?
X86 to nie jest żaden Zombie...są dostępne inne procesory, inne systemy operacyjne - chcesz to używaj... i się męcz
[#25] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@Motyl, post #24

Tu masz wątek na innym forum, zapoznaj się to zrozumiesz jak bardzo byłes oszukany.
link

Wiem że nikogo to nie obchodzi, dziś nikt nie zwraca uwagi na MB, skoro można niechlujnie programować w GB.

Wszystko rozegrało się w polityce i kombinatorstwie. W początkach procesorów, IBM miał gotowy produkt. Pierwszego IBM PC opartego o intel 8088 (rok 1981), dwa lata później poszedł XT z prockiem intel 86286. Lecz właśnie wtedy Motorola wyprodukowała "gwóźdź do trumny" duetu IBM/Intel - był to MC 68000.
Motorola była tak dobra, że IBM który posiadał 40% akcji intela, ratując obie firmy oddał publicznie dokumentację swojego komputera IBM PC i tak narodziły się klony. Oczywiście posypały się zamówienia do intela na procki, bo Motorola 68000 była niekompatybilna.

Podobnie wykończono PPC. Microsoft zdawał sobie sprawę iż spory rynek na Windowsy zabiera im Apple. Microsoft dobrze wiedział że wytwórnie procków PPC (notabene IBM) ledwo wyrabiają się z rynkiem. Więc projektując XBOXa także wpakowali tam procesor PPC. IBM w tej sytuacji nie mógł wyrobić się z produkcją PPC dla Apple, zmusił tego do przymusowej przesiadki na intela.

I tak to właśnie mamy na rynku prawie 100 % kompów z x86 na pokładzie. A to wielka szkoda !!
My czyli klient, tak naprawdę się nie liczy. Oni, wielcy skieruja go gdzie chcą !!ok, racja
[#26] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@Wojox, post #22

Heh ,znam takich jak Ty "fachowców" od PC i Windows
Jak tylko coś nie tak, to reinstalacja systemu :)

Przede wszystkim , stara linia Windows (3.x, 95, 98) zakończyła się na Millenium ,natomiast NT 3.5, NT 4.0, 2000, Xp ,Vista , Siódemka i Ósemka mają więcej wspólnego z Unixami, niż ze starą linią Win...To zupełnie inne, dobre produkty, które z Win 9x łączy tylko interface.

Windowsy nie rozwijają się ? Na czym opierasz swoje stwierdzenie , na ilu szkoleniach Microsoftu byłeś ?
Przykładowo, z mało znanych rzeczy, w Windows 7 mogę sobie ustawić takie coś: robię współdzielony katalog z plikami , po czym ustawiam logowanie (inspekcja) , kto i kiedy się do mnie podłączał (np. zapis/odczyt). Następnie podpinam do tego odpowiednią akcję, czyli np. wysłanie do mnie maila z powiadomieniem: Użytkownik X pobrał z katalogu Z o godzinie 20:00 plik o nazwie "XYZ". Ewentualnie może też pójść komunikat do tego usera na ekran " Kolego ,nie zasysaj pornoli w godzinach pracy!" :D
To wszystko z poziomu systemu, bez żadnych dodatkowych programów , dzięki tak krytykowanemu Windowsowi i jego rejestrowi :D
[#27] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@Wojox, post #25

Ale co ty chcesz za obliczenia wykonywac ,ze ci tak nie po drodze z x86 ? I do czego w ogóle wykorzystujesz komputer ??? Myslalem,ze mam spore wymagania ale widze,przy tobie to bawie sie w piaskownicy.
[#28] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@Motyl, post #21

ale żaden poważny kolekcjoner winyli nie psioczy na płytę CD, bo wie, że ona też ma swoje zalety i w codziennym słuchaniu muzyki sprawdza się może nawet lepiej...


Znam jednego który psioczy :)
[#29] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@Wojox, post #25

Cytuję :
Główną przyczyną do przejścia na procesory x86 którą wskazywał Steve Jobs, był powolny rozwój architektury PowerPC przez IBM i wiara, iż Intel lepiej spełni potrzeby Apple.
W szczególności wskazywał na osiągi w stosunku do zużywanej energii przyszłych procesorów, co jest szczególnie ważne w laptopach, gdzie od tego bardzo zależy długość pracy na baterii. Inną niedogodnością procesorów PPC, które utrudniało wprowadzanie mocniejszych procesorów do komputerów przenośnych, było ciepło, które znacząco przeszkadzało w laptopach, które stawały cię coraz większym segmentem rynku komputerów osobistych.

Powolny rozwój jednak nie dotyczył tylko energooszczędności, lecz także osiągów procesorów, m.in. pomimo tego, że w 2003 roku zostały zapowiedziane procesory PowerPC G5 o taktowaniu 3 GHz na następny rok, to nie zostały jeszcze zaprezentowane do czasu przejścia na procesory Intela w 2005 roku, czyli dwa lata później."

http://pl.wikipedia.org/wiki/Przej%C5%9Bcie_Apple_na_procesory_firmy_Intel


[#30] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@Wojox, post #19

To tylko zestaw instrukcji x86 jest nie tylko archaiczny, on jest niedopuszczalny jak na 21 wiek. A niestety jest dalej utrzymywany przy życiu.
To taka analogia jakby producent trabanta, tak go unowocześniał iż ten by targał 340 km/h, ale pozostaje jedno, to dalej trabant.

X86 nawet nóg nie umywa Motoroli 68000. Podejżewam że gdyby dziś działała MC 68 000 z zegarem 3-4 GHz to system napisany pod taki procesor zajmowałby 10 x mniej miejsca i nie wspomnę oszybkości.

X86 to zombi w czasach nowoczesnej komputeryzacji.

żałosny tekst
skoro X86 jest takie nieefektywne to dlaczego konkurencja nie zrobiła nigdy nic co by wyraźnie było lepsze? było przecież sporo linii komputerów na różnych super RISCach i prędzej czy później wszyscy przeszli na nieefektywne X86 i nagle okazywało się że X86 jest si. No jak to się mogło stać?
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem