W odpowiedzi na komentarz
#108
A Tobie i tobie podobnym można z 1000 razy pisać, źe komentarze to czyjaś prywatna sprawa nie mająca nic wspólnego z tym, co dla PPA jako redaktorzy robią. Ale co tam, kogo to obchodzi...
Wierz mi, że gdybym kolegów z PPA nie prosił o umierkowanie (a nawet zakazywałem- posłuchali), to by np. Ciebie w pył roztarli.
Czepianie się redakcji jest jak najbardziej na miejscu, a jakże. W końcu to nasza wina, że robimy ten portal, że dajemy Wam wszystkim miejsce gdzie możecie się integrować (tak bardzo przecież wszyscy tego chcą!), ale widzę, że najlepszym sposobem na integrację jest pozamykanie wszystkich portali. Może wtedy kaźdy będzie miał czas i się nad sobą zastanowi i nad tym co robi/pisze. No i zajmie się swoją robotą.
Jak napiszę tu, że mam w ***** AmigęOne i Pegaza, bo mam (nie stać mnie na wydanie własnej kasy na któryś z tych sprzętów, który i tak mi nie da tego co robię/mam na pc. Peceta też nie kupiłem, mam go dzięki fundacji PFRON oraz wielu dobrym kolegom i ludziom, którzy mi w moim życiu pomagają. Jak ktoś nie wie o co chodzi to www.fop.prv.pl i link Krzysztof), to co? Nie wolno mi? Z tego powodu będę kim gorszym, wyklętym przez obie strony? Już nie będę kolegą, osobą, która więcej dla Was zrobiła niż Wy sami? Portal straci na obiektywności? Przecież ja obie strony traktuję jednakowo, więc w czym rzecz?
Mi już ręce opadają, gdy widzę takie coś, nawet nie mam ochoty reagować, bo i tak znajdziecie sobie wszyscy jakiś nowy wątek i na nowo się zacznie, mam jeszcze nadzieję, że jak się w jednym wykrzyczecie, to Wam przejdzie w końcu, ale wiem, że to tylko na jakiś czas, po którym zacznie się cała zabawa na nowo.
Ale cóż, jestem masochistą, skoro z takim uporem siedzę przy tym i staram się to ciągnąć. Widzę, że każdy by chciał integracji, ale na swoich zasadach, podobnie ma się ze stronami www traktującymi o Amidze, każdy chce zaistnieć na własną rękę, rozumiem to, ale o ileż łatwiej jest się wybić startując z kimś większym!? Dlatego smutno mi jest, jak coraz to kolejni autorzy stron amigowych odmawiają/rezygnują z chęci integracji z PPA i po jakimś czasie ich strony odchodzą w zapomnienie po krótkim okresie rozkwitu...
Celm PPA było zebranie naszych amigowych stron/artków w jednym miejscu, dawaliśmy miejsce na serwerze, największą oglądalność (jak na amigowe warunki w Polsce), pomoc w dopracowaniu jakości, jednak mało kto okazuje zrozumienie dla tej idei, a szkoda...
Nie denerwujcie więc mnie proszę, już i tak jestem mocno wkurzony na WindowsaXP, który mi różne awarie krytyczne pokazuje co chwilę.