W odpowiedzi na komentarz
#52
Hhehe to mnie rozbawiales. Sam nie masz pojecia o serwerach, na ktorych stoija sobie bazy danych, czesto sa ta kompy wieloprocesorowe z duza ilosc cache.
Co do tego znaleźli się inni w wątku którzy znów dali ci do zrozumienia że wyskakujesz ze swoimi teoriami jak filipek z konopii, więc tu daruję.
Wiec nie osmiszaj sie tekstami ze serwer to komputer o niezbyt duzej mocy obliczeniowej.
Kolego, wykaż się umiejętnością czytania ze zrozumieniem, i pokaż mi gdzie napisałem że serwer nie musi mieć dużej mocy obliczeniowej? Lub udowodnij mi że G4 na Pegazie z DDR posiada niewielką (twoimi słowami mówiąc - niezbyt dużą) moc obliczeniową?
I jaki to punkt odniesienia proponujesz do tego, by w jakikolwiek sposób oceniać wydajność Pegaza z G4? Bo to jest chyba najbardziej istotna kwestia, bez której jakakolwiek dysputa nie ma sensu.
Po co przejsce na architekture 64-bit to wszytko do desktopow ??
Czy tego jakiś Swentevith chce, czy nie, ale to głównie rynek desktopów napędza rozwój procesorów, nie serwery i bazy danych.
To że AMD kieruje swoje procki 64bit na rynek serwerów nie oznacza bynajmniej nic ponad to, że oprócz AMD w kwestii 64bit mają też do powiedzenia coś Intel, i Micro$oft. Resztę łatwo wydedukować, prawdopodobnie nawet Swentevith jest w stanie.
To ty siejesz feremt udajac znawce.
Oo, naprawdę? Pomijam znaczenia słowa "feremt", niemniej ty już kilka razy pokazałeś jaki to wielki znawca z ciebie jest. Widać to było dobitnie na polu naszej dyskusji o "markach" monitorów.
Jesteś typem kolesia który wskakuje na forum pojawiając się niewiadomo skąd, i produkuje kilkanaście komentarzy, w których pokazuje coraz to większą ignorancję, by na końcu albo przyznać się że nic nie wie (jak to było z monitorami), bądź tak jak w tym wątku - "dobra, przekonaliście mnie tu, tu i tu". W środowisku amigowców nie masz żadnego autorytetu, i gdyby nie to, że większość amigowców czerpie rozrywkę z brednioseriali które produkujesz, to prawdopodobnie nikt by się twoim zdaniem nie przejmował.
P.S
Ja nie muszę udawać znawcy. Ja zarabiam na zycie serwisując sprzęt komputerowy (nie tylko monitory, ale i komputery). Dla mnie to rzemiosło które wykonuję na codzień. Więc dalszą dyskusję uważam za jakby zbędną. Jak pokażesz jeszcze jakiegoś fajnego kartofla, to może nawet skomentuję.