Komentowana treść: Jak nie wiadomo o co chodzi...
[#1] Re: Jak nie wiadomo o co chodzi...
No ladnie... :( Nie wiedzialem, ze MorphOS jest robiony dla kasy i ze w gre wchodza takie sumy. W takim razie juz na pewno mozemy powiedziec "bye bye" jakiejkolwiek nowej wersji MOSa. Genesi na pewno takiej kasy nie wywali na cos co nie jest dochodowe. Fajnie tylko, ze przynajmniej teraz wiadomo o co chodzi.



Ktos jeszcze jest przeciwny temu zeby MorphOS byl platny i kosztowal te 300-500 zl? Ja dzisiaj moge zrobic przedplate. Mam nawet przy sobie na 3-4 sztuki. :P
[#2] Re: Jak nie wiadomo o co chodzi...
Jeżeli te długi mają jaką kolwiek formę prawną można by je wykupić.

Odczekać parę lat ze trzy i zciągnąć z genesi z 45000.

Jak by mieć więcej kasy można by wykupić wszystkie długi genesi i zlicytować firmę.





Mos może kosztować i 500 pln ale przedpłat to bym raczej nie robił.
[#3] Re: Jak nie wiadomo o co chodzi...
Ja na pewno za 1.5 nie zamierzam zaplacic... za kolejne wersje po 1.5 jak najnardziej....



Wiec podsuwanie pomyslu placenia za cos co sie nalezy jest pomyłką. To takjakbym sugerowal wyzsza cene sprzedawcy.
[#4] Re: Jak nie wiadomo o co chodzi...
dlugi jakie Genesi ma - jezeli Genesi ma ogolne dlugi to i MOSTeam nie dostaje zaplaty, ja to tak odczytuje. Wiem troche nadinterpretuje, obym sie mylim, bo inaczej... Pegasos moze byc takze zagrozonym projektem.



zgodzily sie tylko 4 osoby i pod tekstem nie podpisali sie - w MOSTeamie sa spory jak w polskim Sejmie! Niedobrze.



Moze najwyzszy przestac fruwac w oblokach, olac MOSTeam i podpisac umowe Hyperionem?
[#5] Re: Jak nie wiadomo o co chodzi...

@Brodek, post #3

W odpowiedzi na komentarz #3

MOSTeamowi nie oplaca sie teraz robic wersji platnej, za malo userow, odliczajac tych co by nieupgradowali, to po podziale na caly MOSTeam byloby niewiele, wiec nicby to nie zmienilo...
[#6] Re: Jak nie wiadomo o co chodzi...

@SZAMAN, post #4

W odpowiedzi na komentarz #4

Pegasos moze byc takze zagrozonym projektem


Sam pegazos zagrozony nie jest, bo musisz rozdielic trzy grupy - grupe produkujaca pegasosa, grupe tworzaca MOSa, oraz sprzedajaca to wszystko (pomijam, ze ktoras z osob moze miec udzialy we wszystkich tych trzech grupach), tak wiec mimo zlej kondycji finansowej Genesi, Pegasosy sa dalej produkowane, bo produkuje je inna firma, ktora w genesi ma tylko swoje udzialy i byc moze jakies zobowiazania finansowe, ale to nie ta grupa ma klopoty...
[#7] Re: Jak nie wiadomo o co chodzi...

@SZAMAN, post #4

W odpowiedzi na komentarz #4


a co Hyperion ma do zaoferowania? bo nie widze alternatywy......
[#8] Re: Jak nie wiadomo o co chodzi...
Poczekam troche i zobacze co z tego wyniknie. Ale jak nic fajnego to bede musial odkopac moj "plan B". :)Niestey nie jest on juz zwiazany z Amiga w jakikolwiek sposob. :(Zbyt dlugie czekanie mnie juz nie interesuje. Za stary jestem juz na dlugie czekanie. Z tego samego powodu srednio interesuje mnie AmigaOS4. Zamiana Pegasosa2 G4 na AmigeONE nie byloby takie kosztowne i zrobilbym to ale nie zniose cofania sie w rozwoju. :)
[#9] Re: Jak nie wiadomo o co chodzi...
Kolejna przepychanka. Ziew...
[#10] Re: Jak nie wiadomo o co chodzi...

@Brodek, post #7

W odpowiedzi na komentarz #7





Raczysz jednak żartować, prawda?
[#11] Re: Jak nie wiadomo o co chodzi...

@MDW, post #8

W odpowiedzi na komentarz #8


Wpadnij do nas kiedyś. Pokażemy ci to i owo. Porozmawiamy.

Będzie miło.


Nie trolluj z oddali. Trochę więcej odwagi. ;)
[#12] Re: Jak nie wiadomo o co chodzi...
Dno osiagnelismy - teraz moze byc juz tylko lepiej ;)
[#13] Re: Jak nie wiadomo o co chodzi...
Efekty tanich pegazosów i niepłatnego systemu. Genesi nie ureguluje pewnie długów. Raz idze w Linuksa dwa zbyt bogata nie jest ?? Wole droższy sprzćt i płatny system i szanse na rozwój.



Tylko dziwi mnie to, że nie chcecie płatnego MOSA. System który tak zachwalacie i niechcecie za niego płacić ?? Pozatym przy zakupie Pegaza podpisywaliście jakąś umowe, że zawsze MOS bćdzie za darmo ??



Nie ukaże sić żadna wersja MorphOS-a na Pegasosa dopóki należności nie zostaną uregulowane



Ciekawe czy to oznacza, że ukaże sić wersja MOSA na coś innego niż Pegaz :D Może czas wydać MOSA na klasyki skoro Genesi nie dotrzymuje słowa i nie płaci
[#14] Re: Jak nie wiadomo o co chodzi...

@Sventevith, post #13

W odpowiedzi na komentarz #13


Za MorphOS-a 1.5 nie che np. ja płacić (w ogóle nie ma żadnego oficjalnego komunikatu, że miałby być kiedyś w ogóle płatny MorphOS) bo w systemie są pewne braki, pewne choćby drobne błędy. Ja chciałbym jakieś bugfixy chociaż, service pack czy jak to nazwać, razem ze stosem TCP/IP, narzędziami do naprawy partycji, może sterowniki 3D do radeonów.
[#15] Re: Jak nie wiadomo o co chodzi...

@marcik, post #12

W odpowiedzi na komentarz #12


Jest jeszcze jedna możliwość - dno można pogłębiać.
[#16] Re: Jak nie wiadomo o co chodzi...

@SZAMAN, post #4

W odpowiedzi na komentarz #4


Dla przyszlosci Pegasosa przepychanki na lini MOS-team Genesi nie maja wiekszego znaczenia, bo kase czerpie z Linuxa i nawet jesli MOS bedzie sie dalej rozwijal to przez dlugi czas nie bedzie on zrodlem utrzymania. A po co Genesi mialoby podpisywac umowe z Hyperionem (ale chyba bardziej z Amino, AmigaINC, KMOS czy jak to sie dzisiaj zwie)? Pomijajac kwestie zaawansowania aktualnego ich produktu w stosunku do produktu, jaki MOS-Team wydal zdrowo ponad rok temu. Jesli zakladamy, ze obecna sytuacja swiadczy o tym, ze nie chca juz pakowac kasy w rynek amigowy to po co mieli by zaczynac od nowa? To bardziej Hyperionowi powinno zalezec na tym, aby OS4 dzialal na Pegasosie (tanszy, lepszy sprzet i w przeciwnienstwie do Macow w zakresie mozliwosci takiej malej firmy).
[#17] Re: Jak nie wiadomo o co chodzi...

@grxmrx, post #15

W odpowiedzi na komentarz #15


Nizej jest juz beton, wiec nie ma gdzie kopac ;)
[#18] Re: Jak nie wiadomo o co chodzi...
Dziś, na stronie www.morphos.net ukazało się oświadczenie, w którym David "Zapek" Gerber ujawnia...



Kto ujawnia ? Skąd wiadomo kto jest autorem tego oświadczenia ?

Przecie nie podpisane... wygląda mi to raczej na dowcip zwolenników AmigaOS4 ! javascript:emoticon('')

[#19] Re: Jak nie wiadomo o co chodzi...

@Dopuser, post #18

W odpowiedzi na komentarz #18


To nie jest dowcip zwolenników OS4. Oprócz samej strony potwierdziłem ten fakt w innych źródłach i stamtąd właśnie wiem kto jest autorem tejże stronki.
[#20] Re: Jak nie wiadomo o co chodzi...
Fajny jest koncowy text w zródle strony.
[#21] Re: Jak nie wiadomo o co chodzi...
A ja Wam powiem co o tym wszystkim mysle. Zapek poprostu jest polinteligentem, ze tak delikatnie powiem. Dlaczego? Komu zrobil na zlosc piszac to cos? Najbardziej to sobie, a potem nam - uzytkownikom MOSa. Sobie, bo sila nikt nigdy nic konstruktywnego niewynegocjowal i Genesi to on moze z tego co widac w zakonczenie plecow cmoknac (bolace czy nie ;)). Jesli posunal sie do czegos takiego to oznacza ni mniej ni wiecej, ze nic innego zrobic nie moze. Uzytkownicy MOSa dostali po dupie wiadomo czemu...



IMHO to wlasnie on przez swoje zacietrzewienie doprowadzil do takiej sytuacji. Jakby uzyl swojego mozgu do myslenia, a nie do kolejnego przepisywania od nowa Voyagera to moze by wpadl na to, ze Genesi nigdy nie zobaczy kasy w czyms czego nie ma. Gdyby MOS wychodzil nawet malymi kroczkami to by przyciagal nowych ludzi, bo rozwoj to cos nowego na naszym podworku, dynamiczny rozwoj.

Wtedy cos by mogl wynegocjowac, moze nie dziesiatki tysiecy euro, ale zawsze jakis kompromis by sie znalazl. Co do samej kwoty to skad ona sie wziela?! Moge sie zalozyc, ze wiele osob za 1/4 tego zrobilaby to co on, a moze nawet lepiej. Wiec po co trzmyac takiego pieniacza w teamie?



Z drugiej jednak strony moze to kopnie kogos i sie opamieta, a ja mam nadzieje, ze tym kopnietym bedzie Pan Zapek.



Umark krol, niech zyje krol! ;) Tylko kto bedzie nastepca tronu? OS4?
[#22] Re: Jak nie wiadomo o co chodzi...

@mcbarlo, post #21

W odpowiedzi na komentarz #21


Widzisz pan Zapek jest dziwna osoba, bo jako nieliczny z MOS-teamu ma zalegla czesc kasy juz splacona... Przecztaj oswiadczenie BBRV na morphzone
[#23] Re: Jak nie wiadomo o co chodzi...

@Kaczus, post #22

W odpowiedzi na komentarz #22


No wlasnie przeczytalem. Jednak nic ciekawego tam nie powiedzial. Same ogolniki.

Nadal jednak zastanawia mnie tak kwota. Jak on za tego jakby nie patrzyl lichego Ambienta tyle dostaje to ile musi miec Mariak czy Smidth?



Ja tam nie jestem do konca w temacie, ale czy poprostu nie moznaby sie go pozbyc?
[#24] Re: Jak nie wiadomo o co chodzi...
A nie mowilem... to smiali sie ze mnie 3-4 miesiace temu.

[#25] Re: Jak nie wiadomo o co chodzi...

@mcbarlo, post #23

W odpowiedzi na komentarz #23


czy poprostu nie moznaby sie go pozbyc?



No wlasnie. Ciagle slysze o tym nieszczesnym Zapku. Moze by tak pomyslec o tym co zrobic zeby zainteresowal sie czyms innym i dal sobie spokoj z MOSem. :) Jakas straszna naiwna maruda z niego. On spodziewal sie zarabiac na amigowym systemie? Bosz... Jest tyle ladnie platnej roboty dla programistow a ten szuka kasy na rynku ewidentnie zerowym. On musi byc jakis ograniczony. :)To co, ustalamy sposob jak sie go pozbyc? ;););)
[#26] Re: Jak nie wiadomo o co chodzi...

@MDW, post #25

W odpowiedzi na komentarz #25


On nie szukal kasy... on mial ja zagwarantowana a Genesi sie z tego nie wywiazalo. W 100% go popieram.
[#27] Re: Jak nie wiadomo o co chodzi...

@_arti, post #26

W odpowiedzi na komentarz #26


Zagwarantowana w amigowym swiecie? Bosz... co za naiwniak. :) Naprawde jest 20 milionow bardziej oplacalnych zajec dla programisty niz pisanie amigowego systemu.



A ze powinien dostac obiecana kase to sie zgadzam. Niech mu oddadza i niech spada na inna planete. Oczywiscie zostawiajac zrodla tego nieszczesnego Ambienta i wszystko czym sie zajmowal w MOSTeam. :)
[#28] Re: Jak nie wiadomo o co chodzi...
No wlasnie. Ciagle slysze o tym nieszczesnym Zapku. Moze by tak pomyslec o tym co zrobic zeby zainteresowal sie czyms innym i dal sobie spokoj z MOSem. Jakas straszna naiwna maruda z niego. On spodziewal sie zarabiac na amigowym systemie?



Jasne murzyn zrobil swoje, murzyn moze isc.

[#29] Re: Jak nie wiadomo o co chodzi...

@mcbarlo, post #21

W odpowiedzi na komentarz #21


Zupełnie nie masz racji. Genesi podpisało z nim umowę (inaczej sobie tego nie wyobrażam). Umowa zapewne stanowi, że miesięcznie będzie otrzymywać tyle i tyle. A teraz postaw się w jego sytuacji. Od dłuższego czasu pracodawca (Genesi) nie płaci mu. Co Ty byś zrobił w takiej sytuacji? Bo ja dokładnie to samo co on - ogłosił publicznie, że firma nie płaci. Umowa to umowa, tutaj nie ma mowy o sentymentach czy sympatiach. Za sentymenty nie kupisz chleba, a sympatiami nie opłacisz czynszu. Może Zapek ma inne źródła dochodu, ale przecież mógłby ich nie mieć. Albo włożony w MOSa czas poświęcić na coś innego i zarobić. To jest jego prawo, jego umiejętności, czas, życie. I to powinniśmy szczególnie rozumieć my, w Polsce, gdzie statystycznie co dziesiąty pracownik nie ma wypłaty na czas, podczas gdy jego pracodawca dalej jeździ dobrym samochodem i posyła dzieci do prywatnej szkoły. Buck ma kasę, ludzie dostają ODW, podczas gdy on nie płaci MOS-teamowi. Może inni MOS-developerzy siedzą cicho, bo liczą na ugodowe załatwienie sprawy. A może po prostu nie potrafią walczyć o swoje? Szkoda, że kolejna ami-inicjatywa się wali (mam na myśli MOSa, nie Pegasosa).

Następnym razem, zanim napiszesz takie słowa, pomyśl co zrobiłbyś sam, bez środków do życia przez pół roku. Rozumiem rozgoryczenie, ale od początku było wiadomo, że MOS to projekt beta, bez gwarancji sukcesu. Betafani zwykle zarzucają mi pesymizm. Lepiej być pesymistą, niż rozczarowanym optymistą...
[#30] Re: Jak nie wiadomo o co chodzi...

@marcik, post #16

W odpowiedzi na komentarz #16


To bardziej Hyperionowi powinno zalezec na tym, aby OS4 dzialal na Pegasosie (tanszy, lepszy sprzet i w przeciwnienstwie do Macow w zakresie mozliwosci takiej malej firmy).



Tylko Hyperion tez czyta komenty i widzi jakie jest podejscie jego ewentualnych klientow. A wiekszosc z nich mowi to jest zacofane, nie przesiade sie na to, juz wole pc itp.

Hyperion musi wiec zakladac iz wielce prawdopodobny bylby scenariusz duzej skali piractwa. No bo przeciez nikt nie kupi tego "zacofanego g...", "to nie jest warte 80 euro", ale sprobowac sciagnac z wareza na probe ? Hmm... a co mi szkodzi...
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem