Komentowana treść: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!
06.01.2010 09:07
[#32]
Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!
@Hellena, post #31
A zastanowiłeś się chwilę jakiej wielkości musiałaby być płyta mieszcząca 256 scalaków???? 
To jest chwyt marketingowy; na masową skalę nikt nie robi kart z ilością procesorów większej od 4 (np VooDoo5 6000 z 4-ma GPU).
Pewnie że są wyjątki od tej reguły, ale zaufaj mi to są rozwiązania nie na kieszeń nawet nieźle zarabiającego obywatela Niemiec (o Polakach nie wspominając).
To jest chwyt marketingowy; na masową skalę nikt nie robi kart z ilością procesorów większej od 4 (np VooDoo5 6000 z 4-ma GPU).
Pewnie że są wyjątki od tej reguły, ale zaufaj mi to są rozwiązania nie na kieszeń nawet nieźle zarabiającego obywatela Niemiec (o Polakach nie wspominając).
06.01.2010 09:39
[#35]
Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!
@Hellena, post #34
Malutkie owszem i tanie. Jest jednak różnica w łatwości napisania programu, który pracuje na jednym procesorze o mocy 4000 MIPS i na 10 procesorach o mocy 400 MIPS każdy. W większości przypadków przy programowaniu współbieżnym nie osiągniesz wydajności równej wydajności jednego procesora pomnożonej przez ich ilość. A skuteczne rozłożenie typowego zadania obliczeniowego, nawet klasyki typu konwolucja czy mnożenie macierzy, na 256 procesorów, to już sztuka. Wydajność będzie zabijana przez straty na wymianie danych między procesorami. Nie wiemy jaką przepustowość danych ma Xorro.
06.01.2010 09:46
[#36]
Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!
@Hellena, post #31
"Reference boards have been made with up to 256 cores, offering a theoretical 102400 MIPS. Those of you interested in high-end imaging or scientific applications, for example, take note."
I to jest faktycznie chwyt marketingowy. Ładnie to wygląda w specyfikacji, ale jak się głębiej zastanowić to sens praktyczny tego rozwiązania (odnośnie 256 rdzeni) jest taki sobie.
Cenę można stosunkowo łatwo prognozować (na zasadzie "nie niższa niż"):
102400 MIPS / 256 rdzeni = 400 MIPS (już wiadomo, że chodzi o XS1-G4)
256 rdzeni / 4 = 64 fizyczne układy XS1-G4
64 x 13,60 USD = 870,40 USD
I to za same jednostki XCore licząc po najniższej cenie (zamówienia ponad 5000 sztuk), do tego doszłaby jeszcze produkcja karty - płyty.
Wydajność na poziomie 102400 MIPS to ładna teoria. Żaden z dwuprocesorowych komputerów, które miałem do tej pory nie oferował przyrostu 100 % wydajnośći względem takiej samej jednostki z jednym procesorem. To samo się tyczy sytuacji jedna karta graficzna - więcej kart graficznych.
Sformułowania "high end imaging" oraz "scientific applications" pozostawię bez komentarza.
Podoba mi się specyfikacja X1000, ale coś mi się zdaje, że ze slotu Xorro najwięcej pożytku mogą mieć "majsterkowicze".
I to jest faktycznie chwyt marketingowy. Ładnie to wygląda w specyfikacji, ale jak się głębiej zastanowić to sens praktyczny tego rozwiązania (odnośnie 256 rdzeni) jest taki sobie.
Cenę można stosunkowo łatwo prognozować (na zasadzie "nie niższa niż"):
102400 MIPS / 256 rdzeni = 400 MIPS (już wiadomo, że chodzi o XS1-G4)
256 rdzeni / 4 = 64 fizyczne układy XS1-G4
64 x 13,60 USD = 870,40 USD
I to za same jednostki XCore licząc po najniższej cenie (zamówienia ponad 5000 sztuk), do tego doszłaby jeszcze produkcja karty - płyty.
Wydajność na poziomie 102400 MIPS to ładna teoria. Żaden z dwuprocesorowych komputerów, które miałem do tej pory nie oferował przyrostu 100 % wydajnośći względem takiej samej jednostki z jednym procesorem. To samo się tyczy sytuacji jedna karta graficzna - więcej kart graficznych.
Sformułowania "high end imaging" oraz "scientific applications" pozostawię bez komentarza.
Podoba mi się specyfikacja X1000, ale coś mi się zdaje, że ze slotu Xorro najwięcej pożytku mogą mieć "majsterkowicze".
06.01.2010 10:39
[#38]
Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!
Zamiast Xeny dużo lepiej by pasował FPGA z Natami Upieczono by dwie pieczenie na jednym ogniu zapewniając kompatybilność przy okazji dając nowej Amidze prosty układ graficzny Ale widać 35 $ za układ to stanowczo za dużo jak na płytę która jest kierowana dla przemysłu.
06.01.2010 11:19
[#40]
Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!
@slawekwozniak, post #37
mnie chodziło właśnie o to żeby nie musieć mieć znowu dwóch komputerów.
Nikt Ci nie każe, skoro chcesz mieć ją tylko do odpalania gier z dyskietek. Kup sobie A1200.
skoro to amiga to powinna być kompatybilna.
PlayStation3 nie jest kompatybilna z dwójką. X360 jest różnie kompatybilny z X-Boksem. Windows Vista nie jest kompatybilny z MS-DOSem czy Windowsem 95 prawie wcale. Ale jak mniemam Amiga powinna się kurczowo trzymać trupów sprzed 20 lat "bo tak". Najlepszy sposób na to, żeby na starcie stała się trupem, bo grupka nekrofilii komputerowych potrzebuje świeżego mięsa do zabawiania się.
PS. Najlepiej jeszcze, jakby sprzęt za kilka tysięcy wczytywał Kickstart z dyskietki przed startem. Już na samą myśl, pewnie się co poniektórzy fapują.
Ostatnia edycja: 06.01.10 11:22:16
06.01.2010 11:54
[#41]
Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!
@GumBoy, post #40
Windows Vista nie jest kompatybilny z MS-DOSem czy Windowsem 95 prawie wcale
i tu sie troche myslisz, bo vista bez problemu zaemuluje co potrzeba i stuff z w95 pojdzie bez problemu. z dosem tak samo, przy czym w obu wypadkach problemem moze byc sprzet no i tradycyjnie soft napisany tak zeby bezposrednio do sprzetu sie odwolywywal. wtedy windows 7 da rade - w stosunku do visty jest lepiej z emulacja starszego srodowiska. no a w 7 ultimate, pro i ent masz virtual pc gdzie generalnie mozesz sobie odpalic co chcesz :)
ps3 byla poczatkowo kompatybilna z ps2, sony swiadomie to obcielo w pozniejszych wersjach.
mysle ze nowszy amigaos czy mos moglby zrobic to jak win 7: zintegrowane uae i mozliwosc odpalenia staroci wlasnie w uae, oczywiscie ma to sen tylko na wypasionym sprzecie. tryb kompatybilnosci z windy juz przeciez mamy i to lepiej: trance czy petunia (czy jak to sie w os4 zwie) dziala sobie w tle i robi co trzeba
06.01.2010 12:20
[#43]
Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!
@Bill Gates, post #41
Żartujesz sobie, czy zaklinasz rzeczywistość?
A w przypadku zgodności MorphOSa czy AmigaOS 4.x to niby co jest problemem, jak nie dostęp do chipsetu?!? Już widzę, jak odpalasz na gołej Viście (czy nawet win 7) gry i dema dosowe z lat 90tych ... A i z win 95 też masa rzeczy nie chodzi i pewnie nigdy nie zacznie.
No. Szczególnie soft wymagający GUSa, specyficznej VESY i konkretnego dos-extendera. Na czym to wszystko chodzi? Czary-mary, DOSbox! Taki WinUAE, tylko prostszy bo i to co emuluje dużo prostsze.
Ostatnia edycja: 06.01.10 12:24:56
(...) przy czym w obu wypadkach problemem moze byc sprzet no i tradycyjnie soft napisany tak zeby bezposrednio do sprzetu sie odwolywywal. wtedy windows 7 da rade - w stosunku do visty jest lepiej z emulacja starszego srodowiska.
A w przypadku zgodności MorphOSa czy AmigaOS 4.x to niby co jest problemem, jak nie dostęp do chipsetu?!? Już widzę, jak odpalasz na gołej Viście (czy nawet win 7) gry i dema dosowe z lat 90tych ... A i z win 95 też masa rzeczy nie chodzi i pewnie nigdy nie zacznie.
no a w 7 ultimate, pro i ent masz virtual pc gdzie generalnie mozesz sobie odpalic co chcesz usmiech
No. Szczególnie soft wymagający GUSa, specyficznej VESY i konkretnego dos-extendera. Na czym to wszystko chodzi? Czary-mary, DOSbox! Taki WinUAE, tylko prostszy bo i to co emuluje dużo prostsze.
Ostatnia edycja: 06.01.10 12:24:56
06.01.2010 12:22
[#44]
Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!
@Bill Gates, post #41
i tu sie troche myslisz, bo vista bez problemu zaemuluje co potrzeba i stuff z w95 pojdzie bez problemu.
Jasne. A Amiga zaemuluje NESa. I co, jest z nim kompatybilna? Nie piszę o emulacji tylko o kompatybilności.
ps3 byla poczatkowo kompatybilna z ps2, sony swiadomie to obcielo w pozniejszych wersjach.
No shit!
Czy ja napisałem, że nie była? Napisałem, że nie jest. Amiga też kiedyś była kompatybilna ze starszymi modelami, teraz nie jest.
mysle ze nowszy amigaos czy mos moglby zrobic to jak win 7: zintegrowane uae i mozliwosc odpalenia staroci wlasnie w uae,
Tylko że:
- mowa była o uruchamianiu gier z dyskietek
- AmigaOS potrafi bezproblemowo uruchamiać oprogramowanie pod UAE
- jest to emulacja a nie kompatybilność. Równie dobrze mogę powiedzieć, że mój PC jest kompatybilny z Amigą, NESem, kilkoma innymi konsolami i masą automatów do gier, bo mogę sobie sobie je zaemulować
06.01.2010 12:38
[#45]
Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!
@GumBoy, post #40
Jezu, spokojnie....ja tu nie prowadzę wojny wyższości A500 nad resztą świata. Mnie przecież chodzi jedynie o to aby ta nowa Ami czytała dyskietki ze starej Ami. przecież to żaden problem zadbać o taką kompatybilność. resztę powinien rozwiązać installer whdload i już (ewentualnie emulacja kickstarta starej Ami). ale niech wam będzie, kończę temat bo widzę że zaraz ktoś mnie znowu nazwie nekrofilem.
06.01.2010 13:02
[#47]
Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!
@slawekwozniak, post #45
Ja Ciebie nie nazwę, ale ... pomyślmy.
Zaraz, czyli potrzebujesz niestandardowego (w sensie "niepecetowego") kontrolera FDD na kosztującej kilka tysięcy (moim zdaniem jakieś 5-9) płycie tylko po to, żeby użyć go JEDEN RAZ celem zrzucenia swojej kolekcji na dysk przy pomocy WHDLoad?
Ja myślałem, że prawdziwi, hardkorowi fani klasyka grają tylko z dyskietek.
Jasne, najlepiej zamówić w Individual dużą partię kart Catweasel w wersji RoHS-compatible (istnieje taka?) i dokładać obowiązkowo do każdego sprzedanego komputera podnosząc cenę, stacja dysków i taśma to już pikuś. Bo przecież 200-2000 flopów na strychu nie może się zmarnować ...
resztę powinien rozwiązać installer whdload i już
Zaraz, czyli potrzebujesz niestandardowego (w sensie "niepecetowego") kontrolera FDD na kosztującej kilka tysięcy (moim zdaniem jakieś 5-9) płycie tylko po to, żeby użyć go JEDEN RAZ celem zrzucenia swojej kolekcji na dysk przy pomocy WHDLoad?
Ja myślałem, że prawdziwi, hardkorowi fani klasyka grają tylko z dyskietek.
Mnie przecież chodzi jedynie o to aby ta nowa Ami czytała dyskietki ze starej Ami. przecież to żaden problem zadbać o taką kompatybilność.
Jasne, najlepiej zamówić w Individual dużą partię kart Catweasel w wersji RoHS-compatible (istnieje taka?) i dokładać obowiązkowo do każdego sprzedanego komputera podnosząc cenę, stacja dysków i taśma to już pikuś. Bo przecież 200-2000 flopów na strychu nie może się zmarnować ...
06.01.2010 13:06
[#48]
Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!
@slawekwozniak, post #45
Mnie przecież chodzi jedynie o to aby ta nowa Ami czytała dyskietki ze starej Ami. przecież to żaden problem zadbać o taką kompatybilność.
Jak mniemam zaprojektowałeś w życiu na tyle dużo płyt głównych i komputerów, że wiesz czy jest to problemem, czy nie. Tak?
Przecież trzeba tylko dołożyć port do Amigowej stacji dysków, zmieścić no na płycie, pewnie jeszcze oprogramować, Amigowe stacje dysków też by się przydały, albo kaskaderką przerobić pecetowe. A że koszt wzrośnie tylko dlatego, żeby móc się w nekrofilię bawić, bo kilku osobom się to marzy i nie wystarcza im A1200 bo chcą mieć w jednej obudowie... kto by się tym przejmował, to tylko kolejny wzrost kosztów, kolejny czas który trzeba na to poświęcić, zapewne kolejne przesunięcie premiery.
Do zabawy w starocie jest stara technologia, do zabawy w nowości nowa. Mieszanie tej drugiej z tą starą to tylko strata czasu, zasobów finansowych oraz ludzkich.
"Kupiłbym tego Mercedesa, jakby śmierdziało w nim tak jak w Maluchu. A najlepiej, żeby jeszcze tak głośno było"
Ostatnia edycja: 06.01.10 13:10:20
06.01.2010 14:19
[#55]
Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!
@HOŁDYS, post #53
Moim skromnym zdaniem ;) to mysle ze znowu koleja firma niby amigowa robi z nas amimatolkow,cenia pewnie bedzie znowu z kosmosu,z drugiej strony taka polityka mnie cieszy gdyz jest zwolenikiem nat ami i jak panowie beda tak robic a nat ami wyjdzie w jakies sensownej cenie teraz nawet moze pokojnie kosztowac z 1500 zl to ja sobie ja kupie,co do dyskietek to powinno byc na plycie takie lacze bo tym sie roznimy od innych ze my nie jestes idiotami ktorym mozna wszystko wcisnac i powiedziec np dyskietka umarla ;).Dyskietna ma ta zalete ze jest tania i czasem musisz cos przegrac ja mam zawsze zabawne na moim notbooku jak musza cos gdzies przegrac to jest potem jak nie masz pamieci masowej albo mp3 to lezysz a stacja nie jest tak droga i dyskietki.
06.01.2010 14:31
[#58]
Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!
@HOŁDYS, post #53
czy AmigaOS4.1 lub MorphOS2.3 wykorzystuje infrastrukture typu MultiCore?
Nie wykorzystuje. Niemniej skoro Hyperion proponuje nam procesor dual core, to chyba coś w kierunku jego wykorzystania zrobi. Chyba że drugi rdzeń będzie tylko wytwarzał ciepło, niczym 68020 w A1200 z włożoną kartą turbo...
Nie wykorzystuje. Niemniej skoro Hyperion proponuje nam procesor dual core, to chyba coś w kierunku jego wykorzystania zrobi. Chyba że drugi rdzeń będzie tylko wytwarzał ciepło, niczym 68020 w A1200 z włożoną kartą turbo...
06.01.2010 14:49
[#60]
Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!
@Count Grishnak, post #59
nie ma co sie smiac.. pykanie stacji przy ladowaniu StateOfTheArte powoduje u niektorych gesia skorke .. Dyskietki beda wiecze
AAA czy ktos pamieta ma .. ten programik co odgrywal na glowicy stacji muzyczke El Condore ;-] ? puscil bym kotom ..
Ostatnia edycja: 06.01.10 14:50:11
AAA czy ktos pamieta ma .. ten programik co odgrywal na glowicy stacji muzyczke El Condore ;-] ? puscil bym kotom ..
Ostatnia edycja: 06.01.10 14:50:11