[#18]
Re: Konkurs na 25. urodziny Amigi
@nimrod7,
post #15
Wiadomo, że prototypy już są
Jakieś prototypy pewnie są. Ale nie są to jeszcze prototypy przedprodukcyjne, czyli płyty w takiej postaci w jakiej trafi do sklepów. Nie wiem, czy zdarzyło Ci się projektować jakiś większy sprzęt elektroniczny metodami komputerowymi, ale dla każdego, kto to robił, ciąg: szczegółówy wykaz elementów (BOM) -> szczegółowy schemat ideowy -> projekt płytki drukowanej -> wykonanie serii prototypowej -> testy i eliminacja błędów, jest sprawą oczywistą i nie ma nic wspólnego z teorią spiskową. Jeżeli pan Trevor Dick stwierdza osobiście, że są na pierwszym etapie tego ciągu, to wynikające z tego wnioski są jednoznaczne. I nie ma znaczenia, czy w BOM brakuje jeszcze procesora, czy drabinek rezystorowych, oraz czy na procesor jest jakiekolwiek NDA.
Czy zamieszanie wokół X1000 miało zastopować dryf ludzi w stronę MorphOSa ? Odważne postawienie sprawy.
Odważne, bo wszyscy to wiedzą, tylko nikt nie ma odwagi napisać? Przecież zauważenie tego nie wymaga doktoratu z ekonomii. I nie jest to "sabotowanie", bo nikt nie podkłada bomb w siedzibach konkurencji, tylko sposób zabiegania o klienta. Ja nie mam nic przeciwko, A-Eon najwidoczniej uważa, że jest to sposób dobry, więc go stosują. Ja uważam, że jest słaby, osoby cierpliwe i zdecydowane na czekanie i tak będą czekały. Osoby niecierpliwe i niezdecydowane nawet, gdy w pierwszej chwili powstrzymają się z migracją, po tym jak minęło 88 dni i dostają następnego puzzla dostaną tylko kolejny powód do zmiany platformy...
Twoje zaangażowanie w MorphOS nie pozwala na obiektywizm, a nawet jego fragment, który cechuje zdrowe podejście do jakiejkolwiek ze spraw.
Obiektywizm to utopia. Każdy ma swoje preferencje i interesy. Jestem zwolennikiem MorphOS-a, nie usiłuję pozować na "obiektywnego" i się z tym nie kryję. Każdy o tym wie i myślę, że to jasne postawienie sprawy. Natomiast co do podejścia - uważam, że podejście oparte na logicznym rozumowaniu i wyciąganiu wniosków z dostępnych informacji jest zdrowe.