Komentowana treść: Natami MX - dzień dwunasty
12.05.2011 00:36
[#31]
Re: Natami MX - dzień dwunasty
@michalmarek77, post #27
Hardware Natami perfekcyjnie nadaje się do gier
tak, mysle, ze dla Natami sa dwa glowne zastosowania; gry i scenowe dema, kodowane bezposrednio po rejestrach SAGA (tak jak dawniej na OCS/ECS/AGA), to ma naprawde swoj urok i mnostwo zalet, a zaden inny sprzet nie daje takich mozliwosci, lekkosci, wiedzy na ten temat ...
ps. zastanawiam sie nawet, czy przypadkiem nowe konsole do gier nie beda dodatkowo korzystac z fpga ze zmienianymi w locie wsadami, zobaczymy...:)
system operacyjny bedzie, ale wiadomo, to juz nie to co bylo kiedys. Z nowych programow to wystarczy przegladarka www obslugujaca obecne standardy w3c..., jakis nowy kombajn do multimediow (muzyka, filmy, radio, tv), narzedzia dla programistow i moze cos jeszcze.... Pewnie powstana jakies utilki, tule, porty, sterownik do saga itp. Mozna korzystac tez z calej bazy amigowych programow na 68k. Nie spodziewalbym sie jednak powrotu dawnych wizytowek np: LightWave, Cinema4D, Realsoft itp., ale jak mozna tez zauwazyc, zaden postamigowy system nie byl wystarczajaco przekonywujacy... To ucieklo bezpowrotnie, wiec pozostaje to co juz jest, ale moze ktos cos darmowego przeportuje.
Ostatnia edycja: 12.05.11 00:37:39
12.05.2011 00:39
[#32]
Re: Natami MX - dzień dwunasty
@rzookol, post #30
i jest ich wielkokrotnie więcej niż kiedykolwiek będzie na natami
i kto tu jest ignorantem ?
Każdy z programów (bądź odpowiednik o takim samym, bądź lepszym działanu/funkcjonalnośc), o których piszesz mam/mogę mieć w lepszej wersji na windows.
Kiedyś zadałem pytanie o killer-app na MorphOS. Cóż, coś takiego nie istnieje (choć dla wąskiego grona mógłby tym być DigiBooster 3). O czym to świadczy ?
12.05.2011 01:14
[#34]
Re: Natami MX - dzień dwunasty
@michalmarek77, post #32
Dyskusja z Toba to jak dyskusja z krzeslem. Ja podaje przyklad, ze wcale na morphosie nie ma portow i twoj poprzedni post jest naciagany, a Ty zamiast sie odniesc do sedna sprawy krecisz o jakis killer-apach. A wiec wyjasnijmy: nie interesuje mnie to czy na dowolnym z amigowych systemow oprogramowanie jest gorsze od tego na windowsie, linuxie, macosxie. Nie interesuje mnie to, co mozesz miec na Windowsie, chcesz gadac o Windowsie to sa portale do tego przeznaczone i nie jest to PPA. Pecetowcow marzycieli wielu juz bylo na PPA, pogadali, pogadali i znikneli. Amigowe systemy sa po to zeby korzystac z amigowego softu nawet jesli jest gorszy od tego na Windowsie i wszystko jest ok jesli tylko ten soft sie rozwija. Nie podoba Ci sie to, to bardzo mi z tego powodu wszystko jedno. Pustym gadaniem nic nie zmienisz.
Ostatnia edycja: 12.05.11 01:16:18
Ostatnia edycja: 12.05.11 01:16:18
12.05.2011 01:18
[#35]
Re: Natami MX - dzień dwunasty
@1989, post #33
ludzie mieli dostep do lepszych technologii niz natami wczesniej na uae, ani nic cudownego nie powstalo tylko dla uae ani zadnych nowych osob to nie przyciagnelo.
natami nie jest w stanie technicznie zaoferowac wiecej co daje winuae wiec ludzie beda dalej kodowac na uae tylko wymagania sie zwieksza "bo przeciez mozna uruchomic na natami"
Ostatnia edycja: 12.05.11 01:19:23
natami nie jest w stanie technicznie zaoferowac wiecej co daje winuae wiec ludzie beda dalej kodowac na uae tylko wymagania sie zwieksza "bo przeciez mozna uruchomic na natami"
Ostatnia edycja: 12.05.11 01:19:23
12.05.2011 01:41
[#36]
Re: Natami MX - dzień dwunasty
@SirLEO, post #25
Taka "pchelka" nie wydaje sie niczym dziwnym, patrzac na "plytke glowna" takiego iPhone + parametry ;). Po prostu od smartfona odjac wyswietlacz, baterie, obudowe... ;)
A wyobrazacie sobie NatAmi w formie "tabletu", to by bylo cos! ;) Oczywiscie z mozliwoscia podpiecia do stacji dokujacej ze zlaczem FDD, dla tych, co z dyskietki chca odpalac Super-Froga ;)
A wyobrazacie sobie NatAmi w formie "tabletu", to by bylo cos! ;) Oczywiscie z mozliwoscia podpiecia do stacji dokujacej ze zlaczem FDD, dla tych, co z dyskietki chca odpalac Super-Froga ;)
12.05.2011 06:44
[#38]
Re: Natami MX - dzień dwunasty
@jw_amigowiec, post #36
A wyobrazacie sobie NatAmi w formie "tabletu", to by bylo cos!
NatAmi pobiera ok. 2-3W :), po miniaturyzacji bylyby juz mW ;). To jest jednak dosc kosztowne np: wymaga przeniesienia ukladu z FPGA do ASIC.
PS. a co do pchelek, to od ok. 4 lat mam Sansa Clip, wraz z bateria i ekranikiem oled (najwieksza w tym jest bateria), wazy ok. 20g, ma wtyczke miniUSB oraz maly Jack. W srodku jest procesor ARM9 taktowany 50-250Mhz (taktowanie zmienia sie, zaleznie od potrzeby, ale plik MP3 leci wiekszosc czasu na 50Mhz..). Nie sklame jezeli powiem, ze mozna na tym uruchomic nie jeden znany system z komputera ;). Odwtarzac muzyke moze przez ok. 14godzin.
12.05.2011 08:57
[#40]
Re: Natami MX - dzień dwunasty
@1989, post #37
Primo - to emulowane 040 czy 060 + FPU to predkosc rzedu 300-400MHz jesli nie wiecej. A emulacja AGA w systemie (AOS) tez nie ogranicza sie do typowej wydajnosci AGA. To samo jesli chodzi o pamiec. A do tego dostep do napedow PC, sieciowki... fajna sprawa. Przepraszam za polskie znaki, ale cos mi sie przestawilo i wychodza niemieckie umlauty, funty i inne dziwne znaczki. Jak widac ibrowse z winuae ;)
12.05.2011 10:25
[#43]
Re: Natami MX - dzień dwunasty
@abcdef, post #42
winuae jest potezne, jak uzywasz cpu i aga jako bufora ramki. jak zaczniesz uzywac aga to potega zaczyna topniec, a aga sa przerazliwie wolne w porownaniu do saga - od 100 do 200x, jak do emulacji wlaczysz emulacje saga, to pojedynczy rdzen i7 nie bedzie emulowal cpu nawet w 1Mhz, bo zamuli sie na samej emulacji saga.
natami to sprzet, a sprzet ma to do siebie, ze wszystko dziala w sprzecie rownolegle (wiele operacji praktycznie nic nie kosztuje, a emulator emulacja kosztuje, nawet sporo, czym szybszy sprzet...). emulacja sprawdza sie najlepiej na maszynach ktore sa najlepiej takie jak PC. oczywiscie, jak sobie zrobisz pojedynczy test cpu, to emulacja wyglada dobrze, jit zrobi swoje, bo obecne x86 jest wiele razy szybsze od 68k czy nawet 070 :)
natami to sprzet, a sprzet ma to do siebie, ze wszystko dziala w sprzecie rownolegle (wiele operacji praktycznie nic nie kosztuje, a emulator emulacja kosztuje, nawet sporo, czym szybszy sprzet...). emulacja sprawdza sie najlepiej na maszynach ktore sa najlepiej takie jak PC. oczywiscie, jak sobie zrobisz pojedynczy test cpu, to emulacja wyglada dobrze, jit zrobi swoje, bo obecne x86 jest wiele razy szybsze od 68k czy nawet 070 :)
12.05.2011 11:24
[#45]
Re: Natami MX - dzień dwunasty
@1989, post #43
Trochę chyba za dużo entuzjazmu i wiary w Natami pokładasz. Te wszystkie SAGA i 070 to moim zdaniem niepotrzebne ficzery, które tylko opóźniają projekt a z których prawie i tak nikt nie skorzysta. Powstanie pewnie kilka demek i gierek, wszyscy powzdychają och i ach i na tym się skończy. Dla mnie Natami będzie tylko i aż czymś co zastąpi moją cokolwiek zmęczoną wiekiem 1200. Umożliwi mi bezproblemowe podpięcie monitora, HDD i zabawę starymi grami, jakoś odpalanie ich na UAE mnie nie smyra. Bo nie czarujmy się do "poważnych" zadań są inne i lepsze komputery.
12.05.2011 11:47
[#47]
Re: Natami MX - dzień dwunasty
@General_Specific, post #45
Te wszystkie SAGA i 070 to moim zdaniem niepotrzebne ficzery, które tylko opóźniają projekt a z których prawie i tak nikt nie skorzysta. Dla mnie Natami...
A czy komuś się gdzieś spieszy? Bo mi nie. "Dla Ciebie Natami...". Natami dla każdego jest zapewne czymś nieco odmiennym. Sporym wyzwaniem (jeśli nie większym niż to całe 050) jest pogodzenie różnych oczekiwań, bo w praktyce tak do końca to nie jest możliwe.
Ostatnia edycja: 12.05.11 11:50:57
12.05.2011 11:55
[#48]
Re: Natami MX - dzień dwunasty
@General_Specific, post #45
Te wszystkie SAGA i 070 to moim zdaniem niepotrzebne ficzery, które tylko opóźniają projekt a z których prawie i tak nikt nie skorzysta.
Jak bardzo się cieszę, że TWOIM ZDANIEM tak jest. Bo gdyby takie zdanie mieli Thomas i Gunnar dla przykładu, to by powstał co najwyżej kolejny MiniMig (który jest dostępny już dawno, jeśli Ci się tak spieszy).
Właśnie SuperAGA, Pauline i N050/070 to są unikalne elementy, które odróżniają Natami od całej reszty.
12.05.2011 12:40
[#50]
Re: Natami MX - dzień dwunasty
@General_Specific, post #49
Zacznijmy od tego, że FPGA Arcade, podobnie jak MimiMig, jest bardzo fajnym projektem.
Jednak nie ma sensu porównywanie jej, ani MiniMig z NatAmi, ponieważ ich cele są zupełnie różne, podobnie jak drastyczna różnica w wydajności.
FPGA Arcade odtwarza dla użytkownika Amigę AGA z 030. NatAmi jest nowym modelem Amigi, który ma być dużym skokiem naprzód w stosunku do najmocniejszej czterytysiączki. Ale to nie jest najważniejsze.
Istota polega na tym, że NatAmi daje Amidze nowe funkcje i nowe możliwości, otwierając na nowo drogę rozwoju lini "klasycznej" pod każdym względem.
Porównywanie FPGA Arcade (czy MiniMig) z NatAmi jest dla tych pierwszych nie fair, podobnie jak porównywanie Fiata Panda z Ferrari 599 GTO. Proponowałbym poczekać na benchmarki
Jednak nie ma sensu porównywanie jej, ani MiniMig z NatAmi, ponieważ ich cele są zupełnie różne, podobnie jak drastyczna różnica w wydajności.
FPGA Arcade odtwarza dla użytkownika Amigę AGA z 030. NatAmi jest nowym modelem Amigi, który ma być dużym skokiem naprzód w stosunku do najmocniejszej czterytysiączki. Ale to nie jest najważniejsze.
Istota polega na tym, że NatAmi daje Amidze nowe funkcje i nowe możliwości, otwierając na nowo drogę rozwoju lini "klasycznej" pod każdym względem.
Porównywanie FPGA Arcade (czy MiniMig) z NatAmi jest dla tych pierwszych nie fair, podobnie jak porównywanie Fiata Panda z Ferrari 599 GTO. Proponowałbym poczekać na benchmarki
12.05.2011 13:00
[#51]
Re: Natami MX - dzień dwunasty
@Banter, post #50
Banter ja to doskonale rozumiem. Chwała ludziom od Natami, że im się chce i naprawdę odwalacie kawał dobrej roboty. Po prostu dla mnie to jest trochę takie technologiczne porno:) Kupię Nat albo FPGA bo potrzebuję czegoś do zastąpienia A1200, extra ficzery Natami aczkolwiek zapewne miłe i ciekawe są dla mnie trochę jak kwiatek do kożucha.
12.05.2011 13:23
[#53]
Re: Natami MX - dzień dwunasty
@michalmarek77, post #52
Minimig nie wspiera AGA, a kilka gierek na nią jednak wyszło. Co do scen to z wymienionych przez ciebie jedyną aktywną jest tylko ta na dreamcascie. Scena na atarowego Jaguara nie istnieje, a użytkownicy tegoż są jeszcze bardziej pogibani niż amigowcy pokroju Dr. Hirudo albo VOX'a z amigaworld. Wystarczy popatrzeć co się czasami odbywa na forum AAge. Co do scen na klasyczną Amigę to jest z nią kiepsko przez pogoń za mitem "nowoczesnej" Amigi i flekowania wszystkiego co nie ma PPC zarówno przez niebieskich i czerwonych.
12.05.2011 13:35
[#54]
Re: Natami MX - dzień dwunasty
@General_Specific, post #53
Co do scen na klasyczną Amigę to jest z nią kiepsko przez pogoń za mitem "nowoczesnej" Amigi i flekowania wszystkiego co nie ma PPC zarówno przez niebieskich i czerwonych.
Natami dzięki swej koncepcji ma szansę na udobruchanie klasykowców jak i ludzi , dla których sprzęty pod neo_amigi były za bardzo pc-towe. Liczę , że możliwości tego sprzętu tak wpłyną na programistów, jak rzeczony DreamCast.
Swoją drogą, przy obecnym trendzie na "retro-computing", "retro-gaming" Natami może znależć inwestora, któy pomoże jej wypłynąć na szersze wody :)
Dwie pieczenie na jednym ogniu ? Kto wie, kto wie :)
12.05.2011 14:14
[#56]
Re: Natami MX - dzień dwunasty
@DRACOX, post #55
sek w tym ze natami to nie ferrari 599gto, a fiat 126p ktorego ktos uparl sie wyprodukwac w roku 2011 dokeil spoiler i tuningowe naklejki i twierdzi ze teraz to najlepsze auto do WRC
wow stary, ale jesteś luzak, pojechałeś teraz złośliwością tak nietrafioną jak twoje pojęcie o tym projekcie i ludziach, którzy go tworzą. No cóż, nic dodać, nic ująć - klasyczne polskie zagranie, gratuluję ignoracji!
12.05.2011 14:57
[#60]
Re: Natami MX - dzień dwunasty
@General_Specific, post #57
To raczej napaleni potencjalni(?) userzy widzą w niej takiego giganta. No cóż czeka ich ciężkie rozczarowanie.
To, że nie mają oni czasu albo chęci doczytania o założeniach projektu to ich problem. Przecież to nie przedszkole, żeby prowadzić się za rączki. Informacje są dostępne za kilka kliknięć, jeśli ktoś ciągle jest niedoinformowany to bym szukał przyczyn niepowiem gdzie...