Komentowana treść: Electroman w sprzedaży
[#61] Re: Electroman w sprzedaży

@prz, post #59

Każdy "użytkownik" Amigi w XXI wieku jest swego rodzaju masochistą . Cudzysłów celowo bo w dzisiejszych czasach w niewielu aspektach używanie Amigi nazwać można "używaniem".


To, że ktoś używa nie do celów zawodowych powoduje, że już nie jest to faktyczne używanie?

Nie sądzę.
1
[#62] Re: Electroman w sprzedaży
Szkoda jednak, że nie ma wersji elektornicznej
1
[#63] Re: Electroman w sprzedaży

@_DiskDoctor_, post #61

Nie. Chodzi np. o tych graczy, dla których 150zł za grę na Amigę to za dużo. Przecież jeśli chcą faktycznie grę na poziomie aktualnych sprzętów to mogą sobie kupić na Steamie np. Far cry lub Wiedźmina.
Pisanie i kupowanie gier na Amigę polega na czymś innym (pisałem o tym i ja i inni wcześniej). Wątpię, że nawet z taką ceną amigowy deweloper odbije sobie koszt straconego czasu przy sprzedanych pojedynczych egzemplarzach. Dlatego marudzenie, że gra na Amigę jest "taka droga" jest nieco bez sensu bo realia amigowe są inne niż realia współczesnego biznesu growego. Tu bardziej chodzi o zabawę w retro (mniej lub bardziej racjonalną; ale raczej mniej ). I stąd między innymi mowa o tym "używaniu" wziętym w cudzysłów, który podchodzi pod delikatny masochizm .
2
[#64] Re: Electroman w sprzedaży

@Axi0maT, post #60

Dziękuję za pozytywną opinię.

Od siebie napiszę, dlaczego gra jest na AGA:
- ze względu, że nie jestem grafikiem i nie dłubię w EHB nie brałbym na siebie odpowiedzialności zmiany kolorów, czy obcięcia palety
- nie brałbym na siebie szczujni typu: czemu wymaga 020 albo 1MB chip ram / 2MB fast ram a nie 0,5 chip i slow
- bez użycia FetchMode, który jest tylko dla AGA, blitter by nie wyrobił z płynnością, tymbardziej w EHB z Bobami 32x32 zasłanianymi dodatkowo grafikami mapy (np. siatki, które są na pierwszym planie), a w grze później jest o wiele wiele więcej bobów, np level 2 i 6 z laserami, a w levelu 4 też tam sporo się nakombinowałem, aby jak najszybciej blitować obracające się kwadraty, które zabijają.

To moja pierwsza gra na AGA napisana do końca i z ręką na sercu mogę przyznać, że bardzo dobrze się programuje na AGA i wygodnie.

Jeszcze co do wydania "tylko fizycznego". Chciałbym też wydać wersję na pendrive dla takich jak ja, którzy nie mają stacji fdd, a goteki. Z drugiej strony na itch.io nie zamierzam dawać swoich gier, przy których się narobię, bo ktoś kupi za symboliczne 5$ i wrzuci na chomika, z którego można pobrać już za darmo nie posiadając nawet konta. Znalazłem chomika, na którym jest masa gier, w tym Tony, AmiHero itp. Wiem, że jeśli gra ma być spiracona, to i tak będzie.

Mogę za to udostępnić kod źródłowy gry. Każdy by zobaczył, ile pracy na samo programowanie wyszło, a wyszło.
1
[#65] Re: Electroman w sprzedaży

@tukinem, post #64

Nie jestem kolekcjonerem gier, ale czasem graczem i po prostu nie mam miejsca na pudełka (wieczny wynajem etc), więc wersja elektoniczna jest dla mnie wygodniejsza i mogę dzięki niej wspomóc kolejnego autora gier na Amigę, tym bardziej, że gra jak sam napisałeś, na 1000% i tak zostanie spiracona ok, racja

Ostatnia aktualizacja: 02.09.2024 12:20:40 przez BULI
2
[#66] Re: Electroman w sprzedaży

@tukinem, post #64

Znalazłem chomika, na którym jest masa gier, w tym Tony, AmiHero itp. Wiem, że jeśli gra ma być spiracona, to i tak będzie.

Czyli czy to przed rokiem 1994, czy też w roku 2024 nadal funkcjonuje piractwo komputerowe. Ja zacząłem kupować oryginały na Amigę i PC od pewnego momentu (w 1999 roku kupiłem Tiberian Sun na PC i rozglądałem się za oryginałami na Amigę, typu Ultimate Gloom w siedzibie firmy TOMS).

Spotkałem się z różnymi rozwiązaniami problemu piracenia.

- Można zrobić imienną rejestrację. Otóż program może wymagać osobnego klucza na swoje imię i nazwisko, który przesyła Ci autor gry na e-mail.

- Można poprosić gracza o wpisanie hasła z instrukcji.

Wiem, że zawsze znajdzie się furtka, ale warto namawiać ludzi do zaniechania ściągania wersji pirackich.

Ostatnia aktualizacja: 02.09.2024 12:28:54 przez Hexmage960
1
[#67] Re: Electroman w sprzedaży

@Hexmage960, post #66

Wiem, że walka z piratami, to jak z wiatrakami i jest nie do wygrania. Po prostu w taki sposób chciałbym uprzykrzyć rozsyłanie się gry po internecie.

Myślałem kiedyś o imiennych kompiach gry, choćbym miał "zaszywać" w kodzie nazwisko osoby, która kupiła grę. Tylko, co jeśli ktoś kupiłby legalnie grę, odsprzedał później i ten nowy kupujący właśnie roześle po internecie tą wersję? Wtedy pierwszy kupujący by był odczytywany z takiego "pirata" krążącego po sieci.

Przykładowo do AmiHERO wersji 1.1 już powstało flashtro z trainerem ładnie to zrobili i fajnie wygląda, oczywiście nie mam nikomu tego za złe
2
[#68] Re: Electroman w sprzedaży

@tukinem, post #67

Przykładowo do AmiHERO wersji 1.1 już powstało flashtro z trainerem ładnie to zrobili i fajnie wygląda, oczywiście nie mam nikomu tego za złe

Troszkę to przykre co robią autorowi gry na Amigę. Taka jest moja opinia.

Proszę mnie poprawić, ale kiedyś takie cracktra były chyba robione dla popisania się i promowania swojej grupy crackerskiej.

Moim zdaniem warto walczyć o swoje, szczególnie jeżeli ktoś się przykłada do swojej pracy.

Crackerzy mogą przecież zaprzepaścić kilka miesięcy lub lat pracy danego studia wydającego jakościowe i dopracowane gry.

Imienna rejestracja polega na tym, że gra/program wymaga do działania klucza, w którym zakodowane jest pełne nazwisko osoby, która go zarejestrowała.

Rejestracja może wiązać się z zapłatą (normalnie dystrybuowany program może być darmowy, ale np. okrojony z funkcjonalności).

Takie korporacje jak autorzy WinRAR, czy Total Commander robią to w ten sposób - ja zarejestrowałem te programy i otrzymałem imienne klucze na e-mail.
[#69] Re: Electroman w sprzedaży

@Hexmage960, post #68

Troszkę to przykre co robią autorowi gry na Amigę. Taka jest moja opinia.


a co takiego mu robią?

Crackerzy mogą przecież zaprzepaścić kilka miesięcy lub lat pracy danego studia wydającego jakościowe i dopracowane gry.


podobnie jak zaprzepaścili np. lata pracy Microsoftu. Biedny Microsoft.

Takie korporacje jak autorzy WinRAR, czy Total Commander robią to w ten sposób - ja zarejestrowałem te programy i otrzymałem imienne klucze na e-mail.




btw, co Cię nakłoniło do wyboru tego chłamu, mając pod ręką alternatywę w postaci darmowego 7zipa?

P.S. Gdyby nie crackerzy, nie byłoby demosceny. Tak że trochę szacunku.

Ostatnia aktualizacja: 02.09.2024 14:14:02 przez snajper
2
[#70] Re: Electroman w sprzedaży

@Hexmage960, post #68

Takie zakodowanie to dla mnie wyższa szkoła :) Myślałem kiedyś o stworzeniu jakiegoś szyfru dla kluczy tak, żeby kod gry wykrywał tylko takie losowe klucze, ale raczej crackerzy by to zaraz rozszyfrowali

Z drugiej strony ci crackerzy tylko stworzyli flashtro, czyli trainer z ładną animacją w crackerskim stylu. Samo AmiHERO nie posiada zabezpieczeń żadnych w sobie. Żadna z moich gier nie posiada, bo nie wpadłem jeszcze na pomysł na własny styl zabezpieczeń. Moim zdaniem najlepszy byłby podając dane słowo z instrukcji gry. Tyle, że jednak w pliku uruchamialnym trzeba stworzyć bazę tych kodów, a to już taki cracker pewnie by sobie odczytał.
[#71] Re: Electroman w sprzedaży

@Hexmage960, post #68

Troszkę to przykre co robią autorowi gry na Amigę. Taka jest moja opinia.


Co jest w tym złego? Poniżej opis sytuacji.

1. Kupiłem legalnie grę. Nie potrafię jej przejść (jest za trudna).
2. Jakaś zdolna osoba napisała do tej gry trainer i dystrybuuje ten trainer jako osobny plik wykonywalny, który wyświetla jakieś interko z muzyczką i możliwością ustawienia różnych opcji ułatwiających. Po wyjściu z interka te ustawione parametry rezydentnie siedzą w pamięci komputera i gdy zaraz bezpośrednio uruchomię legalnie kupioną grę, będę mógł w nią grać z mniejszym stresem.

Koder, który stworzył ten trainer nie rozpowszechnia pirackiej kopii i nie łamie zabezpieczeń, które mogą w tej grze być i nadal mogę być pytany o jakieś odniesienie do instrukcji (jeżeli jest wymagane).

Mylisz sytuację gdy w latach 90. crackerzy łamali gry, zamieszczali na ich początku "chwalebne" cracktra (czasami z trainerami) i rozpowszechniali jako całość.

Obecne trainery nie łamią tych gier, a jedynie dodają nowe opcje. Podobnie działa WHDLOAD. Potrzebny jest oryginał gry, ale autor slave przed uruchomieniem daje czasami możliwość uruchomienia trainera wbudowanego w grę przez twórców (słynne cheaty publikowane w magazynach tamtych czasów) lub którego sam dodał. Służą do tego odpowiednie argumenty podawane z linii poleceń lub jako tooltypy ikony.

Ostatnia aktualizacja: 02.09.2024 14:22:40 przez mailman
2
[#72] Re: Electroman w sprzedaży

@tukinem, post #67

Takie podejście z brakiem formy elektronicznej "żeby nie kradli" niczego nie gwarantuje. Utrudnienie "piratom" życia będzie miało miejsce do momentu gdy pierwszy kupujący wrzuci do jakiegoś powszechnie znanego miejsca w Sieci obraz dyskietki. Przykład - dyskografia duetu Marsheaux jest dostępna na Bandcampie (serwis na zasadzie płacisz, legalnie ściągasz muzykę we FLAC bez DRM). A mimo to za chińskiego boga nie da się ich dyskografii znaleźć w wersji FLAC na warezach. Z kolei dyskografia grupy Kult jest dostępna na Spotify (streaming czyli nie można jej ot tak ściągnąć) i na CD (których zazwyczaj nie można kupić). Na szczęście dla fana Kultu który chce mieć ich dyskografię nie chcąc równocześnie kolekcjonować cedeków w łamiących się pudełkach i nie chcąc korzystać ze scamu jakim jest Spotify - muzykę Kultu w wersji FLAC z warezów można bez większego trudu ściągnąć.

Lubię i Kult i Marsheaux. Marsheaux kupiłem nawet bez oglądania się na cenę. Kult też bym kupił, ale nie mogę. (żeby chociaż te CD mieli na stanie w ciągłej sprzedaży, ale nie mają). Co nie znaczy że plików FLAC z dyskografią Kultu nie posiadam w swoich zbiorach.
2
[#73] Re: Electroman w sprzedaży

@snajper, post #69

Ja zarejestrowałem TC gdy policzyłem ile w ciągu 10+ lat wydałem na rozmaite crapy na gogu :)

Forma DRM w formie pliku jest wygodna, taki DRM jestem w stanie zaakceptować, używam programu na jednej instalacji Windows i nie zastanawiam się czy program łączy się z jakimś serwerem i zlicza na ilu sprzętach mój klucz był używany. Klucze od TC hulają po sieci i chyba już wydawca programu dał sobie spokój z ich blokowaniem.

Double Commander wszystkich udogodnień Total Commandera nie ma, TC doceni się gdy trzeba się ręcznie przekopać przez parę tysięcy katalogów, w każdym coś dodając, kasując i zmieniając. A Far mimo że też bardzo dobry to jednak jest ruski, limit ruskich programów z jakich korzystam po wybuchu wojny w 100% wyczerpuje u mnie Space Engine. Darmowy 7-Zip w wersji Windows również jest, tak na marginesie.
[#74] Re: Electroman w sprzedaży
Gratulacje za ukończenie projektu i piękne wydanie. Wsparłem, zakupiłem i czekam :)
3
[#75] Re: Electroman w sprzedaży

@Hexmage960, post #68

To nie ma zadnego sensu.

1. Podajesz fikcyjne dane, i takie fikcyjne dane sa w bazie lub wyswietlane przez program.
2. Tworzysz wlasny klucz, z danymi jakie chcesz, zeby byly.
3. Jesli to byloby naprawde warte tego i program/gra mialaby jakies super zabezpieczenie kluczem to kupujesz 2 klucze na 2 rozne osoby i analizujac klucze tworzysz fikcyjny piracki klucz.

Przy wersji cyfrowej jedyne potencjalnie trudne zabezpieczenie to jak program laczy sie z jakims serwerem i cos tam sprawdza.
Tylko, ze to jest dosc drogie, bo taki serwer powinien dzialac 24h na dobe przez wiele lat, czyli miec kogos kto sie nim opiekuje, oplaca go itp.
Raczej nieoplacalne w przypadku samej/jednej gry Amigowej.
Nie mowiac juz o tym, ze zuzywasz zasoby Amigi na polaczenie internetowe, i chyba nie zadziala na Amigach ponizej kick 2.0.
Chyba tylko AquaByss tak dziala.
1
[#76] Re: Electroman w sprzedaży

@Don_Adan, post #75

Blitz Basic nie obsługuje połączeń internetowych. Dopiero AmiBlitz posiada jakąś tam bibliotekę, która ma funkcje łączenia się.
[#77] Re: Electroman w sprzedaży

@tukinem, post #76

Do tego jaki procent Amig jest podłączonych do sieci?





Ostatnia aktualizacja: 02.09.2024 16:45:41 przez prz
[#78] Re: Electroman w sprzedaży

@prz, post #77

No właśnie.

Nie ma sensu kombinować za bardzo z zabezpieczeaniem. Można jedynie w jakimś stopniu uprzykrzyć zbyt łatwe rozesłanie pirackich kopii. Wiadomo, że prędzej czy później i tak się rozejdą po sieci
[#79] Re: Electroman w sprzedaży

@Don_Adan, post #75

No cóż, możesz nie wiedzieć na jakie nazwisko jest zarejestrowany program. A takie np. trzeba wpisać w pole "Właściciel" podczas uruchamiania programu.

Nie przepadam za tym, że gra wymaga non-stop połączenia on-line.
[#80] Re: Electroman w sprzedaży

@niebuszewo, post #72

Wydaje mi się że w przypadku amigowych produktów nie ma znaczenia czy jest dostępnq cyfrowa wersja lub pirat z chomika. Ci którzy maja kupić boxa go kupią z różnych powodów, a Ci którzy nie maja zamiaru to brak pirata czy brak darmowej cyfrowej wersji ich do tego nie skłoni. Więc trochę nie rozumiem tej polityki ale szanuję. Kasa ze sprzedaży gier na retro platformy ledwo zapewne pokrywa koszty wyprodukowania i sprzedaży tych boxow. Mnie osobiście cieszy jak moje produkcje trafia do jak największej ilości odbiorców. Przeliczając ilość roboczogodzin poświęconych na stworzenie gry i zysk ze sprzedaży takowej gry nie pokryje tych roboczogodzin, biorąc pod uwagę ze chcemy zarobić najniższą krajową. Wydanie boxa traktuje raczej ukłon w stronę społeczności i też robione w ramach hobby, a nie z chęci zarobku i za to chwała.
Na szczecie nie ma przymusu kupowania Elektromana i każdy zrobi jak zechce. Ja się ciesze z każdej nowej pozycji jaka powstaje na nasza platformę. A gry Tukinema sa naprawde dopracowane i fajnie zrobione.
I tu z mojej strony gratulacje - to już kolejna gra, ukończona napisana i wydana.
Tonego kupiłem, nad amihero myśle :) Z elektromanem mam mieszane uczucia - to jest typ gry (poziom trudności), który może sprawić że podczas grania wyrzucę komputer przez okno no i moje amigi nie maja stacji dyskietek ;(

Ostatnia aktualizacja: 02.09.2024 17:18:52 przez marggines
2
[#81] Re: Electroman w sprzedaży

@mailman, post #71

Koder, który stworzył ten trainer nie rozpowszechnia pirackiej kopii i nie łamie zabezpieczeń, które mogą w tej grze być i nadal mogę być pytany o jakieś odniesienie do instrukcji (jeżeli jest wymagane).

W porządku. Jeżeli gra nie jest przez Crackerów nielegalnie dystrybuowana to OK.

Jest to dość ciekawa kwestia z Trainerami. Można wykluczyć tego typu działania.

Chodzi mi wyłącznie o to, że ktoś nielegalnie dystrybuuje czyjąś pracę, która jest objęta pewną licencją.

Nie wiem, czy w dzisiejszym świecie ktoś to kontroluje.

Mam nadzieję, że ElectroMan przyniesie zyski autorowi i wydawcy. Gra jest naprawdę świetna - wnioskuję po zagraniu w demo.
[#82] Re: Electroman w sprzedaży
Osobiście zachęcam do pochylenia się nad kwestią cyfrową, którą można by sprzedawać np miesiąc lub dwa po premierze pudełkowej
Ja z chęcią w ten sposób wesprę autora i jak pisał kolega: ci co mają kupić i tak kupią, ci co czekają na piraty i tak się doczekają a szkoda rezygnować z dodatkowego bonusu finansowego jaki niesie sprzedaż wersji cyfrowej ok, racja
2
[#83] Re: Electroman w sprzedaży

@BULI, post #82

Rozmawiałem z Jurkiem na temat wersji cyfrowej. Tzn wybór pomiędzy boxem z dyskietkami a boxem z pendrivem. Pojawiła się opcja grawerowanego pendrive'a. Moim zdaniem wtedy ci, co mają dyskietki obrażą się, że na dyskietkach nie mają graweru. Znowu ci z pendrive'em obrażą się, że nie mają na nośniku oryginalnej naklejki, bo pen jest drewniany i naklejka odpadnie.

Szczerze, to zamiast takiej mapy z gry na płótnie, lepiej byłoby dać wersję z pendrive+dyskietki w jednym. Trudno wybrać złote rozwiązanie, żeby wszystkich zadowolić,l, a tym samym żeby nikt nie poczuł się pokrzywdzony.
[#84] Re: Electroman w sprzedaży

@niebuszewo, post #73

Double Commander wszystkich udogodnień Total Commandera nie ma, TC doceni się gdy trzeba się ręcznie przekopać przez parę tysięcy katalogów, w każdym coś dodając, kasując i zmieniając


każde narzędzie ma swoje plusy, kiedy je umiejętnie wykorzystać. Bo można i nieumiejętnie, komplikując tylko sobie życie. Zahaczę o temat i o TC, przytaczając tu niedawny przykład Andrzeja Drozda (nie żebym chciał go obsmarowywać za plecami - wybacz, Andrzeju ).
Andrzej bawił się na emulatorze w jakieś gry na PS2 czy coś. Uruchamiane z obrazów iso. Taka gra portafi trochę ważyć, więc Andrzej odkrył obsługiwanego przez emulator gzipa i podzielił się rewelacyjną metodą na oszczędność miejsca - po wydedukowaniu, że gzip pod Windowsem nie ma interfejsu graficznego [ma, co mu później zaprezentowałem, wyprowadzając z lasu]. Otóż w celu spakowania ISO do gzipa należy najpierw zainstalować TC, następnie odpalić Total Commandera oraz okno konsoli, po czym z poziomu TC przeciągnąć gzip do konsoli, dopisać jakąś gzipową komendę z maksymalnym stopniem kompresji (wydłużającym pakowanie jakieś 10x w stosunku do domyślnego, przy oszczędności rzędu może paru MB na 700 - sprawdziłem) oraz ponownie z TC przeciągnąć plik ISO. Tadam.

Ostatnia aktualizacja: 02.09.2024 19:04:18 przez snajper
[#85] Re: Electroman w sprzedaży

@tukinem, post #76

AMOS tez nie obsluguje, a AquaByss ma obsluge.
W Blitz Basicu na pewno sie da, skoro sa tworzone programy dzialajace pod systemem.
Tylko twierdze, ze w przypadku Amigi to jest bez sensu, o ile to nie jest gra typu MMO jak AquaByss.
[#86] Re: Electroman w sprzedaży

@Don_Adan, post #85

Wystarczy że Amosowi napisali jakąś dodatkową bibliotekę obsługującą. To samo tyczy się Blitz Basic 2. Tymbardziej, że AmiBlitz właśnie używa zewnętrznej biblioteki do tego.
[#87] Re: Electroman w sprzedaży

@Hexmage960, post #79

Nazwisko "Pedro Gonzalez" albo "Jan Niezbedny".
Pisze, ze to nie ma sensu.
Jak ktos dystrybuuje jakis program to zwykle z kluczem oryginalnym albo stworzonym key makerem.
Wpisanie takiego czy innego nazwiska nie ma zadnego znaczenia, jedynie moze ci pomoc sie zorientowac czyja wersja zostala upubliczniona, i tylko tyle.
Dla fikcyjnego kupujacego to bez znaczenia.
Jedynie jakby byl to jakis program majacy aktualizacje to moglbys zablokowac piracki klucz w nowszej wersji, ale takie sprawdzanie da sie wywalic.
1
[#88] Re: Electroman w sprzedaży

@tukinem, post #86

No nie wiem, Selur byl zdziwiony.
No bo do obslugi netu jest na Amidze uzywana zewnetrzna biblioteka bsdsocket.library
[#89] Re: Electroman w sprzedaży

@Don_Adan, post #87

Pewnie masz rację, że wszystko można złamać, zależy tylko od stopnia skomplikowania szyfru/zabezpieczenia.

Można zrobić np. klucz który jest ważny przez rok, a później trzeba go przedłużyć pisząc e-mail by otrzymać nowy klucz. Łatwo wychwycić wtedy kto ma legalny klucz (bo mam użytkownika i jego adres w bazie) od tego nielegalnego.

Warto według mnie wdrażać jakiś program promujący legalnie nabyte oprogramowanie.
[#90] Re: Electroman w sprzedaży

@Hexmage960, post #89

Na wszystkie metody znajdą się fachowcy.

Tak jak z samochodami.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem