[#1] Usuwanie postow przez moderatora
No skoro nie mozna pod newsem to chcialbym to przeniesc tutaj. Boli mnie kasowanie postow przez moderatora w ten sposob ze zamiast posta zostaje sam komentarz (np "post usuniety za trola"). Uwazam ze jezeli kasowac posty to definitywnie. Razem z "podpostami" ktore sie do niego odnosza. Nie wiem czy jest to technicznie mozliwe, czy moderator ma mozliwosc calkowitego kasowania czy tez tylko edycji posta. Chcialbym nadmienic ze watek gdzie kilka postow jest opatrzonych komentarzem "wyciete za trolowanie" czyta sie bardzo zle, wiec najlepiej jesli ktos juz naprawdę przegina to po prostu usuwac jego posty definitywnie. Zainteresowana osoba na pewno bedzie wiedziala o co chodzi.

Dodatkowo odnoszac sie do ostatniej aktualnosci "ACube Systems partnerem AMCC" pierwsze posty przeczytalem i wcale nie odebralem tego jako probe trolowania. Mysle ze niedawno bylo wiele bardziej uszczypliwych wypowiedzi. Wiem wiem, moderator nie musi sie tlumaczyc ze swoich dzialan, jednak pisze tylko co mnie boli.

A "zabolala" mnie takze koncowa reakcja moderatora. Tak stanowczo nie bylo nigdy. W dodatku uwazam ze wygrazanie banem psuje przyjacielska atmosfere w portalu.

A teraz Ahtung! Oswiadczam ze ten post nie jest zadna proba wszczecia flamewara, oczernienia kogokolwiek, najazdu na cokolwiek itd. Po przeczytaniu watku "ACube Systems partnerem AMCC" po prostu bylem zaskoczony i tak sie chcialem podzielic wrazeniami :D Parafrazujac Kononowicza. Od tego jest ten dzial. Od tego ten dzial jest. Od tego jest on Zycze wszystkim milego dnia, spokoju i poluzowania.


Dodano:
O widze ze Eith dostal juz po dziobie. Niemilo...



Ostatnia modyfikacja: 20.06.07 13:01
[#2] Re: Usuwanie postow przez moderatora

@Lorak, post #1

Oswiadczam ze ten post nie jest zadna proba wszczecia flamewara

Uwazam ze tutaj i w Hyde Parku, nie trzeba sie w ogole tlumaczyc. No ale jezeli tak, no to Boziu, kubelek wody na opamietanie sie ;)
[#3] Re: Usuwanie postow przez moderatora

@Lorak, post #1

Lorak napisał(a):

> No skoro nie mozna pod newsem to chcialbym to przeniesc tutaj.
> Boli mnie kasowanie postow przez moderatora w ten sposob ze
> zamiast posta zostaje sam komentarz (np "post usuniety za
> trola"). Uwazam ze jezeli kasowac posty to definitywnie. Razem
> z "podpostami" ktore sie do niego odnosza. Nie wiem czy jest to
> technicznie mozliwe, czy moderator ma mozliwosc calkowitego
> kasowania czy tez tylko edycji posta. Chcialbym nadmienic ze
> watek gdzie kilka postow jest opatrzonych komentarzem "wyciete
> za trolowanie" czyta sie bardzo zle, wiec najlepiej jesli ktos
> juz naprawdę przegina to po prostu usuwac jego posty
> definitywnie. Zainteresowana osoba na pewno bedzie wiedziala o
> co chodzi.

Juz wczesniej mowilem, ze czytelnicy sami mogliby moderowac wiadomosci, na sposob podobny (lub identyczny) do znanego z osnews.com czy tez /.

> A teraz Ahtung!

Achtung, jak juz ;P

[#4] Re: Usuwanie postow przez moderatora

@Lorak, post #1

No skoro nie mozna pod newsem to chcialbym to przeniesc tutaj. Boli mnie kasowanie postow przez moderatora w ten sposob ze zamiast posta zostaje sam komentarz (np "post usuniety za trola"). Uwazam ze jezeli kasowac posty to definitywnie. Razem z "podpostami" ktore sie do niego odnosza. Nie wiem czy jest to technicznie mozliwe, czy moderator ma mozliwosc calkowitego kasowania czy tez tylko edycji posta.

Kiedyś na ten temat była prowadzona dyskusja. Doszliśmy do wniosku, że nie będziemy wycinać postów, lecz wzorem z portalu AW.net, wyedytowywać wypowiedź, która jest sprzeczna z regulaminem. Oczywiście jak to zwykle bywa, są głosy podzielone, które rozwiązanie jest lepsze. Poza tym komentarza, na który ktoś odpowiedział, nie mamy możliwości usunąć. Wycinane są także komentarze podrzędne.

A "zabolala" mnie takze koncowa reakcja moderatora. Tak stanowczo nie bylo nigdy. W dodatku uwazam ze wygrazanie banem psuje przyjacielska atmosfere w portalu.

A wyzwiska, wywoływanie flamewarów, obrażanie i tym podobne zachowania, na które wielokrotnie zwraca się uwagę, jej nie psują? Sądzę, że mają jeszcze bardziej destrukcyjny wydźwięk. Wiele razy administracja portalu prosiła o kulturalne, nieprowokujące zachowanie i wypowiedzi. Nikt nas nie słuchał, więc trzeba było sięgnąć po inne środki. Pragnę zwrócić uwagę, że system blokowania użytkowników nigdy, aż do dzisiaj, na portalu nie został wykorzystany. Kiedyś musi być ten pierwszy raz, aby ludzie zdali sobie sprawę, że wszystko ma swoje granice. Przykro mi tylko, że musiało to w końcu się stać. Inną jest sprawą to, że sami się o to postarali użytkownicy portalu.

Dodano:
O widze ze Eith dostal juz po dziobie. Niemilo...


Jak bym powiedział, że konsekwentne działanie. Sądzę, że moderator postawił konkretną prośbę i dyskusja na ten temat nie była potrzebna.
[#5] Re: Usuwanie postow przez moderatora

@szuler, post #3

Juz wczesniej mowilem, ze czytelnicy sami mogliby moderowac wiadomosci, na sposob podobny (lub identyczny) do znanego z osnews.com czy tez /.

Ktoś musiałby to najpierw napisać. Mamy wiele życzeń dotyczących funkcjonalności portalu, lecz potrzeba osób, które pomogą to zrobić.
[#6] Re: Usuwanie postow przez moderatora

@mailman, post #4

Oczywiście jak to zwykle bywa, są głosy podzielone, które rozwiązanie jest lepsze.

No coz.. na nieszczescie ja jestem zwolenniikiem drugiego rozwiazania.

A wyzwiska, wywoływanie flamewarów, obrażanie i tym podobne zachowania

Zgadzam sie z Toba, choc wyzwiska i obrazanie nie mialy tu miejsca. Moim zdaniem reakcja byla zbyt wczesna. Wiadomo ze punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Ale zwroc uwage, ze moznaby uznac za trolowanie nawet emotikonki ( MorphOS 1.5 When it\ AmigaOS 4.0 ). Nie zrozum mnie zle. One sa fajne. Wprowadzaja wesoly lekko zabarwiony ironia nastroj. Taki panowal wsrod amigowcow odkad pamietam (mowie tu o latach nawet od 1994, przykladow chyba nie musze podawac)

Jak bym powiedział, że konsekwentne działanie. Sądzę, że moderator postawił konkretną prośbę i dyskusja na ten temat nie była potrzebna.

Co do tego ze dalsza dyskusja nie byla potrzebna zgadzam sie, choc nie wiem czy Moderator wzial pod uwage ze moze Eith probowal po prostu jakos rozladowac atmosfere. Jesli chodzi o konsekwencje, to zastanawiam sie czy moderator bedzie postepowal dalej konsekwetnie, bo strach bedzie cos skomentowac. Ja wlasnie zastanawiam sie czy kliknac w "wyslij"...;)



Ostatnia modyfikacja: 20.06.07 14:00
[#7] Re: Usuwanie postow przez moderatora

@Lorak, post #1

Według mnie, wstawianie komentarza do jednego posta, a innych zostawianie tak jak były (jeśli wszystkie były poprawne...) , to dobre rozwiązanie. Przynajmniej wiemy za co moderator usunął naszego posta, a usuwając całą resztę, temat tracił by sens, a na forum nikt by się nie odzywał.
[#8] Re: Usuwanie postow przez moderatora

@Lorak, post #6

A wyzwiska, wywoływanie flamewarów, obrażanie i tym podobne zachowania

Zgadzam sie z Toba, choc wyzwiska i obrazanie nie mialy tu miejsca.

Ale miały miejsce flamewar, trollowanie i prowokacje.

Moim zdaniem reakcja byla zbyt wczesna. Wiadomo ze punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.

No właśnie, inni powiedzą, że za późna. Wiele razy pisano w komentarzach "gdzie moderator" itp. Proponowaliśmy, aby naruszenia regulaminu były zgłaszane na adres redakcji (nie jesteśmy w stanie czytać wszystkiego, w każdej chwili), lecz niestety nikt się nigdy nie pofatygował. Prosiliśmy, aby nie komentować takich komentarzy, bo to nam ułatwia wycinanie. Też brak posłuchu.

Co do tego ze dalsza dyskusja nie byla potrzebna zgadzam sie, choc nie wiem czy Moderator wzial pod uwage ze moze Eith probowal po prostu jakos rozladowac atmosfere.

A mnie się wydaje, że sytuacja nie wymagała rozładowania tylko najzwyczajniejszej ignoracji ze strony użytkowników. Po co bić pianę?

Jesli chodzi o konsekwencje, to zastanawiam sie czy moderator bedzie postepowal dalej konsekwetnie, bo strach bedzie cos skomentowac. Ja wlasnie zastanawiam sie czy kliknac w "wyslij"...

Jestem przekonany, że do jakichś "akcji z zaskoczenia" nigdy nie dojdzie. Zawsze administratorzy starają się uprzedzać o swoich zamiarach, ostrzegają. To się nie zmieni. Kwestia tylko tego, czy ostrzeżenie poskutkuje, czy też zostanie zlekceważone.
[#9] Re: Usuwanie postow przez moderatora

@mailman, post #8

I zapamiętajcie to sobie wszyscy!

Z nami można się CZASEM podrażnić, z moderatorem nie radzę nawet zaczynać. :)

[#10] Re: Usuwanie postow przez moderatora

@mailman, post #4

A wyzwiska, wywoływanie flamewarów, obrażanie i tym podobne zachowania, na które wielokrotnie zwraca się uwagę, jej nie psują? Sądzę, że mają jeszcze bardziej destrukcyjny wydźwięk. Wiele razy administracja portalu prosiła o kulturalne, nieprowokujące zachowanie i wypowiedzi. Nikt nas nie słuchał, więc trzeba było sięgnąć po inne środki.

Akurat w tym przypadku moderator zareagował tu, gdzie wcale nie musiał. Żadnej obrazy w tym wątku nie widać. Zresztą prowokacja też może być kulturalna - to już zależy od poziomu osoby ją wywołującej i od celów tej osoby.

Co ciekawe, komentarz 8 mógł faktycznie urazić Krashana, a jednak nie został usunięty. Natomiast Eith za komentarz, fakt że offtopicowy, nie będący jednak nawet w najmniejszym stopniu obraźliwy, dostał bana. Zawsze ceniłem sobie, jak to napisał Lorak, przyjacielską atmosferę na PPA. Szkoda, że od jakiegoś czasu odchodzi ona do przeszłości... :(
[#11] Re: Usuwanie postow przez moderatora

@Kamul, post #10

Natomiast Eith za komentarz, fakt że offtopicowy, nie będący jednak nawet w najmniejszym stopniu obraźliwy, dostał bana.

Dostał bana za wyraźne, mimo wcześniejszego ostrzeżenia, złamanie punktu regulaminu, który mówi, że:

Porządku na forum pilnują administratorzy portalu oraz instytucja moderatora. Decyzje ustanowione przez użytkownika "moderator" są ostateczne i nie podlegają dyskusjom.

Zawsze ceniłem sobie, jak to napisał Lorak, przyjacielską atmosferę na PPA. Szkoda, że od jakiegoś czasu odchodzi ona do przeszłości...

Zapytam raz jeszcze, czy to wina administratorów, czy też użytkowników? To nie administrator ani tym bardziej moderator wywołuje burze, ale użytkownicy. W Twojej wypowiedzi zaczynam dostrzegać powoli, że administratorzy (a jak dalej pójdziemy w rozumowaniu - portal sam w sobie) są powodem tego, że ludzie obrzucają się błotem, zachowują niekulturalnie, wyzywają, trollują, wywołują flamewary. Tym postem zauważam obwinianie zarządców portalu za to, że ludzie są niesubordynowani, nie potrafią kulturalnie do siebie się odnosić i zachowywać. Reagujemy na występki - źle. Nie reagujemy - teź źle.

To nie ja, jako jedna z osób moderujących i administrujących portalem, sprawiam, że "odchodzi do przeszłości przyjacielstwa atmosfera na portalu". To użytkownicy, próbując zachowywać się cynicznie. Wiele przecież razy nawoływano do zdrowego rozsądku. Zastanowienia się, że takie działanie niczemu dobremu nie służy i JA ani NIKT z redakcji (w zakresie tworzenia portalu) nie jesteśmy winni za to, co się dzieje/stało.
[#12] Re: Usuwanie postow przez moderatora

@mailman, post #8

No właśnie, inni powiedzą, że za późna. Wiele razy pisano w komentarzach "gdzie moderator" itp. Proponowaliśmy, aby naruszenia regulaminu były zgłaszane na adres redakcji (nie jesteśmy w stanie czytać wszystkiego, w każdej chwili), lecz niestety nikt się nigdy nie pofatygował. Prosiliśmy, aby nie komentować takich komentarzy, bo to nam ułatwia wycinanie. Też brak posłuchu.

Właśnie na tej podstawie można wyciągnąć wnioski, jak bardzo tym osobom zależy na poziomie portalu. Nie ma to jak obłudnie wykrzykiwać: "gdzie jest admin?!", samemu grając główną rolę w produkowaniu bezsensownych, często wręcz obraźliwych, knotów. Może takie osoby, zamiast krzyczeć że potrzebują moderatora, same powinny się zacząć nieco pilnować?

Jeszcze raz napiszę: mnie nigdy nie przeszkadzało takie PPA, jakie było jeszcze do niedawna. Z pewnością nie należy tolerować postów o zerowym poziomie, których jedynym celem jest obrażenie i zmieszanie z błotem drugiego CZŁOWIEKA. Jednak jeśli ktoś dzieli się swoją opinią na temat sprzętu, poczynań jakichś firm itp, nie widzę potrzeby usuwania tego. Nawet, jeśli dany post nie niesie jakichś szczególnych treści lub jest wręcz niezgodny z prawdą. Przecież treści tego typu komentarzy świadczą o nikim innym jak tylko o ich autorach.

Dodam jeszcze, że moja opinia jest opinią człowieka patrzącego na to wszystko raczej z boku. Naprawdę bardzo rzadko biorę udział w jakichkolwiek flame'ach.

----------

Edycja: z jakichś powodów tekst mojego posta się zlał.



Ostatnia modyfikacja: 20.06.07 15:45
[#13] Re: Usuwanie postow przez moderatora

@Kamul, post #12

Właśnie na tej podstawie można wyciągnąć wnioski, jak bardzo tym osobom zależy na poziomie portalu.

Bardzo dobrze powiedziane. Cieszę się, że są osoby, które to dostrzegają. Szkoda, że nieliczni.

Może takie osoby, zamiast krzyczeć że potrzebują moderatora, same powinny się zacząć nieco pilnować?

Ileż to już razy proszono o umiar i kulturę? Ile razy ostrzegano? Sądzisz, że można w nieskończoność, bez konsekwencji?

Jeszcze raz napiszę: mnie nigdy nie przeszkadzało takie PPA, jakie było jeszcze do niedawna.

Takie pojedyncze wypady czasami same umierały lub je całkowicie ignorowano. Niestety, mniej więcej od sierpnia-września zeszłego roku zauważamy, że niektóre osoby muszą być temperowane, gdyż poziom ich wypowiedzi i zachowanie są poniżej wszelkich możliwych i dopuszczalnych norm.

Jednak jeśli ktoś dzieli się swoją opinią na temat sprzętu, poczynań jakichś firm itp, nie widzę potrzeby usuwania tego. Nawet, jeśli dany post nie niesie jakichś szczególnych treści lub jest wręcz niezgodny z prawdą.

Nigdy coś takiego nie miało miejsca i mieć nie będzie. Nawet kulturalnie wyrażane opinie, które nie mają większego związku z tematyką, czasami zdarza się, że trwają i ludzie o nich rozmawiają. Czasami moderator prosi o przeniesienie wątku w inne miejsce wyłącznie w celach porządkowych. Nie grozi banami, czy usuwaniem postów i nigdy tak się nie stanie. Nadinterpretacja zamiarów moderatora - nie to jest jego celem.
[#14] Re: Usuwanie postow przez moderatora

@mailman, post #4

Doszliśmy do wniosku, że nie będziemy wycinać postów, lecz wzorem z portalu AW.net, wyedytowywać wypowiedź, która jest sprzeczna z regulaminem.
Z tym, że na Aw.net w sumie dość rzadko dochodzi do sytuacji, w której kasowany jest cały post - zwykle ta część wypowiedzi, która nie narusza regulaminu, jest zostawiana, a wycinane jest zdanie(lub zdania) które ten regulamin naruszają. Prawdą jest, że ja nie przeglądam Aw.net dość dokładnie, ale sytuacji w której wycinane jest w całości kilka postów pod rząd, jeszcze tam nie widziałem(albo nie pamiętam, żebym widział).

A wyzwiska, wywoływanie flamewarów, obrażanie i tym podobne zachowania, na które wielokrotnie zwraca się uwagę, jej nie psują?
Jak najbardziej psują. Zauważ tylko, że to co dla jednego jest wyzwiskiem czy obrażaniem, dla drugiego już być takim nie musi. Dla przykładu, właśnie w tamtym wątku jest jedna z najcięszych obelg jaką w życiu widziałem i... spokojnie sobie tam jest. Wniosek nasuwa się jeden, najwyrażniej, dla moderatorów z PPA, nie jest to obelgą i tyle.
Dlatego, myślę że potrzebny jest umiar, za równo u komentujących, jak i u moderatorów - tym bardziej, że z racji ograniczeń medium jakim jest Internet(brak przekazywania mimiki czy intonacji głosu, itd., itp.), może dochodzić do nieporozumień, do których w RL nigdy by nie doszło.

Przykro mi tylko, że musiało to w końcu się stać.
Oby tylko nie doszło do eskalacji, wynikającej z zacietrzewienia użytkowników, że się - ich zdaniem - "niesprawiedliwie i bez podstawnie banuje/wycina", a z drugiej strony, nadmiarowej reakcji moderatorów wynikającej z wkurzenia "że Oni nic nie rozumieją", bo byłoby "niefajnie", gdyby ban na PPA stał się w którymś momencie, rodzajem trofeum które należy zdobyć, jak to się stało z eXeciem... Oby do czegoś takiego nigdy nie doszło.

Aha, i jeszcze jedno. Może pojadę teraz po bandzie, może wręcz zarobię bana, ale dla własnej wiedzy, chciałbym się dowiedzieć, o ile to możliwe, co kierowało moderatorem, gdy zakwalifikował wypowiedź Krashana jako podrzeganie do flamewara - zaznaczam, że chodzi mi tylko i wyłącznie o wiedzę jakich opinii na PPA nie należy wygłaszać, by uniknąć interwencji moderatora. Ja osobiście nie widzę w jego poście(własny proxy w sieci lokalnej się czasem bardzo przydaje) niczego zdrożnego, ale jako że nie ja ustalam zasady na PPA, to by ułatwić wam życie, sam chętnie się "przytnę" - no ale muszę najpierw wiedzieć czego na PPA nie wolno wygłaszać...



Ostatnia modyfikacja: 20.06.07 16:29
[#15] Re: Usuwanie postow przez moderatora

@mailman, post #11

Zapytam raz jeszcze, czy to wina administratorów, czy też użytkowników? To nie administrator ani tym bardziej moderator wywołuje burze, ale użytkownicy.

Z tym wywoływaniem burzy to ostatnio zaczyna różnie bywać, niestety. Po prostu czasem naprawdę lepiej olać jakiegoś posta i po sprawie. Oczywiście, tak jak to wcześniej pisałem, pod warunkiem, że jest to rzeczywiście post, a nie zwyczajny zlepek chamstwa w czystej postaci.

Co mnie razi? Swego czasu widziałem całą ekipę PPA jako kumpli. Jednak ostatnio niektóre akcje moderatora wyglądają nieco tak, jak by mu/im (ktokolwiek się pod tą nazwą kryje) władza uderzyła do głowy. Chodzi mi o ten protekcjonalny sposób odnoszenia się do niektórych i nieustawiczne odnoszenie się do punktu regulaminu, mówiącego że admin ma zawsze rację. Owszem, admin zawsze może zablokować użytkonika, skasować mu konto itp. Ale to absolutnie nie oznacza tego, że ma zawsze rację. Bez urazy, ale z mojego punktu widzenia tak to właśnie wygląda.

W Twojej wypowiedzi zaczynam dostrzegać powoli, że administratorzy (a jak dalej pójdziemy w rozumowaniu - portal sam w sobie) są powodem tego, że ludzie obrzucają się błotem, zachowują niekulturalnie, wyzywają, trollują, wywołują flamewary.

Moment. Z którego konkretnie fragmentu takie wnoski wyciągasz? Wskaż, a naprostuję. :) Moderatorzy są potrzebni - taka już specyfika forów internetowych. Pseudoanonimowość zachęca do robienia bydła. Jednak podoba mi się, gdy admini walczą z chamstwem, a nie z jakimikolwiek, nawet drobnymi przewinieniami. Nie mam nic przeciwko zwracaniu uwagi w momencie, gdy to potrzebne. Ale zupełnie nie przypada mi to gustu straszenie blokowaniem konta itp. W sytuacji ostatecznej, cóż... Ale offtopic nie jest sytuacją ostateczną. Poza tym natura ludzka jest przekorna. Wydaje mi się, że bardziej skuteczne może być przyjacielskie zwrócenie uwagi, niż groźba w stylu: jeszcze jeden post w tym temacie i polecą bany. Zresztą, jeśli dobrze pamietam, na amigowej grupie mailowej SirLEO był zarazem i porządek, i przyjacielska atmosfera. Bez zbytecznych banów.

----------

Brrr. Ostatnio coś często mi się te posty rozsypują. Czyżby kara za to, że piszą spod AWeba, a nie Sputnika? ;)



Ostatnia modyfikacja: 20.06.07 16:40
[#16] Re: Usuwanie postow przez moderatora

@Torn, post #14

Z tym, że na Aw.net w sumie dość rzadko dochodzi do sytuacji, w której kasowany jest cały post - zwykle ta część wypowiedzi, która nie narusza regulaminu, jest zostawiana, a wycinane jest zdanie(lub zdania) które ten regulamin naruszają.

U nas też. Kwestia tylko tego, kto co napisze.

Oby do czegoś takiego nigdy nie doszło.

Wszystko w rękach użytkowników, o czym wiele razy pisałem. Moderator sam z siebie nie daje bana na podstawie generatora liczb losowych.
[#17] Re: Usuwanie postow przez moderatora

@szuler, post #3

Juz wczesniej mowilem, ze czytelnicy sami mogliby moderowac wiadomosci, na sposob podobny (lub identyczny) do znanego z osnews.com czy tez.

Ja też mam sporo pomysłów, ale najpierw potrzebny jest porządny nowy kod strony (nad którym pracuje z pewnymi przerwami...). Nikt mi nie chciał pomóc (choć wieloktronie też na forum pytałem...), a raczej nie znalazł się nikt bo wszyscy co znają się na programowaniu w PHP ("profesjonaliści", a nie amatorzy jak ja) a odwiedzają ten portal zajmują się tylko kolekcjonowaniem pieniędzy i czasu nie mają. W efekcie praca nad kodem ciągnie się długo i wszystko co w nim się znajduje to są moje z nikim nieprzedyskutowane pomysły (więc trudno powiedzieć czy trafione czy też nie).

[#18] Re: Usuwanie postow przez moderatora

@mailman, post #13

Ileż to już razy proszono o umiar i kulturę? Ile razy ostrzegano? Sądzisz, że można w nieskończoność, bez konsekwencji?

Może i jestem nadmiernym optimistą, ale... Poza nielicznymi przypadkami wyjątkowego chamstwa, jestem zdania, że tak. A konsekwencją zawsze jest opinia innych o nas samych, na jaką tu pracujemy.

Takie pojedyncze wypady czasami same umierały lub je całkowicie ignorowano. Niestety, mniej więcej od sierpnia-września zeszłego roku zauważamy, że niektóre osoby muszą być temperowane, gdyż poziom ich wypowiedzi i zachowanie są poniżej wszelkich możliwych i dopuszczalnych norm.

Ale w ten sposób się nie da. Od dłuższego czasu sporo gróźb się posypało. Czy od tego zrobiło się inaczej (poza tym, że atmosfera się popsuła)? Chyba najbardziej boli mnie to, że najczęściej ofiarami padają osoby zaliczające się do tych bardziej kulturalnych. Tylko dlatego, że moderatora, fakt - nie bez powodu, w pewnym momencie zwyczajnie ponoszą nerwy. I wtedy wystarczy nawet niewinny żarty, aby się komuś oberwało.

----------

Edycja: Post był posypany. A na podglądzie wszystko było OK...



Ostatnia modyfikacja: 20.06.07 16:42
[#19] Re: Usuwanie postow przez moderatora

@grxmrx, post #17

grxmrx napisał(a):

> Ja też mam sporo pomysłów, ale najpierw potrzebny jest porządny
> nowy kod strony (nad którym pracuje z pewnymi przerwami...).
> Nikt mi nie chciał pomóc (choć wieloktronie też na forum
> pytałem...), a raczej nie znalazł się nikt bo wszyscy co znają
> się na programowaniu w PHP ("profesjonaliści", a nie amatorzy
> jak ja) a odwiedzają ten portal zajmują się tylko
> kolekcjonowaniem pieniędzy i czasu nie mają.

Kiedys programowalem w PHP zawodowo. Ale to bylo bardzo kiedys (6 lat temu) i od tamtego czasu PHP nie dotykalem. Jesli jednak uwazasz, ze moja pomoc by ci sie przydala, to sie odezwij :)

[#20] Re: Usuwanie postow przez moderatora

@Kamul, post #15

"Jednak ostatnio niektóre akcje moderatora wyglądają nieco tak, jak by mu/im (ktokolwiek się pod tą nazwą kryje) władza uderzyła do głowy."

Postać moderatora po to właśnie została stworzona, aby w końcu wzbudzić jakiś respekt. A jak go ma inaczej wzbudzić, jak nie właśnie demonstracją "siły"? Słowa błagalne nic nie dają.

Rozumiemy dzisiejszą młodzież, ale granice znać też jakieś trzeba.

Kokos: ja Cię nawet lubię, ale jak tak dalej będziesz cudować to będą wiórka kokosowe... :P

[#21] Re: Usuwanie postow przez moderatora

@Lorak, post #1

Nie mialem zamiaru sie wypowiadac w tym temacie ale po dluzszym zastanowieniu postanowilem napisac cos od siebie.
To co sie wydazylo dzisiaj na PPA na pewno powinno byc zapisane w historii tego portalu.

Wiadomo ze instytucja moderatora zostala ustanowiona po to aby trzymala pozadek. Ktos to musi robic aby nie bylo jakis niemilych ekscesow.
Jednak z tego co widze zostala tez wprowadzona "odpowiedzialnosc zbiorowa". Tak wiec Eith mozesz podziekowac osobom ktore sie wypowiadaly przed Toba za bana ktorego dostales.

Osobiscie uwazam ze kazdy przypadek powinien byc rozwazany idywidualnie. Ilu osobom wczesniej zostal skasowany post i nie poniesli zadnych konsekwencji?
A Eith nie dosc ze wypowidzial sie tylko raz, jego post nie zostal skasowany to jeszcze dostal bana. a konkretnie za co? "Za dyskusje z moderatorem".
Ja bym bardziej powiedzial "za wyrazenie swojej opinii" lub jak kto woli "za popatrzenie sie moderatora".

Wnosze wniosek aby kazdej zarejestrownaje osobie zalozyc pewna pule upomnien lub kasowanych postow i po jej przekroczeniu dopiero wyciagac dalsze konsekwencje.
[#22] Re: Usuwanie postow przez moderatora

@SirLEO, post #20

U mnie admini zyskują szacunek (a z moich obserwacji wynika, że nie
tylko u mnie), gdy unikają tego typu pogromów. Ja wcale nie bronię
"dzisiejszej młodzieży". Nie chodzi mi tu o bezstresowe
wychowanie. ;) Ale wolałbym, żeby ten oficjalny ton był zachowany
tylko dla najczarniejszych przypadków. A ostatnio wiele razy bywało
inaczej. Zresztą trzeba bardzo chcieć, żeby nie zauważyć, że te akcje
zamiast spokoić, wywołują bunty.

[#23] Re: Usuwanie postow przez moderatora

@Torn, post #14

Aha, i jeszcze jedno. Może pojadę teraz po bandzie, może wręcz zarobię bana, ale dla własnej wiedzy, chciałbym się dowiedzieć, o ile to możliwe, co kierowało moderatorem, gdy zakwalifikował wypowiedź Krashana jako podrzeganie do flamewara - zaznaczam, że chodzi mi tylko i wyłącznie o wiedzę jakich opinii na PPA nie należy wygłaszać, by uniknąć interwencji moderatora. Ja osobiście nie widzę w jego poście(własny proxy w sieci lokalnej się czasem bardzo przydaje) niczego zdrożnego, ale jako że nie ja ustalam zasady na PPA, to by ułatwić wam życie, sam chętnie się "przytnę" - no ale muszę najpierw wiedzieć czego na PPA nie wolno wygłaszać...

Wszyscy doskonale wiemy, że w takim przypadku nie ma czarnego i białego. Są odcienie. Moderatorzy to też ludzie, którzy czasami także mogą być bardziej lub mniej wyrozumiali dla niektórych występków.
[#24] Re: Usuwanie postow przez moderatora

@Lorak, post #1

Dzisiejsze trolowanie wcale nie bylo takie niewinne, zaczynalo sie juz robic dosc goraco, a bez interwencji moderatora do tej pory byl by juz maxymalny bajzel w zaden sposob nie zwiazany z tematem newsa, a to naprawde potrafi byc irytujace, wchodzisz poczytac a tam SYF.Zeby chociaz to trolowanie bylo jakies orginalne, a to caly czas to samo walkowane jest od miesiecy .Tak ze dla mnie ta akcja jest OK ;)

[#25] Re: Usuwanie postow przez moderatora

@Kamul, post #15

Zapytam raz jeszcze, czy to wina administratorów, czy też użytkowników? To nie administrator ani tym bardziej moderator wywołuje burze, ale użytkownicy.

Z tym wywoływaniem burzy to ostatnio zaczyna różnie bywać, niestety. Po prostu czasem naprawdę lepiej olać jakiegoś posta i po sprawie. Oczywiście, tak jak to wcześniej pisałem, pod warunkiem, że jest to rzeczywiście post, a nie zwyczajny zlepek chamstwa w czystej postaci.

A czyż właśnie tak się nie dzieje?

Co mnie razi? Swego czasu widziałem całą ekipę PPA jako kumpli. Jednak ostatnio niektóre akcje moderatora wyglądają nieco tak, jak by mu/im (ktokolwiek się pod tą nazwą kryje) władza uderzyła do głowy. Chodzi mi o ten protekcjonalny sposób odnoszenia się do niektórych i nieustawiczne odnoszenie się do punktu regulaminu, mówiącego że admin ma zawsze rację. Owszem, admin zawsze może zablokować użytkonika, skasować mu konto itp. Ale to absolutnie nie oznacza tego, że ma zawsze rację. Bez urazy, ale z mojego punktu widzenia tak to właśnie wygląda.

A co Twoim zdaniem powinniśmy jeszcze zrobić skoro do ludzi nie dociera? Już chyba wyczerpaliśmy wszelkie środki tolerancji dla chamstwa i buty niektórych osób. Jak napisał SirLeo, moderator ma być kimś, kto "zademonstruje" siłę, wobec tych, którzy nie potrafią się dostosować. I nie ma tutaj znaczenia, czy jest to ktoś kto w historii popełnił 1000 postów, czy 1.

Moment. Z którego konkretnie fragmentu takie wnoski wyciągasz? Wskaż, a naprostuję.

Zawsze ceniłem sobie, jak to napisał Lorak, przyjacielską atmosferę na PPA. Szkoda, że od jakiegoś czasu odchodzi ona do przeszłości...

Dla mnie jest to niejako przytyk do tego, że przyjacielska atmosfera odchodzi w przeszłość, gdyż pojawił się moderator, który pilnuje porządku (o tym jest wątek, więc dlatego tak to zrozumiałem).

Ale zupełnie nie przypada mi to gustu straszenie blokowaniem konta itp. W sytuacji ostatecznej, cóż...

No właśnie. Nie sądzisz, że czara goryczy trochę się przelała? Kiedyś mieliśmy w redakcji podobne zdanie do Twojego. Straszenie to ostateczność. W pewnym jednak momencie doszliśmy do wniosku, że nie dajemy sobie rady z opanowaniem sytuacji bez narzędzia, które nam pozwoli coś więcej. Ludzie po prostu mieli gdzieś moderatora. Nie liczyli się z jego zdaniem i uwagami. Wówczas zdecydowaliśmy (chyba jednogłośnie) o powstaniu systemu banów i za byli nawet Ci, którzy początkowo w ogóle nie akceptowali tego jako środka, który może nam pomóc.

Ale offtopic nie jest sytuacją ostateczną. Poza tym natura ludzka jest przekorna. Wydaje mi się, że bardziej skuteczne może być przyjacielskie zwrócenie uwagi, niż groźba w stylu: jeszcze jeden post w tym temacie i polecą bany.

Pytam raz jeszcze, ile razy można prosić i zwracać uwagę?

Zresztą, jeśli dobrze pamietam, na amigowej grupie mailowej SirLEO był zarazem i porządek, i przyjacielska atmosfera. Bez zbytecznych banów.

Chyba nie pamiętasz w takim razie tych banów. Nie przeszkadzało to wtedy w przyjacielskiej atmosferze.
[#26] Re: Usuwanie postow przez moderatora

@Kamul, post #18

Ileż to już razy proszono o umiar i kulturę? Ile razy ostrzegano? Sądzisz, że można w nieskończoność, bez konsekwencji?

Może i jestem nadmiernym optimistą, ale... Poza nielicznymi przypadkami wyjątkowego chamstwa, jestem zdania, że tak.

A ja już się przekonałem, że nie. Brak konsekwencji oznacza brak szacunku. Czego dowody mogliśmy już wiele razy zobaczyć.

Takie pojedyncze wypady czasami same umierały lub je całkowicie ignorowano. Niestety, mniej więcej od sierpnia-września zeszłego roku zauważamy, że niektóre osoby muszą być temperowane, gdyż poziom ich wypowiedzi i zachowanie są poniżej wszelkich możliwych i dopuszczalnych norm.

Ale w ten sposób się nie da.

A jak się da?

Od dłuższego czasu sporo gróźb się posypało. Czy od tego zrobiło się inaczej (poza tym, że atmosfera się popsuła)?

Nie, bo groźba nie była konsekwentna. Co z tego, że dziecko się straszy karą, skoro jeżeli kary nie pozna, to tak naprawdę nie będzie wiedziało jak to jest być ukaranym? Będzie dążyć do tego, aby nabroić ponownie, bo może znowu tylko postraszą.

Chyba najbardziej boli mnie to, że najczęściej ofiarami padają osoby zaliczające się do tych bardziej kulturalnych. Tylko dlatego, że moderatora, fakt - nie bez powodu, w pewnym momencie zwyczajnie ponoszą nerwy. I wtedy wystarczy nawet niewinny żarty, aby się komuś oberwało.

Dyskusja z moderatorem i brak szacunku dla moderatora (teksty w stylu "Wyluzuj") to coś więcej niż niewinne żarty i nic do tego nie ma fakt, że ktoś jest bardziej lub mniej kulturalny.
[#27] Re: Usuwanie postow przez moderatora

@Phibrizzo, post #21

A Eith nie dosc ze wypowidzial sie tylko raz, jego post nie zostal skasowany to jeszcze dostal bana. a konkretnie za co? "Za dyskusje z moderatorem".

... plus brak szacunku dla jego decyzji. Tekst typu "Wyluzuj" nie jest "wyrażeniem swojej opinii" w świetle postanowienia o zakazie kontynuuowania wątku nie na temat i dyskutowania z moderatorem.

Wnosze wniosek aby kazdej zarejestrownaje osobie zalozyc pewna pule upomnien lub kasowanych postow i po jej przekroczeniu dopiero wyciagac dalsze konsekwencje.

Zapraszamy do pomocy w stworzeniu stosownego mechanizmu.
[#28] Re: Usuwanie postow przez moderatora

@Hellena, post #24

Tak ze dla mnie ta akcja jest OK

Dla mnie osobiście nie jest dobrze, że administratorzy musieli sięgnąć po ten środek. Ale swoje argumenty popierające, jako osoby współtworzącej portal, przedstawiłem we wcześniejszych postach.
[#29] Re: Usuwanie postow przez moderatora

@mailman, post #23

Wszyscy doskonale wiemy, że w takim przypadku nie ma czarnego i białego. Są odcienie.

Oczywiście, sam przecież to napisałem i negować tego nie zamierzam, że to co dla jednego jest n.p. obelgą, dla drugiego jest już tylko "cynicznym komentem".

Moderatorzy to też ludzie, którzy czasami także mogą być bardziej lub mniej wyrozumiali dla niektórych występków.

Może ja się trochę niejasno wyraziłem - niechcę i nie zamierzam podważać decyzji moderatora, nawet nie wiem, czy w ogóle istnieje techniczna możliwość, podważania tych decyzji.
Chodzi mi po prostu o to, że nie podejrzewam moderatorów o uznaniowość decyzji, wnioskuję więc, że ja nie zrozumiałem regulaminu PPA, bo nie widzę punktu, który został wyczerpany przez tamten post.
Jedyne co widzę, to stwierdzenie że to znamkomita wiadomość, jeden fakt dot. płyty ACube i powtórzenie dość popularnej opinii, o dwóch systemach z rodziny amigowych, opinii, która krąży na portalach typu amigans.net, czy eXec.pl.
Moje pytanie należy w takim razie rozumieć jako "który punkt regulaminu PPA został naruszony tym postem", a jego zadanie wynika tylko i wyłącznie z tego, że chcę uniknąć bana, a setki razy wyrażałem na tym portalu o wiele ostrzejsze opinie i nigdy nie dostałem nawet upomnienia. Zamiast stałego strachu "czy mogę jeszcze to napisać", wolałbym po prostu jasny wykładnik, co mi wolno, a co nie.
[#30] Re: Usuwanie postow przez moderatora

@mailman, post #28

Nie mialem na mysli tego ze mi sie to podoba w sensie ze jestem happy i wreszcie cos sie dzieje ;).Sa miejsca w serwisie, gdzie mozna spokojnie trolowac do woli i bardzo dobrze, ale komentarze do newsow powinny byc free od takiego bagna.

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem