23.06.2007 13:05
[#122]
Re: Usuwanie postow przez moderatora
@Mandi^ATO, post #113
w ten właśnie sposób pokazujesz, że właśnie ta naklejka, że to ma błogosławieństwo tej a nie innej firmy jest dla Ciebie najważniejsze, a nie ludzie.
Mandi czy mógłbyś sprecyzować o jakich ludzi Ci chodzi. Bo z reszty posta wnioskuję, że odnosisz się do użytkowników tego portalu.
Być może Cię to zdziwi, ale chodzi mi właśnie o AMIGĘ. Interesuje mnie komputer Amiga i system AmigaOS i dlatego go używam. Nie robię tego aby stać się członkiem "jednej wielkiej rodziny PPA".
W odwiedzaniu forum NIE chodzi mi o ludzi tutaj. Na forum nie szukam nowych znajomości/przyjaźni czy kompanów do picia. Przyjaciół i znajomych do picia mam - na forum tematyczne, w tym wypadku amigowe wchodzę aby z innymi użytkownikami Amigi porozmawiać o Amidze, pomóc/otrzymać pomoc w dziedzinie Amigi i wymienić się amigowymi doświadczeniami.
Tak samo jak na amigowe pokazy, na których byłem przyjeżdzałem NIE po to aby się z kimś spotkać a żeby zobaczyć interesujący mnie sprzęt/system.
Tak samo gdybym kiedyś pojechał na GGUA to nie dlatego aby poznać Mufę czy szamana i z nimi pić (chociaż Mufa już dawno temu obiecał mi browar) a po to aby zobaczyć w działaniu AOS4 po najnowszej aktualizacji, którego prezentację równie dobrze mógłby prowadzić ktokolwiek inny znający się na rzeczy.
Także nie obraź się, ale to że akurat Ty zrobiłeś tłumaczenie nie jest powodem dla którego preferuję AmigaOS.
To nie jest kwestia - lubię Mandi a więc będę używał lokalizowanych przez niego programów a przy okazji to jest AmigaOS
Raczej chodzi o to, że - preferuję AmigaOS i będę go używał a przy okazji fajnie że jest polska lokalizacja, którą napisał niejaki Mandi.
Preferuję ten system nie ze względu na ludzi. Jego wartość nie wzrosłaby w moich oczach gdyby go używał sam Papież i tak samo nie spadła gdyby go używał ludobójczy przywódca Chin.
Środowisko użytkowników Amigi jest na tyle małe, że wszyscy się znają ale nie dlatego jej używam. Powiem więcej - gdyby powodem było to środowisko to już dawno bym ją sprzedał.
Sygnaturka rzeczywiście powstała w aspekcie pewnych ludzi i pod ich wpływem. Okazało się bowiem, że na amigowym forum większość ludzi nie znosi Amigi. Niektórzy przechodzą już wszelkie granice pokazując swoją arogancję i butę szydząc z komputera czy systemu, którego najczęściej na oczy nie widzieli a na pewno nie używali (chociażby tutejszy wróbel... znaczy Drozd). Rzekome błędy sprzętu i systemu znają lepiej i dokładniej niż wieloletni użytkownicy tych maszyn. Oczywiście pomimo swojej niewiedzy w tej dziedzinie jak najbardziej w złej wierze czują "misję" uśwadamiania innych jaki to zły komputer/system.
Już jak zaczynałem swoją egzystencję na PPA to zaszokował mnie przejaw arogancji niektórych użytkowników Pegasosa gdy ktoś na forum zadał pytanie jak podłączyć Peg z Amigą przez serial w celu przenoszenia danych. Zamiast porady dostał chamską odp. że do przenoszenia danych są karty sieciowe i niegodnym jest podłączać cokolwiek do Peg poprzez COM i żeby nie zawracał głowy tak poniżającym sposobem przenoszenia danych. Potem posypała się setka postów jak to sieciówka jest niezbedna w Amidze, że jest tania i nie godzi się w XXI wieku inaczej przesyłać dane.
Tyle, że wcale nie było wiadomo czy ta osoba nie ma np. A4000 gdzie sieciówka jest droga i trudno dostępna i nie chce przesłać 100KB gdzie łącze szeregowe spokojnie starczy.
To są właśnie mosisci - ludzie buńczuczni, którzy wywyższają się, że mają coś lepszego niż Amiga, szydząc na każdym kroku z użytkowników Amigi i AmigaOS (zarówno nowej jak i klasycznej) i do tego że to ich komputer jest Amigą. Może tych osób jest niewiele ale za to są najgłośniejsi na forum. Właśnie względem takich ludzi powstała ta sygnaturka. Nie chodzi w niej czy ktoś używa Peg, peceta czy Maca ale właśnie o mosizm. To właśnie dzięki tym ludziom polskie środowisko użytkowników Pegasosa a zarazem ten komputer i system kojarzą się silnie i jednoznacznie pejoratywnie.
Także to nie jest patrzenie na ludzi przez pryzmat "krzemu, który używają". To co wybrali i kupili to ich sprawa. Chodzi właśnie o mosistowską postawę z którą na tym forum staram się walczyć.
Walczyć ponieważ jest to forum amigowe czyli z definicji dla osób zainteresowanych Amigą.
Gdy PPA stanie się portalem MOSowym po prostu zlikwiduję na nim swoje konto, jako że z definicji będzie miejscem dla zwolenników MOSa/Pegasosa a nie Amigi.
czy nagle przestaniesz się spotykać z kolegami, gdyż zamiast Żywca zaczęli pić Żubra i zaczniesz ich za to wyśmiewać
Ludzi z którymi piję lubię za co innego niż preferowany browar. Tutaj jest zupełnie inaczej. Na forum amigowym jakim jest PPA szukam używających Amigi a nie "fajnych kolegów". Analogicznie gdyby na forum Żywca wśród osób preferujących to piwo i spotykających się tam DLATEGO, że je lubią a nie dlatego, że lubią się nawzajem, nagle część z nich wolałaby Żubra i zaczeły nawoływać do zmiany preferencji i wyśmiewać Żywca jaka byłaby reakcja?
Tak samo ja odwiedzam forum amigowe bo lubię Amigę szukając osób o podobnych zainteresowaniach a NIE dlatego, że lubię ludzi, których tu spotykam (chociaż nie powiem - niektóre osobniki darzę nawet pewną dozą sympatii).
Ostatnia modyfikacja: 23.06.07 13:40
Mandi czy mógłbyś sprecyzować o jakich ludzi Ci chodzi. Bo z reszty posta wnioskuję, że odnosisz się do użytkowników tego portalu.
Być może Cię to zdziwi, ale chodzi mi właśnie o AMIGĘ. Interesuje mnie komputer Amiga i system AmigaOS i dlatego go używam. Nie robię tego aby stać się członkiem "jednej wielkiej rodziny PPA".
W odwiedzaniu forum NIE chodzi mi o ludzi tutaj. Na forum nie szukam nowych znajomości/przyjaźni czy kompanów do picia. Przyjaciół i znajomych do picia mam - na forum tematyczne, w tym wypadku amigowe wchodzę aby z innymi użytkownikami Amigi porozmawiać o Amidze, pomóc/otrzymać pomoc w dziedzinie Amigi i wymienić się amigowymi doświadczeniami.
Tak samo jak na amigowe pokazy, na których byłem przyjeżdzałem NIE po to aby się z kimś spotkać a żeby zobaczyć interesujący mnie sprzęt/system.
Tak samo gdybym kiedyś pojechał na GGUA to nie dlatego aby poznać Mufę czy szamana i z nimi pić (chociaż Mufa już dawno temu obiecał mi browar) a po to aby zobaczyć w działaniu AOS4 po najnowszej aktualizacji, którego prezentację równie dobrze mógłby prowadzić ktokolwiek inny znający się na rzeczy.
Także nie obraź się, ale to że akurat Ty zrobiłeś tłumaczenie nie jest powodem dla którego preferuję AmigaOS.
To nie jest kwestia - lubię Mandi a więc będę używał lokalizowanych przez niego programów a przy okazji to jest AmigaOS
Raczej chodzi o to, że - preferuję AmigaOS i będę go używał a przy okazji fajnie że jest polska lokalizacja, którą napisał niejaki Mandi.
Preferuję ten system nie ze względu na ludzi. Jego wartość nie wzrosłaby w moich oczach gdyby go używał sam Papież i tak samo nie spadła gdyby go używał ludobójczy przywódca Chin.
Środowisko użytkowników Amigi jest na tyle małe, że wszyscy się znają ale nie dlatego jej używam. Powiem więcej - gdyby powodem było to środowisko to już dawno bym ją sprzedał.
Sygnaturka rzeczywiście powstała w aspekcie pewnych ludzi i pod ich wpływem. Okazało się bowiem, że na amigowym forum większość ludzi nie znosi Amigi. Niektórzy przechodzą już wszelkie granice pokazując swoją arogancję i butę szydząc z komputera czy systemu, którego najczęściej na oczy nie widzieli a na pewno nie używali (chociażby tutejszy wróbel... znaczy Drozd). Rzekome błędy sprzętu i systemu znają lepiej i dokładniej niż wieloletni użytkownicy tych maszyn. Oczywiście pomimo swojej niewiedzy w tej dziedzinie jak najbardziej w złej wierze czują "misję" uśwadamiania innych jaki to zły komputer/system.
Już jak zaczynałem swoją egzystencję na PPA to zaszokował mnie przejaw arogancji niektórych użytkowników Pegasosa gdy ktoś na forum zadał pytanie jak podłączyć Peg z Amigą przez serial w celu przenoszenia danych. Zamiast porady dostał chamską odp. że do przenoszenia danych są karty sieciowe i niegodnym jest podłączać cokolwiek do Peg poprzez COM i żeby nie zawracał głowy tak poniżającym sposobem przenoszenia danych. Potem posypała się setka postów jak to sieciówka jest niezbedna w Amidze, że jest tania i nie godzi się w XXI wieku inaczej przesyłać dane.
Tyle, że wcale nie było wiadomo czy ta osoba nie ma np. A4000 gdzie sieciówka jest droga i trudno dostępna i nie chce przesłać 100KB gdzie łącze szeregowe spokojnie starczy.
To są właśnie mosisci - ludzie buńczuczni, którzy wywyższają się, że mają coś lepszego niż Amiga, szydząc na każdym kroku z użytkowników Amigi i AmigaOS (zarówno nowej jak i klasycznej) i do tego że to ich komputer jest Amigą. Może tych osób jest niewiele ale za to są najgłośniejsi na forum. Właśnie względem takich ludzi powstała ta sygnaturka. Nie chodzi w niej czy ktoś używa Peg, peceta czy Maca ale właśnie o mosizm. To właśnie dzięki tym ludziom polskie środowisko użytkowników Pegasosa a zarazem ten komputer i system kojarzą się silnie i jednoznacznie pejoratywnie.
Także to nie jest patrzenie na ludzi przez pryzmat "krzemu, który używają". To co wybrali i kupili to ich sprawa. Chodzi właśnie o mosistowską postawę z którą na tym forum staram się walczyć.
Walczyć ponieważ jest to forum amigowe czyli z definicji dla osób zainteresowanych Amigą.
Gdy PPA stanie się portalem MOSowym po prostu zlikwiduję na nim swoje konto, jako że z definicji będzie miejscem dla zwolenników MOSa/Pegasosa a nie Amigi.
czy nagle przestaniesz się spotykać z kolegami, gdyż zamiast Żywca zaczęli pić Żubra i zaczniesz ich za to wyśmiewać
Ludzi z którymi piję lubię za co innego niż preferowany browar. Tutaj jest zupełnie inaczej. Na forum amigowym jakim jest PPA szukam używających Amigi a nie "fajnych kolegów". Analogicznie gdyby na forum Żywca wśród osób preferujących to piwo i spotykających się tam DLATEGO, że je lubią a nie dlatego, że lubią się nawzajem, nagle część z nich wolałaby Żubra i zaczeły nawoływać do zmiany preferencji i wyśmiewać Żywca jaka byłaby reakcja?
Tak samo ja odwiedzam forum amigowe bo lubię Amigę szukając osób o podobnych zainteresowaniach a NIE dlatego, że lubię ludzi, których tu spotykam (chociaż nie powiem - niektóre osobniki darzę nawet pewną dozą sympatii).
Ostatnia modyfikacja: 23.06.07 13:40
26.06.2007 10:49
[#124]
Re: Usuwanie postow przez moderatora
@amigafan, post #122
Tak, odnosiłem się do użytkowników tego portalu. Wbrew pozorom nie wszyscy są źli do szpiku kości.... Najbardziej widać krzykaczy, ale oni ostatnio to sobie nawet u niebieskich moderatorów grabią. Należy pamiętać, że każdy post użytkownika daje tylko i wyłącznie jakieś pojęcie o jego kulturze, a nie kulturze jego adwersarza, i jeśli zniżasz się do poziomu bagna to chcesz, czy nie chcesz, ale się ubabrasz i wszyscy będą widzieć w tym szambie Ciebie...
A co do tłumaczenia OS4, to nie chodziło mi o to, że masz używać tego tłumaczenia, tylko, że jestem osobą aktywnie pracującą nad OS4, a jednak potrafię z wieloma osobami posiadającymi inny sprzęt porozmawiać. Co do przyszłych tłumaczeń to po prostu widzę coraz mniej potencjalnych użytkowników tych tłumaczeń, a to zniechęca do robienia czegokolwiek, szczególnie jak się najczęściej czyta teksty, że to jest niepotrzebne, etc.
Jak widzisz nie wszystko jest czarne i białe, wiele jest szarości na świecie. Nawet tłumaczenie OS4 jest częściowo przygotowywane na Pegasosie (Kamil ma tylko Pega i na nim pracuje). Więc co? Nie używać tego, bo pliki zostały skażone ręką osobnika z obozu przeciwnego? Tak samo wiele innych programów jest rozwijanych równolegle na wielu różnych systemach - myślenie kategoriami czystości rasowej tylko dzieli nasze środowisko. Wcześniej wyklinano użytkowników WinUAE, teraz Pegasosa i AROSa, co dalej? Uznamy, że jedynym AmigaOSem jest OS4, a wszystkie wcześniejsze są be i należy z nimi walczyć? Po co ta paranoja?
Trochę dystansu nikomu nie zaszkodzi (i nie, nie jest to apel skierowany wyłącznie do Ciebie, ale również do niebieskiej strony szukającej tylko okazji aby się przyczepić pod każdym newsem o OS4 pisząc co to na MOSa nie ma i odwrotnie). Sporo osób włożyło sporo swojego czasu i pracy w powstanie tego portalu, uszanujcie ich pracę, bo jak dalej będzie takie bagno, to zostanie jedynie tylko portal zamknąć i przekazać bazę gdzieś do prokuratury na okres 5 lat, w razie gdyby ktoś chciał jakiś pozew złożyć i posłużyć się postami zamieszczonymi tutaj (np. o zniesłwaienie, obrazę uczuć, czy cokolwiek innego)...
A co do tłumaczenia OS4, to nie chodziło mi o to, że masz używać tego tłumaczenia, tylko, że jestem osobą aktywnie pracującą nad OS4, a jednak potrafię z wieloma osobami posiadającymi inny sprzęt porozmawiać. Co do przyszłych tłumaczeń to po prostu widzę coraz mniej potencjalnych użytkowników tych tłumaczeń, a to zniechęca do robienia czegokolwiek, szczególnie jak się najczęściej czyta teksty, że to jest niepotrzebne, etc.
Jak widzisz nie wszystko jest czarne i białe, wiele jest szarości na świecie. Nawet tłumaczenie OS4 jest częściowo przygotowywane na Pegasosie (Kamil ma tylko Pega i na nim pracuje). Więc co? Nie używać tego, bo pliki zostały skażone ręką osobnika z obozu przeciwnego? Tak samo wiele innych programów jest rozwijanych równolegle na wielu różnych systemach - myślenie kategoriami czystości rasowej tylko dzieli nasze środowisko. Wcześniej wyklinano użytkowników WinUAE, teraz Pegasosa i AROSa, co dalej? Uznamy, że jedynym AmigaOSem jest OS4, a wszystkie wcześniejsze są be i należy z nimi walczyć? Po co ta paranoja?
Trochę dystansu nikomu nie zaszkodzi (i nie, nie jest to apel skierowany wyłącznie do Ciebie, ale również do niebieskiej strony szukającej tylko okazji aby się przyczepić pod każdym newsem o OS4 pisząc co to na MOSa nie ma i odwrotnie). Sporo osób włożyło sporo swojego czasu i pracy w powstanie tego portalu, uszanujcie ich pracę, bo jak dalej będzie takie bagno, to zostanie jedynie tylko portal zamknąć i przekazać bazę gdzieś do prokuratury na okres 5 lat, w razie gdyby ktoś chciał jakiś pozew złożyć i posłużyć się postami zamieszczonymi tutaj (np. o zniesłwaienie, obrazę uczuć, czy cokolwiek innego)...
26.06.2007 11:00
[#125]
Re: Usuwanie postow przez moderatora
@amigafan, post #122
Bardzo smutny post. Musisz być bardzo wyalienowany. Komputer bez użytkownika to przecież zwykły kawałek złomu. To co podtrzymuje jeszcze amigę przy życiu to właśnie środowisko. Bez ludzi, których tak nie chcesz poznać nie byłoby tego portalu, nie byłoby spotkań, nie byłoby niczego... Przyjechać na amispotkanie po to, żeby stać w kącie i patrzeć cały czas na bigskrina, kiedy wokół jest tylu ciekawch ludzi, którzy lubią to co ja - zgroza.
To nie amiga ma duszę, lecz ludzie którzy jej używają.
Pozdrawiam.
To nie amiga ma duszę, lecz ludzie którzy jej używają.
Pozdrawiam.
26.06.2007 12:09
[#128]
Re: Usuwanie postow przez moderatora
@amigafan, post #122
Już jak zaczynałem swoją egzystencję na PPA to zaszokował mnie przejaw arogancji niektórych użytkowników Pegasosa gdy ktoś na forum zadał pytanie jak podłączyć Peg z Amigą przez serial w celu przenoszenia danych. Zamiast porady dostał chamską odp. że do przenoszenia danych są karty sieciowe i niegodnym jest podłączać cokolwiek do Peg poprzez COM i żeby nie zawracał głowy tak poniżającym sposobem przenoszenia danych.
haa, bo mnie wtedy na forum, nie było :D
Peg bardzo ładnie działa na serialu, co więcej wykorzystywany był jako terminal tekstowy do połączenia z dość dużym serverem SUNa. Wszystko działało przez program TERM co mnie osobiscie zaskoczyla bo i program jest stary i pisany ze wstawkami assemblerowymi i nie spodziewalem się ze serial.device z mosa będzie tak ladnie nim współpracować. Nie sprawdzalem połączenia TCP ale myślę ze skoro działał TERM to miami + nulltcp też powinno działać.
ps. do przenoszenia danych ze starymi maszynami najwygodniejsze jest LS120 (które też z pegiem działa)
haa, bo mnie wtedy na forum, nie było :D
Peg bardzo ładnie działa na serialu, co więcej wykorzystywany był jako terminal tekstowy do połączenia z dość dużym serverem SUNa. Wszystko działało przez program TERM co mnie osobiscie zaskoczyla bo i program jest stary i pisany ze wstawkami assemblerowymi i nie spodziewalem się ze serial.device z mosa będzie tak ladnie nim współpracować. Nie sprawdzalem połączenia TCP ale myślę ze skoro działał TERM to miami + nulltcp też powinno działać.
ps. do przenoszenia danych ze starymi maszynami najwygodniejsze jest LS120 (które też z pegiem działa)
26.06.2007 15:58
[#129]
Re: Usuwanie postow przez moderatora
@amigafan, post #122
Male sprostosowanie :)
Niektórzy przechodzą już wszelkie granice pokazując swoją arogancję i butę szydząc z komputera czy systemu, którego najczęściej na oczy nie widzieli a na pewno nie używali (chociażby tutejszy wróbel... znaczy Drozd).
Kiepski z ciebie ornitolog. Nie szydze z samego systemu, tylko z chorej sytuacji i paranoicznego punktu widzenia portalu X. Ktorego jestes oczywiscie zwolennikiem. I caly czas chlapiesz tutaj swoimi buciorkami.
Rzekome błędy sprzętu i systemu znają lepiej i dokładniej niż wieloletni użytkownicy tych maszyn.
Jakie bledy sprzetu? Nigdy nie widzialem na oczy ani Pegaza, ani (jak to sie nazywa) "nowych Amig". Nie mam bladego pojecia o co ci chodzi.
I jeszcze raz powtarzam, ze MOSa uzywam na starej A1200 z przed kilkunastu lat.
Niektórzy przechodzą już wszelkie granice pokazując swoją arogancję i butę szydząc z komputera czy systemu, którego najczęściej na oczy nie widzieli a na pewno nie używali (chociażby tutejszy wróbel... znaczy Drozd).
Kiepski z ciebie ornitolog. Nie szydze z samego systemu, tylko z chorej sytuacji i paranoicznego punktu widzenia portalu X. Ktorego jestes oczywiscie zwolennikiem. I caly czas chlapiesz tutaj swoimi buciorkami.
Rzekome błędy sprzętu i systemu znają lepiej i dokładniej niż wieloletni użytkownicy tych maszyn.
Jakie bledy sprzetu? Nigdy nie widzialem na oczy ani Pegaza, ani (jak to sie nazywa) "nowych Amig". Nie mam bladego pojecia o co ci chodzi.
I jeszcze raz powtarzam, ze MOSa uzywam na starej A1200 z przed kilkunastu lat.
26.06.2007 16:08
[#130]
Re: Usuwanie postow przez moderatora
@Andrzej Drozd, post #129
Dajcie se siana obaj...
Jeden nie rozumie drugiego w tym przypadku... Cała sytuacja robi się cholernie żałosna.
-Mandi: Nie rozumiesz Nowara. On nie odnosi się do OS4, tylko do sytuacji która go spotkała na eXecu. Wprawdzie używa ogólnej sytuacji OS4 w roli koślawego argumentu przeciwko ludziom którzy są niejako jego zwolennikami, niemniej nie sądzę żeby był ogólnym przeciwnikiem tego systemu...
-Nowar: Nie rozumiesz Mandiego. On nie jest zwolennikiem eXeca, On jedynie nie chce byś dewaluował Jego pracę, i system, przy powstawaniu którego Mandi miał swój niewątpliwy udział...
Jeden nie rozumie drugiego w tym przypadku... Cała sytuacja robi się cholernie żałosna.
-Mandi: Nie rozumiesz Nowara. On nie odnosi się do OS4, tylko do sytuacji która go spotkała na eXecu. Wprawdzie używa ogólnej sytuacji OS4 w roli koślawego argumentu przeciwko ludziom którzy są niejako jego zwolennikami, niemniej nie sądzę żeby był ogólnym przeciwnikiem tego systemu...
-Nowar: Nie rozumiesz Mandiego. On nie jest zwolennikiem eXeca, On jedynie nie chce byś dewaluował Jego pracę, i system, przy powstawaniu którego Mandi miał swój niewątpliwy udział...
27.06.2007 02:34
[#138]
Re: Usuwanie postow przez moderatora
@MinisterQ, post #137
A ja na własnym forum, którego jestem administratorem to czekam na flamewar'y jak babcia na gwałciciela w lesie ;). Nikt nie pisze, nie ma czego usuwać, więc zazdroszczę trochi tej adrenalinki moderatora. Blokadę sobie napisałem na login, na IP, ale co z tego.. Tylko raz użyłem, ale tylko dlatego, że osobnik pisał w poście coś w stylu: pwpwpwpwpppwwppwp.
Co do technicznego aspektu usuwania treści z postu a nie całości - to pewnie jedyne możliwe rozwiązanie. Tak i u mnie jest z forum, trudno to wszystko by było odkręcić.
Wyrzucili mnie stosunkowo szybko kiedyś z forum Webesteem za to, że wrzuciłem reklamkę a propos naszego pisma, choć profil się zgadzał z treścią i w moim przekonaniu temat "pasował" do forum. No w moim :). Raz usunął moderator, to umieściłem raz jeszcze. Za drugim razem dostałem bana, IP zablokowane mam na to forum do dziś, a minęło już z pół roku. Udało mi się pogawędzić z adminem, ale nie dał się przekonać. Groził mi potem, że jeżeli zrobię flood'a to skontaktuje się z administratorem mojej sieci. Nie wiem na ile ma prawo takie akcje przedsięwziąć bo w sumie ja raz wysłałem zapytanie o IP do pewnej sieci i nie otrzymałem odpowiedzi. W sumie nie mają prawa chyba podawać danych użytkowników IP bądź interweniować? Ale tego to nie wiem. Może w szczególnych przypadkach? Milicja?? Najlepsze jest to, że gdy zagroził mi, że jak zrobię flood'a to pożałuję - w tym momencie zacząłem sobie myśleć - niezły pomysł! A że znajomych związanych bezpośrednio z projektem pisma jest sporo, można by przeprowadzić zmasowany atak :). Oczywiście tego nie zrobiłem, choć złość gdzieś w człowieku tkwi :).
Tutaj na forum PPA czasem spotykam się z agresją userów, jednej nie zapomnę, ale o tym innym razem, nie ma się czym chwalić :D. Czasem widzę tu "chore" klimaty, jeżeli chodzi o obrażanie userów to usuwać i banować, jestem za. Trza się szanować. Jeżeli zaś ktoś wypisuje bzdety jako świętą prawdę to nie mieszajcie go od razu z błotem. Proszę się wiedzą tedy chwalić. Zresztą część osób po postach już sklasyfikowałem i wiem jak przedstawia się ich wiedza/niewiedza. Tak więc czytając ich posty czasem czytam to z przymrużeniem oka :D.
Idę spać.. i tak tego nikt nie przeczytał..
Co do technicznego aspektu usuwania treści z postu a nie całości - to pewnie jedyne możliwe rozwiązanie. Tak i u mnie jest z forum, trudno to wszystko by było odkręcić.
Wyrzucili mnie stosunkowo szybko kiedyś z forum Webesteem za to, że wrzuciłem reklamkę a propos naszego pisma, choć profil się zgadzał z treścią i w moim przekonaniu temat "pasował" do forum. No w moim :). Raz usunął moderator, to umieściłem raz jeszcze. Za drugim razem dostałem bana, IP zablokowane mam na to forum do dziś, a minęło już z pół roku. Udało mi się pogawędzić z adminem, ale nie dał się przekonać. Groził mi potem, że jeżeli zrobię flood'a to skontaktuje się z administratorem mojej sieci. Nie wiem na ile ma prawo takie akcje przedsięwziąć bo w sumie ja raz wysłałem zapytanie o IP do pewnej sieci i nie otrzymałem odpowiedzi. W sumie nie mają prawa chyba podawać danych użytkowników IP bądź interweniować? Ale tego to nie wiem. Może w szczególnych przypadkach? Milicja?? Najlepsze jest to, że gdy zagroził mi, że jak zrobię flood'a to pożałuję - w tym momencie zacząłem sobie myśleć - niezły pomysł! A że znajomych związanych bezpośrednio z projektem pisma jest sporo, można by przeprowadzić zmasowany atak :). Oczywiście tego nie zrobiłem, choć złość gdzieś w człowieku tkwi :).
Tutaj na forum PPA czasem spotykam się z agresją userów, jednej nie zapomnę, ale o tym innym razem, nie ma się czym chwalić :D. Czasem widzę tu "chore" klimaty, jeżeli chodzi o obrażanie userów to usuwać i banować, jestem za. Trza się szanować. Jeżeli zaś ktoś wypisuje bzdety jako świętą prawdę to nie mieszajcie go od razu z błotem. Proszę się wiedzą tedy chwalić. Zresztą część osób po postach już sklasyfikowałem i wiem jak przedstawia się ich wiedza/niewiedza. Tak więc czytając ich posty czasem czytam to z przymrużeniem oka :D.
Idę spać.. i tak tego nikt nie przeczytał..
27.06.2007 11:50
[#142]
Re: Usuwanie postow przez moderatora
@alpine, post #141
Złota zasada mojego forum:
http://www.princessa.ovh.org/index.php?go=forum&getpost=zasadypomoc
dokładnie punk't drugi praw użytkownika:
2. Zachowujesz szacunek do innych użytkowników forum. Szanuj to, że pozostajesz anonimowy a nie wykorzystuj.
i konsekwencje administratora:
1. Usuwamy wypowiedź naruszającą przyjęte reguły. Autor tej wiadomości dostaje ostrzeżenie na skrzynkę pocztową.
2. Usuwamy z forum użytkownika, który nie stosuje się do reguł mimo otrzymania na skrzynkę pocztową ostrzeżenia.
Tak więc ma się dwie szanse a potem ban. Tak ścisłe zasady są dobre: szacunek do użytkowników, niezależnie od czegokolwiek do czego można się złośliwco jeden z drugim przyczepić!
Znów długo, przepraszam :D.
http://www.princessa.ovh.org/index.php?go=forum&getpost=zasadypomoc
dokładnie punk't drugi praw użytkownika:
2. Zachowujesz szacunek do innych użytkowników forum. Szanuj to, że pozostajesz anonimowy a nie wykorzystuj.
i konsekwencje administratora:
1. Usuwamy wypowiedź naruszającą przyjęte reguły. Autor tej wiadomości dostaje ostrzeżenie na skrzynkę pocztową.
2. Usuwamy z forum użytkownika, który nie stosuje się do reguł mimo otrzymania na skrzynkę pocztową ostrzeżenia.
Tak więc ma się dwie szanse a potem ban. Tak ścisłe zasady są dobre: szacunek do użytkowników, niezależnie od czegokolwiek do czego można się złośliwco jeden z drugim przyczepić!
Znów długo, przepraszam :D.
27.06.2007 12:24
[#143]
Re: Usuwanie postow przez moderatora
@alpine, post #141
czy należało dawać bana Trollo
A dlaczego nie należało? Bo to Twój kumpel? Z całym szacunkiem dla wszystkich użytkowników i znajomych oraz dla samego Ollo, ale dostał bana wiadomo za co i gadanie teraz na ten temat już po prostu nie ma sensu. Było wyraźne ostrzeżenie, które zostało przez dwie osoby zlekceważone.
P.S. Bany zarówno dla Trollo jak i Eitha już nie obowiązują.
A dlaczego nie należało? Bo to Twój kumpel? Z całym szacunkiem dla wszystkich użytkowników i znajomych oraz dla samego Ollo, ale dostał bana wiadomo za co i gadanie teraz na ten temat już po prostu nie ma sensu. Było wyraźne ostrzeżenie, które zostało przez dwie osoby zlekceważone.
P.S. Bany zarówno dla Trollo jak i Eitha już nie obowiązują.