za 2 kola

Ale na Allegro była A4000T by Escom. I stąd ta przepaść w cenie. ;)

Słuszna uwaga .. Commodore A4000 T chyba uklazala sie nie wielka ilosc.

Polszczyzna Pana z tej aukcji:
http://allegro.pl/amiga-1200-i1369799873.html

Ja rozumiem, że niespotykana wersja ale ta cena to przegięcie...:
http://allegro.pl/amiga-500-tiger-design-unikat-i1369082753.html

Odnośnie A500 "w ciapki", moim zdaniem nie przegiął. Nie było ich dużo, a wręcz bardzo mało na tle całej produkcji A500. Z tego co kojarzę, to cena nowej sztuki też mocno się różniła od zwykłej wersji (jakieś info w Bajtku było).
Abstrahując od zabytkowości egzemplarza, który nie podlega dyskusji to samo 699 zł też nie straszy specjalnie. No bo co to jest:
- nadal mniej niż wynagrodzenie netto z płacy minimalnej w Polsce,
- nadal mniej niż magiczna kwota 199 Euro za najtańszą, nową i badziewną elektronikę

Na retro komputery nie da się tak patrzeć. One dawno utraciły swój walor użyteczności codziennej, więc nie da się mierzyć ich wartości odnosząc do jakiegokolwiek innego sprzętu. Można jedynie ogólnie do średnich cen, za jakie same są sprzedawane, no ale znowu egzemplarz, egzemplarzowi nie równy (stan, karton, dodatki, seria itd.).
Tak więc względnie realna wartość, jest jakąś wypadkową pomiędzy tym co chce uzyskać sprzedający i tym ile zgadza się zapłacić kupujący.
Kiedyś tu o mało nie zeżarto żywcem jakiegoś gostka za cenę z jaką wystawił A3000 na Allegro, a moim zdaniem miał do tego pełne prawo i nikomu nic do tego.

madre slowa powiedzial Stachu .. tyle jest to warte ile ktos mu za to da :)

może i prawo miał ale cena nie odpowiadała wartości więc amisi nie sprzedał (w kazdym razie po pierwszym wystawieniu)

Lek_Med mial nie orginalna obudowe .. a cene taka jak za Orginal C=

Nie zamierzam się sprzeczać. Powinienem dodać: "MOIM ZDANIEM" które z resztą podtrzymuję.

Oj nie tylko na eBayu, w Polsce rowniez.
Zeby czlowieka po 12 latach marzenia o amidze 1200 z ppc cd-romem i innymi luksusami nie bylo na nia stac bo jakis debil daje kosmiczne ceny w porownaniu z wiekiem sprzetu.

no wlasnie ten wiek - daje mu smaczek i stad wyzsza cene

No fakt. Kolekcjonerzy samochodow tez powinni narzekac, ze jacys idioci oldtimer-y sprzedaja za niebotycznie pieniadze. A to przeciez starusienkie auta zlopiace po 20 litrow benzyny na 100km, glosne i powolne, bez klimy, bez serwo, bez ABS-a. No idioci normalnie. Za skrzynke piwa te samochody powinni oddac, oddaloby to ich realna wartosc w porownaniu do nowoczesnych pojazdow...

Zeby czlowieka po 12 latach marzenia o amidze 1200 z ppc cd-romem i innymi luksusami nie bylo na nia stac bo jakis debil daje kosmiczne ceny w porownaniu z wiekiem sprzetu.

Czemu odrazu debil? - jego sprzęt i jego warunki sprzedaży. Debilem możnaby od biedy nazwać sprzedawcę w dalszym ciągu produkowanego sprzętu, który ma absurdalnie wysoką marżę w stosunku do wszystkich okolicznych sprzedających to samo. Taka sytuacja nie ma miejsca, więc to że ktoś tam sobie o czymś marzy, a portfel ma na marzenia zbyt cienki, nie uprawnia go do obrzucania inwektywami sprzedających.

Taka dygresja w temacie aut i kolekcjonerów:

W tamcie kolekcjonerów samochodów mogę powiedzieć, że spotkałem przypadkowo jednego, niedaleko mojego miejsca zamieszkania. Przypadkiem chodząc z żoną po jakiej wsi i górkach z aparatem, przeszliśmy na skróty koło jakiś tandetnych garaży. Kątem oka zobaczyłem coś, co wbiło mnie w glebę - oryginalny Shelby GT500 z 1968 r (jeden z ok.1700?). Facet mimo początkowych oporów (przełamane zostały kiedy podjechałem pod garaż naszym Shelby), zademonstrował auto, pozwolił zrobić zdjęcia i opowiedział jego historię. Na pytanie czy nie chciał by sprzedać i kupić za to cokolwiek innego (auto warte lekko ok. 200 tyś funtów) - odpowiedział - nie. Najpierw - gdyby musiał - to sprzedałby żonę, potem dzieci. :) Auto ma od czasów kawalerskich - czyli całe jego życie. Normalnie z niego latem korzysta. Mało tego, jeździ na imprezy na SantaPod. Powiem szczerze, że kiedy pomyślałem jak rzadkie jest to auto i jak cenne to byłem pełen podziwu, że facet stara się zachować zdrowy rozsądek i normalnie z niego korzytstać, mimo ryzyka że ktoś wjedzie mu w nie i zniszczy.

Jeśli idzie o komputery.

Kiedyś chyba już tutaj gdzieś wspominałem ale za swoją A4000T by C w pełni wyposażoną (z PPC) dałem coś ok. 2000 tyś F. Nie żałuję. Natychmiast po wygraniu aukcji miałem kilka zapytań o odsprzedaż Ami z zyskiem. Oczywiście odmówiłem.

Za Nexta zapłaciłem sporo mniej - mimo że to biały kruk i trafić na dobry zestaw jest bardzo, bardzo cieżko.

Jak ktoś wspomniał - sprzęt jest wart tyle ile ktoś jest w stanie za niego dać, ale czasami ma też wartość sentymentalną.



Ostatnia modyfikacja: 15.12.2010 20:33:17

Masz oczywiście rację.
Niektórzy jednak niestety patrzą na to inaczej...
Pół biedy jak klną Bogu ducha winnego sprzedawcę pod nosem.
Gorzej jak swoje frustracje przelewają publicznie...
Mnie również nie stać na wiele rzeczy które są w sprzedaży (dam głowę że nie tylko mnie), ale jakoś nie mam żalu do sprzedawców że jest tak jak jest.

Nie żebym się chciał sprzeczać, bo w sumie nie ma o co ale czy nie uważacie, że to trochę tak jakby, odwołując się do tematów motoryzacyjnych, sprzedawać syrenkę w nadwoziu dajmy na to Mercedesa? To taka trochę świnka morska... ani to świnka ani morska [tekst podchwycony z wywiadu z Kaszpirowskim:)]. Pamiętajmy, że to cały czas "zwykła" 500tka, kochana i cudowna ale nadal 500tka, którą normalnie kupujemy za 100-150 zł. Nikt oczywiście nie broni sprzedawcy wycenić ją na ile mu się podoba! Mógł jedynie wystawić od 1zł z ceną minimalną :) Nie rozumiem w sumie o co tu się spinać? Każdy powiedział swoje i już. Poczekajmy na kolejna pasjonującą aukcję, o której będzie można, równie żywiołowo, podyskutować.



Ostatnia modyfikacja: 15.12.2010 20:51:54

Co do wystawiania sprzętu za 1zł. Licytowałem A500 i uśmiałem się gdy sprzedający odwołał moją ofertę z powodu... kradzieży amigi. Zdarzało się, że z powodu awarii, ale kradzieży i to A500 jeszcze nie.

heheh teraz ktoś wystawiał od 1zł A1200 z HD w desktopie. Cena była niska i Pan dzisiaj odwoływal aukcję z powodu: "nie znalezłem Workbencha" :)

Kradziez jest zgodne z regulaminem allegro ...ale to pewnie blef jak w wiekszosci. Zglaszajcie takie rzeczy do allegro a nie na portal ppa ..tu nic sie nie stanie tam sprzedajacy na bank dostane ostrzezenie (3 ostrzezenia zawieszenie konta)

Eeeetma walka z wiatrakami. Lepiej tu się pośmiać :)

Niezła cena :)

http://cgi.ebay.co.uk/Cyberstorm-PPC-604-060-SCSI-Amiga-3000-Amiga-4000-/230566548163?pt=UK_VintageComputing_RL&hash=item35aed652c3

Nio. Ciekawe czy ktoś to kupi?

Kolejna aukcja :)

http://cgi.ebay.co.uk/Amiga-4000-Cyberstorm-PPC604e-PPC-233-Mhz-060-60-Mhz-/190486284513?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item2c59de08e1

i coś dla 500ki

http://cgi.ebay.co.uk/40-MHz-accelerator-turbo-board-Commodore-Amiga-500-/120668865816?pt=UK_VintageComputing_RL&hash=item1c186cc518



Ostatnia modyfikacja: 08.01.2011 14:32:35

Amiga 2500 :)

http://cgi.ebay.co.uk/Amiga-2500-A2500-30-2000-w-Accelerator-Card-68030-Chip-/250754428649?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item3a6220eee9

CSPPC ładnie poszedł, no ale w ładnym stanie + akcesoria.
I jeszcze AOS4.1 for Classic podkręca cenę. Elbox też pewnie ma trochę zamówień.

Kolejna aukcja PPC. Ładna cena :)

http://cgi.ebay.co.uk/AMIGA-CYBERSTORM-PPC-060-50MHz-PPC-233MHz-3000-4000-/330522319532?pt=UK_VintageComputing_RL&hash=item4cf4aa5aac

A2500 dla kolekcjonerów:

http://cgi.ebay.co.uk/Amiga-2500-A2500-30-2000-w-Accelerator-Card-68030-Chip-/250762199248?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item3a629780d0

http://cgi.ebay.com/Commodore-Amiga-A4000-040-Tower-Flyer-Toaster-/170593330484?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item27b827a534

i A4000T

http://cgi.ebay.com/Rare-Amiga-4000T-w-Workbench-3-1-3-5-and-3-9-CF-HDD-/150553091530?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item230da9ddca



Ostatnia modyfikacja: 27.01.2011 12:25:19

Widzę ja przynajmniej po raz drugi, chętnych brak a cena niska.

czy ja wiem czy walka z wiatrakami? kumpel mial podobna sytuacje (co prawda nie wylicytowal sprzetu za 1pln a za 700 zeta, dosc okazyjnie zestaw wii ,za ktory musial by osobno zaplacic ok 1k). sprzedawca wykrecal sie od sprzedazy wylicytowanego towaru i sciemnial. wystarczylo napisac maila do allegro i troche postraszyc sądem i ... i wszystko zostalo zalatwione pomyślnie