[#205]
Re: Ceny Amig wczoraj i dziś
@selur,
post #185
Jak prąd i gaz osiągną kosmiczne ceny - to ludzie albo wyjdą na ulicę, albo będą siedzieć przy świeczkach. Przy obecnych wartościach Amig dopóki nie masz jakiegoś egzemplarza w rodzaju karty deweloperskiej PPC czy unikalnej edycji A3000 to sprzedając 1-2 sztuki, czy kilka w rodzaju A500 nie zarobisz nawet na roczną pensję minimalną w Polsce. Musiałbyś być "hurtownikiem".
Poza tym giełda i cena surowców to dość skomplikowana sprawa - z jednej strony wspólnota chce ograniczenia emisji CO2, z drugiej trwają negocjacje z jednym niepoprawnym polit. państwem, które mogą doprowadzić do wzrostu wydobycia. Chińczycy obecnie rzekomo nakazują "swoim" kupowanie żywności, oraz zwiększenie wydobycia węgla, twierdząc, że wprowadzą "ceny maksymalne".
Weźmy taki kryzys paliwowy w Europie i za sadzawką swego czasu kilkadziesiąt lat temu - do bodajże Berlina na ulice zamiast samochodów wróciły konie. Tymczasem lata 70 to początek popularności mikrokomputerów w domach, więc jakoś sobie radzono i ludzie mieli pieniądze na coś co niekoniecznie było im niezbędnie potrzebne.
Pytanie jak będzie teraz - czy ludzie poprą Gretę czy raczej powolne przestawianie się gospodarki w miarę wprowadzania nowych technologii. Jeśli to drugie, to prawdopodobnie będziemy kupować ropę i ogrzewać gazem czy węglem jeszcze długie dekady, a ceny prędzej czy później spadną(do następnych wzrostów...). Bo w zeszłym roku upadło wiele biznesów opartych o ropę, węgiel, a pieniądze przeniosły się do spółek związanych m. in. z grami komputerowymi. Dzisiaj kurs np. CD Projektu jest dość słaby, a zarabia(do niedawna, bo węgiel spada co naturalne biorąc pod uwagę kontrakty) np. JSW. Tymczasem wysoka cena za baryłkę powoduje, że opłaca się wydobywać ropę z łupków, co spowoduje "zalanie rynku" za jakiś czas.