@tiges, post #330
@ZbyniuR, post #289
Smuci cie to że różni ludzie mieli różne doświadczenia?Hmmmm... To że jedni po kupieniu mieli opad szczęki (co jest fizycznie niemożliwe nawet gdy stoisz na głowie
Byłbyś szczęśliwszy w świecie w którym wszyscy mają to samo, interesują się tym samym, a więc robią to samo i myślą identycznie?Nie wiem z którego zdania wyciągnąłeś taki wniosek, bo niczego takiego nie napisałem, ale smuci mnie fakt, że na forum użytkowników Amigi sporo jej użytkowników(?) ją deprecjonuje. Jeśli nie odpowiada mi ekspres do kawy 'Dobra Kawa', to się go pozbywam i kupuję ekspres 'Lepsza Kawa'. Jestem zadowolony i nie chodzę po świecie smęcąc, że ekspres 'Dobra Kawa' jest do bani.
Twoje doświadczenia pokazują że nawet ludzie którzy od miesięcy coś planują w ciągu minut spontanicznie potrafią zmienić decyzję i pójść inną ścieżką.I co w związku z tym? Widzisz w tym coś nadzwyczajnego? Podejrzewam, że większości z nas przydarzają się w codziennym życiu takie nagłe zwroty akcji. Tak toczy się życie w tym złożonym wszechświecie.
A ty się dziwisz że w tak złożonym świecie nie wszyscy dokonują takich samych wyborów.Ja się dziwię? Z którego zdania wyciągnąłeś taki wniosek?
Tak podkreślasz że nie żałujesz, a cóż w tym nadzwyczajnego?Nie podkreśliłem, tylko stwierdziłem dotyczący mnie najzwyklejszy fakt.
Pewnie się tacy znajdą, podobnie jak tacy co byli rozczarowani Amigą.
Te rzeczy których pisał Motyl że na Amie się dało a na C64 nie, wynikają albo z przesiadki na kompa który ma stację zamiast magnetu, albo z tego że ma kilkaset KB RAMu zamiast kilkadziesiąt i takie samo doświadczenie można by zdobyć na ST, PC, a nawet na rozszerzonym o te rzeczy C64.Czyli chcesz mi powiedzieć, że na C64 ze stacją dysków i np. REU da się zrobić Settlers'ów czy Ruff'nTumble i będą wyglądać identycznie jak na Ami?
Więc ktoś kogo los popchnął na którąś z tych ścieżek miałby tyle samo powodów do zadowolenia, ale nie umieją sobie tego wyobrazić bo nie umieją spojrzeć na świat z innego punktu widzenia niż własny.Znowu nie wiem do których moich słów się to odnosi, ale widzę że filozofowanie i nadinterpretacje to coś co Cię kręci.
I to mnie smuci, bo tacy ludzie chodzą po świecie i smęcą że nie wszyscy są tacy sami, że ktoś ich nie rozumie, podczas gdy w rzeczywistości to oni nie rozumieją innych.
No to teraz się nad tobą poznęcam, i podam ci przykłady innego spojrzenia na Ame niż twoje.Kładę się na kozetkę i słucham, chociaż Ty moje spojrzenie na Amigę sobie wyimaginowałeś...
Ja wiem...Właściwie to nie wiem co chciałeś mi przekazać tą historią? Że jesteś niecierpliwy czy że wolisz fiolet od bieli? Ja się cierpliwości i bezruchu nauczyłem przy Atari z magnetofonem w normalu (stację kupiłem trochę później)
PS.: No i co z tym Midi? Wszedłeś na Amie na wyższy poziom muzyki czy tak sie podjarałeś samplami i platformówkami że o Midi zapomniałeś?Podjarałem się Protracker'em i samplami... i jaram do dzisiaj, a takie tracki jak ten przyprawiają mnie o gęsią skórę: link
@Motyl, post #333
Takie lepsze, jak te z CD32 vs A1200, czy nawet CD32 vs A500. Dołożone intro czy animacja, no rzeczywiście kolosalnie wpływa to na ocenę gry...
@Motyl, post #333
@ZbyniuR, post #335
@ZbyniuR, post #335
Nie posmakujesz to nie zrozumiesz. Równie dobrze można by tłumaczyć żabie która całe życie spędziła w metrowej kałuży, czym jest jezioro. "
@Motyl, post #333
Obrazek startowy i dodatkowe animacje przed levelem, nie zmieniają faktu, że C-64 czy Amstrad ze stacją dysków, nadal był tym samym komputerem, a gry (rozgrywka) wyglądały identycznie, jak te w wersjach kasetowych.
Takie lepsze, jak te z CD32 vs A1200, czy nawet CD32 vs A500. Dołożone intro czy animacja, no rzeczywiście kolosalnie wpływa to na ocenę gry...
@snifferman, post #338
Sprawdzałem dziś ceny HDD i w MA 11/96 jest używany HDD 40MB do A600 za 40zł (sama A600+osprzęt+200 dyskietek 630zł). Nie wiedziałem, że 1996 można było tak tanio wyrwać HDD.
Ktoś z was miał wtedy i używał A600/A1200 bez HDD?
@Motyl, post #339
@charliefrown, post #342
@snifferman, post #343
@nekroskop, post #344
Mój pierwszy dysk do Amigi 500+ to właśnie 40 MB Connera
3,5 cala właził do 1200 ( mam gdzieś zestaw do zamontowania )
@snifferman, post #345
Mówisz o dysku SCSI?
A w zestawie były jakieś sanki? Ma ktoś fotkę jak to wyglądało? Wiem, że 3,5 pasował do A1200 jak się wywaliło ekran i jak sam dysk nie był wysoki.
Ciekawe tylko ilu amatorów kupi A4000 za jej cenę sięgającą 37 mln zł.
ŹRÓDŁO:Bajtek 11/93, Bajtek 12/93 - Okropnie miła rodzinka
Układy A600 są montowane technologią powierzchniową SMD. Odpada zatem zmora wszystkich posiadaczy A500, czyli niepewne kontakty. Ale…jak już się "sześćsetka" zepsuje, to raczej "na amen". Nie widzę bowiem (zwłaszcza w Polsce - przyp. tłum.) odważnego, który podjąłby się wymiany uszkodzonej kości. W tej sytuacji wymiana najdrobniejszego komponentu staje się problemem nie do pokonania.
@mmarcin2741, post #348
Jak się miało pojęcie o komputerach i posiadało fundusze,
to się kupowało Amigę.
Jak się miało fundusze, ale niewielkie pojęcie o kompu-
terach, to się brało pc.
Z kolei osoby o mniejszych funduszach, ale z dużą
wiedzą z zakresu informatyki kupowały Atari.
@pp, post #353