26.03.2012 12:45
[#61]
Re: Bobbo - klon Robbo
@asman, post #60
Witam,
Dostałem odpowiedź od LK Avalonu, że nie powinienem upubliczniać wersji bazującej na Robbo.
Proszę więc o skasowanie tej niedorobionej wersji i potwierdzenie. Dziękuje.
Edit: poprawiłem błąd (zamiana żeby --- że ).
Edit2: Świat się nie kończy na Bobbo, zawsze można zacząc pisać coś nowego.
Pozdrawiam
Ostatnia aktualizacja: 26.03.2012 12:58:01 przez asman
Ostatnia aktualizacja: 26.03.2012 12:59:19 przez asman
Dostałem odpowiedź od LK Avalonu, że nie powinienem upubliczniać wersji bazującej na Robbo.
Proszę więc o skasowanie tej niedorobionej wersji i potwierdzenie. Dziękuje.
Edit: poprawiłem błąd (zamiana żeby --- że ).
Edit2: Świat się nie kończy na Bobbo, zawsze można zacząc pisać coś nowego.
Pozdrawiam
Ostatnia aktualizacja: 26.03.2012 12:58:01 przez asman
Ostatnia aktualizacja: 26.03.2012 12:59:19 przez asman
26.03.2012 13:07
[#66]
Re: Bobbo - klon Robbo
@asman, post #61
Podejdź do sprawy z drugiej strony, zrób silnik, który korzysta z danych zawartych w obrazie oryginalnej gry, tak jak wszelakiej maści uruchamiacze DOOM na Amidze. Ty będziesz udostępniał tylko silnik a dane do gry sobie każdy skombinuje sam. Ewentualnie zrób klona mającego własną grafikę i muzykę oraz układ plansz (na początek nie ważne, ze mizerne) ale umożliwiającego import plansz, grafiki i muzyki z oryginalnego obrazu (z instrukcją jak taki obraz zrobić na odczepnego). Plansze będzie każdy importował sobie sam, więc wydając grę w tej postaci, nie rozpowszechniasz ani jednego bajtu należącego do LK.AVALON.
26.03.2012 15:22
[#70]
Re: Bobbo - klon Robbo
@parallax, post #69
Chodzi mi o to że nie można ( przynajmniej tak mi się wydaje ) kopiować gry, pisząc zupełnie takie same zachowanie wszystkich elementów gry. W sumie wychodzi gra taka sama tylko ze zmienioną grafiką i muzyką. W przypadku DOOM to właściciel udostępnił silnik więc tutaj nie widzę powodu by napisać własny tak by działał na oryginalnych danych.
??: 26.03.2012 20:52
[#76]
Re: Bobbo - klon Robbo
@Adam Kulesza, post #74
Dobrze zrobił, teraz ma jasność co do praw autorskich. Ja proponuję tylko zmienić dane z oryginału (grafika i dźwięki) na własne, tak jak ja to zrobiłem, w celu uniknięcia nieprzyjemności, to że gra napisana w C działa bardzo podobnie do oryginału to już chyba nie jest problem.
26.03.2012 21:49
[#78]
Re: Bobbo - klon Robbo
@michalmarek77, post #77
Czy ktoś coś tu mówił o sprzedaży?
Oryginalna gra z Atari jest powszechnie dostępna do ściągnięcia. Wciąż powstaje dużo poziomów, jest sporo przeróbek, klonów na różne platformy, nawet z Robbo w nazwie. Avalon nie zajmuje się od dawna Atari, Amigą tym bardziej.
Bo nie jest to żadne zagrożenie dla firmy ani źródło strat, a już tym bardziej przy niszowych komputerach. A wręcz przeciwnie, wciąż dobra darmowa reklama, bo przez wywoływanie konfliktów o takie bzdury i zabawę w psa ogrodnika najwięcej może stracić sama firma - i to bardzo.
Ostatnia aktualizacja: 26.03.2012 21:53:35 przez Adam Kulesza
Oryginalna gra z Atari jest powszechnie dostępna do ściągnięcia. Wciąż powstaje dużo poziomów, jest sporo przeróbek, klonów na różne platformy, nawet z Robbo w nazwie. Avalon nie zajmuje się od dawna Atari, Amigą tym bardziej.
Bo nie jest to żadne zagrożenie dla firmy ani źródło strat, a już tym bardziej przy niszowych komputerach. A wręcz przeciwnie, wciąż dobra darmowa reklama, bo przez wywoływanie konfliktów o takie bzdury i zabawę w psa ogrodnika najwięcej może stracić sama firma - i to bardzo.
Ostatnia aktualizacja: 26.03.2012 21:53:35 przez Adam Kulesza
26.03.2012 22:10
[#79]
Re: Bobbo - klon Robbo
@Adam Kulesza, post #78
Oryginalna gra z Atari jest powszechnie dostępna do ściągnięcia.
Hej, a podałbyś namiary na oryginalny Robbo Konstruktor dla Atari 65XE? Chętnie ściągnąłbym go sobie dla swojego Atari :) Jeśli Bobbo nie będzie mogło zostać wydane to będzie jedna z możliwości edycji poziomów w zgodzie z oryginałem.
26.03.2012 22:43
[#80]
Re: Bobbo - klon Robbo
@michalmarek77, post #77
To nie ma zastosowania we współczesnych czasach, klonów oryginałów z zamierzchłych czasów jest dzisiaj całe mnóstwo, w dodatku powstają klony klonów i ich dalsze klony.
Jak myślisz dlaczego tym razem The Great Giana Sisters została wydana i to w jeszcze dodatku na NDSa, czyli konsolę firmy która oskarżyła niegdyś Armina o plagiat?
Jak myślisz dlaczego tym razem The Great Giana Sisters została wydana i to w jeszcze dodatku na NDSa, czyli konsolę firmy która oskarżyła niegdyś Armina o plagiat?
26.03.2012 22:43
[#81]
Re: Bobbo - klon Robbo
@Hextreme, post #79
@Hextreme: O zgrozo chyba nie rozumiem co rozumiesz tu przez słowo "oryginalny", bo sam mówiąc "oryginalny" miałem na myśli pierwszego Robbo na Atari. Bo przecież RK na Atari XL/XE powinieneś już chyba dawno sam znaleźć (i to w czasie krótszym niż pisałem tę odpowiedź) na np. stronach na stronach Fandala czy Kaza (ten to zbiera wszystkie możliwe wersje danej gry). No ale już nie chcę podawać linków, by nie kusić licha i nie popierać piractwa ;) ;) ;)
26.03.2012 22:57
[#84]
Re: Bobbo - klon Robbo
@Adam Kulesza, post #78
Zgadzam się z tym co napisałeś w 100%. Ludzie z Avalonu zapewne odpowiadają na wszystkie takie listy jednym szablonem. :)
Gdyby Avalon tak bardzo broniłby swoich praw to podejrzewam, że nie pozwoliłby na wydanie tego.
Podsumowując: Go, Asman, go! Nie przejmuj się Avalonem i nie przerywaj prac, bo sporo ludzi czeka na skończenie tego projektu.
Gdyby Avalon tak bardzo broniłby swoich praw to podejrzewam, że nie pozwoliłby na wydanie tego.
Podsumowując: Go, Asman, go! Nie przejmuj się Avalonem i nie przerywaj prac, bo sporo ludzi czeka na skończenie tego projektu.
26.03.2012 23:19
[#85]
Re: Bobbo - klon Robbo
@AmiClassic, post #84
A propos gry:
Tu mamy link do strony Wikipedii: tekst pod linkiem
jest na niej info: "Robbo został przekonwertowany na wiele współczesnych systemów operacyjnych i urządzeń przenośnych. Istnieje np. wielopatformowy port dostępny na licencji GNU GPL oraz wersje dla telefonów komórkowych (J2ME)."
Tu nawet we flashu znalazłem: tekst pod linkiem
Tu jest ciąg dalszy tej gry tym razem na PC: tekst pod linkiem
Tu wklejam link do firmy, w której pracuje autor gry, Janusz Pelec. dreamlab
Napiszcie do Niego, zadzwońcie i z Nim porozmawiajcie. Myślę że da się coś szybciej z autorem gry załatwić, niż z L.K.Avalonem.
I powodzenia.
Ostatnia aktualizacja: 26.03.2012 23:20:24 przez gilban
Tu mamy link do strony Wikipedii: tekst pod linkiem
jest na niej info: "Robbo został przekonwertowany na wiele współczesnych systemów operacyjnych i urządzeń przenośnych. Istnieje np. wielopatformowy port dostępny na licencji GNU GPL oraz wersje dla telefonów komórkowych (J2ME)."
Tu nawet we flashu znalazłem: tekst pod linkiem
Tu jest ciąg dalszy tej gry tym razem na PC: tekst pod linkiem
Tu wklejam link do firmy, w której pracuje autor gry, Janusz Pelec. dreamlab
Napiszcie do Niego, zadzwońcie i z Nim porozmawiajcie. Myślę że da się coś szybciej z autorem gry załatwić, niż z L.K.Avalonem.
I powodzenia.
Ostatnia aktualizacja: 26.03.2012 23:20:24 przez gilban
26.03.2012 23:42
[#86]
Re: Bobbo - klon Robbo
@gilban, post #85
Z Pelcem podobno jest ciężko się skontaktować, czy wręcz unika tematów Atari.
Do tego co napisałeś dodałbym jeszcze:
Akapit: Inne wersje, i niejako powiązana z tym strona Macieja Miąsika. Warto poczytać i komentarze.
Ostatnia aktualizacja: 26.03.2012 23:43:36 przez AmiClassic
Do tego co napisałeś dodałbym jeszcze:
Akapit: Inne wersje, i niejako powiązana z tym strona Macieja Miąsika. Warto poczytać i komentarze.
Ostatnia aktualizacja: 26.03.2012 23:43:36 przez AmiClassic
26.03.2012 23:43
[#87]
Re: Bobbo - klon Robbo
@hrw, post #71
A po co w ogóle pisać to od nowa? Gnurobbo istnieje od lat, używa SDL więc pewnie uruchomienie pod amigowatymi nie sprawi dużo problemu.
GNU Robbo jest, ale prędkościowo nie wydala na Amigach z 040 i pewnie źle jest też na 060.
GNU Robbo jest dobre na MOS, natomiast na AOS4 jest jakaś stara wersja. Tak czy inaczej nie tędy droga. Asman stworzył świetnie zapowiadające się Robbo dla klasyków. Myślę że warto projekt dalej kontynuować. Pomóżcie Panowie - jak prawnie obejść fochy LK Avalonu. :)
GNU Robbo jest, ale prędkościowo nie wydala na Amigach z 040 i pewnie źle jest też na 060.
GNU Robbo jest dobre na MOS, natomiast na AOS4 jest jakaś stara wersja. Tak czy inaczej nie tędy droga. Asman stworzył świetnie zapowiadające się Robbo dla klasyków. Myślę że warto projekt dalej kontynuować. Pomóżcie Panowie - jak prawnie obejść fochy LK Avalonu. :)
27.03.2012 00:15
[#88]
Re: Bobbo - klon Robbo
@Andrzej Drozd, post #87
Pomóżcie Panowie - jak prawnie obejść fochy LK Avalonu.
Osobiście (i niestety złośliwie) podejrzewam, że żadnych fochów by nie było, gdyby asman... nie napisał do Avalonu. Pomijając, że i tak nikt nie wie co napisał i jaką dostał odpowiedź (pewnie w stylu copy & paste - jak to zwykle bywa). Przepraszam asman, moja wypowiedź może brzmieć złośliwie, ale jest cholernie szczera.
Myślę, że gdyby asman bardzo chciał skończyć projekt, to by go po prostu skończył. Choćby na złość (przestarzałe prawa autorskie, ACTA , medialne korporacje itd ). A gdyby potrzebował pomocy, na pewno by ją otrzymał. Jeśli jednak po prostu zabrakło sił - po wciągać w to Avalon, który ma dziś z pewnością zupełnie inne problemy niż darmowe porty gier z niszowych komputerów na inne niszowe komputery?
27.03.2012 00:22
[#89]
Re: Bobbo - klon Robbo
@Adam Kulesza, post #88
Mi się zdaje, że Asman pokazał wstępne efekty nad Robbo przez co otrzymała ona etykietkę "niedorobiona", co jak co , ale słowo "niedorobiona" używa się raczej w charakterze obelgi dot. umiejętności programistycznych, tak przynajmniej brzmi to zdanie, co innego "niedopracowaną" a co innego "niedorobioną".
27.03.2012 00:38
[#90]
Re: Bobbo - klon Robbo
@Adam Kulesza, post #88
Myślę że Asman nie potrzebuje żadnej pomocy. To co uruchomiłem na swojej Ami, przerosło moje oczekiwania. To jest wierna kopia Robbo i bez problemu działa także na AOS4 i MOS.
Jedynie czym Asman mógł się zniechęcić, to tylko tym, że miał w planach wierną i rozbudowaną wersję Robbo, a nie tworzeniem klonu.
Tworzenie klonu wymaga dodatkowej pracy i duuuuużo czasu na dodatkowy projekt, jak ten klon ma wyglądać.
Jedynie czym Asman mógł się zniechęcić, to tylko tym, że miał w planach wierną i rozbudowaną wersję Robbo, a nie tworzeniem klonu.
Tworzenie klonu wymaga dodatkowej pracy i duuuuużo czasu na dodatkowy projekt, jak ten klon ma wyglądać.