[#91] Re: Bobbo - klon Robbo

@asman, post #61

Świat się nie kończy na Bobbo, zawsze można zacząc pisać coś nowego.

Mam nadzieję że prace będziesz kontynuował. Nie potrzeba nam kolejnego klonu Boulder Dash, ale porządnego Robbo wciąż brakuje na Amigach. :)
[#92] Re: Bobbo - klon Robbo

@Adam Kulesza, post #88

Osobiście (i niestety złośliwie) podejrzewam, że żadnych fochów by nie było, gdyby asman... nie napisał do Avalonu

Tak, nikt by o niczym nie wiedzial, do czasu kiedy nagle ni stad ni z owad Asman dostal by mejla "Dziendobry tu przedstawiciel firmy Avalon. Uprzejmie zawiadamiamy Pana iz naruszyl Pan prawa autorskie bla bla bla prawnicze ecie pecie suma sumarum ... nalezy sie 10tys PLN"

Odpowiedz jaka otrzymal dotychczas sugeruje jedno, to jest "swietny" moment na to, zeby wycofac sie z tego projektu bez konsekwencji.
[#93] Re: Bobbo - klon Robbo

@selur, post #92

Gdyby sprzedawał grę komercyjnie to owszem, jeśli planował ją wypuścić jako darmową to praktycznie nic nie mogą.


Pozdrawiam
[#94] Re: Bobbo - klon Robbo

@RadoslawF, post #93

Asman niepotrzebnie się przyznawał do autorstwa Bobbo, mógł kupić kartę za 5zł i przez jakiś stary skombinowany przez kogoś telefon uploadować wczesne źródła do Aminetu z dopiskiem, że każdy może sobie z nimi robić co chce (potem zniszczyć tel i kartę), a później podzielić się "odkryciem" na forum, ściągnąć i działać dalej :)


Myślę, że nawet jak jest to plagiat, to szkodliwość czynu jest znikoma. Musieliby udowodnić, że Asman przyczynił się do poniesienia strat przez firmę z tytułu wydania tej gry za darmo na platformie Amiga.

Może ktoś zna jakiegoś prawnika obeznanego w kategorii oprogramowanie?
[#95] Re: Bobbo - klon Robbo

@rafgc, post #94

Nie znam się za bardzo na prawie, więc nie będę się mądrzył, ale... jest wiele projektów "reimplementacji" gier. Tzn. pisane są gry, która wyglądają tak samo, działają tak samo, a nawet potrafią korzystać z oryginalnej grafiki, ale NIE bazują na oryginalnym kodzie źródłowym gry. Np. OpenTTD, Dune Legacy, ScummVM. Zwróccie uwagę na to, że te programy wymagają posiadania oryginalnych plików gry lub ich zamienników. Analogiczna sytuacja w Bobbo powinna być w świetle prawa całkiem OK. W tej sytuacji nie można mówić o żadnym plagiacie.
[#96] Re: Bobbo - klon Robbo

@strim, post #95

Generalnie też tak myślę, póki kod jest napisany własnoręcznie to nikt się nie powinien przyczepić, to ze wygląda tak samo nie znaczy, że to jest to samo, ponoć nie ocenia się książki po okładce, a co do grafiki i muzyki to tak jak pisałem wcześniej, czyli wymagane pliki oryginalnej wersji w celu uruchomienia trybu klasycznego. A jak nie chcesz robić bobbo, to może przeportujesz Gianas Return na A500/600 z HD albo napisz konstruktor do gier platformowych... pomysłów są miliony.


Ostatnia aktualizacja: 27.03.2012 13:20:12 przez rafgc
[#97] Re: Bobbo - klon Robbo

@rafgc, post #96

Podpisuje sie "oboma recami" pod tym aby przepisac GS 2 na Ami! Mniaaaaaam :)
[#98] Re: Bobbo - klon Robbo

@rafgc, post #94

Może ktoś zna jakiegoś prawnika obeznanego w kategorii oprogramowanie?

kodeks prawa autorskiego to śliski temat ..
miejmy nadzieje ze za chwilke minie 25 lat od ukazania sie robbo na Atari ;-] i prawa autorskie przestana obowiazywac :P
[#99] Re: Bobbo - klon Robbo

@HOŁDYS, post #98

Niestety prawa autorskie trwają dłużej niż 25lat.
[#100] Re: Bobbo - klon Robbo

@Dark_luke, post #99

skad taki wniosek ? Przeciez w przypadku programow komputerowych zakres ochrony autorskich praw osobistych jest wezszy niz w przypadku muzyki i filmu

Polecam lekture i to

Ostatnia aktualizacja: 27.03.2012 16:49:02 przez HOŁDYS
[#101] Re: Bobbo - klon Robbo

@strim, post #95

Niestety, bywają problemy z grami (niekomercyjnymi) opartymi na pomysłach ze starych gier. Przykład: ten nowoczesny klon UFO.... wiem, że były problemy z właścicielem praw. Nie wiem jak sprawa ostatecznie się zakończyła.
[#102] Re: Bobbo - klon Robbo

@HOŁDYS, post #98

Prawa autorskie nigdy nie przestaną obowiązywać. Autorskie prawa majątkowe wygasają po jakimś czasie.
[#103] Re: Bobbo - klon Robbo

@mailman, post #102

Tutaj w ogóle o prawach autorskich nie ma co gadać, gdyż Asman nie narusza ich, jeśli nie bundluje ze swoim programem oryginalnych danych/grafiki/kodu, które były w Robbo...

@wali Najczęściej wynika to z niezrozumienia tego co robi dany projekt. ScummVM też miał takie "problemy", ale szybko zostały wyjaśnione. W przypadku UFO AI sprawa rozbijała się o korzystanie z elementów oryginalnej gry (grafiki itd.) - na głównej stronie mają taki wykres... Projekt cały czas działa.

Ostatnia aktualizacja: 27.03.2012 18:25:41 przez strim
[#104] Re: Bobbo - klon Robbo

@mailman, post #102

Właśnie.
[#105] Re: Bobbo - klon Robbo

@strim, post #103

Ja nie wypowiadałem się w kwestii tego, co robi lub nie robi Asman, lecz odniosłem się do wypowiedzi Hołdysa w sprawie długości trwania praw autorskich.
[#106] Re: Bobbo - klon Robbo

@mailman, post #105

Nie wiedziałem że LK Avalon jeszcze istnieje .... :)
[#107] Re: Bobbo - klon Robbo

@asman, post #61

Pogadaj z autorem wersji amigowej Robbo. Wszystkie umowy lk avalonu które ja widziałem pisane były na 10 lat. Ta może być inna ale jakoś mi się wierzyć nie chce. Jeśli jest standardowa to avalon nie ma żadnego ale do tej gry.


Benedykt Dziubałtowski
[#108] Re: Bobbo - klon Robbo

@strim, post #95

Z danych oryginalnego Robbo raczej ciężko skorzystać. Mówimy tu o sofcie sprzed 23 lat (i to na komputery ośmiobitowe - z 64 KB pamięci! ), który już powinien mieć dawno oficjalnie status abandonware. To były zupełnie inne czasy i realia. Bo co tu uznać za dane oryginalnego Robbo? Kasetę? Dyskietkę 5 i trochę cali? ;)

Nawet jeśli uznamy, że to może być np. plik typu xex, to który? I jak wyciągnąć z niego dane graficzne?? Nie, to jest po prostu beznadziejnie bezsensowne w tych warunkach i sprzeczne z jakąkolwiek logiką...

@Benedykt: to był jakiś oficjalny (z "błogosławieństwem" Avalonu) port Robbo na Amigę? (bo nawet o zgrozo nie wiem)
[#109] Re: Bobbo - klon Robbo

@Adam Kulesza, post #108

Ktoś przeprowadzał wywiad z autrem Robbo ale na c64 Wywiad jest gdzieś na ppa. Właśnie patrze, że byłem to ja :). Nie wydaje mi się aby to było jakieś błogosławieństwo Avalonu. Skontaktuje się z autorem i popytam.


Benedykt Dziubałtowski
[#110] Re: Bobbo - klon Robbo

@Benedykt Dziubałtowski, post #109

O wlasnie ..taki Benek teraz jest tu nieoceniony ...
trzymam kciuki za wyprostowanie tej sprawy - bo pewnie kazdy mi przyzna racje ze szkoda pracy asmana. OK
[#111] Re: Bobbo - klon Robbo

@Benedykt Dziubałtowski, post #109

Benedykcie a nie bedzie tutaj problemem ze nie jest on autorem orginalu tylko konwersji na platforme Commodore C64 ? moze udalo by sie namierzyc tworcow z Atari 800 XL ? nie wiem jak ty to robisz odnajdujac tych starych prykow ..ale wierze w Ciebie pomysł
[#112] Re: Bobbo - klon Robbo

@HOŁDYS, post #111

Witam

Projekt Bobbo jest zamknięty w takiej postaci jak był. Gra Robbo jest bardzo prostą grą i nie trzeba wielkiego umysłu by zgadnąć na podstawie samego gameplayu co się dzieje i jak to można zaprogramować. To, że projekt jest zamknięty nie oznacza, że nie znajdzie się ktoś inny kto może coś w takim stylu zaprogramować. I Ja tu widzę światełko w tunelu.

Jest wiele rzeczy ( jesli chodzi o prawa autorskie w tym przypadku ), których nie rozumiem, przykładowo skoro oryginalne Robbo zostało wydane w 1989 roku to wtedy nie było ustawy o prawach autorskich z roku 1994, czy gdzieś się mylę ? Poza tym jest Adeventures of Robbo wydane na licencji CC-SA-BY i wystarczy że stworzę grę na podstawie Adventures Of Robbo zamiast na podstawie Robbo i jest ok, i LK Avalon nie ma tu nic do tego. Co więcej mogę komercyjnie sprzedawać ten produkt. Ale w moim mniemaniu sprawa jest śliska, bo CC-SA-BY nie jest polecana jeśli chodzi o oprogramowanie. Więc może ta licencja dotyczy tylko grafiki, muzyki, plansz z tejże gry.

A teraz zbiorcze odpowiedzi:

@Adam Kulesza
Ja bardzo lubię szczere odpowiedzi - bo zmuszają mnie zastanowienia nad sobą. Dzięki. Co do danych oryginalnych z Robbo, to zawsze znajdzie się sposób legalny czy nie by z takich danych skorzystać. Legalną drogą jest podanie pliku atr i napisanie modułu importującego w locie ( w pamięci komputera ) dane które trzeba. Minus jest taki że danych nadmiarowych jest trochę ( które są zbyteczne wg mnie i zajmują niepotrzebnie miejsce na dysku). Zgadzam się z Tobą, że do bezsensowne i pozbawione logiki.
A co do kończenia projektu to co byś powiedział gdyby ktoś inny napisał coś w stylu robbo i po prostu wypuścił pod nazwiskiem Jan Kowalski.

@rafgc
Co do Gianas Return to niestety, jakoś mi nie podeszła i nie porwę się na przeniesienie jej. Prędzej napiszę coś własnego coby uniknąć myślenia, że muszę jakąś zgodę uzyskać od osób trzecich.

@Benedykt Dziubałtowski
Dzięki za zainteresowanie. Z tego co ja wiem to wersja C64 miała zgodę z LK Avalonu, bo autor wysłał wczesną wersję do nich i była zgoda na wydanie o ile poprawi ruch paru elementów ( chodziło o stworki bodajże ).

Przyznaję się bez bicia, że niepotrzebnie pokazałęm filmiki niedopracowanej wersji gry, tworząc niepotrzebny zamęt. Nie powtórzy to się w przyszłości.

Pozdrawiam
[#113] Re: Bobbo - klon Robbo

@asman, post #112

Prędzej napiszę coś własnego coby uniknąć myślenia, że muszę jakąś zgodę uzyskać od osób trzecich.

hehe, no to masz problem, bo co byś nie wymyślił, to masz małe szanse, że ten pomysł został już opracowany przez kogoś innego, ewentualnie zawsze znajdą się tacy, którzy w luźno związanym dziele doszukają się znamion plagiatu. Sam Pamiętam np artykuł w gazecie na temat taki, że Harry Potter jest plagiatem Akademii Pana Kleksa z wymienionymi różnymi argumentami, a także zachęcającym spadkobierców praw do dzieła Jana Brzechwy do wytoczenia procesu przeciw Pani Rowling

A jakiego rodzaju gry sprawiają Ci przyjemność w pisaniu? Gianas Return to tylko przykład, generalnie brakuje mi na Amidze jakiejś bijatyki jak King of Fighters albo strzelanki platformówki w stylu Metal Sluga. Koyot ma nawet fajną postać na bohatera jakiejś gry tego typu - Furry Tail.

A czy nie ma możliwości "zoptymalizowania Gnurobbo" do postaci w jakiej posiadasz swoje Bobbo i wydaj jako grę opartą o źródła Gnurobbo lecz przepisane do Assemblera :) Jan Kowalski :) - pseudonim artystyczny ;) zupełnie jak Jan Brzechwa


Ostatnia aktualizacja: 29.03.2012 13:12:34 przez rafgc
[#114] Re: Bobbo - klon Robbo

@rafgc, post #113

Dobra bijatyka by się przydała właśnie tak jak King of Fighters albo jakaś wersja Street Fighter prócz 1 i 2 OK
[#115] Re: Bobbo - klon Robbo

@rafgc, post #113

Sam Pamiętam np artykuł w gazecie na temat taki, że Harry Potter jest plagiatem Akademii Pana Kleksa

Można by jeszcze też przytoczyć Stowarzyszenie Umarłych Poetów. :)
[#116] Re: Bobbo - klon Robbo

@rafgc, post #113

A jakiego rodzaju gry sprawiają Ci przyjemność w pisaniu?
W zasadzie to żadnej gry nie napisałem, więc ciężko mówić o przyjemności z pisania :)
Z tego co ja się orientuję, bijatyka to sporo pracy dla grafika. Bardziej bym się skłaniał do klasycznej platformówki ( to, że GS mi nie podeszła to tylko subiektywne wrażenie po pierwszym odpaleniu gry :) ). Poza tym z tymi grami, których brakuje, to lepiej by było utworzyć nowy wątek.

Co do GNU Robbo, to widziałem źródła i to jest jakiś koszmar dla mnie. I nie widzę tu możliwości "zoptymalizowania gnurobbo".
[#117] Re: Bobbo - klon Robbo

@asman, post #116

O grafikę, to chyba powinieneś martwić się akurat najmniej, wystarczy silniczek a grafika się zawsze znajdzie, tak mi się zdaje, że jest więcej osób, które mogłoby by coś nabazgrać, niż napisać.

Przypomniało mi się jeszcze mortal kombat 3, pewien człowiek "zhaczył" sobie wersję z Genesis http://umk3.hacking-cult.org/eng/screenshots.htm, tam chyba są 64 kolory i cała grafika w ROMie, kod w Sega Genesis to zdaje się jest 68000, gdyby ktoś chciał napisać silniczek obsługujący dane z tego ROMu (czyli oryginał wymagany), to pewnie byłoby spełnieniem marzeń niejednego Amigowca :)

Ostatnia aktualizacja: 30.03.2012 13:24:34 przez rafgc
[#118] Re: Bobbo - klon Robbo

@rafgc, post #117

Ja np. nigdy nie marzylem o MK3, ba! nawet nie pragnalem ;) No, ale napisales niejednego, czyli moze dwoch marzylo ;)
[#119] Re: Bobbo - klon Robbo

@rafgc, post #96

A gdzie są źródła Gianas Return?
[#120] Re: Bobbo - klon Robbo

@*y, post #119

*y. Czyzbys się chciał pokusić o przepisanie? Miałeś się uczyć androida :) albo iosa.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem