Własna farma renderująca, któż o niej nie marzył w czasach gdy jeden prosty obrazek renderował się całą noc? Niestety cena takiej zachcianki jak widać powyżej (1994 rok) była astronomiczna. Niedawno dzięki pomocy Dimitrisa Panokostasa udało mi się skonfigurować ScreamerNet II z LightWave i chciałbym się tym z wami podzielić.
Potrzebny będzie LightWave w wersji 4.x-5.x i kilka komputerów lub instancji WinUAE. Jako nody renderujące mogą wystąpić komputery o dowolnej architekturze na jaką dostępny jest LW 4 i 5, np. x86, Silicon Graphics, Alpha itd. Jedyny wymóg dotyczy posiadania podmontowanego współdzielonego katalogu po stronie Amigi. Zatem nieważne czy to będzie sieć tcp/ip, parnet itd. ważne aby Amiga widziała pliki zdalnego komputera jako część swojego filesystemu, dlatego można nawet użyć do renderowania komputera znajdującego się na drugim końcu świata. U mnie taką ścieżką jest:
Toaster:screamer/command/
Odpalamy LW, wchodzimy w zakładkę SN, wybieramy Net Rendering Method: ScreamerNet II i ustawiamy Command Directory na wybrany katalog.
Teraz przyszedł czas na odpalenie naszych nodów. W katalogu Programs amigowej wersji LW znajduje się plik lwsn.fp (w wersji pod Windows - lwsn.exe). Pierwszego noda odpalamy z takimi parametrami:
>work:toaster/programs/lwsn.fp -2 toaster:screamer/command/job1 toaster:screamer/command/ack1
Drugiego z takimi:
>work:toaster/programs/lwsn.fp -2 toaster:screamer/command/job2 toaster:screamer/command/ack2
itd. Dla uproszczenia zrobiłem sobie gotowe pliki od 1 do 8:
Wersję pod Windows odpalamy np. tak:
>lwsn -2 D:\Utils\WinUAE2010\Amiga4000T_clean\Work\Toaster\screamer\command\job1 D:\Utils\WinUAE2010\Amiga4000T_clean\Work\Toaster\screamer\command\ack1
Teraz można już kliknąć Screamernet Init i LW powinien wykryć dostępne nody.
Aby coś wyrenderować, trzeba kliknąć Add Scene to List a następnie Screamer Render i poszczególne klatki animacji są rozdzielane pomiędzy nody. Wypasiona farma renderująca w akcji:
Tu widać że później zmieniłem trochę ścieżkę Command Directory, użyłem assignu w:, a po stronie peceta podmontowałem ten sam katalog pod drive letter w: za pomocą komendy subst, w przeciwnym wypadku wersja x86 będzie szukała obiektów w ścieżce amigowej np. Toaster:3d/objects/ i oczywiście ich tam nie znajdzie. Dlatego można sobie uprościć zabawę w ten sposób:
Po stronie Amigi:
>assign w: toaster:
Po stronie Windows:
>subst w: d:\Utils\WinUAE2010\Amiga4000T_clean\Work\Toaster
I teraz możemy odpalać nody windowsowe np. tak:
>lwsn -2 w:\screamer\job1 w:\screamer\ack1
Miłej zabawy.
Ostatnia aktualizacja: 21.12.2014 13:49:40 przez jubi