Komentowana treść: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!
[#451] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@Bill Gates, post #450

Eee, akurat nabijanie się z prędkości rozwiązań PPC jest troche idiotyczne skoro się nie prezentuje żadnej alternatywy. Przepisanie systemu pod x86 rozwali kompatybilność z 68k oraz PPC. Jak wiadomo niepowszechnie można przepisać dla x86 bigendian i wtedy kompatybilność zostanie zachowana ale nikt się nie chce tego podjąć. Króluje raczej przekonanie, że należałoby napisać system od podstaw tyle, że brak mocy przerobowych uniemożliwia implementacje tego projektu. Rozwijające się oprogramowanie w wersji na ppc (natywne od początku a nie porty z linuxa) powoduje, że przejście na nową platformę było by utrudnione (części programistów już nie ma, część kodów przepadła, nie licząc tego, że samo przepisanie na nowy system wymagało by zmiany powiedzmy 20% kodu)
[#452] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@rzookol, post #451

ale DH wcale nie postuluje zmiany architektury. tylko przestanie gadania bzdur o hig-end i nabija sie z pseudoamigowych nazw typu xorro
[#453] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@Bill Gates, post #452

Taki ma juz gosc charkter , on zawsze sie nabija :>
[#454] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@rzookol, post #451

A wiekszosc tu jedzie na Windows, wg. naglowka :)

@Rzookol

przepisanie systemu na x86, nawet z wbudowana praktycznie przezroczysta emulacja 68k i ppc (takze mozna nawet dalej pisac na 68k - najszybsze z istniejacych), to jest chyba najlepszy pomysl na reinkarnacje Amigi. Po przepisaniu, sprzetu z logo Amiga (w tym glownie powinny byc laptopy) mogloby pojawic sie znacznie wiecej i jego afirmowana zaleta moglyby byc sterowniki do tego sprzetu (chocby ew. dodatkowych. spec. ukladow ala Xena itp. na plycie), oprocz znanego loga Amiga i oryginalnego Biosu:). A zmiast Intela, moze Phenom i juz, zeby Intel Outside dalej zylo;).


Bo czym jest ta powyzsza specyfikacja, wlasciwie PeCetem, tylko procek jest inny.
[#455] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@1989, post #454

a pegasosy czy a1 to czym innym były?
[#456] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@Bill Gates, post #455

Podpinając się pod tą wypowiedź pozwolę sobie na OT ale w temacie wypowiedzi:
Czy ktoś z szanownych forumowiczów widział / posiada ulotkę, którą można kiedyś było pobrać ze stanowiska MMM (MA i M. Pampuch) na którychś z amigowych targów? (może to było Amiga Show 98? nie dam głowy, ulotna pamięć)
Tytuł tej ulotki brzmiał jakoś jak: "Czy Amiga to pecet" i miał się odnosić do nowej Amigi.
Czy ktoś wie, co to było za FAQ (podobno taką formę miała ulotka) i co tam było w niej tłumaczone / napisane?

Pozdrawiam
EMU
[#457] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!
Czytanie komentarzy tak mnie zmęczyło, że zajęło prawie 2 dni. Jestem pewny, że spora grupa lekarzy specjalistów stała by się bardzo bogata za pieniądze NFZ wpływające po przyjęciu w swoje gabinety pewnej części uczestników tej jakże merytorycznej dyskusji.

Wracając do tematu. Parametry X1000 to tylko sucha lista, porównywanie tego z czymkolwiek mija się z celem z jednego podstawowego powodu. Efektywność rozwiązań zależy od wielu czynników, przedewszystkim architektury sprzętu oraz jakości odpalanego kodu. Należy zwrócić uwagę, że jest to platforma mająca działać w czasie rzeczywistym. Jeżeli ktoś chce porównywać Power ISA z rozwiązaniami AMD czy Intela niech wróci do szkoły najlepiej od razu. Brak procesora w całej specyfikacji daje wiele do myślenia i pozwala sądzić, że zgodnie z trendami należy spodziewać się jednostki maksymalnie zintegrowanej, posiadającej wbudowane mostki i kilka innych drobiazgów, które znacznie uproszczą konstrukcję płyty głównej. Jeżeli ktoś myśli, że pędzenie sprzętu w nieskończoność będzie kluczem do wydajności to ja się pytam, gdzie jest teraz ta wydajność? W ramkujących się plikach największego demomakera made in Adobe? Znakiem najbliższego czasu w pewnych segmentach branży będzie odwrót od architektur pędzonych częstotliwościami, które potrafią skutecznie ugotować jajko zużywając przy tym zdecydowanie za dużo energii. Każdy kto bada rozwój platform embedded łapie się za głowę, co na tak prostym konstrukcyjnie sprzęcie można osiągnąć. To jest klucz do przyszłości... Ilu z was zadało sobie trud aby przejrzeć to co oferuje XMOS, jaki daje support do swoich chipów, jakie rozwiązania promuje, jakich udziałowców ma ta firma i na czym polega innowacyjność ich rozwiązań. Jaką politykę finansową prowadzą inwestorzy kapitałowi wykładający pieniądze na takie projekty. Zaprojektowanie i wyprodukowanie płyty głównej jest tańsze niż wam się wydaje, kompilacja kapitału, wiedzy i narzędzi daje taką możliwość. A-EON to póki co zagadka, ale trzeba mieć mocne papiery na to, żeby publicznie wypowiadać się w taki sposób. Dziwnym trafem mówi się o powrocie AmigaOS, powodując tym samym burzę na wielu forach. Świetny chwyt na zbadanie potencjalnego zainteresowania jeszcze żywej społeczności, zaznaczam społeczności a nie potencjalnych klientów. Sądowanie sprzedaży w tym środowisku to czysta droga do bankructwa. Mętny PR? Czasem bardziej skuteczny niż wielomilionowe kampanie reklamowe. Głos w sieci wpuszczony w kilka miejsc potrafi spowodować wiele zamieszania. Mamy zupełnie inne czasy, jeżeli ktoś nie zauważył to rynkiem rządzi rozpasana konsumpcja ciemnej masy, sprzedać można wszystko, nawet X1000 znajdzie swoich detalicznych nabywców. Prześmiewcze głosy w komentarzach o naukowych zastosowaniach X1000 są tylko potwierdzeniem tego jak wiele nam brakuje w rozwoju do innych społeczeństw. Jak biednym jesteśmy społeczeństwem, nie umiejącym we własnych szeregach organicznie szczepić zainteresowania nauką, rozwojem (własnym również), budowaniem kadr, wychowywaniem sobie pokoleń potencjalnych klientów (tu akurat w odniesieniu do branży IT). Ktoś krzyknie nie mam racji! A niech krzyczy, jego prawo! A co robią wykształceni ludzie po politechnikach i innych uczelniach z profilami technicznymi? Zakładają własne firmy i wykorzystują zdobytą wiedzę do pomnażania swojego czy ogólnego bogactwa? Idą do instytutów badawczych? Z toną certyfikatów Cisco, m$ i innych znanych korporacji, pakują szlachectwo w samolot i lecą tam, gdzie da się normalnie pracować i funkcjonować. W przeciwnym razie lądują w kanciapie 2 na 2 i podsłuchują GG pani Jadzi z pokoju 11, niedajboże blokują port 25. Można by tak wiele wymieniać. Skierowanie X1000 w środowiska naukowe i uniwersyteckie to bardzo dobry pomysł. Tym bardziej, że XMOS wspiera takie inicjatywy (nie tylko w kontekście własnej bazy uczlnianej), kto zaznajomił się z treścią ich strony nie zaprzeczy. Co bardziej genialnego może być w konstrukcji, która zależnie od oprogramowania spełniania typowe funkcje sprzętu powszechnego użytku dając przy tym możliwości developerskie zarówno ogólne (soft systemowy - nie ważne jaki, myślę tu o rozwoju na wielu płaszczyznach) jak i specjalizowane (przetwarzanie strumieni danych audio/video, kryptografia, rozpoznawanie mowy, sterowanie urządzeniami, modelowanie fizyczne i wiele innych). Nikt nie powiedział, że na tej płycie nie zadziała flash, nie obejrzymy streamu x264 czy filmów z płyt DVD albo odpalić Linuxa (taki oczywiście musi powstać) a na mim UAE. Czy Amiga 1000 nie była rewolucją na swoje czasy? Co stanowiło o jej rewolucyjności? Jaki musiałby być rewolucyjny komputer dnia dzisiejszego? CPU 10GHz? GPU 10GHz? 1TB RAM? HDD 10TB? I co? Po to żeby odpalić na nim kolejny niechlujny system m$, oglądać filmy i czytać pocztę? Odpalać niewydolne kobyły napisane przez niechlujnych programistów? Ile jest takich przykładów?
Amiga dawała możliwości, system dawał możliwości i dalej je daje. Każdy z nas dzięki temu nauczył się wielu rzeczy, które do dziś procentują. Nie mam racji? Czy rewolucją można nazwać zapoczątkowanie nowego trendu np.: danie sprzętowego narzędzia mogącego sprostać założeniom CLOUD COMPUTING? Czy CLOUD COMPUTING to nie przyszłość? Czy dokładanie kolejnych kostek XCORE i zwiększanie mocy obliczeniowej jest złe tylko dlatego, że mają po 400MIPS a nie 1000MIPS i są wolniejsze od CPU Intela bo ktoś kiedyś powiedział, że wszystko inne jest be? Czy wbudowana skalowalność nie jest odpowiedzią na to co niesie ze sobą przyszłość - ciągły wzrost zapotrzebowania na moc obliczeniową? Czy posiadanie w skrzyni drugiego kalkulatora jest zaprzeczeniem konstrukcji komputera? Czy wszystko musi być oparte na jedynym i słusznym modelu? Czy istotne jest to, że jest to zupełnie inna platforma sprzętowa i oferuje możliwość implementacji systemów z rodziny AmigaOS?
Pewne tematy były już trenowane w przeszłości, czy rozwiązania XMOS nie przypominają wam tego: http://www.classiccmp.org/transputer/metacomco.htm. Czy kółko po tak długim czasie może się zamknąć? Ta koncepcja nie jest nowa, wtedy się sprawdziła, co wykorzystało ATARI. Biorąc pod uwagę dzisiejsze zapotrzebowanie na przetwarzanie danych i zdalne sterowanie urządzeń, pójście w tym kierunku jest jak najbardziej słuszne.

Trzeba cierpliwie poczekać.

Krashan: Twoje posty nieco prześwietliły kilka zagadnień, szczególnie od strony technicznej. I całe szczęście, bo skończyło by się na klekotaniu starych bocianów o tym jak to by było dobrze gdyby na łące znów rozmnożyły się żaby.
[#458] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@magiel, post #457

@magiel

Powiem tyle, nie mógłbym zgodzić się bardziej z tym, co piszesz. Ja też czekam cierpliwie i mam nadzieję, że im się uda.
[#459] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@magiel, post #457

do rzeczy, treściwie OK piwo

swoją drogą, zadawałem już to pytanie wcześniej, czy może mi ktoś powiedzieć jakie są długofalowe plany dotyczące morphosa ? sprzętowe (apple pożegnało się z ppc, ślepy zaułek mosa ?) i nie tylko
[#460] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@magiel, post #457

Trzeba cierpliwie poczekać.

Od 15 lat cierpliwie czekamy. Ja wolałem nie czekać i wybrałem MorphOS-a. Życie nie jest z gumy, bardziej mnie bawi programowanie pod amigowym systemem na macowych struclach niż czekanie na "sprzęt, który zmieni wszystko". Tym bardziej, że uważam MorphOS-a za system wygodniejszy i lepiej oprogramowany.
[#461] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@Grzegorz Kraszewski, post #460

Tak zgadza się, 15 lat to szmat czasu. Przestałem inwestować i czekać ponieważ potrzebowałem narzędzi do wykonywania konkretnych zadań. Dzisiaj można sobie pozwolić na szaleństwa i muzeum w domu, sam takowe posiadam. Cały czas mam CDTV, w której wprowadzam różne modyfikacje, zabawy z niej mam co nie miara. AmigaOS to świetny system po dziś dzień i to jest moje zdanie, którego nie zmienię. Koncepcja jest jak najbardziej słuszna, sprawdzona w akcji przez tyle lat, wszechstronnie modyfikowalna. Dowód na to? MorphOS.
A czy sprzęt jest istotny? W końcu i tak skończy się na tym, że te same codzienne operacje będziemy wykonywać używając jakiegoś graficznego interface użytkownika, na nie swoim komputerze, przypięci do sieci, pliki będą leżały gdzieś nie wiadomo gdzie.
Póki skrzynka stoi w domu, każdy świadomy user może decydować czego będzie używał. A robienie z tego religii to już jakiś absurd, wydatnie wpajany przez speców od mieszania w główkach rodem Redmond. Jeżeli jest system, który spełnia wymagania użytkownika, to nie ważne na czym stoi, ważne że działa i można na nim pracować. Wirtualizacja to nie jest zło a tym bardziej UAE dla klasyków, który używam dość często. Jeżeli strucle pociągną MorphOS-a to dlaczego ich nie kupować? Ja jestem za!
[#462] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@magiel, post #457

Popieram wszystkimi kończynami to co napisałeś. W końcu ktoś na to rozsądnie spojrzał. Zresztą podobne funkcje co może pełnić XMOS zaproponowała NVidia http://www.nvidia.pl/page/tesla_computing_solutions.html.
[#463] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@radzik, post #462

Zresztą podobne funkcje co może pełnić XMOS zaproponowała NVidia

Ja bym tego podobnymi funkcjami nie nazwał. Mocną stroną układów XMOS nie jest moc obliczeniowa. nVidia chwali się, że jeden układ Tesla daje około 1 TFLOP-a mocy obliczeniowej. To jest, lekko licząc 2500 razy więcej niż układ XMOS zamontowany w X1000. Przy czym pominąłem tu fakt, że Tesla liczy na liczbach zmiennoprzecinkowych, czego XMOS zdaje się nie potrafi. Zaletą układów XMOS jest bardzo mały czas reakcji na zdarzenia zewnętrzne i sprzętowa wielowątkowość, ale na pewno nie moc obliczeniowa. Bajanie A-EONu o wydajnych obliczeniach naukowych to tylko bajanie. Chyba że zamontujemy Teslę w X1000 i napiszemy oprogramowanie pod OS4...
[#464] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@magiel, post #457

@magiel:
Czytanie Twojego posta też mnie zmęczyło. Istnieją reguły pisania tekstów, tak aby były one strawne dla czytającego. Twój to koszmar, ale jakoś przez to przebrnąłem.

Znakiem najbliższego czasu w pewnych segmentach branży będzie odwrót od architektur pędzonych częstotliwościami, które potrafią skutecznie ugotować jajko zużywając przy tym zdecydowanie za dużo energii. Każdy kto bada rozwój platform embedded łapie się za głowę, co na tak prostym konstrukcyjnie sprzęcie można osiągnąć. To jest klucz do przyszłości...

No tak, to obdaruj dzisiejszego desktopowicza jakimś prostym komputerkiem przemysłowym. Przedpremierowego odcinka Brzyduli kupionego za smsa na tym nie obejrzy, ale w zamian posteruje sobie obrabiarką numeryczną... Zaraz, ale co on będzie w domu obrabiał?
Widzę, że jesteś fanem wydzielanego ciepła. To pięknie, bo moja dawna maszynka SGI Octane miała zasilacz ok. 750 W, domyślasz się dlaczego? Notebook, z którego aktualnie piszę, kładzie obliczeniowo starego Octane’a czubkiem paznokcia, a zasilacz ma ledwie 65 W. Dzisiejsze komputery stacjonarne pominę w wywodzie, całkowici laicy tu nie siedzą, wiedzą co i dlaczego się grzeje i do tego w jakich okolicznościach.

Sądowanie sprzedaży

Złap za słownik ortograficzny: sondowanie sprzedaży (od sondy a nie od sądu).

Mamy zupełnie inne czasy, jeżeli ktoś nie zauważył to rynkiem rządzi rozpasana konsumpcja ciemnej masy, sprzedać można wszystko, nawet X1000 znajdzie swoich detalicznych nabywców.

Czyżbyś odważnie założył, że to właśnie ciemna masa nabędzie X1000? Taka teza wybitnie kłóci się z całym Twoim dalszym wywodem...
Rozpasana konsumpcja Ci magiel nie pasuje? Z czegoś ta masa ludzi aktualnie zamieszkująca planetę zwaną Ziemia żyć musi, a żyje ponieważ zarówno wytwarza jak i konsumuje (proporcje mogą być zaburzone, ale tak to się kręci).
Chcesz, żeby było inaczej? Jest sposób, trzeba tylko odparować tak z 50 % ludzkości (ale bez skażenia środowiska). To co, naciśniesz czerwony przycisk?

Prześmiewcze głosy w komentarzach o naukowych zastosowaniach X1000 są tylko potwierdzeniem tego jak wiele nam brakuje w rozwoju do innych społeczeństw. Jak biednym jesteśmy społeczeństwem...

Bo oficjalnych naukowych zastosowań X1000 póki co nie ma. Jak będą to będziemy sobie rozmawiać, ale pod warunkiem, że będzie o czym. High end imaging and scientific calculations - spojrzenie w taki amigowy software jest jak zaglądanie kloszardowi w kieszenie.

A co robią wykształceni ludzie po politechnikach i innych uczelniach z profilami technicznymi? Zakładają własne firmy i wykorzystują zdobytą wiedzę do pomnażania swojego czy ogólnego bogactwa? Idą do instytutów badawczych? Z toną certyfikatów Cisco, m$ i innych znanych korporacji, pakują szlachectwo w samolot i lecą tam, gdzie da się normalnie pracować i funkcjonować. W przeciwnym razie lądują w kanciapie 2 na 2 i podsłuchują GG pani Jadzi z pokoju 11

No tak, Polska jest be. A powiedzenie wszędzie dobrze gdzie nas nie ma, znasz?
Za granicą Heniek (dla nowych przyjaciół Henry) też niekoniecznie robi to co chciałby robić, często robi to co mu się opłaca. I może radochę sprawia mu podsłuchiwanie Miss Sissy na Jabberze. Fiu, a ilu jest Heńków jeżdżących na szmacie mimo papierów...
Dlaczego tak jest? No wiesz, gospodarka, polityka, zapotrzebowanie na coś lub jego brak, nadmiar ludzi... - naciskasz czerwony przycisk?
Jeśli uważasz, że pitolę głupoty, przyjrzyj się sytuacji w Hiszpanii i Grecji, masa młodych, wykształconych ludzi i nie mają co robić.
A z tym zakładaniem firm to przywaliłeś jak łysy grzywką o kant globusa. Jeszcze nigdy zakładanie firm i pozyskanie na to pieniędzy (unijnych) nie było tak łatwe jak teraz. Tylko trzeba się postarać, mieć pomysł i chęć do pracy.
Nie mówię tego gołosłownie, moja żona w grudniu ubiegłego roku otrzymała dotację w wysokości 40K zł na założenie działalności gospodarczej (Działanie 6.2, dotacja jest bezzwrotna).
A tak się składa, że największą kasę można dostać na tematy, o których piszesz (wogóle nieporównywalną z “groszami”, które wymieniłem).

Co bardziej genialnego może być w konstrukcji, która zależnie od oprogramowania spełniania typowe funkcje sprzętu powszechnego użytku dając przy tym możliwości developerskie zarówno ogólne (soft systemowy - nie ważne jaki, myślę tu o rozwoju na wielu płaszczyznach) jak i specjalizowane (przetwarzanie strumieni danych audio/video, kryptografia, rozpoznawanie mowy, sterowanie urządzeniami, modelowanie fizyczne i wiele innych). Nikt nie powiedział, że na tej płycie nie zadziała flash, nie obejrzymy streamu x264 czy filmów z płyt DVD albo odpalić Linuxa (taki oczywiście musi powstać) a na mim UAE.

Przytoczę klasyka - Sun-tzu:
Victorious warriors win first and then go to war, while defeated warriors go to war first and then seek to win.

Amiga dawała możliwości, system dawał możliwości i dalej je daje.

Proszę natychmiast podać zastrzyk siostro! Pacjent cierpi na permanentne retrospekcje...

Czy CLOUD COMPUTING to nie przyszłość? Czy dokładanie kolejnych kostek XCORE i zwiększanie mocy obliczeniowej jest złe tylko dlatego, że mają po 400MIPS a nie 1000MIPS i są wolniejsze od CPU Intela bo ktoś kiedyś powiedział, że wszystko inne jest be?

O Boziu... Ubodła Cię ta pizza z XCore’ów co? No to prostuję to co napisałeś, najmocniejsza kostka XCore G4 po pierwsze: ma 1600 MIPS, a nie 400 MIPS (nie doszacowałeś jej), a po drugie chmurka ma swoje prawa, których pobożne życzenia XCore’owców nie zmienią. Nieważne od kogo są procki, ważne żeby były wydajne i robiły to co mają robić (ach ta amigowska nienawiść do Intela).
Do czegoś tam w chmurce XCore’y mogą być przydatne, ale cała chmura na tym

Czy posiadanie w skrzyni drugiego kalkulatora jest zaprzeczeniem konstrukcji komputera?

Skądże znowu, ale od tego są aktualnie karty graficzne. Polega to na wykorzystaniu GPU do zadań, którymi do tej pory zajmował się CPU. Wielordzeniowa architektura nowoczesnych układów graficznych pozwala na wykorzystanie przetwarzania równoległego. Układ graficzny np. karty GeForce GTX 280 ma 240 rdzeni (teoretyczna pizza z XCore’ów to podobno 256 rdzeni, info A-EON’a).
Jakby Cię coś ominęło, to możesz mieć kilka kart graficznych w jednym komputerze (pracujących równolegle).
Poważne rzeczy się na tym liczy, kosztuje relatywnie mało i jest bardzo wydajne.
Acha i nie trzeba się martwić o standardy i technologie, jest Open CL, CUDA i Stream.

Trzeba cierpliwie poczekać.

Tak, wiem młody jestem i mam czas. Jak tak sobie poczekam to głowę będę miał łysą jak kolano, a jajka mi posiwieją. Dziękuję.
[#465] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@1989, post #454

no do pracy Pegazosa/Amigi nie noszę :)
[#466] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@Bill Gates, post #455

Pegasosy to CHRP
[#467] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@Grzegorz Kraszewski, post #463

Generalnie chodzi mi o to, że zamysł jest podobny, a rynek docelowy inny. Osobiście nie pogardziłbym taki rozwiązaniem w domowym kompie, pomysł jest ciekawy.
A co do Tesli teoretycznie wystarczy złącze PCIe i można szaleć przy założeniu, że faktycznie byłoby oprogramowanie do tego. ;)
[#468] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@przemysław, post #464

Ujmę to w formie żartu:

Witamy Państwa serdecznie w kolejnym programie szkło kontaktowe... Witamy Pana Przemysława [...]
Dziękujemy za przekazanie życiowej wiedzy, czujemy się niezmiernie zobowiązani, oświeceni i szczęśliwi. Brytyjczycy z pewnością się opamiętają i wezmą pod uwagę Pana jakże trafne spostrzeżenia. Nasi widzowie zapewne są przekonani, że rewolucja w świecie komputerów czeka za naszymi drzwiami.
Dziękujemy i dobranoc Państwu...



[#469] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!
ja was prosze wy nie mieszajcie do tego chmurek. to jest pusty buzzword i nic poza tym. gada sie o tym od 15 lat, jedynie co sie zmienia to wymagania, kiedys sprzetowe (procek, sieciowka i ram, brak dysku) dzisiaj ma byc SSD i duzo ramu i duzo procka (dowolnego) zeby udzwignelo przegladarke. w przypadku x1000 cala chmurka sprowadzi sie do tewgo ze da sie odpalic jakies google apsy czy innego flickra w timberwolfie i tyle. ale placic nie wiadomo ile za meganiszowy sprzet, zeby w przegladarce odpalic cos co wyglada i dziala tak samo kijowo jak na windzie w firefoksie (tylko 5x drozej) . jak chce nisze to so bie to w telefonie odpale - bedzie rownie upierdliwie w uzywaniu co na amidze ale taniej i mobilnie.

dziwi mnie ze hyerion troche ucichl teraz, moze faktycznie analizuja szum jaki wywolali. byle to sie nie skonczylo kolejnym sharkiem czy dragonem
[#470] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@Valwit, post #469

No z takim podejściem jak Twoje to mi też by się odechciało cokolwiek robić. To kupiłbyś takigo "sharka/dragona" jak byy wyszedł czy jęczał, że za drogo?
[#471] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@radzik, post #470

Zgadza sie ,wedlug niektorych to nalezy zmienic peceta na nowszego bo tak wszyscy robia , a nie kupowac jakies X1000.Nalezy polubic to czego sie nie lubi , bo tak wszyscy robia, takie sa standardy i nalezy je przyjac z pochylona glowa i jeszce napisac list dziekczynny do microsyfu :D
[#472] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@Hellena, post #471

Zgadza sie ,wedlug niektorych to nalezy zmienic Amigę1200/4000 na nowszą bo tak wszyscy robia , a nie kupowac jakies Pegasosy.Nalezy polubic to czego sie nie lubi , bo tak wszyscy robia, takie sa standardy i nalezy je przyjac z pochylona glowa i jeszce napisac list dziekczynny do hyperionu :D


*Wszelka oryginalna forma specjalnie zachowana. Nie widać różnicy, prawda!?
[#473] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@SirLEO, post #472

Toz to plagiat !

A tak na powazniej ,to nie wiem czy mnie dobrze zrozumiales,ale chyba nie.Poprostu wkurza mnie , jak ktos wpada na portal , ktory zajmuje sie kregami amigowymi i wali p******y typu , ze x1000 to glupota , bo przeciez jest łintąfs ,a ile sprzetu pod tego łintąfsa jest i to jaki tani , a jakie sa super programy na łintąsa! Wszystko robi sie szybciej , taniej i wygodniej.Ja nie zaprzeczam ze tak jest , bo przeciez chyba kazdy zdaje sobie z tego sprawe, ale niektorzy to sa chyba w bucie kolysani i swoje madrosci beda prawic tam gdzie nie powinni tego robic.

Ostatnia edycja: 15.01.10 11:44:32
[#474] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@Hellena, post #473

Możesz pisać zgodnie z przyjętymi normami (chodzi o interpunkcję)? W chwili obecnej czyta się to prawie tak samo źle, jak szarowilcze posty. Dziękuję.
[#475] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@GumBoy, post #474

Mam robic wiecej kropek,przecinkow i roznych znaczkow , najlepiej tam gdzie powinny byc.Poprostu lubisz duzo znaczkow ? :D OK :D
[#476] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@Hellena, post #475

Nie. Mógłbyś po prostu stosować się do zasady, że znak przestankowy przyklejamy do wyrazu po którym występuje a po nim dajemy spację.
[#477] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@GumBoy, post #476

Spoko, pisalem z pracy, a mialem dosc oblozony dzien i bylo malo czasu :P
sorki za oftop z mojej strony koncze ;)
[#478] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@Hellena, post #471

bo tak wszyscy robia, takie sa standardy i nalezy je przyjac z pochylona glowa i jeszce napisac list dziekczynny do microsyfu


zanotowałem.

a jak juz sie wydurniasz to zainstaluj sobie winuae i amiprzgladarke, a nie bluznisz:

Opera/9.80 (Windows NT 5.1; U; pl) Presto/2.2.15 Version/10.10


Ostatnia edycja: 15.01.10 16:24:18
[#479] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@Bill Gates, post #478

Fuj jeszcze czego, zeby pecet Ami emulowal.
Ja uzywam windy, przeciez nigdzie nie napisalem, ze tego nie robie.Mnie chodzi o osoby, ktore wpadaja tutaj nawracac na micrshita, jednoczesie jadac rozwiazania Amigowe jako nie warte uwagi.
[#480] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@Hellena, post #479

Amigowe jak amigowe, ale jeśli nie fascynuje cię MorphOS to też jest bardzo nie dobrze...
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem