Komentowana treść: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!
[#511] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@smith, post #505

Obiecał rozwój qboxa, a abox jako rozwiązanie tymczasowe, a tym czasem rozwija aboxa, a o qboxe zapomniał. Ludzie liczyli na nowoczesny, system zapłacili za niego, kupili sprzęt i okazało się, że zostali zrobieni centralnie w balona

Ludzie mogli sobie obejrzeć system na licznych prezentacjach i zapłacili dokładnie za to, co dostali. Poza tym, najpierw tłumaczysz Hyperion, a potem nagle odstawienie QBoksa na półkę "to jest dopiero przekręt". Mógłbyś się przynajmniej własnej logiki się trzymać, o ile takowa nie sprowadza się do "Hyperion dobry, MorphOS Team zły".
[#512] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@smith, post #507

MorphOS jest gorszy od AmigaOS4.x a nie lepszy

Każdy ma jakąś tam swoją opinię. Opartą na konkretach, lub nie.
[#513] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@GumBoy, post #502

O 23 w nocy też piszesz z pracy?


Pewnie, ze nie.O 23 w piatek,to raczej jestem na fazie he he
[#514] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@smith, post #510

To ja mam do Ciebie smith pytanie. Dlaczego jedziesz po wszystkim, co jest związane z MorphOS-em i czy zastanawiałeś się, co chcesz przez to osiągnąć? Chyba nie sądzisz, że po przeczytaniu Twoich, jakże podbudowanych logiką i faktami wypowiedzi, niezdecydowani czytelnicy PPA staną się nagle zwolennikami AmigaOS 4?

Wcale nie staram się "jechać" po AmigaOS 4, owszem interesuje mnie rozmowa o technicznych konkretach, co można podciągnąć pod niesienie prawdy (a nie "prawdy").

Jedyne rozsądne wyjście to zaprzestanie kłótni i współpraca.

No to pokaż jak działasz na rzecz tej współpracy. Bo w Twoich postach jakoś tego nie widać. Hyperion mija się z prawdą = "marketing". MorphOS Team mija się z prawdą = "to jest dopiero przekręt". Oto Twoja współpraca. Ostatnie zdanie swojego postu powinieneś sobie często powtarzać.

Są dwa systemy i bardzo źle, że są dwa. Nie da się tego zmienić dopóki nie pojawi się osobliwość.

A propos osobliwości, miał przyjść Wielki Plan i miało być Wielkie Zjednoczenie... . No i na koniec - zgadzam się z Tobą, co do tego, że jest źle, że są dwa systemy. Tylko że najwyraźniej różnimy się w zdaniu, który z nich powinien zostać. Tu nie widzę żadnych szans na porozumienie.
[#515] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@Hellena, post #513

Powiedz mi, czy Twoja praca wymaga napisania czegoś od czasu do czasu? Czy piszesz wtedy tak samo jak w postach? Jedną czy dwie linijki da się przeczytać, ale dłuższy fragment to jak Szary Wilk, tylko pojawiają się wielkie litery i mnie błędów jest. Teraz pewnie pisałeś z pracy, tak? Co takiego jest w tej pracy, że nie możesz pisać normalnie? Jakaś polityka wewnętrzna firmy?
[#516] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@smith, post #508

Słabe - a w zasadzie wiele mówiące - jest raczej to, że pod newsem, w którym jest mowa i o AOS i MOS prawie nikt nie komentuje części związanej z MOSem.

Proponuję, żebyś teraz powoli i uważnie przeczytał treść newsa. A potem opowiedział o tej części związanej z MorphOS-em.
[#517] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@Grzegorz Kraszewski, post #516

Ok, to dotyczyło akurat innego newsa, w którym toczyła się dokładnie taka sama dyskusja. Pora, o której szły te komenty sprzyja takim sklejeniom
[#518] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@Grzegorz Kraszewski, post #511

Ten post miał za zadanie Tobie i innym pokazać, że do obydwu stron można się przyczepić bo obydwie nie spełniły wszystkich obietnic.
[#519] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@Grzegorz Kraszewski, post #514

To ja mam do Ciebie smith pytanie. Dlaczego jedziesz po wszystkim, co jest związane z MorphOS-em i czy zastanawiałeś się, co chcesz przez to osiągnąć? Chyba nie sądzisz, że po przeczytaniu Twoich, jakże podbudowanych logiką i faktami wypowiedzi, niezdecydowani czytelnicy PPA staną się nagle zwolennikami AmigaOS 4?

Ja jadę? Już dawno przestałem to robić. Mało tego jestem szczęśliwym posiadaczem Maka Mini, na którym przez jakiś czas był MOS i jak tylko będę miał chwilę to tam wróci. Doceniam pracę MOSTeamu, bo wiem dobrze ile się trzeba napracować żeby coś większego napisać (co tym bardziej powoduje, że dziwią mnie niektóre Twoje posty). Czasami owszem coś napiszę jak jakieś mofce przesadzą ale jak może zauważyłeś nie jest to tak jak kiedyś na execu

No to pokaż jak działasz na rzecz tej współpracy. Bo w Twoich postach jakoś tego nie widać. Hyperion mija się z prawdą = "marketing". MorphOS Team mija się z prawdą = "to jest dopiero przekręt". Oto Twoja współpraca. Ostatnie zdanie swojego postu powinieneś sobie często powtarzać.

Na to już odpowiedziałem wcześniej.

A propos osobliwości, miał przyjść Wielki Plan i miało być Wielkie Zjednoczenie...

W jedną osobę za dużo się po godzinach nie napisze ile razy mam Ci to jeszcze powtarzać? Nie było chętnych nie ma projektu - proste.

No i na koniec - zgadzam się z Tobą, co do tego, że jest źle, że są dwa systemy. Tylko że najwyraźniej różnimy się w zdaniu, który z nich powinien zostać. Tu nie widzę żadnych szans na porozumienie.

Ale właśnie o to chodzi żeby nie podchodzić do sprawy, że jeden ma zostać i a ten drugi należy zniszczyć. To jak widać nic nie daje. Trzeba przestać po sobie i osach jechać, i zacząć patrzeć na to jak na jedną całość.



Ostatnia edycja: 18.01.10 10:28:59
[#520] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@Leon, post #500

Myslałem,że temat wygasł a tu proszę. ;)
[#521] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@rzookol, post #509



Sorki, nie mogłem się powstrzymać.
[#522] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@smith, post #519

Przecież istnienie dwóch systemów skierowanej do tak małej grupy klientów jaką są amigowcy jest bez sensu. Nie dosyć że jest mało ludzi piszących programy to jeszcze muszą oni tracić czas na dostosowywanie swoich dzieł do drugiego systemu zamiast rozwijać swój produkt. A myślę że z każdą nową wersją AmigaOs i MorphOS będzie gorzej ponieważ każdy z systemów będzie się inaczej rozwijał i portowanie będzie wymagało coraz większego nakładu pracy.
[#523] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@Bigo, post #522

jest całkowicie bez sensu, ale jak tak to właśnie wygląda. widocznie im mniej ludzi tym trudniej im się dogadać. na samym końcu każdy amigowiec będzie rozwijał swój własny system operacyjny ;)
[#524] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@GumBoy, post #515

Powiedz mi, czy Twoja praca wymaga napisania czegoś od czasu do czasu?


Nie, wyłacznie rysowania :D Po drugie, skoro masz ochote na zglebianie tajemnicy mojej pisowni, to moze zaloz temat w odpowiednim dziale ;) Sie uczepiles sie
[#525] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@Bigo, post #522

Gdyby nie gówniana polityka kolejnych właścicieli Amigi i takie sobie dokonania Hyperionu, nie byłoby takiego MorphOSa jaki jest obecnie. Z bardzo prostego powodu, nie miałby dla kogo powstać / rozwinąć się.
Bardzo dobrze, że są dwa systemy. A jeszcze lepiej, gdy obozy stojące za nimi (Hyperion, MOSTeam) będą skonfliktowane, bo w takim układzie wygrać może tylko jakość.
Jeśli zaś żadna ze stron nie może wygrać, to i tak cała para musi iść w zbrojenia, bo jak tego nie zrobi to zostanie z tyłu i przegra.
Walka trwa, MorphOS coraz żwawiej pcha się w Zombieland Apple’a (PowerMaca miało nie być, a tu proszę...) natomiast do Hyperionu chyba dotarło, że SAManthą nie powalczy i jak widać próbuje coś tymczasowo ugrać papierową X1000 (osobiście mam nadzieję, że sprzęt się jednak pojawi).
Użytkownicy zaś, zamiast ulegać propagandzie, powinni tak jak świadomi konsumenci dokonywać wyboru zgodnie z własnymi kryteriami (możliwości, half-sticker lub jego brak, cena, emocje, kolejny mebel itp.).
Niech żyje wojna.
[#526] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@przemysław, post #525

To nie tak:). To nie jest wolny rynek na ktorym konkurencja przeklada sie na jakosc oferowanych wyrobow - to jihad:). Dla przykladu sporo os4 krzykaczy widziala ten system tylko na screenach w necie badz na jakims spotkaniu:).
[#527] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@przemysław, post #525

Wojna? Raczej nie. Konkurencją bym raczej to nazwał bo jest jak najbardziej zdrowe, nawet na takim małym rynku jak nasz.
[#528] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@przemysław, post #525

W naszym mikro świecie to bardzo źle. Jeśli jakością systemu i ilością oprogramowania mamy chodź trochę podgonić świat to powinien być jeden bo tak wykonywana jest podwójnie ta sama praca np. OWB, Blender. Czterech ludzi przeportowało do naszego środowiska dwa programy zamiast czterech. Jest za mało developerów i użytkowników na dwa sensowne systemy.
[#529] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@Hellena, post #524

Nie uczepiłem. Poprosiłem grzecznie i wyjaśniłem o co mi chodzi. Obiecałeś poprawę ale jedyne co zrobiłeś to mętne tłumaczenia pisałeś co chwilę. A to praca, a to alkohol... Nie możesz napisać, że po prostu nie potrafisz pisać poprawnie, tylko masz nawyk zły wyrobiony? Przestanę sobie wtedy brać do serca obietnice poprawy. I będę omijał dłuższe wywody z rozjechanym układem, tak jak posty Szarego Wilka, jeśli nie mam czasu na zgłębianie. Naprawdę nie czyta się tego wygodnie.

Ostatnia edycja: 18.01.10 15:48:55
[#530] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@GumBoy, post #529

nie mogłem się powstrzymać ;) trzeba uważać na a-EON -->
http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=eonizm
[#531] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@nimrod7, post #530

ROTFL!!!
[#532] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@przemysław, post #525

Wszystko fajnie gdyby na świecie liczyły się tylko dwa osy: AOS i MOS. A ponieważ tak nie jest, to oba konkurują nie tylko ze sobą, ale i innymi. Osobno mają mniejsze szanse i głównie wykańczają się nawzajem, ponieważ jeszcze nawet nie są na etapie, w którym mogłyby podjąć jakąkolwiek walkę z otoczeniem. A gdyby był jeden system zamiast dwóch byłby dużo lepszy niż to co mamy teraz.
[#533] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@smith, post #532

Wszystko fajnie gdyby na świecie liczyły się tylko dwa osy: AOS i MOS. A ponieważ tak nie jest, to oba konkurują nie tylko ze sobą, ale i innymi.


Nie zgadzam się. Z innymi aktualnie rozwijanymi OSami nie konkurują w żaden sposób. Te mainstreamowe są znacznie lepsze, a te gorsze i tak są “lepsze”, bo są na x86.
Platforma PPC skutecznie ograniczyła konkurowanie z czymkolwiek innym i tutaj tłuką się tylko pomiędzy sobą, AOS z MorphOSem.

A gdyby był jeden system zamiast dwóch byłby dużo lepszy niż to co mamy teraz.


Gdyby był jeden system powiadasz? Biorąc pod uwagę dawno dokonany rozpad środowiska, wzajemne kłotnie, animozje, wszystkie możliwe wałki, których doświadczyli użytkownicy jest to niewykonalne.
Są dwa systemy i inaczej nie będzie, dopóki jeden z nich nie pójdzie do piachu (lub zostanie przez drugi zmarginalizowany). A szukanie zgody i pojednania, po co to komu? Po to żeby mieć wspólną bazę użytkowników oprogramowania zewnętrznego? Czy w takiej sytuacji producent systemu cokolwiek zyskuje? Odpowiedź brzmi: nie.
Zyska tylko wtedy gdy przejmie użytkowników konkurencyjnego systemu lub pozyska nowych (jak fantazjować, to fantazjować).

Ostatnia edycja: 19.01.10 14:13:02

Ostatnia edycja: 19.01.10 14:13:17
[#534] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@smith, post #532

Czyżbyś proponował zjednoczenie/połączenie systemów? I jakby to miało wyglądać, jedni (morphos-owcy) porzucają wszystko na rzecz Amigaos? (Coś takiego postulował Konrad Bielski z Execa). Gdyby doszło do prawdziwego zjednoczenia (na równych zasadach) to taki system miałby szanse zawalczyć z Linuksem, ale z tego co pamietam użytkownicy AOS 4.x (którzy wymieniali ze mną poglądy) z Execa mieli się wypowiedzieć w tonie..." niech drogi systemów rozejdą się na zawsze"..., więc ja jako swego czasu ogromny zwolennik jednego systemu, nie chcę już takiego systemu, bo ludzie w większości chyba sami nie wiedzą czego chcą. Amiga ma się odrodzić i z jednej strony zależy nam na użytkownikach starych i nowych, ale z drugiej wypinamy się na tych i na tych, bo nie kupili tego co my im teraz proponujemy. Szkoda.
Jeżeli pojawi się nowa amiga i będzie na niej system (w skład którego wejdą najlepsze dopasowane do siebie i naszych potrzeb elementy 2,3 amisystemów), stworzony dzięki współpracy całego amigowego środowiska, a nie tylko jednego odłamu, to wtedy sprzedam strucla i wezmę kredyt na X1000/X2000 itd. .
W przeciwnym razie nie widzę sensu wydawać pieniędzy na sprzęt i system, skoro mogę mieć inny o podobnej koncepcji i tak samo użyteczny jak ten z prawami do nazwy i to na tańszej platformie.
A teraz do wszystkich mosowców, amigowców, klasikowców, arosowców amitlonowców, Uae-owców itp. Albo się zjednoczymy jako środowisko (przestaniemy słuchać radykałów) i wymusimy na deweloperach, producentach sprzętu, właścicielach znaków towarowych inne działanie wspólne działanie, albo zapomnijmy o haśle AMIGA RULEZ! Mam gdzieś, czy jestem dla Was amigowcem, mosistą, marzycielem utopistą, nauczycielem pierdzielącym od rzeczy (opinia niektórych osób) i dlatego znów napisałem co myślę o tym wszystkim.

Ostatnia edycja: 19.01.10 20:32:15
[#535] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@Ender, post #534

Przyznam, że liczyłem na to, że to będzie taki sprzęt "ponad podziałami". Tyle lat czekaliśmy na odrodzenie się marki Amiga, a gdy jest w zasięgu ręki - marudzenie, że drogo, że to nie Amiga. Jeśli nie teraz to kiedy?

Dochodzę jednak do wniosku, że zjednoczenie nie jest potrzebne. Każda konkurencja jest zdrowa i przynosi korzyści dla użytkowników, nawet na tak niszowym rynku jak amigowy.

X1000 może zjednoczyć użytkowników pozornie. Nikt z nas po zakupie nowej AmigaOne nie wyrzuci maczka/SAM i t.d.
To znaczy - będzie inaczej. Część z nas może się "spotkać" na jednej platformie, ale "nas" będzie może 10% (sprzęt będzie drogi).

Ender, pięknie napisałeś:
"Jeżeli pojawi się nowa amiga i będzie na niej system (w skład którego wejdą najlepsze dopasowane do siebie i naszych potrzeb elementy 2,3 amisystemów), stworzony dzięki współpracy całego amigowego środowiska, a nie tylko jednego odłamu," - niestety, wygląda na to że firma niespecjalnie przejmuje się obecnymi amigowcami.

Raczej nie mamy wyjścia - jeśli nie wejdziemy w to teraz, to projekt zakończy się klapą. Wiesz co to oznacza, prawda? Jest takie brzydkie powiedzenia, ale tu pasuje:
"Jak się teraz zesramy, to będzie g...o".
Ja w temat AmigaOne X1000 wchodzę i kupię. Mam nadzieję, że to będzie "to".
[#536] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@adam_mierzwa, post #535

przeciez userzy mogą się spotkać na jednej platformie już teraz: na pegasosie

ja osobiście olewam reaktywacje jakiejkolwiek marki (commodore/amiga), grunt żeby system obslugiwał amigowe programy, miał nowoczesne gui i się rozwijał, co do sprzętu to cokolwiek wolniejszego niż minimac za 400 zl mnie interesowac nie bedzie.
[#537] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@Ender, post #534

Gdyby doszło do prawdziwego zjednoczenia (na równych zasadach) to taki system miałby szanse zawalczyć z Linuksem,


to byłaby dość krótka walka :)

Linuksa mam w telefonie, czytniku ebookow, serwerze i routerach. to tylko rozgladajac sie po pokoju. dolicz to tego mnostwo innych urzadzen, 2 cyfrowa liczbe wspieranych architektur i jakim cudem hipotetyczny amigaos bedacy suma mosa i os4.x ma z tym konkurowac, jak nawet microsoft nie daje rady?
[#538] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@rzookol, post #536

"przeciez userzy mogą się spotkać na jednej platformie już teraz: na pegasosie"

Teoretycznie tak. Ale Pegasos teraz nie jest tak łatwo dostępny jak jeszcze 2 lata temu. I znowu nie taki tani. Cała ta akcja z polowaniem na ebayu a później "masowe" przechodzenie tych kilkunastu osób Nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić :D

Sprawa jest prosta - komuś się chce reaktywować Amigę, sprzęt ma mieć lepsze parametry od wszystkiego co mieliśmy w ofercie do tej pory - jest podstawa do tego, żeby na niego przeszli i "niebiescy" i "czerwoni". Kto będzie chciał, to tak zrobi.

"ja osobiście olewam reaktywacje jakiejkolwiek marki (commodore/amiga),"

No akurat dla mnie to jest ważne, i nie chodzi mi o "naklejkę", tylko o stały rozwój tej platformy (sprzęti i OS).


"grunt żeby system obslugiwał amigowe programy, miał nowoczesne gui i się rozwijał, co do sprzętu to cokolwiek wolniejszego niż minimac za 400 zl mnie interesowac nie bedzie"

popieram OK

[#539] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@Valwit, post #537

Linuks z tego co czytałem ma jakieś 1% rynku, co z pozostałymi?
Linuks dokopałby MS gdyby było 1-3 dystrybucji, a jest znacznie więcej, z tego liczących się wśród uzytkowników chyba 5-10. Oni też kłócą się, która lepsza i nic na tym nie zyskują.
Pewnie masz rację: " jakim cudem hipotetyczny amigaos bedacy suma mosa i os4.x ma z tym konkurować", ale w takim razie po co w ogóle rozwijać jakikolwiek amigowy system, do przestawiania okienek na pulpicie? W pojedynke żadna ze stron świata nie zawojuje, MOGĄ co najwyżej mieć nadzieję, że gdyby byli razem, to udałoby się im zaistnieć na rynku. Liczba ogladajacych stronę, ilość postów w tym temacie nie oznacza, że to zapowiedź jakiekokolwiek sukcesu, ot zwykła ludzka ciekawość.

Gdyby doszło do prawdziwego zjednoczenia (na równych zasadach) to taki system miałby szansę zawalczyć z Linuksem,

to byłaby dość krótka walka


Wszystko zależałoby od ceny i dostepnego oprogramowania. Gdy MS wypuszczał pierwszego Xboxa i nie miał marki jako producent hardware wszyscy się śmiali i co? Dzisiaj Sega pracuje dla innych, Nintendo nie jest już nr 1, a Sony ma z kim się zmagać. Amiga jeszcze ma markę (nie wiem jak długo, może starczy tego czaru na ten ostatni raz), która mogłaby przyciagnąć ludzi, ale nie ma kasy, no i każdemu amisystemowi czegoś brakuje, w pojedynkę, to może te systemy dogonią takiego linuksa za x lat, nie wiem tylko, czy fani będą chcieli tyle czekać.
Podsumowując, albo pełne zjednoczenie, albo zostaje przy mojej strucli (Morphos też stał się znaną marką i trzeba się z tym pogodzić i docenić trud ludzi, którzy na to pracowali, a nie marginalizować ich osiągnięcia), inni zostaną przy klasyku itd.

Wiem, że radykałów i tak nie przekonam.
[#540] Re: W pogoni za niewiadomą, czyli prawdopodobna nowa Amiga!

@adam_mierzwa, post #535

Raczej nie mamy wyjścia - jeśli nie wejdziemy w to teraz, to projekt zakończy się klapą.


Nie lubię takich kategorycznych stwierdzeń, ponieważ jest to próba przerzucania odpowiedzialności za porażkę producenta na środowisko ewentualnych nabywców.
Nie ma znaczenia, czy rynkiem zbytu są “hobbyści” czy “mainstream”. Obowiązuje jedna wspólna zasada: producent musi zaoferować dobry (z jakiegoś tam punktu widzenia nabywcy) produkt. I w każdym przypadku tylko producent ponosi odpowiedzialność za klapę przedsięwzięcia (nawet jak dał z siebie 100 %).

Biorąc pod uwagę, że Commodore sprzedawało komputery Amiga, a nie ich kawałki - trudno za dobry produkt uznać płyty główne A1/AOne czy też SAManthę.
Te same kawałki zapakowane do kiepskiej obudowy kupionej za rogiem, też nie staną się dobrym produktem.
Myślę, że ewentualny rynek zbytu w postaci byłych fanów, chociaż malutki nie jest tragiczny. Tylko trzeba zaoferować dobry produkt, taki którego potencjalny nabywca nie będzie się wstydził kupić. To bardzo ważne.

W tym kontekście śmieszą mnie grupy oszołomów piszące o Makach jako o sprzęcie z demobilu, ze śmietnika itd. Takie teksty na twarzy normalnego człowieka mogą tylko wywołać uśmiech politowania. Bo Maki to właśnie “dobry produkt”. A dobry produkt nawet używany, nie przestaje być “dobrym produktem”.

Ja w temat AmigaOne X1000 wchodzę i kupię. Mam nadzieję, że to będzie "to".


Też jestem tym sprzętem zainteresowany. Specyfikacja mi się podoba, a na cenę bardzo wrażliwy nie jestem. Natomiast jestem cholernie wrażliwy na to wszystko co napisałem powyżej. Tym bardziej, że dla mnie ten sprzęt to taki”half-sticker”.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem