@AmiChris,
post #30
1) To co dla Ciebie jest złomem nie dla każdego jest złomem. Szkoda, w imię własnych preferencji niszczyć lub pozwalać na niszczenie czegoś, co kogoś innego może cieszyć.
2) To co dzisiaj jest złomem za czas jakiś będzie szanowanym zabytkiem, albo przynajmniej sprzętem kultowym. Moje pokolenie w wieku nastoletnim namiętnie dobijało po lasach samochody Syrena, kupione onego czasu za flaszkę wódki. Dziś na myśl o tym niejednemu miłośnikowi starej motoryzacji nóż się w kieszeni otwiera, a Syrenki w dobrym stanie całkiem nieźle potrafią kosztować. Zobacz jakie ceny na Allegro potrafią już teraz osiągać Spektrumy i ilu jest na nie chętnych. Z czasem te ceny będą tylko rosły. Teraz żałuję, że nie ratowałem tych, które X lat temu złomowała polibuda - tyle tego było, że teraz pławiłbym się w dobrobycie. ;) Kiedyś może się okazać, że taka A500, która nikomu nie przeszkadza w szafie, to całkiem konkretny kawał grosza.
3) Chciałbym, żeby mój dzieciak (obecnie w poważnym wieku 2 tygodni) miał szansę zaznajomić się z techniką w szerszym zakresie, niż hipermarketowa tandeta. Może oczywiście wcale nie załapać tego klimatu, jednak na wypadek, gdyby załapał, wolę coś zachować.