19.05.2008 22:55
[#107]
Re: Amiga na śmietnku?
@grxmrx, post #1
No ładnie, sam jestem od nich młodszy...(a może już nie :P) ale nigdy w życiu nie dopuścił bym się takiej profanacji!!! Kiedyś miałem okazję troszkę popykać na Amidze 500. Sam miałem C64 i tak zachorowałem na "Nostalgię" :D
Teraz mam C64 z allegro i niedługo dostanę drugiego od wujka. Commodorka używam prawie co dzień i achiwizuję gierki i programy, "dla potomnych" :D. Mam sporo dyskietek zapełnionych tymi skarbami i jeszcze więcej pustych więc ściągam z neta romy i wrzucam na kasety i dyskietki.
Właśnie przymierzam się do kupna Amigi 500, na razie muszę zebrać kasę. Ale z przyjemnością dołączę do grona Amigowców.
A propos tematu - chyba się jutro wybiorę na złomowisko :D
Teraz mam C64 z allegro i niedługo dostanę drugiego od wujka. Commodorka używam prawie co dzień i achiwizuję gierki i programy, "dla potomnych" :D. Mam sporo dyskietek zapełnionych tymi skarbami i jeszcze więcej pustych więc ściągam z neta romy i wrzucam na kasety i dyskietki.
Właśnie przymierzam się do kupna Amigi 500, na razie muszę zebrać kasę. Ale z przyjemnością dołączę do grona Amigowców.
A propos tematu - chyba się jutro wybiorę na złomowisko :D
22.06.2008 14:27
[#109]
Re: Amiga na śmietnku?
@wytrzeszcz, post #108
gdyrz choć mam trochę doświatczenia w zbieratctwie jeszzcze ne znalazłem systemu zalerzności?
Nalerzy celowadź w dóże, niedeweloperskie blokowizka.
Tam, w czasach świetności Amigi, w każdym bloku było ich co najmniej kilka. Człowiek ma naturę zbieraczą i niechęć do bieżącego porządku, więc połowa nadal gnije tam w szafach, w piwnicach lub na strychach, obok dwudziestu milionów Smien8M, trzech milionów Zenitów, miliona Zorek i kilkuset tysięcy "Kasprzaków". Czasem komuś to zaczyna przeszkadzać, a nie każdy bawi się w Allegro i też nie każdemu chce się bujać dla kilkudziesięciu PLN.
Nalerzy celowadź w dóże, niedeweloperskie blokowizka.
Tam, w czasach świetności Amigi, w każdym bloku było ich co najmniej kilka. Człowiek ma naturę zbieraczą i niechęć do bieżącego porządku, więc połowa nadal gnije tam w szafach, w piwnicach lub na strychach, obok dwudziestu milionów Smien8M, trzech milionów Zenitów, miliona Zorek i kilkuset tysięcy "Kasprzaków". Czasem komuś to zaczyna przeszkadzać, a nie każdy bawi się w Allegro i też nie każdemu chce się bujać dla kilkudziesięciu PLN.
03.07.2008 02:06
[#111]
Re: Amiga na śmietnku?
@Daclaw, post #109
Czasem komuś to zaczyna przeszkadzać, a nie każdy bawi się w Allegro i też nie każdemu chce się bujać dla kilkudziesięciu PLN.
Tak, czasami tez syn, corka czy inny domownik, juz dawno nie jest zwiazany z miejscem zamieszkania i nic na to nie wskazuje aby byl. Ot, wyrzuca sie wtedy stare monitory, "klawiatury", ktore do niczego sie "nie nadaja". Przeciez monitory sa teraz LCD, a klawiatury cieniutkie i multimedialne. Wlasciwie to sie nie wyrzuca, tylko wystawia kolo smietnika. A noz ktos przygarnie, komu sie przyda.
Tak, czasami tez syn, corka czy inny domownik, juz dawno nie jest zwiazany z miejscem zamieszkania i nic na to nie wskazuje aby byl. Ot, wyrzuca sie wtedy stare monitory, "klawiatury", ktore do niczego sie "nie nadaja". Przeciez monitory sa teraz LCD, a klawiatury cieniutkie i multimedialne. Wlasciwie to sie nie wyrzuca, tylko wystawia kolo smietnika. A noz ktos przygarnie, komu sie przyda.
03.07.2008 15:59
[#112]
Re: Amiga na śmietnku?
@Andrzej Drozd, post #111
Chyba zacznę objeżdżać okoliczne śmietniki... :D
W ten sposób jak piszesz udało mi się sholować Amigę 1200 z plombami gwarancyjnymi 1995 i uszkodzonym zewnętrznym flopkiem. No i z czarnym zasilaczem. Kuzyn już od paru lat nie mieszka z rodzicami więc ciocia i wujek zdecydowali, że przekażą mi trochę "złomu" z piwnicy :D Takie coś to mogę zbierać i to bardzo chętnie :]
W ten sposób jak piszesz udało mi się sholować Amigę 1200 z plombami gwarancyjnymi 1995 i uszkodzonym zewnętrznym flopkiem. No i z czarnym zasilaczem. Kuzyn już od paru lat nie mieszka z rodzicami więc ciocia i wujek zdecydowali, że przekażą mi trochę "złomu" z piwnicy :D Takie coś to mogę zbierać i to bardzo chętnie :]
30.08.2008 14:01
[#117]
Re: Amiga na śmietnku?
@Daclaw, post #116
kurde, czemu ja nie mogę znaleźć nic na śmietniku ;(
Może mieszkam w za głębokiej dziurze :/
Raz znalazłem Atari 520STe pochodzenia śmieciowego, było to w magazynie/hangarze, firmy zajmującej się recyklingiem śmieci w angli, kupilem je za bodajże 2-3 funty.
Ostatnia modyfikacja: 30.08.2008 14:08:13
Edycja: Lol, pisałem już o tym, nawet nie wiem kiedy
Ostatnia modyfikacja: 30.08.2008 14:18:26
Może mieszkam w za głębokiej dziurze :/
Raz znalazłem Atari 520STe pochodzenia śmieciowego, było to w magazynie/hangarze, firmy zajmującej się recyklingiem śmieci w angli, kupilem je za bodajże 2-3 funty.
Ostatnia modyfikacja: 30.08.2008 14:08:13
Edycja: Lol, pisałem już o tym, nawet nie wiem kiedy
Ostatnia modyfikacja: 30.08.2008 14:18:26
24.09.2008 12:17
[#119]
Re: Amiga na śmietnku?
@Daclaw, post #109
"Zorka"? "Kasprzak"? hehehe, jak bym otworzył szafkę, to wypadną 
. Kasprzak (RB3200) nadal dzielnie gra w kuchni, a aparat już tylko gnije.
A ja w sobie chyba wyrobilem juz nawyk zaglądania do wózków lumpów i zbieraczy osiedlowych. Co rusz coś u nich kupuję. Ale Amigi jeszcze nie trafiłem...
Ostatnia modyfikacja: 24.09.2008 12:21:01
. Kasprzak (RB3200) nadal dzielnie gra w kuchni, a aparat już tylko gnije.A ja w sobie chyba wyrobilem juz nawyk zaglądania do wózków lumpów i zbieraczy osiedlowych. Co rusz coś u nich kupuję. Ale Amigi jeszcze nie trafiłem...
Ostatnia modyfikacja: 24.09.2008 12:21:01