.25.04.2009 15:09
[#154]
Re: Amiga na śmietniku?
@_luk, post #149
Latanie na takiej paralotni za 200 zł może być ryzykowne. Chyba, że bardzo ostrożnie wzbić się i zaraz wylądować. Była gierka na spectruma w której latało się na takim wynalazku. Nie pamiętam jak się nazywała Paraglide a może to był Dynamite Dan.
Ostatnia modyfikacja: 25.04.2009 15:11:08
Ostatnia modyfikacja: 25.04.2009 15:11:08
jak najbardziej sprawne tyle że brakowało samej paralotni 
A co do gierki to i na C64 było chyba coś takiego, ale nazwy nie pamiętam. 
10.08.2009 19:47
[#158]
Re: Amiga na śmietnku?
@grxmrx, post #1
Dzisiaj w pracy przechodzilem kolo kontenera ze zlomem elektronicznym. Zaciekawiony co tym razem wywalili do zlomu (czasami mozna tam znalezc ciekawe rzeczy typu plyta do PC, karte dzwiekowa jakis sterownik z maszyny itp) wydobylem z prawie samego dna plyte glowna z ekranem od A500+!
Po wstepnych ogledzinach plyty pomyslalem ze powinna ruszyc (wszystkie oryginalne scalaki, brak oznak uszkodzenia laminatu itp). Jednak niestetyt po podlaczeniu zasilania na ekranie monitora nie uswiadczylem jakichkolwiek oznak zycia
. Przy bardziej szczegulowych ogledzinach juz w domu stwierdzilem ze ktos majstrowal przy gniazdach myszy i joysticku, ponadto dwa oporniki przy tym gniezdzie byly wypalone.
Nie dochodzilem co jest nie tak. W pierwszej kolejnosci wymontowalem uklad DENISE i zamontowalem w swojej CDTV. Uklad jest sprawny. Amiga poinformowala mnie ze mam do dyspozycji dwa dodatkowe tryby graficzne z Super w nazwie.
Gdyby chociarz Super Fast Agnus byl jeszcze sprawny to tez bym podmienil probujac dobudowac dodatkowy 1MB Chip Ramu. Co moglo by sie wiazac z kolejnym artykulem. Jednak nie wiem jak go obadac.
Ostatnia modyfikacja: 10.08.2009 19:48:40
Po wstepnych ogledzinach plyty pomyslalem ze powinna ruszyc (wszystkie oryginalne scalaki, brak oznak uszkodzenia laminatu itp). Jednak niestetyt po podlaczeniu zasilania na ekranie monitora nie uswiadczylem jakichkolwiek oznak zycia
. Przy bardziej szczegulowych ogledzinach juz w domu stwierdzilem ze ktos majstrowal przy gniazdach myszy i joysticku, ponadto dwa oporniki przy tym gniezdzie byly wypalone.Nie dochodzilem co jest nie tak. W pierwszej kolejnosci wymontowalem uklad DENISE i zamontowalem w swojej CDTV. Uklad jest sprawny. Amiga poinformowala mnie ze mam do dyspozycji dwa dodatkowe tryby graficzne z Super w nazwie.
Gdyby chociarz Super Fast Agnus byl jeszcze sprawny to tez bym podmienil probujac dobudowac dodatkowy 1MB Chip Ramu. Co moglo by sie wiazac z kolejnym artykulem. Jednak nie wiem jak go obadac.
Ostatnia modyfikacja: 10.08.2009 19:48:40
18.08.2009 22:27
[#160]
Re: Amiga na śmietnku?
@Hubez, post #159
A mnie notorycznie psują się myszki do Ami (obecnie mam 2 białe w pełni sprawne, ale posiadałem już wiele myszy w tym czarną). Chyba pomyślę nad przelotką PS2M. Na pewno poprawi to komfort pracy pod Workbenchem (szczególnie programy graficzne), jak i w grach korzystających z myszy. Lemmingi czy The Settlers na dwóch graczy to fajna zabawa.
Ostatnia modyfikacja: 18.08.2009 22:28:54
Ostatnia modyfikacja: 18.08.2009 22:28:54
18.08.2009 23:06
[#162]
Re: Amiga na śmietnku?
@grxmrx, post #1
To ja dorzuce 3gr:
- kolega wydębił za "kilka piw" od gościa który xx lat temu naprawiał Amigi na świdnickim Osiedlu Młodych cztery pięćsetki, wszystkie sprawne.
- ja zaś robiąc "fuchę" w montażowni świdnickiej "telewizji" dowiedziałem się że mogą coś mieć w piwnicy. Chwilę potem uradowany wynosiłem z owej piwnicy:
- 2x A500, jedną z rozszerzeniem 2MB pod klapką
- Macintosha Plus
- A1200 Escom Infinitiv z rozszerzeniem 4MB Elboxu :)
za darmo :)
- kolega wydębił za "kilka piw" od gościa który xx lat temu naprawiał Amigi na świdnickim Osiedlu Młodych cztery pięćsetki, wszystkie sprawne.
- ja zaś robiąc "fuchę" w montażowni świdnickiej "telewizji" dowiedziałem się że mogą coś mieć w piwnicy. Chwilę potem uradowany wynosiłem z owej piwnicy:
- 2x A500, jedną z rozszerzeniem 2MB pod klapką
- Macintosha Plus
- A1200 Escom Infinitiv z rozszerzeniem 4MB Elboxu :)
za darmo :)
19.08.2009 13:07
[#163]
Re: Amiga na śmietnku?
@grxmrx, post #1
Niestety jeszcze nie trafiłem na taką Amigę. Kiedyś pod uczelnią ktoś porzucił blaszaka klasy 486 z którego szybko wybebeszyłem ciekawy (i sprawny) dysk 120MB oraz kilka innych podzespołów do kolekcji. Trochę starocia, też PCtowego zdobyłem z niedobitków serwisu komputerowego w którym pracowałem.
Co do Amigi. Ogólnie do grona posiadaczy zaliczam się... od przedwczoraj. Wtedy to znajomy, który wie, że kolekcjonuję stare komputery i konsole, wręczył mi piękną Amigę 2000 z klawiaturą. Po czyszczeniu okazało się, że komputer jest w dobrym stanie, wstępnie sprawny. Teraz czekam na przesyłkę z kablem aby odpalić babunię. Od dobrej duszyczki otrzymam amigową myszkę (ludzie na tym forum są naprawdę serdeczni) i rozpocznę swoją przygodę z przyjaciółką każdego gracza i grafika. :D
Udało mi się do tej pory drogą kupna, lub podarku uratować kilka starych maszyn, różnych marek. Ludzie wiedzą, że jestem "złomiarzem" i informują mnie o starym sprzęcie, który normalnie by wyrzucili. Niedawno, na ten przykład, kumpel wręczył mi znakomitą i w pełni sprawną kolorową igłówkę firmy Star. Co prawda zdobycie wielobarwnej taśmy jest raczej niemożliwe, lecz w czerni drukuje znakomicie. Jak słyszę ten specyficzny zgrzyto-pisk to się serce raduje! Do tego zebrałem uśmiechniętą gromadkę procesorów do blaszaków i części pozwalające mi odpalić każdy z nich.
Na szczęście są ludzie, którzy wiedząc że jakiś stary grat przedstawia dla innych wartość (kolekcjonerską, emocjonalną etc) po prostu go sprezentują lub odstąpią za przysłowiowe piwo. Tak trzymać
Co do Amigi. Ogólnie do grona posiadaczy zaliczam się... od przedwczoraj. Wtedy to znajomy, który wie, że kolekcjonuję stare komputery i konsole, wręczył mi piękną Amigę 2000 z klawiaturą. Po czyszczeniu okazało się, że komputer jest w dobrym stanie, wstępnie sprawny. Teraz czekam na przesyłkę z kablem aby odpalić babunię. Od dobrej duszyczki otrzymam amigową myszkę (ludzie na tym forum są naprawdę serdeczni) i rozpocznę swoją przygodę z przyjaciółką każdego gracza i grafika. :D
Udało mi się do tej pory drogą kupna, lub podarku uratować kilka starych maszyn, różnych marek. Ludzie wiedzą, że jestem "złomiarzem" i informują mnie o starym sprzęcie, który normalnie by wyrzucili. Niedawno, na ten przykład, kumpel wręczył mi znakomitą i w pełni sprawną kolorową igłówkę firmy Star. Co prawda zdobycie wielobarwnej taśmy jest raczej niemożliwe, lecz w czerni drukuje znakomicie. Jak słyszę ten specyficzny zgrzyto-pisk to się serce raduje! Do tego zebrałem uśmiechniętą gromadkę procesorów do blaszaków i części pozwalające mi odpalić każdy z nich.
Na szczęście są ludzie, którzy wiedząc że jakiś stary grat przedstawia dla innych wartość (kolekcjonerską, emocjonalną etc) po prostu go sprezentują lub odstąpią za przysłowiowe piwo. Tak trzymać
19.08.2009 15:19
[#164]
Re: Amiga na śmietnku?
@Graf Zero, post #163
Ja też na Amigę nie trafiłem, za to dziś z rana podczas przechadzki natrafiłem na jakiegoś PC-ta wraz z monitorkiem czekającego na śmieciarzy. Co prawda pod znakiem zapytania stało wnętrze obudowy, a monitorek był jakiś CRT 15", no ale ostatecznie to zawsze parę złotych na allegro by można było mieć...
No ale żeby nie było że ja tu o blaszakach... Dzisiaj dowiedziałem się, że moja dawna miłość - Amiga 500, którą brat mój, będący jej prawowitym właścicielm, w sposób okrutny sprzedał - została przez jej ostatniego posiadacza również dawno temu już wyrzucona na śmietnik... Może ktoś z was znalazł właśnie ją... Powiedzcie jej, że nadal ją kocham :(
No ale żeby nie było że ja tu o blaszakach... Dzisiaj dowiedziałem się, że moja dawna miłość - Amiga 500, którą brat mój, będący jej prawowitym właścicielm, w sposób okrutny sprzedał - została przez jej ostatniego posiadacza również dawno temu już wyrzucona na śmietnik... Może ktoś z was znalazł właśnie ją... Powiedzcie jej, że nadal ją kocham :(
19.08.2009 21:23
[#167]
Re: Amiga na śmietnku?
@frywolny_marian, post #165
Bo to trzeba znać rozkład jazdy śmieciarek. Wtedy śmietniki zakwitają. Ja np. dziś znalazłem dodatkowo dwa telewizory, dwa fotele i kanapę,nawet nie zbaczając specjalnie z trasy. Jeszcze trochę i można by sobie złożyć całkiem przytulne mieszkanko :P
Niestety dziś nie byłem przygotowany, ale przy następnej okazji wszystko sobie rozplanuję i też wyruszę na nocne łowy :>
P.S. Ja tam może się nie znam, ale co wartościowego jest w zużytej prezerwatywie?
Niestety dziś nie byłem przygotowany, ale przy następnej okazji wszystko sobie rozplanuję i też wyruszę na nocne łowy :>
P.S. Ja tam może się nie znam, ale co wartościowego jest w zużytej prezerwatywie?
28.08.2009 12:08
[#171]
Re: Amiga na śmietnku?
@snajper, post #164
Ja na śmietniku znalazłem całego peceta z Pentium 200 + HDD 40GB.
Najdziwniejsze jest to że ktoś nawet nie raczył HDD rozbić młotkiem w celu permamentnego zniszczenia danych :D
Pecet okazał sie sprawny a na HDD był postawiony Windows ME + MS Office nawet z jakimś kluczem licencyjnym no i oczywiście całe mnóstwo prywatnych danych.
Przez przyzwoitość z dysku ściągnąłem tylko piosenki "Fasolek" dla dziecka i zrobiłem format c:
Pecet leży jako platforma do uruchamiania "starych rzeczy".
Był też monitor CRT, ale nawet nie brałem bo nie mam miejsca w piwnicy.
Pewnie i monitor był sprawny.
Widziałem też kilka drukarek atramentowych; pewnie walnięte; oczywiście nie interesowałem się takimi rzeczami.
Amigi na śmietniku nie spotkałem.
Najdziwniejsze jest to że ktoś nawet nie raczył HDD rozbić młotkiem w celu permamentnego zniszczenia danych :D
Pecet okazał sie sprawny a na HDD był postawiony Windows ME + MS Office nawet z jakimś kluczem licencyjnym no i oczywiście całe mnóstwo prywatnych danych.
Przez przyzwoitość z dysku ściągnąłem tylko piosenki "Fasolek" dla dziecka i zrobiłem format c:
Pecet leży jako platforma do uruchamiania "starych rzeczy".
Był też monitor CRT, ale nawet nie brałem bo nie mam miejsca w piwnicy.
Pewnie i monitor był sprawny.
Widziałem też kilka drukarek atramentowych; pewnie walnięte; oczywiście nie interesowałem się takimi rzeczami.
Amigi na śmietniku nie spotkałem.
31.08.2009 14:26
[#172]
Re: Amiga na śmietnku?
@stachu100, post #171
Ja znalazłem kiedyś w lasku na Hucie Baildon w Katowicach C64 C (nie mógł leżeć za długo bo go nawet liście nie przykryły). Po oczyszczeniu sprzętu (w środku również), podłączyłem zasilacz i wszystko działa (nawet bawiłem się na nim przez miesiąc aby go przetestować ;) ). Nie była to Amiga, ale miejsce znaleziska co najmniej dziwne...
Pozdrawiam
Azzorek
Ostatnia modyfikacja: 31.08.2009 14:26:44
Pozdrawiam
Azzorek
Ostatnia modyfikacja: 31.08.2009 14:26:44
28.09.2009 14:15
[#173]
Re: Amiga na śmietnku?
@stachu100, post #171
Widziałem też kilka drukarek atramentowych; pewnie walnięte; oczywiście nie interesowałem się takimi rzeczami.
Drukarki atramentowe są zapewne sprawne. Ludzie je wyrzucają, gdy okazuje się że komplet tuszy kosztuje ponad dwie stówy. Potem kupują jakiś badziew z supermarketu za pięć dych i dziwią się, że tusze tańsze a eksploatacja i tak droższa.
Ostatnio dobra duszyczka podarowała mi A500 rev 8A z A501 i monitorem 1084ST. :D Sprzęt wygląda dobrze i jest bez żadnych modyfikacji. Tylko bateria "beczułka" wylana na karcie rozszerzeń (można to jeszcze gdzieś dokupić?). Brakuje mi zasilacza, kabla sygnałowego do monitora... oraz ciągle myszki do Amigi. Wreszcie pozbędę się problemu z wyświetlaniem obrazu A2000 (przez tuner TV mi nie idzie), oczywiście jak skompletuję brakujące elementy.
PS: Ostatnio powoli, lecz uparcie odbijam się od finansowego dna. Czy ktoś (najlepiej z Wrocławia) może odsprzedać zasilacz do A500, kabel wizyjny, myszkę, joy'e oraz udostępnić workbench'a do A500/A2000?
Drukarki atramentowe są zapewne sprawne. Ludzie je wyrzucają, gdy okazuje się że komplet tuszy kosztuje ponad dwie stówy. Potem kupują jakiś badziew z supermarketu za pięć dych i dziwią się, że tusze tańsze a eksploatacja i tak droższa.
Ostatnio dobra duszyczka podarowała mi A500 rev 8A z A501 i monitorem 1084ST. :D Sprzęt wygląda dobrze i jest bez żadnych modyfikacji. Tylko bateria "beczułka" wylana na karcie rozszerzeń (można to jeszcze gdzieś dokupić?). Brakuje mi zasilacza, kabla sygnałowego do monitora... oraz ciągle myszki do Amigi. Wreszcie pozbędę się problemu z wyświetlaniem obrazu A2000 (przez tuner TV mi nie idzie), oczywiście jak skompletuję brakujące elementy.
PS: Ostatnio powoli, lecz uparcie odbijam się od finansowego dna. Czy ktoś (najlepiej z Wrocławia) może odsprzedać zasilacz do A500, kabel wizyjny, myszkę, joy'e oraz udostępnić workbench'a do A500/A2000?
28.09.2009 18:24
[#177]
Re: Amiga na śmietnku?
@PrzemasIII, post #175
Atramentowki wywalane sa dlatego ze zaschla glowica a to juz kapota...
Tak: w przypadku większości drukarek Canon i Epson.
Nie: w przypadku większości drukarek HP i Lex(s)mark. Tam głowica jest integrowana z zasobnikiem. Kupno nowego "tuszu" rozwiązuje problem.
@altcomputing
Nie bywam, lecz nagle zapragnąłem zwiedzić to piękne miasto :)
Tak: w przypadku większości drukarek Canon i Epson.
Nie: w przypadku większości drukarek HP i Lex(s)mark. Tam głowica jest integrowana z zasobnikiem. Kupno nowego "tuszu" rozwiązuje problem.
@altcomputing
Nie bywam, lecz nagle zapragnąłem zwiedzić to piękne miasto :)
28.09.2009 18:45
[#178]
Re: Amiga na śmietnku?
@Graf Zero, post #173
witam, ja jestem z wro, moge oddac zasilacz do ami ale z angielska wtyczka zasilania. moge tez nagrac wb o ile znajde dzialajace dyskietki. moje gg 8784863, mozemy ustawic sie konkretnie
dobra przejsciowke znalazlem jakas to moge tez oddac
Ostatnia modyfikacja: 28.09.2009 18:47:39
dobra przejsciowke znalazlem jakas to moge tez oddac
Ostatnia modyfikacja: 28.09.2009 18:47:39
24.11.2009 12:57
[#179]
Re: Amiga na śmietnku?
@grxmrx, post #1
Ostatnio dowiedziałem się ... ale o tym za chwilę.
Swego czasu, jakieś prawie 20 lat temu, miałem C64II, magnetofon, stacja dysków 1541-II wraz z grami/programami/GEOS. Sprzedałem to znajomemu, "dalszy znajomy", będzie też z 18 lat temu. Komputerek nabyłem za kilka Kuroniówek zaraz po szkole średniej. Wtedy jeszcze można było brać Kuroniówki zaraz po skończeniu szkoły średniej bez odczekiwania iluś tam miesięcy. Ale do rzeczy, pomyślałem sobie może go jeszcze ma w piwnicy albo w szafie. Postanowiłem odkupić ten zestaw od niego. Po dotarciu do znajomego okazało się, że oddał zestaw swojemu młodszemu bratu. A ten młodszy brat, ma on już rodzinkę nie jest zatem jakimś nastolatkiem etc, co zrobił? Właśnie! Wszystko wyrzucił na śmietnik gdzieś na Śląsku(tam mieszka). Kiedy to zrobił, daty nie znam nie dopytywałem się. Ale jak ktoś znalazł taki zestaw to pewno się ucieszył. A mnie pozostało dalej polowanie na taki sprzęt.
Jakiś miesiąc/dwa temu przypomniało się mi również, że pewni znajomi mieli C128 do tego kolorowy monitor i jakąś drukarkę Commodore. Niestety również całość powędrowała na śmietnik - Wołomin, osiedle na Słonecznej. Tragedia, normalnie
.
Na razie od śmietnika udało się mi uratować EuroPC w nieznanym stanie oraz C64C z zasilaczem, black box'em, 2 joystickami i kilkoma kasetami(bez magnetofonu i stacji). EURO PC jest niekompletne - brak zasilacza i wymaga gruntownego czyszczenia.
A do C64 potrzebny jest mi kabelek do podłączenia do TV. Będę miał na dniach zrobiony taki kabel VIDEO-SCART to wtedy przekonam się czy Commodorek zgłasza się ekranie TV.
Teraz jak jadę do pracy przejeżdżając przez wsie/miasteczka przyglądam się wystawianym rzeczom przed domy wraz ze śmieciami. Może kiedyś uda się mi coś upolować. Po śmietnikach osiedlowych jeszcze, hehehe, nie chodzę :) . A to pewno tylko dlatego, że za daleko mam do blokowisk, hehehe.
Swego czasu, jakieś prawie 20 lat temu, miałem C64II, magnetofon, stacja dysków 1541-II wraz z grami/programami/GEOS. Sprzedałem to znajomemu, "dalszy znajomy", będzie też z 18 lat temu. Komputerek nabyłem za kilka Kuroniówek zaraz po szkole średniej. Wtedy jeszcze można było brać Kuroniówki zaraz po skończeniu szkoły średniej bez odczekiwania iluś tam miesięcy. Ale do rzeczy, pomyślałem sobie może go jeszcze ma w piwnicy albo w szafie. Postanowiłem odkupić ten zestaw od niego. Po dotarciu do znajomego okazało się, że oddał zestaw swojemu młodszemu bratu. A ten młodszy brat, ma on już rodzinkę nie jest zatem jakimś nastolatkiem etc, co zrobił? Właśnie! Wszystko wyrzucił na śmietnik
gdzieś na Śląsku(tam mieszka). Kiedy to zrobił, daty nie znam nie dopytywałem się. Ale jak ktoś znalazł taki zestaw to pewno się ucieszył. A mnie pozostało dalej polowanie na taki sprzęt.Jakiś miesiąc/dwa temu przypomniało się mi również, że pewni znajomi mieli C128 do tego kolorowy monitor i jakąś drukarkę Commodore. Niestety również całość powędrowała na śmietnik - Wołomin, osiedle na Słonecznej. Tragedia, normalnie
.Na razie od śmietnika udało się mi uratować EuroPC w nieznanym stanie oraz C64C z zasilaczem, black box'em, 2 joystickami i kilkoma kasetami(bez magnetofonu i stacji). EURO PC jest niekompletne - brak zasilacza i wymaga gruntownego czyszczenia.
A do C64 potrzebny jest mi kabelek do podłączenia do TV. Będę miał na dniach zrobiony taki kabel VIDEO-SCART to wtedy przekonam się czy Commodorek zgłasza się ekranie TV.
Teraz jak jadę do pracy przejeżdżając przez wsie/miasteczka przyglądam się wystawianym rzeczom przed domy wraz ze śmieciami. Może kiedyś uda się mi coś upolować. Po śmietnikach osiedlowych jeszcze, hehehe, nie chodzę :) . A to pewno tylko dlatego, że za daleko mam do blokowisk, hehehe.
24.11.2009 16:20
[#180]
Re: Amiga na śmietnku?
@Phibrizzo, post #158
przy gniazdach myszy i joysticku, ponadto dwa oporniki przy tym gniezdzie byly wypalone.
Ewidenty efekt podlaczania joystkicka w port1 podczas pracy komputera..
kumpel tez tak zrobil z pokrywy A500 poszedl dym..ale tylko warstwa ochronna tych opoprnikow sie zjarala.. mam ta plyte do dzis dziala :)
Generalnie trzeba ratowac taki sprzet dla potomnych.. wiec podnies nie wstydz sie :)
Ostatnia modyfikacja: 24.11.2009 16:22:02
Ewidenty efekt podlaczania joystkicka w port1 podczas pracy komputera..
kumpel tez tak zrobil z pokrywy A500 poszedl dym..ale tylko warstwa ochronna tych opoprnikow sie zjarala.. mam ta plyte do dzis dziala :)
Generalnie trzeba ratowac taki sprzet dla potomnych.. wiec podnies nie wstydz sie :)
Ostatnia modyfikacja: 24.11.2009 16:22:02