@Tom3k, post #1
@XoR, post #55
@ZbyniuR, post #68
@BULI, post #70
Ja po długich bojach do retro gier polecam CRT.
@ZbyniuR, post #68
Moim zdaniem...
Ale poruszyłeś ważną kwestię, a mianowicie jak bardzo można modyfikować stary konfig bez utraty poczucia że to ciągle nasze kochane retro? Zresztą już tu padło kilka opinii na ten temat.
Więc jak, skoro ktoś pierwszy komputer miał z magnetofonem to mu nie wolno teraz używać stacji, czy tym bardziej HcX? Bo jeszcze mu się kolega retro-maniak zrzyga jak to zobaczy?
@XoR, post #73
@XoR, post #73
@XoR, post #74
zakrzywione rogi są wazniejsze niż płynność
@Tom3k, post #77
@Tom3k, post #77
@RadoslawF, post #79
@XoR, post #73
Tak zmieńmy CRT na LCD, stację dyskietek na HxC, myszkę na laserowego usb, wsadźmy do Amigi karty turbo, graficzne, dźwiękowe itp. w końcu z Amigi zostanie tylko kadłub albo i to nie bo najlepiej wsadzić ją do obudowy tower z zasilaczem AT/ATX a klawiaturę podłączyć z PC. No amigofanie fpytę
Bez CRT nie ma części odczuć jakie używanie kiedyś komputerów powodowało.
do retro hobby powinno się używać CRT w celu wzmocnienia retro klimatu
@QkiZ, post #82
brandzlujmy się retroamigą nawet jak dyskietki padają
@Drupi77, post #78
@michalmarek77, post #88
@Tom3k, post #83
Pograć z dyskietek można nawet dzisiaj, byle gra nie była na 20 dyskietkach
Karta turbo to fajna sprawa, ale jeśli ktoś chce grać w hity z A500 to jej nie wykorzysta.
HxC też wygląda na fajny sprzęt, tylko szkoda, że trzeba konwertować obrazy dyskietek.
No i to menu, gdzie się ustawia wirtualne dyskietki mogłoby być bardziej amigowe