[#91] Re: Emulować czy nie?

@Tom3k, post #89

Wiesz, skaszanione sprite'y to nie problem, na oryginalnych amigach bywały większe niekompatybilności a soft dla mista rozwija się w zabójczym tempie. Po zakończeniu prac nad core Atari STE powinien przyjść czas na zmiany w core minimiga. Zauważyłem natomiast pewną dziwną przypadłość monitorów LCD - przy demach ze scrollowanym szybko tekstem na LCD nie daje się czytać a na CRT nie mam z tym problemów. Tak jakby na LCD tekst poruszał się skokami a na CRT superpłynnie. Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi, trzeba to chyba na żywo zobaczyć.
[#92] Re: Emulować czy nie?

@QkiZ, post #90

Od tego są emulatory stacji dyskietek czy WHDLoad.

Wiem, dlatego chcę mieć Amigę z HDD+dodatkową pamięcią. Z dyskietkami sobie poradzę. :)

Mówisz o HxC Manager

Chodzi mi o ten program, który odpala się już na Amidze, ustawia się na nim wirtualne dyskietki i inne parametry. Chyba nawet działa pod systemem, ale nie wykorzystuje kompletnie funkcji systemowych. Obsługa z klawiatury, brak typowych requesterów, odczyt i sortowanie dużej ilości plików jest średnio wygodne/wolne itd. Ogólnie fajnie to działa, ale przydałoby się dorobić lepszy program do obsługi.

Ostatnia aktualizacja: 29.08.2013 11:11:57 przez Tom3k
[#93] Re: Emulować czy nie?

@Jenot, post #91

przy demach ze scrollowanym szybko tekstem na LCD nie daje się czytać a na CRT nie mam z tym problemów

Tu 100% racji. To pewnie kwestia czasu reakcji matrycy, ja na co dzień nie zauważam praktycznie smużenia, ale na takich scrollach litery mogą się zlewać.
[#94] Re: Emulować czy nie?

@Tom3k, post #92

Ten Manager (jego filozofia) do HxFlopy to największa siła HxF.
Ja wypiąłem wyświetlacz LCD z HxF (nie chciałem ciąć obudowy Amigi) i obsługuję wszystko z poziomu managera i przycisków.

Fakt, że estetyka i obsługa programu mogła by być lepsza, bardziej amigowa (w tech chwili trochę trąci grzybem z przed 20stu lat).
[#95] Re: Emulować czy nie?

@Tom3k, post #92

Program do obsługi wirtualnych napędów ? Jaki i po co ?
W wersji najlepszej i najprostszej montujesz każdy napęd ręcznie klikając na skrypt w Storage/DOSDrivers dokładnie tak jak uruchamiając RAD:, co chciałbyś to polepszyć używając jakiegoś oprogramowania ?
A i tak jest to w zasadzie bezużyteczne w przypadku gier nie dosowych.


Pozdrawiam
[#96] Re: Emulować czy nie?

@BULI, post #94

Fakt, że estetyka i obsługa programu mogła by być lepsza, bardziej amigowa

Właśnie o to mi chodzi, do reszty nie mam zastrzeżeń.
[#97] Re: Emulować czy nie?

@RadoslawF, post #95

Przecież pisałem o menadżerze do HxC, tam dyskietki nie-dosowe działają normalnie. A że można zamontować dyskietkę w systemie Amigi to wiem, tylko to zupełnie inna kwestia. I właśnie z nie-dosowymi jest kłopot.
[#98] Re: Emulować czy nie?

@Tom3k, post #97

A to przepraszam, zrozumiałem to inaczej.


Pozdrawiam
[#99] Re: Emulować czy nie?

@Tom3k, post #92

Chodzi mi o ten program, który odpala się już na Amidze, ustawia się na nim wirtualne dyskietki i inne parametry.

Czyli chodzi o HxC Manager. Jeff napisał tylko podstawę, a przydała by się aplikacja do systemu właśnie, aby bez resetowania zmieniać dyskietki.
sortowanie dużej ilości plików jest średnio wygodne/wolne itd.

Ja sortuje pliki na karcie za pomocą fatsort, dzięki czemu w HxC mam już posortowane.
Ja wypiąłem wyświetlacz LCD z HxF (nie chciałem ciąć obudowy Amigi) i obsługuję wszystko z poziomu managera i przycisków.

No ja pociąłem i nie żałuje, ale jakiś wygodny program pod system jeszcze by się przydał.
Program do obsługi wirtualnych napędów ? Jaki i po co ?
W wersji najlepszej i najprostszej montujesz każdy napęd ręcznie klikając na skrypt w Storage/DOSDrivers dokładnie tak jak uruchamiając RAD:, co chciałbyś to polepszyć używając jakiegoś oprogramowania ?

Nam chodzi o HxC a nie o wirtualne napędy.
[#100] Re: Emulować czy nie?

@Jenot, post #91

Zauważyłem natomiast pewną dziwną przypadłość monitorów LCD - przy demach ze scrollowanym szybko tekstem na LCD nie daje się czytać a na CRT nie mam z tym problemów. Tak jakby na LCD tekst poruszał się skokami a na CRT superpłynnie. Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi, trzeba to chyba na żywo zobaczyć.

no przecież piszę cały czas że LCD nie nadaje się do Amigi bo się scrole rozmywają

nie wynika to z czasu reakcji matrycy (choć to też się dokłada) a z tzw. rozmycia 'sample&hold' czyli innymi słowy braku migania
[#101] Re: Emulować czy nie?

@XoR, post #100

Ty się coraz bardziej rozmywasz w tych głupotach pisanych na temat LCD. Zatrzymałeś się z telewizorami LCD chyba na technologii z przed 5 lat. Rozmycia, kąty, odświeżanie... Ręce opadają.

Widzę też nowe rzesze "amigowców" co to w imię starych czasów i klimatu odradzają używanie oryginalnego sprzętu plotąc androny o klimacie z emulacji, namawiając przy tym do rozbudowy PeCeta mimo że człowiek jasno napisał, że emulacja nie daje mu tej samej satysfakcji i czucia klimatu.

Szkoda, że konesreom starych aut nie doradzacie jazdy Yarisem.
[#102] Re: Emulować czy nie?

@Duracel, post #101

Szkoda, że konesreom starych aut nie doradzacie jazdy Yarisem.


A mnie niektórzy doradzają no może nie Yarisem ale jakimś innym ...m
[#103] Re: Emulować czy nie?

@Duracel, post #101

Jako że to ja napisałem to poczuwam się do odpowiedzi - testowane na różnych monitorach LCD, od dość starych TN (jakiś Samsung 15"), przez stare EIZO PVA, 24" Viewsonic MVA po nowe LG 27" IPS. Przy czym nie chodzi mi o smużenie (na starych monitorach faktycznie) ale o to, że nie mogę na LCD uchwycić wzrokiem tego scrollowanego tekstu (tak jakby się poruszał skokami). To samo dzieje się na klasycznej Amidze podłączonej przez SCART lub "chińczyka" po VGA i na mist podłączonym przez VGA. Na klasyku podłączonym do 1084 czy Microvitka problemu nie ma. Spokojnie mogę też czytać scrollowany tekst na monitorze SGI CRT 21" podłączonym do mista mimo, że częstotliwość odświeżania to 50 lub 56Hz. Efekt jest zbliżony na core Atari ST i Amigi.
[#104] Re: Emulować czy nie?

@Duracel, post #101

Ty się coraz bardziej rozmywasz w tych głupotach pisanych na temat LCD. Zatrzymałeś się z telewizorami LCD chyba na technologii z przed 5 lat. Rozmycia, kąty, odświeżanie... Ręce opadają.

mowa o monitorach to raz
dwa że w telewizorach tak naprawdę płynne scrole to chyba tylko na plaźmie i ewentualnie SONY z Motionflow Impulse jesli to na 50Hz też działa bo tzw. 'upłynniacze' o ile pomogą w scrolach są raczej zawodną technologią wprowadzającą spore opóźnienia w grach i artefakty.

trzy: temat LCD i innych technologii śledzę dokładnie i na bieżąco

jedyne monitory nie smużące to monitory 120Hz z LightBoost aczkolwiek do Amigi to nie jest przydatne bo nie smużą tylko w 100Hz lub 120Hz po aktywacji softwaerowego hacka a w 50/60Hz smużą tak samo jak każdy inny LCD. Poza tym ich jakość obrazu jest generalnie słaba

jedyne monitory z faktycznie dobrymi kątami i obrazem to IPS z A-TW. Istnieje tylko kilka modeli w tym ja mam jeden z nich
i mimo to że mam jeden z najlepszych monitorów LCD w ogóle wyprodukowanych to dalej uważam że Amigę lepiej podłączyć do C= 1084
[#105] Re: Emulować czy nie?

@XoR, post #104

Czyli jeśli (hipotetycznie) ktoś zrobiłby demo na pieca z tak szybkim scrollem to też na LCD byłaby lipa? A'propos... Przecież mam plazmę, muszę przetestować.
[#106] Re: Emulować czy nie?

@XoR, post #104

W takim razie zapraszam na testy do mnie z moim LG 32LS5600 :)
[#107] Re: Emulować czy nie?

@Jenot, post #105

jak masz Windowsa Vista lub 7 z włączonym Aero lub Windowsa 8 to wystarczy złapać okienko i nim pomachać aby widzieć czy się rozmywa czy nie. Najlepiej w tym przypadku jednak mieć myszkę z szybszym odświeżaniem niż standardowe 125Hz. Są też programy do testowania takich rzeczy jak Pixel Persistence Analyser czy coś podobnego

generalnie na większości LCD będzie rozmycie i nie zależy to od czasu reakcji tylko braku migania. Gdyby dodać odpowiedni tryb migania w 50 i 60Hz to ten problem byłby wyeliminowany

plazmy naturalnie migają i tego problemu nie ma jeśli się nie włączy trybu 'dublowania' odświeżania 100/120Hz. Niektóre telewizory SONY mają też funkcje migania.

Poza tym były jakieś tam S-PVA chyba od BenQ z miganiem ale podobno panele były za wolne i się nie wyrabiały z pełnym odświeżeniem stanu więc efekt nie był 100% dobry. Poza tym 120Hz monitory z LightBoost mają miganie ale tylko w 100Hz i 120Hz a to się do Amigi nie nada

Plazma w 50Hz bez dublowania odświeżania będzie trochę 'oczojebna' więc radzę uważać
[#108] Re: Emulować czy nie?

@XoR, post #107

No to jaki wyświetlacz LCD polecacie? Na razie mam zwykłego Samsunga 19" + tuner TV. Zmienić na lepszy telewizor np. z matrycą IPS i wejściem Euro? Czy to zły kierunek?

Ostatnia aktualizacja: 29.08.2013 18:29:36 przez Tom3k
[#109] Re: Emulować czy nie?

@Tom3k, post #108

Na plus masz właściwe proporcje, na minus gorszą ostrość, po zmianie będzie na minus proporcja a ostrość będzie dobra jeśli nie będziesz rozciągał obrazu, jeśli będziesz to też na minus. Sam teraz się zastanów czy warto płacić i zmieniać.
Jeśli masz możliwość to pozwiedzaj mieszkania znajomych Amigowców i zobacz jak to wygląda na różnych monitorach, przynajmniej podejmiesz decyzje świadomie a nie na podstawie opisu gościa co nie widział innych rozwiązań ale jego panorama jest najlepszejsza i najAmigowsza.


Pozdrawiam
[#110] Re: Emulować czy nie?

@RadoslawF, post #109

Szkoda, że nie ma opcji uzyskania takiej samej jakości na zewnętrznym tunerze, wtedy sprawa monitora byłaby wtórna. A można gdzieś kupić adapter do wyjścia S-Video z Amigi 600? To by mi chyba rozwiązało sprawę.

Ostatnia aktualizacja: 29.08.2013 19:04:22 przez Tom3k
[#111] Re: Emulować czy nie?

@XoR, post #104

Ok. Specjalnie włączyłem pierwsze demo z szybkimi scroolami jakie przyszło mi do głowy, czyli Cryptoburners - Megademo II.

Na głównym ekranie przy wyborze części dema scrool zachowuje się normalnie. Ten duży scrool na samym początku przed "kotkiem" również, ale scrool z części "sweeping code of change faktycznie drży co sprawia wrażenie rozmazania więc faktycznie częściowo przyznaję Ci racje, choć zauważyłem to dopiero teraz gdy debatujemy nad problemem, więc problem nie jest aż taki żeby go demonizować.

Co do kątów, to nie ma w ogóle dyskusji. Widać obraz idealnie nawet patrząc z boku.

Jeżeli chodzi o kontrast i miękkość pixeli, to nie bez powodu go zachwalam. Na starej Toshibie sam pulpit workbencha wyglądał jak z kwadratowymi pixlami w siatce. Po włączeniu pierwszy raz Amigi na wspomnianym LG byłem w szoku. Obraz zrobił się jakby z jakimś antyaliazingiem, ale zachował przy tym doskonały kontrast i ostrość. Śmiem twierdzić że obraz w Hi-Resie wygląda przyjemniej niż na oryginalnym monitorze od CDTV nie wspominając o TV CRT.
[#112] Re: Emulować czy nie?

@Tom3k, post #110

Jeżeli zamierzasz wyłącznie grać to emulować. Jeżeli coś więcej (programowanie, dema) to prawdziwy sprzęt.
[#113] Re: Emulować czy nie?

@QkiZ, post #82

Zgadzam się z kolegą, aby w pełni poczuć klimat retro nie wystarczy oryginalny sprzęt i CRT, ale konieczne są też ciuchy z epoki, stara meblościanka, oczywiście wywalamy z pomieszczenia wszelką współczesną elektronikę w tym i komórkę, za to dopuszczalne jest słuchanie muzyki z epoki, ale koniecznie na starym kaseciaku. ;) Radia lepiej nie włączać bo jak tylko coś nowszego puszczą to czar pryska i przypomni nam się ile mamy lat.
Z emulatorów będzie wolno korzystać dopiero gdy dorównają holodekom ze StarTreka. :)
[#114] Re: Emulować czy nie?

@XoR, post #100

no przecież piszę cały czas że LCD nie nadaje się do Amigi bo się scrole rozmywają

Efekt rozmywania to nie tylko w demkach. Nawet gdy podłączymy odtwarzacz DVD przez euro też będzie smużyć. Dopiero przez hdmi udało mi się pozbyć tego efektu.
[#115] Re: Emulować czy nie?

@Duracel, post #111

Ja używam monitora standardowego RGB i TV LED 22" i 32". Na monitorze obraz jest boski ale nie mogę powiedzieć ze ten na TV LED ma coś co mógłbym mu zarzucić. Bardzo dobry obraz i ostrość. Brak migotania w interlace czy hi-interlace. Brak problemow z pikslami.
Jedyne to to co opisałem wcześniej. Po dłuższej grze gdzie części ekranu gry sie nie zmieniają, zostaje cień. Nie zależnie na co przełączę. Ale tak jak powiedziałem, nie wiem do końca czy to nie jest tylko jakiś mój problem.
Mógłby ktoś się poświecić i na jakaś godzinkę zostawić Warlordsow i zobaczyć czy ma ten sam efekt końcowy?
[#116] Re: Emulować czy nie?

@ZbyniuR, post #113

A żebyś wiedział! Na działce oprócz kulek disco mam nawet stylowe okulary adidasa z epoki ;D
[#117] Re: Emulować czy nie?

@Ender, post #112

Dlaczego uważasz że programować i oglądać dem nie można na emulatorze ? 99% dem na youtube są nagrywane na emulatorze.Co przeszkadza pisać gry i programy na emulatorze ? To są żadne argumenty.
Poza tym tego tematu nie powinno być bo kolega chce czuć klimat retro i dotykać starego sprzętu a zadaje głupie pytanie "emulować czy nie ?" To tak jak być głodnym i mieć pod nosem jedzenie i pytać się JEŚĆ CZY NIE JEŚĆ.
[#118] Re: Emulować czy nie?

@Tom3k, post #1

Sugeruje realną Amigę. Znacznie jest to lepsze - i to pod każdym względem.

Jeśli musisz już coś emulować, to zaemuluj flopa ;) - kup HxC. ;)

Ja gram w gry tylko na realnym, jeśli chodzi o 16bit (bo mają kraki ;) ) i większość 8bit (jeśli dana gra nie jest debilnie trudna).
[#119] Re: Emulować czy nie?

@djpiotrs, post #117

Dlatego, że wszelkiej maści emulatory nie są w 100% kompatybilne z oryginałem i może się zdarzyć, że jakieś demo nie zadziała lub program może działać nie do końca tak jak chciałby autor. Po co się rozczarować? Ja mam klasyka, ale dochodzę do wniosku, że wolę emulator i sprzęt retro idzie pod młotek.
[#120] Re: Emulować czy nie?

@Ender, post #119

Ja do tego wniosku doszedłem już dawno i coraz bardziej podoba mi się emulacja a w szczególności winuae 2.6.1 Przy okazji mam mocny sprzęt PC. Dość wydawania kasy na graty i w sumie jestem zadowolony i żona jest zadowolona :D . Tak naprawdę chodzi tu o soft i nie ważne na jakim sprzęcie go uruchomisz , ważne że działa i wygląda tak samo .
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem