@rePeter, post #448
Ja A1200 z AGA bardzo dobrze wspominam, z HD, fastem i z odpowiednim monitorem czułem się komfortowo, oczywiście do czasu.
@sigma2pi, post #451
Głównym atutem Amigi 1200 był swietny system operacyjny w wersji 3 (lepszy od Windows, dajacy poczucie kontroli itd.)
@Andrzej11, post #452
dość powiedzieć, że pewne rozwiązania z workbencha pojawily się na pececie dopiero w windowsie vista.
Na amidze mogłem wrzucić obraz na 21 calowy telewizor.
@Aniol, post #454
@Daclaw, post #456
@sanjyuubi, post #453
A któreż to ponadczasowe rozwiązanie z workbencha pojawiło się dopiero w Viście (i pewnie wcześniej w linuksie albo macOS) i czy faktycznie było ono potrzebne wcześniej?
Mike Dailly, creator of Lemmings, remembers why the machine seemed so exciting
at the time: "The Amiga OS was an amazing system, and the hardware incredibly well
thought out," he says. "The little tricks the hardware guys added, like lowering the clock
speed just a little so that video mixing was easier, and having a copper-list that could
do amazing things with a screen display. That's something that is only just getting there
in Windows Vista if you ask me."
były też karty z wyjściem TV
@Aniol, post #454
@Andrzej11, post #458
Mike Dailly, creator of Lemmings, remembers why the machine seemed so exciting
at the time: "The Amiga OS was an amazing system, and the hardware incredibly well
thought out," he says. "The little tricks the hardware guys added, like lowering the clock
speed just a little so that video mixing was easier, and having a copper-list that could
do amazing things with a screen display. That's something that is only just getting there
in Windows Vista if you ask me."
@Fenio, post #459
@sanjyuubi, post #460
@wali7, post #461
Co to znaczy "DOS był szybszy pod względem przemieszczania się pomiędzy katalogami"? To jakiś kuriozalny argument....
Jak ktoś tak kochał to "szybkie przemieszczanie się między katalogami", to pod AmigaOS mógł używać CLI, albo w ogóle usunąć komendę LoadWB ze Startup-sequence.
MS DOS w porównaniu do AmigaOS nie był wielozadaniowy, obsługiwał nazwy plików ograniczone do 8+3 znaków, w prosty sposób oferował obsługę 640 kB ("640 kB wystarczy każdemu"), komendy MS DOSu były prymitywne i możliwości oferowane przez pliki wsadowe były niewielkie.
@wali7, post #461
@Fenio, post #463
Pod DOS katalog i jego zawartość wyświetlają się niemal natychmiast, pod Workbenchem nawet na A1200 jest to wgrywanie się zawartości. Tak samo wgrywanie systemu, DOS+NC vs Workbench i wygrywa ten pierwszy nawet jeśli pecetem będzie 386DX a Amigą znacznie nowsza od niego A1200 (zakładając taką samo wydajność HDD).
@Fenio, post #463
nikt nie używał DOS'a bez himem.sys i emm386
@Andrzej11, post #462
Jeśli chodzi o dosa, to ja uważam, że miał sporo wad, był to system
@Fenio, post #463
@Fenio, post #463
Wszystko się zgadza, DOS miał swoje wady. Ale był wystarczający pod względem swoich możliwości dla gracza. Ograniczenie do pamięci konwencjonalnej nie stanowiło żadnego problemu bo praktycznie nikt nie używał DOS'a bez himem.sys i emm386 (lub ich zamienników). Pamięć ostatnio używanych komend zapewniały nakładki jak najpopularniejszy Norton Commander.
@sigma2pi, post #470
@ZbyniuR, post #471
@wali7, post #438
Z tą obsługą VGA to nie do końca tak. Przecież masz możliwość obsługi VGA dzięki trybom Double i Multiscan. Problemem jest większe obciążenie DMA przy tych trybach, przez co żadna produkcja obsługująca hardware w sposób znany z lat 80 (czyli całkowicie ignorując system operacyjny), przy niekiedy timingu wyliczonym co do cyklu, mogłaby mieć problemy. Stąd dodano tę możliwość jedynie za pośrednictwem AmigaOS. Zrobienie obsługi VGA w sposób absolutnie przeźroczysty dla funkcjonowania reszty hardware wymagałoby dorzucenie pamięci ramki, tak jak to jest zrobione we FlickerFixerach. A w latach 90 nie były to tanie rzeczy.
PS. Te wykresy, to chyba całość rynku. Bo pecety w latach 80 nie miały w domach takiej supremacji jak można by pomyśleć czytając wykres.
@ZbyniuR, post #471
Piszecie że kombinowanie z instalacją i uruchomieniem gier na PC w czasach DOSa było trudne, a ciekawe czy instalacja Amigowych była taka prosta? Ja na Amę wsiadłem w czasach WB3 i pamiętam że nieraz musiałem dłubać w skryptach by coś działało po zainstalowaniu, lub ręcznie dogrywać jakieś pliczki, no i w części przypadków nie potrafiłem nic zrobić. Po wyjściu z gry często się resetowało kompa. Więc w Amie też nie było tak różowo i elegancko.
@ZbyniuR, post #471
GEM na PC (okienka z multitaskingiem)
Norton w czasach DOSa wydaje mi się wygodniejszy od WB
półkach cenowych niż Amigi i niska cena oraz lepszy dźwięk
wsiadłem w czasach WB3 i pamiętam że nieraz musiałem dłubać w skryptach by coś działało po zainstalowaniu, lub ręcznie dogrywać jakieś pliczki
Po wyjściu z gry często się resetowało kompa.
@ZbyniuR, post #471
@Daclaw, post #476
Jak renderowałem jakiś obrazek albo encodowałem filmik w mpg, to wolałem zostawić Amigę.. A tak naprawdę to koło tyłka mi ten multitasking latał i lata do tej pory.
@Daclaw, post #476
@rePeter, post #448
@sigma2pi, post #475