amigafan napisał(a):

> co z kolei obsluguje amigaos4
>
> Na to pytanie dopiero poznamy odpowiedź

no jakim cudem skoro juz jest? to co, jest i nie znamy?

Nikt normalny nie kupiłby szmelcu za ogromne pieniądze. Do rozłamu środowiska doprowadziła boska ainc, strzegąć pilnie praw do nalepki. Nie wiem czy sie pomyliłem, ale jest więcej argumentów przemawiających na korzyść Pegasosa. Co do ECSa to wybacz, ale w moim ECSie są lepszej jakości gniazda IDE niż w A1... Chyba że to powrót do korzeni, "druciki" wystające z amigaone (udające w pełni sprawne IDE...) są podobne do tych w mojej A1200.



Ostatnia modyfikacja: 23.03.07 15:34

zadziwiajace ze najwiecej pieja o nalepkach ci co jej nie "dostali"...to jakis kompleks?


co do porownan medyczno biologicznych ,tak mos jest nowotworem .nie powstal z oddzielnego organizmu ,tylko wyrosl na istniejacym acz chorym organizmie.ale nawet tkanka nowotworowa ciagle zawiera informacje geneteczna zdrowego organizmu uszkodzona za pomoca czynnika mutagennego fizycznego lub np wiralnego . i tyle.

samo istnienie mosa jest dobre ,konkurencja zawsze ozywia ,a jedyny rozlam wprowadzaja "skrzywdzeni" zbanowani "meczennicy" ktorzy przy kazdej okazji staraja sie pokazac jacy to sa wspaniali , "madrzy" ,a ci drudzy to "samo zlo" . ludzie dajcie sobie siana,lepszych zajec nie macie? nie? to do roboty



Ostatnia modyfikacja: 23.03.07 15:57

amigafan sprzedaje "skóry"? Nie zdziwiłbym się tego po nim.



Ostatnia modyfikacja: 23.03.07 16:58

Czyżbyś mówił o sobie? Pokaż z czego piszesz? Ja mam nalepkę, ba nawet mam oryginalny AmigaOS3.1. Zgadnij z czego piszę tego posta.

wiesz mnie juz ta kwestia nie "boli" ,tak sie przygladam temu cyrkowi z ciekawoscia po cichu majac ciagle nadzieje ze sie "uda" ,i mowie tu o niebieskich i czerwonych ,bez wyjatku.

a moj 3.1 lezy szafce obok orginalnego 2000pro ,xp pro i mandrivy 2006Power Pack.... co to zmienia? hmmm?jak dla mnie nic.ale widze ze masz z tym jakis problem.

Mos to Mos, fajny system ciekawy pozwala, tanio jak na nasze warunki, kontynuować amigowanie, a OS4... cóż gdyby tylko był dostępny.

Osobiście wkurza mnie podejscie "os4owiec", zamknęli się w swoim getcie i z upodobaniem tam siedzą, a jakiekolwiek słowa krytyki odnośnie AmigaOS traktują jak atak na własną osobę. Żeby było śmieszniej, nawet uczciwe pytania nt. OS4 obracają w żart, kpine bądź w wogóle nie odpowiadają, co widać w tym temacie... żałosne.

Szkoda bo prawdę mówiąc, przez kilku użytkowników os4, nasze i tak małe środowisko jest już strasznie rozbite, a pzecież nic nie stoi na przeszkodzie aby tą wojenke zakończyć, tylko jak ktoś nazywa mosa "amigowym rakiem" bądź użytkowników mosa zdrajcami którzy się sprzedali...to o czym tu mówic .

W ainc też są tacy pasterze, którzy Amigi na oczy nie widzieli. Nie mam zamiaru słuchać pasterzy używających windowsowego Firefoksa jako mównicy, zwłaszcza jeśli ich Amigi służą do zbierania kurzu i szpanowania, jakie to z nich wielkie i wzorowe ofce. Ciekawe czy pasterze z ainc odważyli się chociaż uruchomić winuae...



Ostatnia modyfikacja: 23.03.07 16:31

W naszej sytulacji,to sie musimy lapac jak ten tonacy brzytwy kazdego komputera ktory ma cokolwiek wspolnego z amiga.A nie bezsensu sie klocic miedzy soba.

Degeneratem to jesteś tutaj tylko ty.
Po raz czwarty na tym forum mnie obrażasz, dlatego zgłaszam oficjalną petycję do administratorów PPA o zbanowanie ciebie za nagminne obraźliwe inwektywy pod moim adresem.
W końcu moja cierpliwość się skończy i dostaniesz pozwanie do sądu za takie teksty. To jest ostatnie ostrzeżenie. Mówię serio.
Więc jeżeli nie potrafisz rozmawiać bez wyzwisk to się lepiej zamknij!

amigafan: grozisz Poke, znieważając zawód lekarza a mnie mają zabanować? Płyń rzeką, w której pierze twoja matka. EOT.

Osobiście wkurza mnie podejscie "os4owiec", 
zamknęli się w swoim getcie i z upodobaniem tam siedzą, 
a jakiekolwiek słowa krytyki odnośnie AmigaOS traktują 
jak atak na własną osobę. Żeby było śmieszniej, nawet 
uczciwe pytania nt. OS4 obracają w żart, kpine bądź w
 wogóle nie odpowiadają, co widać w tym temacie... żałosne.

to prawda ,ale zamien w tym zdaniu "os4owce" i "AmigaOS" na "mosofce" na "Mos" ...i zdanie bedzie dalej prawdziwe.

o ile na execu jest getto os4 to tu jest getto mosowe ..z ta roznica ze tu niby sa wszyscy ok .



Ostatnia modyfikacja: 23.03.07 16:51

...to tu jest getto mosowe...
...że se tak wyrwę z kontekstu i się przyczepię... - w życiu nie widziałem MOSa w działaniu, ni Pegaza - jedyną amigą jaką posiadam jest A1200. Takich osób (nijak nie związanych z MOS i "niebieską stroną mocy" ;) ) na PPA jest więcej. Wiec do jasnej ciasnej o jakim getcie piszesz

troche zle to ujelem ,ale jest tu mniejwiecej taka sama grupa troli ,wzajemnej adoracji co na execu tylko ze kolorek inny .

Tutaj panuje demokracja. Nikt nie bedzie kogos banowal za to, ze ma inne zdanie.

Dziwisz się, że zamknęli się w getcie?

Najpierw musieli wysłuchiwać, że AOS4 nigdy nie powstanie, a Hyperion tylko pokazuje screenshoty robione w Photoshopie.
Potem, jak się pojawiły wersje beta to było gadanie, że nigdy tego nie ukończą.
Jak się pojawiła oficjalna wersja, to jest gadanie, że nigdy nie powstanie sprzęt.
Gadki, że system jest wirtualny, bo ktośtam nie może go odpalić u siebie (ja nie mogę u siebie odpalić Windowsa, Solarisa i MacOSX, a są to systemy jak najbardziej realne).
Na dodatek, jeśli ktoś czeka na sprzęt pod AOS4 to okazuje się być głupim naiwniakiem.

Każdy ma ograniczoną wytrzymałość. Na Execu powstał regulamin, który jest egzekwowany. Nie ma tam brednioseriali i wyzwisk. Jak ktoś złamie zasady to zostaje ukarany.
Dzięki temu można poczytać o AOS4 bez obawy, że zaraz ktoś będzie pisał o "wirtualnym systemie" czy o screenach z Photoshopa. Została zbudowana twierdza, w której amigowcy czekający na AOS4 mogą czuć się bezpiecznie.

Środowisko da się pogodzić, ale to nie jest łatwe. Na początek trzeba uciszyć krzykaczy. Na Execu działa regulamin. Tutaj jest on tylko "na papierze". Obrażanie oraz ośmieszanie innych są tutaj tolerowane i rzadko kiedy jakiś admin zareaguje.
Jeśli zabraknie pieniaczy to sądzę, że Exekowcy staną się mniej zgorzkniali i otworzą się. Stosunki sie wtedy ocieplą.
Pieniaczy nie ma aż tak wielu, ale to oni nakręcają atmosferę. Myślę, że dałoby się ich policzyć na palcach jednej ręki... no może dwóch. Nie, nie powiem kto to.
Tylko trzeba być konsekwentnym. Nie może być sytuacji w stylu "nie zbanuję go, bo piłem z nim piwo" czy "nie dam mu upomnienia, bo znam go z podstawówki".

Bardzo możliwe, że nie napiszę nic więcej w tym wątku. Całe te kłótnie mnie męczą. Zresztą i tak miałem wątpliwości czy warto cokolwiek pisać.

Ech... skasowaîo mi wszystkie przejôcia do nastëpnej linijki.

PS.
Jeôli banowanie za obraűanie innych forumowiczów to zamach na wolnoôę sîowa, to zakaz zabijania/kradzieűy jest zamachem na wolnoôę osobistâ, bo ktoô akurat chce coô ukraôę, a mu nie wolno.



Ostatnia modyfikacja: 23.03.07 17:34

Nie banuje się za inne zdanie, tylko za obrażanie ludzi i rzucanie inwektywami.

To, ze ten system dla nas NIE ISTNIEJE.

Przesada. Istnieje. Sam widziałem.

I miejmy nadzieję, że tak pozostanie. Bo bez możliwości prezentacji odmiennych spojrzeń na świat (amigowy) i wynikających z tego sporów, kłótni itd. PPA umarłoby tak samo jak Exec.

prezentacji pogladow ,a nie ciaglego insynuowania ,ze ten kto kupil pegaza jest "madry" ,a czekajacy na aone/sammy to ...

prezentacja pogladow to nie spamowanie o wyimaginowanej lub nie wyzszosci mosa w kazdym newsie zwiazanym z aosem

prezentacja pogladow to tez nie jest twierdzenie ze: "system nieistnieje ...bo ....BO TAK!"

Zaraz zaraz - nie mówiono, że nie powstanie, tylko że nei powstanie w
takim czasie jak marketingowiec reprezentujący Hyperion podawal,
liczyli ze mozna za 2 lata dopiero sie spodziewac czegos nadajacego
się do sprzedarzy i co właśnie to było nieprzychylnie słuchane i za to
coponiektórzy dostali bana na execu. I co mamy 3 lata później i
powiedzmy, że wyszło.... Więc o jakim zaszczówaniu mówimy?

Napisałem ci, że to ostatnie ostrzeżenie a ty testujesz moją cierpliwość dalej mnie obrażając.
Czep się swojej matki, że wydała na świat takiego popaprańca jak ty.

Wszystko zależy od tego czy dyskutujemy z kimś, kto przedstawia
racjonalne argumenty, czy z kimś kto mówi, że lepszy jest AmigaOS4,
którego na oczy nie widział pewnie, bo twierdzi, że w czym jest lepszy
okaże się jak wyjdzie...

PS.: znaki interpunkcyjne takiej jak kropka, przecinek ect stawia sie
po wyrazie a nie przed, bo później przy formatowaniu może wyjść, że
przecinek będzie na początku linii, a to jest błąd!

Piękny wywód, ale nie do końca prawdziwy. Regulamin, owszem, na execu jest. Inwektyw, i obrażania, owszem, zgrubsza nie ma. Ale tylko ze strony użytkowników execa. Natomiast od strony administratorów serwisu na ślepą inwektywę i obrażanie nie jest sie trudno natknąć, bo przecież regulamin nie dotyczy ich samych...
Więc daj spokój.

Widzisz, to zmienia, że nie traktujesz żadnego z tych systemów jako "jedynie słusznego". To jest podstawa wszelkich konfliktów, z którego wyrastają w konsekwencji wszystkie inne. Tylko i wyłącznie. Ocieplenia od strony execowiec nie będzie nigdy, ponieważ to są fundamentaliści którzy uważają że jedynie słuszne jest to, co oni uważają za jedynie słuszne w temacie amigowym, a cała reszta nie ma z amigą NIC wspólnego. Nie raz to pisali, nie raz można było to od nich usłyszeć. Więc w temacie ewentualnego "pojednania", "scalenia środowiska" naprawdę nie ma o czym mówić...

admin/mod tez czlowiek ,wiec i moze byc ,ale czy to odrazu wina wszystkich owiec ma byc?a co niektorzy tu sie zachowuja jakby tak wlasnie bylo

Widzisz, parafrazując: na PPA może i najdonioślej słychać mosowe głosy, ale czy to oznacza że to niebieskie getto?

Mały OT

Kolego, naucz się poprawnie stawiać przecinki ;).

Lubię bardzo te twoje odpowiedzi medyczne, ale odniosłem wrażenie, że
odpowiedź była niepełna:
Dla mnie komórka jest tożsama z resztą organizmu gdy ma ten sam
genom. W większości przypadków różnicowanie komórek nie jest związane
ze zmianami materiału genetycznego, tylko z obecnością specyficznych
białek (głównie czynniki transkrypcyjne) i mRNA... stąd możliwe było
odzyskanie topipotencji komórek somatycznych podczas klonowania
ssaków. Przytoczony przeze mnie przykład limfocytów B (T zresztą też)
jest wyjątkiem - podczas różnicowania dochodzi do rearanżacji genów i
utraty części DNA. Stąd nie wszystkie komórki mają pełne DNA komórek z
których organizm powstał (zygota), a zwłaszcza erytrocyty, bo chyba
jeszcze pamiętasz że u ssaków nie mają jąder komórkowych. Nie myl więc
komórek zróżnicowanych, o bardzo rozmaitej, zależnej od funkcji
budowie od komórek o różnym DNA w ramach tego samego organizmu
(lekocyty B, T, komórki nowotworowe, i szereg innych). Nie myl tego co
widoczne - morfologii z przyczynami - w przypadku nowotworów głównie
szeregiem mutacji. Mutacje - choćby właśnie genu p53, w istocie
zaangażowanego w procesy apoptozy, nie wystarczą do wywołania procesu
nowotworzenia. Potrzeba szeregu mutacji w obrębie genów
zaklasyfikowanych w kilka podklas onkogenów: obok p53 i telomerazy
nalężą też tu geny związane z procesami tworzenia naczyń krwionośnych,
geny produkcji czynników wzrostowych, geny kodujące elementy kaskad
transdukcji sygnału od tych czynników, geny matrycy międzykomórkowej,
cytoszkieletu i wiele innych. Tak więc z komórek np. linii HeLa (pod
taką nazwą w nauce funkcjonuje owa linia komórek od staruszki, chyba
najbardziej znana, jest też wiele innych) nie jesteś w stanie
odtworzyć organizmu rzeczonej staruszki, bo są już zmienione w
stosunku do pierwowzoru. Zresztą z definicji komórki nowotworowe nie
są zdolne do różnicowania - możesz co najwyżej otrzymać skupiska
identycznych komórek w hodowli (z ew. marginesem na zmienność
somaklonalną). Oczywiście że guzy mają pewną strukturę, chociażby
dlatego że muszą być ukrwione. Daleko jednak tej strukturze do
uzyskania organizacji najprostszych choćby tkanek np. wątroby.
Na razie dotarliśmy z samokształceniem do końcowych klas liceum, i 1-2
roku studiów, proponuję podnieść poprzeczkę.