W pierwszym poście autor wątku wyraźnie napisał, że chce kupić Amigę i prosił aby wskazać mu miejsce gdzie dokonać zakupu. Niewątpliwie interesują go dostępne rozwiązania. Na siłę szukasz oponenta dla celów swojej krucjaty. Wyluzuj bo to już pachnie paranoją.

koles sobie z was drwi i jaja robi po co wogole ten watek ciagnac..dawno powinien byc zamkniety przez sprawnego moderatora

Jest też możliwość, że to przyszły młody Amigowiec, który zarazi się wspaniałą, przyjacielską atmosferą panującą w naszym środowisku i kupi sobie Amigę ;) Za parę lat zostanie wybitnym koderem i w końcu powstanie na Amigę nowa gra. O takich trzeba dbać.

Na razie to widzę tutaj trochę postów na temat, i kilka nie temat autorstwa fanboyów.
A co jest złego w udzielaniu odpowiedzi? Jakie masz dowody że to prowokacja?
Ludziom wychowanym na Amidze wydaje się, że cały świat słyszał o tej marce, podczas gdy dla nowego pokolenia jest to nic nie znaczące, hiszpańskie słowo. Np. moja 12 letnia córka, mam w domu kilka amig, widziała je wiele razy, ale nie sądzę aby potrafiła cokolwiek powiedzieć na ten temat.

Najbardziej rozśmieszają mnie tacy ludzie jak ty, którzy pierdzą wkoło jak zacięta płyta Natami to, Natami tamto, a potem się dziwią, że zamiast entuzjastów, mają do czynienia z grupą zdenerwowanych ludzi. Zastanów się dlaczego twórcy nie kręcą się naookoło po forach i nie słodzą wszystkim(chociaż niektórzy uważają za takie publikowanie wyników postępu prac i wyników), pewnie mają trochę skromności, czego nie można powiedzieć o pewnych włazidupkach. Naprawdę, ile można słuchać tych och-achów.

Napisałeś, że wszystkie wymagania spełnia NATAMI, więc zakładam, że piszac taki tekst, masz dostęp do nowych modeli na sprzedaż, skoro polecasz Natami człowiekowi, który chce kupić Amigę nie pytając się uprzednio, czy życzy sobie poczekać nieokreśloną ilość czasu (a można się naczekać) na nowsze rozwiązanie. A może zarąbałeś Natami Annice i kombinujesz jakby ją tutaj opylić?



1.Myślałem nad zakupem modelu Amiga 600. Czy będzie on dobry dla początkującego?
2.Które z tych miejsc będzie najodpowiednejsze do zakupu Amigi:
-giełda RTV
-sklep Efunzine
-Allegro
3.Jakie akcesoria dokupić do Amigi, żeby zapewnić sobie komfortową pracę?
4.Czym jest Workbench?
5.Który system jest lepszy na A600:
-AmigaOS
-MorphOS
6.Gdzie można TANIO kupić te systemy?
7.Moi rodzice twierdzą, że taki stary komputer może być niebezpieczny, że może dojść do zwarcia. Czy to prawda?
8.Jest jakiś monitor PŁASKI do Amigi?

1. Jeśli chcesz tylko grac z dyskietek, to tak, jeśli coś więcej to musisz mieć jakieś turbo (drogie) i dysk twardy, możesz też rozważyć zakup modelu A1200 (dwa razy szybsza na starcie i ma 2MB pamięci zamiast jednego w A600). A jak chcesz czekać, to możesz poczekać na Natami (będzie w czołówce najszybszych Amig klasycznych i to w dodatku jako sprzęt nowy), ale nikt nie wie, kiedy ten komputer zostanie ukończony i udostępniony do sprzedaży.

2. Wszędzie, gdzie cena Ci będzie odpowiadać, dodatkowo w Efunzine powinieneś mieć jakąś gwarancję.

3. To zależy od modelu i czego od niego oczekujesz, z klasycznych amig najlepiej wyjdziesz na A1200 i akcesoriach jak karta 060 (nawet z PPC), chyba, ze wybierzesz jakiś sprzęt amigopodobny (klimat już nie ten, ale komfort używania jest większy) jak efika, sam, pegazos lub mac.

4. Graficzny system operacyjny zastepujący wiersz poleceń.

5. Workbench (AmigaOS do 3.1), morphOS jest na mocne maszyny

6. Tylko na aukcjach aukcjach lub z ogłoszeń, w pozostałych przypadkach zakup oryginału.

7. Każdy komputer się może zepsuć, nawet ten, którego teraz używasz. Jakoś nikt z użytkowników Amigi nie bierze tego do siebie. Poza tym Amiga trochę latek już ma a wciąż jest sporo działających egzemplarzy.

8. Jedynie z wejściami telewizyjnymi jak SCART lub composite (czyli używasz jako TV), jeśli zaopatrzysz się w scandoubler, to powinieneś podłączyć Amigę do większości monitorów.



Ostatnia modyfikacja: 14.06.2011 23:13:40

Natomiast ja w swoim pierwszym poście podałem informację o istnieniu czegoś takiego jak Natami, podałem link, jednocześnie - by oszczedzić człowiekowi czasu - zaznaczając, że: "jeszcze jej nie ma, bo jest w fazie powstawania, i cena oscylować będzie pewnie w granicach dobrego PC". Po czym dwóch panów najechało z widłami i zaczęło rzucać gnojem, że "nieprawda! Natami nie istnieje! Będzie najdroższa! W ogole nie wiadomo, za ile będzie!" itp. A ja się grzecznie pytam: co takie działanie miało na celu, skoro o tym wszystkim autor wątku został poinformowany przeze mnie? Po tym wszystkim to wygląda na to, że to Ty na siłę starasz się rozpętać z niczego jakąś durną wojenkę.

A jak chcesz czekać, to możesz poczekać na Natami

moze tez poczekac na http://www.fpgaarcade.com , jak widac, dziala juz calkiem znosnie, wrecz b.dobrze w porownaniu do klasykow (wyniki sysinfo w porownaniu do fabrycznych Amig), szybsza AGA, obsluguje nowe media..., cena tez moze byc zachecajaca - moze nawet w okolicach 1000zl, choc jeszcze ceny nie znamy... i rozszerzenia tez sa planowane np: karta z 68060 - raczej bedzie wydajniejsza/nowsza od takiej samej karty dla A1200.

przy okazji zalapie sie tez na C64 i moze AtariST :)

ogarnal ich blady strach, a na imie mu NatAmi

Cóż... Po zastanowieniu powiem tylko: przejdź się gdzieś, człowieku, odetchnij trochę świeżym powietrzem, dobrze Ci to zrobi, może przestaniesz się tak napinać i dostrzegać u innych urojone cechy. A wtedy i "grupa zdenerwowanych ludzi" zmaleje. Over.

A Natami, która ich zwodzi,
wrzucono do jeziora ognia i siarki,
tam gdzie są Bestia i Fałszywy Prorok.
I będą cierpieć katusze we dnie i w nocy na wieki wieków.

Łomatko... I córko, i wszyscy święci.

Człowiek pojechał z garścią prostych pytań. I zaznaczył, że hobbystą i amatorem gmerania w Amigach nie jest. I dodał jeszcze, do czego mu potrzebny prosty a skuteczny komputer.

A panowie - z całym szacunkiem - ale zadymę czynicie. Sugerujecie zakup i rozbudowywanie "dużej" Ami, albo każecie czekać na NatAmi, lubo XTysiąccoś tam. I do tego niezbyt wygodne, a przy okazji stosunkowo drogie systemy operacyjne.

Odpowiedzieć trzeba krotko i konkretnie - czyli: nie, nie, nie, nie, nie i jeszcze raz nie. Skoro rzecz koncentruje się wokół prostej maszyny do odbieranie/pisania e-listów, przeglądania stron www i "multimedialnych" rozrywek typu mp3 i DivX, to trzeba prosto odpowiedzieć, że e, no nie, że źle trafił. Bo z Amigą - nawet najbardziej wypasioną - nie poszaleje.
Jeśli nie chce taniego a skutecznego PC, to niech sobie zakupi makówkę mini z prockiem PPC. Rzecz tania, przyjazny system, miejsca na biurku zajmuje niewiele - no idealna maszynka do prostych zastosowań. Stary macmini, z przedintelowych czasów. Idealny komp dla kogoś, kto nie ma wielkich wymagań.

Z szacunkiem
Des

Łomatko, łomatko, a co napisałem w poście nr 106? Czytał? No chyba nie.

Dobra, dajcie spokój kochanej, najjasniejszej, blogoslawionej Natami Amidze :)

Chlopak o ile ma 13 lat, a nie jest starym prowokatorem, po prostu zle dobral sobie priorytety. Jak bedzie mierzyl z takimi wymaganiami do Amigi, to raczej na pewno nie zostanie nowym Amigowcem sie nia nie zarazi tylko raczej zrazi.

Nie ma nic glupiego w mowieniu o Natami w takim kontekscie, bo mimo iz nie ma jej jeszcze w sprzedazy, to jak sie wydaje tylko ona w realny i bezstresowy sposob mogla by sprostac jego wymaganiom. Z pewnoscia nie bedzie tez drozsza niz Amiga Commodore rozbudowana do takiej konfiguracji ktora by mogla temu sprostac chocby w teorii.

Niech sobie chlopak kupi gola A1200 i malego PC wielkosci napedu CD (masa tego na Allegro) i wtedy bedzie mial komputer Amiga i komputer do zadan o ktore pytal. Natami bedzie drugim rozwiazaniem... jak bedzie dostepna w sprzedazy.

Ktos tam tez pisal o PS3. Wbrew pozorom do takich wymogow jakie sa w pytaniach PS3 sprostala by z powodzeniem i moze byc trzecim rozwiazaniem. Do tego jest mala, cicha i nie kosztuje fortuny :)



Ostatnia modyfikacja: 15.06.2011 08:06:02

Jeśli nie chce taniego a skutecznego PC, to niech sobie zakupi makówkę mini z prockiem PPC.

Jodyzmem tu wylatujesz :). Proponujesz zamiast PC inny PC, tylko nie z x86, a z PPC, do tego, relatywnie nie taki wcale tani, rewelacja, tylko jak niby na tym ma poznac Amige?, predzej pozna przedpotopowy MacOS X (choc na obecnym PCx86 moze uruchomic lepszego MacOS X), coz, bedzie musial uruchomic sobie UAE, ktory najlepiej dziala na tym co juz ma, czyli PCx86 z Windowsem i WinUAE, co mu proponuje na poczatek zabawy, podobnie jak sprobowanie AROSa na x86, chocby natywnie, moze takze np: sprobowac zlozyc sobie szybkiego taniego PC z takich czesci ktore AROSx86 bedzie wspieral najlepiej, a skladac juz umie, jak napisal :)

Niektorzy zapominaja, ze MOS to tylko klon systemu Amigi, a system Amigi jako taki stanowi powiedzmy ilestam% atrakcyjnosci prawdziwej Amigi, wiec na sprzecie niekompatybilnym z Amiga (tj. kazdy PC z x86 i PPC) musi zdac sie na UAE.

No i co z tego? Widziales gdzies zeby koles pytal o superfroga? Ja nie. Mos da mu kompatybilnosc ze starym softem i umozliwi jako takie korzystanie z nowych technologii. Jak mu przyjdzie chec na superfroga to nic nie stoi na przeszkodzie, wystarczy zaglebic sie np w artek Widelca z ostatniego ppa i bedzie sobie klikal w dyskietke z zaba na ambiencie i woila. Zadnego ogladania emulgatorów i windowsa tudziez macox.



Ostatnia modyfikacja: 15.06.2011 10:19:37

Tak po za tym co napisałeś, to zainteresowany mówił coś, że mu klony nie pasują ?

Co za różnica klon to klon w końcu - MorphOS od strony usera to to samo co w AmigaOS 3.1 (+ prędkość, wygoda i trochę dzisiejszości), od strony bebechów (API) też to samo, a na innych klonach tylko bida wieksza ... Jak ma ochotę na oryginalną Amigę to jeszcze przyzwoity CRT TV PAL będzie musiał zakupić jak nie posiada.



Ostatnia modyfikacja: 15.06.2011 11:27:01

Tego nie rozumiem dlaczego" będzie musiał dokupić TV CRT ".
Ja mam jak widać Sony Bravia i jest oki.
Chyba coś ci się poplątało kolego. :D

Bo na crt jest ladniej, ament:). Mam lots klasyków, w tym cd32 i wiem co mówię:)

odzwierciedlenie kolorow i nasycene barw jest lepsze w CRT , jesli uwazasz ze twoj sony bravia jest bez wad .. stani prosze w lini prawie prostej z bokiem TV i zobacz co sie dzieje na ekranie ...w CRT tego defektu nie ma

stani prosze w lini prawie prostej z bokiem TV i zobacz co sie dzieje na ekranie ...w CRT tego defektu nie ma

HOLDYS, to ty w ten sposob ogladasz dema amigowe?
Nie wygodniej usiasc po prostu przed ekranem frontalnie?

p.s.
LCD ma swoje wady i zalety jak wiadomo, ale nie dramatyzowal bym przesadnie z paleta kolorow i katami w matrycach. Wiele sie zmienilo nawet na przestrzeni ostatnich dwoch lat.

Ludziom wychowanym na Amidze wydaje się, że cały świat słyszał o tej marce

I że każdy da sobie ze wszystkim radę na Amidze, bo oni dali radę, 15 lat temu.

A moim zdaniem trzeba człowiekowi odpowiedzieć tak: żadna klasyczna Amiga nie spełnia standardów współczesnego komputera domowego. Jakichkolwiek. I proszę mi nie wymachiwać mp3, bo na walkmanie z 1986 roku też się da mp3 posłuchać i nic z tego nie wynika. To sprzęt dla osób poszukujących konkretnego klimatu. Z tym, że osoba NAJPIERW musi wiedzieć, czy ten klimat jest właśnie tym, czego szuka. W ogóle musi cokolwiek wiedzieć. Wydając w ciemno kieszonkowe, a następnie podejmując rozpaczliwe próby zapanowania nad kawałkiem starej elektroniki, raczej w tym klimacie nie zasmakuje a Amiga zyska kolejnego zapiekłego wroga.

Tak więc przestańcie pitolić o MOSie. AOSie, Natami, Efice i całym tym cholerstwie, bo bez dogłębnej znajomości historii i specyfiki Amigi nikt tego nie ogarnie. Pytającemu należy polecić na początek staranne przygotowanie teoretyczne: lekturę stron o retrocomputingu, oględziny amigowych produckji na youtube i wizytę u kogoś, kto da pomacać działającą Amigę.

No i co z tego? Widziales gdzies zeby koles pytal o superfroga?

ano duzo z tego, bo zeby uzywac Amigi nie musi kupowac przestarzalego i relatywnie drogiego Apple w 100% niekompatybilnego z prawdziwa Amiga, za to prawie kompatybilnego z PCx86 (oprocz CPU), a MOS nic mu nie da, tyle samo to mniej wiecej da mu AROS x86..., czyli skazany jest na UAE zeby poznac prawdziwa Amige, tak samo zreszta jak pod Windows - tylko WinUAE jest najlepszy ze wszystkich UAE. Z tego co widzialem to pyta o Amige do mp3 i email, a nie PC PPC od Apple. To wszystko na poczatek zrobi mniej wiecej na WinUAE, a potem zorientuje sie lub nie, ktora Amiga lub klon Amigi, w sensie goly sprzet, moze to wszystko zadowalajaco uciagnac, moze sie okazac, ze wystarczy A1200 z dopalka, a moze nawet A600 z dopalka, a moze zechce poczekac na lepszy sprzet kompatybilny z Amiga...

Tylko na forum amigowym mozna znalezc takie kwiatki jak promowanie Apple ponad prawdziwa Amige, analogicznie jak tego Samsunga Galaxy tylko to w dzisiejszych czasach ma wiekszy sens, a nawet niektore androidalne modele nosza logo AMIGA i moze sobie taka Amige sprawic :)

ps. Windowsa tez mozna tak skonfigurowac zeby "Zaba" odpalala sie jak zwykly windowsowy program, a poza tym sprowadzanie Amigi tylko do poziomu "Zaby" jest drodzy MOSisci ogromnym nieporozumieniem.

...bo na walkmanie z 1986 roku też się da mp3 posłuchać i nic z tego nie wynika

Przyznam szczerze, ze jestem tak zaskoczony, ze nie wiem co powiedziec

O co to to nie - pomacać swojej Amigi nie dam - łapki przy sobie

... że nie ogarnie - dużo cierpliwości i pomocne forum powinny wystarczyć a jak nie to cóż ...

Spoko geniuszu, proponowales gosciowi skladanie kolejnego blaszaka z antycznych bebechow pod Arosa - mniam. Wbij sobie w ta ciasna lepetynke ze tu nikt nie promuje appla, ja mam gdzies appla. Mosa uzywam na pegu, jak bedzie na powerbooka to sobie zainstaluje na powerbooku i nie dla tego ze to zlom od appla geniuszu, tylko dlatego ze tam dziala MOS. Amigi klasycznej tez uzywam, ale raczej nie do mp3 i divx /o co pytal gosc/ bo to nieosiagalne na tym sprzecie. I jeszcze jedno, WinUAE, rozbudowany klasyk i cala reszta oprocz MOSa to albo spory wydatek /sprzet pod os4, klasyk/, archaiczny soft dla nostalgikow /klasyk, winuae/, problemy ze sprzetem /klasyk, aros/. Kupujesz smiciomaka za 400, zasysasz MOSa demo za free, ultimatepacka, integrujesz EUAE i masz wszystko, lots amigowania w pigule za 400zł. Spodoba sie - placisz 111 ojro, nie spodoba sie - pchasz mini za 350. Ryzyko=50 zł.



Ostatnia modyfikacja: 15.06.2011 13:12:33

Powiem wam szczerze ze to jest dziwne forum.
Z prostych pytan autora znow sie robi totalny offtop o wyzszosci swiat bozego narodzenia nad swietami wielkiej nocy.

Na amidze na upartego da sie korzystac z internetu w ograniczonej postaci.
Jednak jest to dosc droga zabawa, bo sprzet nie jest tani.
Kiedys jego mozliwosci byly super, wyprzedzal swoje czasy. Jednak to bylo z 10lat temu!
Na dzis Amiga odstaje i od strony sprzetowej jak i programowej od dzisiejszych standardow.
Nowych rozwiazan praktycznie brak. Bo to co jest to albo jeszcze nie skonczone i niedostepne w sklepach projekty, albo rozwiazania drogie i nie w pelni "amigowe" wedle pogladow ludzi na tym forum ;)
Gola Ami malo do czego sie w sumie nadaje na dzis, po za popykaniem w gierki, prosta zabawa w systemie i poznaniu tego komputera.
To poprostu sprzet hobbystyczny i raczej tak nalezy go traktowac.
Napewno dla nowego uzyszkodnika nie moze byc komputerem na codzien.

Skoluj sobie kompletne WinUAE, zaemuluj dopasiona A1200/4000 (choc bez PPC, bo nie wiem czy jakikolwiek emulator potrafi udawac procesory PPC Amigi) i wogole zobacz czy takie rozwiazania tobie pasuja. Jest to sprzet ZUPELNIE inny od PC. Inny system, inne programy, inne rozwiazania. Moga ci jednak nie pasowac.
Poza tym skoro w watku wyczytalem ze masz ok 13lat, troche sie znasz na kompach, ale nie dysponujesz WLASNA gotowka, to sorry, na miejscu twoich rodzicow tez bym sie mocno popukal w glowe czy ten komp jest odpowiedni. Bo nie jest! To nie komputer na codzien, to hobby.
Na codzien to (tu mnie pewnie zbesztaja z blotem) to jednak Mac Mini badz G4, udajacy Amige na upartego moze byc.
Oczywiscie znajda sie tu zaraz fanatycy co powiedza ze pie**** farmazony, bo na amidze sie da. Ot, sztuka dla sztuki. Mozna, ale jakim kosztem i jakim komfortem?

Choc nadal ostaje przy tym zebys najpierw sprobowal WinUAE, jest naprawde doskonalym emulatorem. Na ktorym bez ponoszenia kosztow tez poznasz ten komputer od strony programowej, i wtedy zadecydujesz czy chcesz by Ami byla twoja przyjaciolka na codzien (w co szczerze watpie).

Przyznam szczerze, ze jestem tak zaskoczony, ze nie wiem co powiedziec

Wkładasz kasetę-adapter, podłączasz do niej odtwarzacz mp3 i jazda. Wiele klasyczno-amigowych rozwiązań tak właśnie wygląda i to wcale nie z czasów najnowszych. Przypomina mi się promowanie CD32 jako taniego CD-Romu do A1200. ;)

Jak zwykle zgadzam się w 100%

Kiedys jego mozliwosci byly super, wyprzedzal swoje czasy. Jednak to bylo z 10lat temu!

Raczej trochę dawniej. 13 lat temu kupiłem peceta (1998 rok) - Celeron 266Mhz, która Amiga go wyprzedzała ?

Fakt, Amiga to była rewelacja w momencie premiery - 1986 rok. A500 w 1987 roku to prawdziwe "multimedia pod strzechy". Oczywiście nie w Polsce.

Hmm masz racje, ale ten czas zapiernicza do przodu ;)
Okolice lat 90 kiedy w PL byly popularne 500, okolice 94 gdy u nas byly popularne 1200 ;)

Wiec Autor tematu niech wie, ze sprzet jest naprawde z poprzedniej epoki.
Hobby jest bardzo fajne, ale tylko jako hobby.
Jako glowny komputer totalnie odradzam. Nie te czasy, a tamte czasy juz nie wroca :P