@grg, post #117
Rzecz w tym, że liczy się to czego wymaga większość. Nawet jeśli byłoby to chodzenie bokiem.
@Tayniak, post #118
A dla mnie stawianie znaku równości między kopiowaniem "pomysłu" a gotowego produktu jest kompletnym nieporozumieniem i niezrozumieniem stanu rzeczy.
@1989, post #121
aha, czyli jezeli wiekszosc to beda lysi i zechca wszystkich ogolic to tak musi byc i basta, szkoda gadac, a co bedzie jak beda to faceci bez jaj, to tez pamietaj, wystarczy jak sie dopasujesz, a jak nie, to terror i bezwzgledna przemoc
@grg, post #124
w końcu zrozumiał na czym to polega!
@Tayniak, post #125
I vice versa ....
@1989, post #126
alez to rozumiem
tylko TY sobie sam jaja obetniesz, a ja nie
@cpt. Misumaru Tenchi, post #120
@cpt. Misumaru Tenchi, post #120
@frywolny_marian, post #129
Czy ktoś jeszcze się dziwi , iż na Amigę nie powstaje nic godnego uwagi, skoro takich ma przedstawicieli ?
@grg, post #128
że Twoje grafomaństwo cokolwiek zmienia poza objętością bazy na serwerze
@1989, post #106
Zasada, ze kazda praca ma przyniesc zysk, a jak nie przynosi zysku to trzeba zrobic tak zeby kazda praca zysk przyniosla, jest bez sensu. I nie chodzi o Ciebie, tylko tak w ogole.
Ludzie będą w nią grali i świetnie się bawili, jeżeli faktycznie będzie dobra, będą pisali pozytywne komentarze na sieci. Czy można wyobrazić sobie większy szacunek i docenienie? Czy musi on być zawsze przekładany na małe, szeleszczące papierki?
Bo system dystrybucji zarobkowej, że tak powiem, ich do tego przyzwyczaił przez te wszystkie lata. Kiedyś byli szczęśliwi mogąc tylko dzielić się swoim produktem z innymi.
Świadomość że nie mogę mieć gry na dawno martwego komodorka, że moja kolekcja nie będzie perfekcyjna tkwi we mnie jak drzazga, niemal spędza mi sen z powiek. Mam nadzieję że szybko go zcrackują.
A na przekłamania w mojej zmierzającej do perfekcji wiedzy (w naszym wypadku akurat dotyczącej gier) nie pozwolę.
No to jeszcze raz, do oporu: samo oprogramowanie czy gra jest tylko informacją, rzeczą niematerialną.
Wychodzisz na ulicę, zaczynasz sadzić drzewka i spodziewasz się że ktoś ma ci za to zapłacić?
to, ze czegos nie rozumiesz, nie zmienia stanu rzeczy, kopiowanie pomyslu i kopiowanie gotowego produktu pozostaje KOPIOWANIEM. I tu nie chodzi o jakis kraj, tylko o caly wszechswiat usmiech
juz zmienilo usmiech
Jeśli takie nam rośnie społeczeństwo to za niedługo wszelakie gałęzie rozrywki padną - toć charytatywnie dla takich darmozjadów nikt niczego nie będzie robił.
Progres zniknie, będziemy opierać się jedynie na przeszłości/historii.
Może czasami warto zastanowić się nad sumieniem/moralnością, ewentualnymi konsekwencjami takich poczynań.
Po takich wypowiedziach już nie zdziwi mnie nic. Żaden DRM usmiech
@michalmarek77, post #130
Może czasami warto zastanowić się
Jeśli takie nam rośnie społeczeństwo to za niedługo wszelakie gałęzie rozrywki padną
@frywolny_marian, post #135
@Tomahawk, post #134
Samochód tez jest tylko informacją. Tak samochód, a nie tylko jego projekt.
@Tomahawk, post #134
Jeżeli coś jest złe to nie kupuje. Nikt mnie nie zmusza.
Myślisz, że jakiś programista będzie np. programował po 12h roboty w polu(bo jakoś żyć trzeba)?
Proponuje iść na polibudę i po 5 latach nauki zacząć projektować samochody za darmo.
Radzę pogadać z lekarzem...
Mówię całkiem serio.
Gratuluję skromności.
To radzę do tej wiedzy dodać jak się produkuje grę i ile to kosztuje, widzę pewien uszczerbek w tym zakresie.
Samochód tez jest tylko informacją. Tak samochód, a nie tylko jego projekt.Dotykasz rzeczy materialnej. A gry która znajduje się na nośniku nigdy nie dotkniesz. Możesz dotknąć samego nośnika, ale nigdy nie poczujesz pod palcami kodu zero-jedynkowego.
Możesz go zobaczyć, dotknąć, a przecież to są zmysły, które cię informuję.
Wychodzę na ulicę i sadzę drzewka owocowe. Pielęgnuje i "obrabiam" je po kilka/kilkanaście godzin dziennie. Obradzają mi jabłkami. Idę na targ i zaczynam je sprzedawać. Nie oczekuję, że kasa mi się należy za same jabłka. Ale jeżeli ktoś je bierze i je to jednak chciałbym coś dostać. Wcinając same jabłka długo nie pociągnę, a tak dostane kasę i za rok znowu mogę sprzedawać jabłka.
Nie wiem skąd w ludziach przymus posiadania za darmo i nie płacenia innym za ich wkład.
Problem polega na tym, ze trzeba mieć czym się zastanawiać...
@olahughson, post #137
Dupa tam. Jak tak czytam te wasze zaślepione pieniędzmi posty to chyba faktycznie nauczę sie programować i napisze parę programików. Takich wiecie, za 0 złotych, bez DRM, bez kluczy, bez nazywania osób, które ją ściągnęły "mi marnymi" niczym Kazik.
chroni niczemu nie sluzace (poza zyskiem) dziela rozrywkowe takie jak gry, pioseneczki lejdi gagi, filmy erotyczne..
a nie chroni prac naukowych np: algorytmow (choc chroni sie programy z nich korzystajace), wzorow matematycznych (podobnie jak z algorytmami), wzorcow myslowych (choc chroni sie wzorce przemyslowe) itp.itd.
@cpt. Misumaru Tenchi, post #139
A skąd mam wiedzieć czy jest złe czy nie, dopóki nie spróbuję? A żeby spróbować, to wedle waszego toku rozumowania muszę zapłacić.
Samochód to samochód, rzecz materialna. Gra to informacja, rzecz niematerialna.
Mało mnie to interesuje. Czy ktoś każe komuś pisać te gry?
Dotykasz rzeczy materialnej.
A ja nie wiem skąd w ludziach chęć do żądania pieniędzy za dobro najwyższe, bez którego nie ma życia i które każdemu należy się po równi za darmo.
Gra to informacja, rzecz niematerialna.
To już są wycieczki osobiste, z kulturą i argumentacją nie mające wiele wspólnego.
@Tomahawk, post #141
Demo
opinie innych
historia[producenta/wydawcy]
możesz pograć u kogoś kto ma
Oprogramowanie/muzyka/film należy się na równi za darmo? Ciekawe. A na jakiej zasadzie? Są niezbędne do życia?
Gra to produkt.
Nawet jeżeli, to czemu uważasz, że twórcy(ą) tej informacji nie należą się pieniądze, za ich czas i wiedzę włożoną w ich produkt(informacje)?
Moje zdanie też było informację
Zaczyna mi się podobać to wykręcanie "informacją".
@1989, post #119
rob co chcesz i pozwol robic innym co chca
@1989, post #88
@Tomahawk, post #140
Pomysł jak coś zrobić nie może/powinien być chroniony. Ale sam produkt tego pomysłu? Gra/oprogramowanie jest produktem setek roboczogodzin wielu osób.
A czemu ma nie chronić? Myślisz, że jakby ta "lejdi gaga" nie dostała kasy to by śpiewała/nagrywała? Nie no. Powrót do średniowiecza tez jest kuszący.
@cpt. Misumaru Tenchi, post #142
Ale to taka sama informacja jak inna, a ta jako ogół należy się za darmo.
Sama gra znajdująca się na tej płycie (ciąg zer i jedynek) to wciąż to tylko informacja.
@zyga64, post #143
Pod warunkiem, że przestrzegasz prawa.
wolność wyboru != samowola
@1989, post #147
prawem naturalnym.
@grg, post #148
źródła "praw naturalnych"
@1989, post #149
zrodlem prawa naturalnego jest sama natura