@grg, post #178
Problem istnienia prawa natury i jego stosunku do prawa stanowionego pojawia się u sofistów z tzw. nurtu naturalistycznego, czyli u Hippiasza i Antyfont[1]. W ich filozofii istotną rolę odgrywało przeciwstawienie natury (φύσις, physis) i prawa (νόμος, nomos).
Dla Hippiasza naturą było to, co ludzi łączy i zgodnie z nią ludzie byli sobie równi. Prawo natury to prawo oparte o tą pierwotną, wspólną dla wszystkich ludzi naturę. Prawo ludzkie natomiast przeciwstawia się tej równości, dzieląc ludzi i odróżniając ich od siebie. Sprzeciwiając się naturze, prawo ludzkie staje się "tyranem ludzi". Prawo natury jest wieczne i niezmienne. Prawo ludzkie natomiast jest przygodne i Hippiasz odmawia mu wartości. Tezy te miały istotne konsekwencje dla starożytnej filozofii politycznej. Prawo ludzkie stało się prawem opartym wyłącznie na społecznej konwencji, którą można zmieniać i dowolnie kształtować. Tym samym doprowadzono do desakralizacji praw ludzkich[2]. Jedność natury ludzkiej stała się także podstawą kosmopolityzmu, dzięki niej bowiem wszyscy ludzie są sobie braćmi, niezależnie od tego do jakiej polis należą, czy jakim językiem mówią.
Przeciwstawienie prawa i natury zostaje zradykalizowane w filozofii Antyfonta. Podobnie jak u Hippiasza wszyscy ludzie są dla Antyfonta równi wobec prawa natury. Wszelkie podziały i wyróżnienia uznane zostały za nieuzasadnione. Prawo natury jest wszystkim znane i wszystkich zobowiązuje, a podstawowym jego nakazem jest zachowanie życia, oraz dążenie do tego, co przyjemne i co przynosi mu korzyści. Natura jest prawdą, natomiast prawa ludzkie są jedynie mniemaniem. Dlatego też należy łamać prawo pozytywne, gdy stoi ono w sprzeczności z prawem natury i jeśli nie spotka się to z karą. Prawo tworzone przez człowieka opiera się więc wyłącznie na sile i dlatego roztropność nakazuje aby go przestrzegać.Postępowanie zgodne z prawem ludzkim jest postępowaniem sprawiedliwym. Człowiek łamiący nakazy prawa natury nie jest niesprawiedliwy, lecz popełnia zło. Pojęcia dobra i zła mogą być odnoszone jedynie do prawdziwej rzeczywistości, a nie do mniemania jakim jest prawo ludzkie...
@grg, post #178
Nie dałeś żadnych wskazówek. Oczekuję podania jasnej definicji, co to jest "prawo naturalne".
@grg, post #179
jakakolwiek dalsza argumentacja budowana na jego podstawie jest bezzasadna
@Duracel, post #181
Masz człowieku bo mi żyć nie dasz.
Chciałeś definicji? Prosze.
Nie oczekuje przeprosin za twoje pomówienia pod moim adresem, ale mam nadzieje, że choć trochę zrobi ci się głupio i kolejnym razem będziesz bardziej powściągliwy.
Reszte sam sobie wyszukaj, bo nie będę przeklejał takiego tekstu z powodu twojej arogancji czy lenistwa.
@1989, post #182
czym jest wszechswiat lub czym jest zycie
praw obowiazujacych w calym wszechswiecie, w kazdym miejscu i o kazdym czasie
a nie wynikaja z widzimisie jakiegos lokalnego wladcy...
@grg, post #184
@1989, post #180
@Duracel, post #186
...pytasz co to jest kolo, ktos ci je pokazuje czym jest kolo, a ty dalej, ze chcesz wiedziec czym jest kolo bo nikt ci tu nie chce powiedziec.
@grg, post #188
@Duracel, post #189
Zwrocilem uwage jeszcze na jeden "kwiatek" ktory zasadziles w swojej wypowiedzi:
"Wiki niczego nie definiuje, tylko wykłada jego poglądy, które wcale nie muszą (i nie są!) poprawne"
- a kto decyduje o tym ktora filozofia jest poprawna? No nie przypuszczalem, ze jeszcze zdolam sie usmiac z tego co napiszesz.
Co do pomowien, skoro nie pamietasz co mowiles, to dyskusja nawet na poziomie gimnazjalnym bylaby bardzo trudna.
- a kto decyduje o tym ktora filozofia jest poprawna?
@1989, post #183
...tylko na subiektywnym mniemaniu, ze od dzisiaj damy grg prawo do nieplacenia za kawe w kazdej restauracji na terenie Polski...
@grg, post #191
- a kto decyduje o tym ktora filozofia jest poprawna?
Właśnie! Po ciężkich bojach w końcu zaczęło się palić dla Ciebie światełko w tunelu! Zaczynasz rozumieć, że nikt o tym nie decyduje
i nie są! poprawne?
@Duracel, post #192
Trudno powstrzymac sie od ironizowania skoro tak prostych rzeczy nie rozumiesz.
...a dlaczego w jednym stanie USA jest zakaz uprawiania seksu w aucie, czy publiczne spozywanie miesa losia, a 200m dalej w sasiednim stanie takiego zakazu nie ma?
@grg, post #193
@Duracel, post #192
Przeciez kilka linijek wyzej stwierdziles, ze ich poglady nie sa prawidlowe.
Zadne swiatelko nigdzie mi sie nie pali,
Jak bede ci przytaczal filozofie Islamu, a po chwili Chrzescijanstwa to znaczy, ze wierze w jedna i druga?
Nie, po prostu przyjmuje fakt ich istnienia i tyle.
Jak mam zrozumiec, ze moja odpowiedz nie zostala przez ciebie uznana skoro pytales o istnienie praw natury, o to jak sie ona ma w konktekscie prawa stanowionego, a ja dalem ci przyklad pewnej filozofii na ktorej najprawdopodobniej oparl swoj wywod 1989.
Zamiast podziekowac, ciskasz sie, oskarzasz o kluczenie i rzucasz, dalej obstajac, ze nikt ci nie dal zadnej odpowiedzi.
Przeciez ja sobie nie wymyslilem ani Hippiasza ani Antyfonta! Oni istnieli, wysnuli swoja teze, szerzyli ja itd. Mieli swoje przemyslenia, a ty twierdzac, ze nikt nie decyduje o tym ktora filozofia jest prawidlowa sam je negujesz. Nie widzisz tu sprzecznosci?
@Duracel, post #194
Jak moge ci pomoc?
@grg, post #195
Bo w mojej opinii nie są! Tak samo jak w Twojej są.
@Duracel, post #197
Gdzie ja napisalem ze w mojej opinii ich poglady sa prawidlowe??!
Przez pol dnia pisze ci, ze jedynie zasygnalizowalem ci ich istnienie
a to nie jest jednoznaczne z tym, ze wierze, czy jestem wyznawca takiego czy innego pogladu...
@grg, post #198
czy Tobie się aby nie wydaje, że tylko Ty potrafisz korzystać z Wikipedii?
Czyli, jak napisałem wcześniej - wyprodukowałeś całą tonę bezsensownego tekstu nie mając NIC DO WNIESIENIA DO DYSKUSJI.
@Duracel, post #197
Tak nie zaglebialem sie w wasz spor, bo juz na poczatku wydal mi sie chory z samego zalozenia. Rownie dobrze mogliscie sie spierac o wyzszosc swiat BN nad Wielkanoca.
Dalem temu wyraz piszac, ze wasze bezsesowne wywody da sie okreslic najprostszymi mechanizmami popytu i podazy... ale wy dalej ciagneliscie az w pewnym momencie stracilo to jakikolwiek sens.
Dalo sie jednak wyraznie wychwycic to, ze nie przyjmowales do swiadomosci istnienia jakiejkolwiek argumentacji 1989 i proby zrozumienia tego na czym opiera swoj poglad.
Ty nawet nie usilowales go zrozumiec, tylko chciales mu narzucic swoj tok myslenia.
(prawo natury w opozycji do prawa stanowionego... a o tym wpewnym momencie waszej bezsensownej wymiany dyskutowaliscie)
ktoremu nie chodzi o nic innego jak tylko o powiedzenie ostatniego zdania i udowodnienie sobie i innym, ze wszyscy sa glupi, a ty jedyny z patentem na racje i madrosc.
@Duracel, post #199
no najwyrazniej nie potrafisz nawet z Wikipedii korzystac, skoro zamiast sprawdzic, ze cos takiego jak "prawa natury" bylo przerabiane wieki temu, to niczym dziecko na placu zabaw dokazywales, ze nie ma czegos takiego i zeby sie nie wydurniac i nie pisac o jakichs wyimaginowanych sofitach, tylko ci wkleic tekst.
@grg, post #201
Wieki temu przerabiano różnego rodzaju ciekawe rzeczy np.: Urim i Tummim i co? Zaraz wyskoczysz, że źródłem prawa i decyzji rządu powinny być kamienie?
@grg, post #200
@Duracel, post #202
i jeszcze raz cie prosze abys nie wmawial mi, ze ja tutaj mowilem co POWINNO czy NIE POWINNO byc zrodlem prawa.
To ty masz takie zapedy aby decydowac o tym jaki typ myslenia jest prawidlowy i do ktorego wszyscy maja sie dostosowac.
A ze przy okazji sam sobie zaprzeczasz to tylko poteguje rys i stan twojego umyslu.
@Mandi^ATO, post #203
@grg, post #204
Ale dla mnie co Ty mówisz w temacie prawa nie ma znaczenia w tej chwili. To był przykład tego, że "przedwiekowe przerabianie tematów" nie jest argumentem jakiego oczekiwałem. Nie masz rzeczowej podstawy, aby udzielić odpowiedzi na moje pytanie o "prawo naturalne" to: t. #7 TLF.
@Duracel, post #202
Jak ktos wspomina tym, ze 1989 najprawdopodobniej opiera swoj poglad co do praw natury i praw stanowionych na filozofii Sofistow, to dla ciebie samemu tez w to wierzy.
Jak ci powiem o tym, ze faszysci w III rzeszy wyznawali wyzszosc rasy aryjskiej nad slowianska, to pewnie tez mimo iz jestem Slowianinem to wyznaje filozofie taka jak faszysci III rzeszy. Ty sie czlowieku albo musisz leczyc, albo powinienes byc odizolowany od wszelkiej masci forum dyskusyjnych :]
@Duracel, post #207
Ty nie pisales o tym, ze to nie jest dla ciebie wystarczajacy argument, ty od poczatku negowales jakiekolwiek istnienie chocby tezy "prawa naturalnego" mimo iz w swiadomosci ludzkosci zaistnialo ono wieki temu, co jest udokumentowane zapiskami o wspomnianych Sofistach.
@Duracel, post #206