Powiem, a właściwie napisze wam jedno - od pewnego czassu czuje się jak frajer, bo kupiłem Pegasosa II G4 dla MorphOS-a, dla systemu który miał się rozwijać, miał być dostępny (i jest, tyle że zatrzymał sić na wersji 1.4.2).
Dlaczego tak się czuje? Bo system rozwija się, ale przez i dla grupy go tworzącej, w dodatku skłóconej grupy, która nie potrafi działać profesjonalnie.
Jestem ofriają swojej głupoty, głupoty polegającej na podjęciu decyzji zakupu Pegasosa dla MorphOS-a.
Mogłem kupić pc i używać (Win)UAE, na jedno by wyszło bo system (AmigaOS 3.x) też stoi w miejscu.
Dodam jeszcze jedną myśl do tego wątku. Dlaczego w takim razie programiści, którzy nie należą do świętej trójcy MOST-u nie odeszli demonstracyjnie z MOST-u? Gdyby Ci ludzie odeszli i została tylko święta trójca (Ralph S., Frank M. i David G.) to wtedy na pewno sytuacja byłaby jasna. Ale nie odeszli, bo oni mają tego MorphOS-a 1.5. To egoiści, a jeśli nie egoiści to jeszcze więksi frajerzy, bo myśleli że sytuacja jakoś się zmieni. No i się doczekali. Coraz wićcej ludzi, którzy kupili sprzćt tylko dla MorphOS-a sprzedaje Pegasosy.
I jescze jedna sprawa. Ten nieoficjalny update jak to niektórzy nazywają. Mogłem go mieć, zainstalować. Odmówiłem, bo uważam byłoby to złodziejstwo, nie takimi wartościami kieruje się w życiu żeby okradać jeszcze coś co jest mi w pewnym sensie bliskie.