Komentowana treść: Secret of my Soul - recenzja
06.07.2005 15:38
[#5]
Re: Secret of my Soul - recenzja
Pamiętajcie, że Andrzej swój artykuł oparł na pierwszej alpha wersji. Czy ostatnio wydana wersja na OS4.0 wygląda tak samo?
06.07.2005 15:57
[#9]
Re: Secret of my Soul - recenzja
@Prince, post #5
Pamiętajcie, że Andrzej swój artykuł oparł na pierwszej alpha wersji. Czy ostatnio wydana wersja na OS4.0 wygląda tak samo?
Ja nigdy nie odpalałem wersji alpha. Mogę jedynie napisać że na pewno w tej natywnej wersji są już żywe istoty. Z ciekawostek, na jednej ze ścian zauważyłem portret dziewczynki, łudząco podobnej do tej z Silent Hill.
Więcej to już Wam Szaman w stosownej recenzji napisze.
Ja nigdy nie odpalałem wersji alpha. Mogę jedynie napisać że na pewno w tej natywnej wersji są już żywe istoty. Z ciekawostek, na jednej ze ścian zauważyłem portret dziewczynki, łudząco podobnej do tej z Silent Hill.
Więcej to już Wam Szaman w stosownej recenzji napisze.
06.07.2005 15:58
[#10]
Re: Secret of my Soul - recenzja
@Prince, post #7
"Pewnie nie gorzej" - nie ma porownania pomiedzy wersja WOSowa, a ta nowa, o szybkosci dzialania w dowolnej rozdzielczosci (rowniez w okienku na WB) i obsludze Radeona nie wspominajac. Autor gry jest bardzo blisko Hyperionu i osob tworzacych AmigaOS 4, wiec na pewno bedzie chcial wykorzystac wszystkie nowe mozliwosci - pewnie dlatego czekacie teraz na wersje WOSowa (zastanawia sie co poobcinac:)).
06.07.2005 16:04
[#12]
Re: Secret of my Soul - recenzja
@smith, post #11
Chce przeprosic wszystkich czytelnikow eXeca za te systuacje, ale niestety w tym tygodniu nasza strona nie bedzie online - problem z serwerem. Powrocimy w przyszlym tygodniu. Wiecej (w tym moja kampania wyborcza:)) tutaj - http://www.ppa.pl/forum_ppa/read.php?f=7&i=1010&t=991&ostatnie=1
06.07.2005 16:30
[#14]
Re: Secret of my Soul - recenzja
@SZAMAN, post #8
Mowa o wrapperze (bibliotece mapującej odwołania systemowe na inne API), a nie emulatorze. Gry napisane pod W3D na Pegasosie jakoś działają choć MorphOS nie zawiera W3D, ale inny system graficzny. Przykład - gra Wipeout, w którą można było sobie pograć na ostatnim Amiga Meetingu na Pegasosie wyposażonym w kartę graficzną Radeon 7500.
06.07.2005 16:55
[#18]
Re: Secret of my Soul - recenzja
@SZAMAN, post #10
Autor gry jest bardzo blisko Hyperionu i osob tworzacych AmigaOS 4, wiec na pewno bedzie chcial wykorzystac wszystkie nowe mozliwosci - pewnie dlatego czekacie teraz na wersje WOSowa (zastanawia sie co poobcinac).
Hmm, czyli uzytkownicy AOS4 na Classicu beda specjalnie dla gry odpalac wersje WOS na AOS3? Czemu nie, ale moze lepiej obciecie detali umozliwic w konfiguracji gry?
Hmm, czyli uzytkownicy AOS4 na Classicu beda specjalnie dla gry odpalac wersje WOS na AOS3? Czemu nie, ale moze lepiej obciecie detali umozliwic w konfiguracji gry?
06.07.2005 17:15
[#20]
Re: Secret of my Soul - recenzja
@ravek, post #14
rzykład - gra Wipeout, w którą można było sobie pograć na ostatnim Amiga Meetingu na Pegasosie wyposażonym w kartę graficzną Radeon 7500.
Coś ostatnio często to powtarzasz. A ja tylko przypomnę że jak po pierwszej wersji Pre-release pisałem że USB czy DMA działa, co można było zaobserwować na pokazach, bądź dowiedzieć się z przecieków od betatesterów, to natychmiast zostałem zakrzykiwany że skoro nie ma tego u zwykłych userów to tak jakby wogóle tego nie było. Tak więc stosując filozofię większości mosowców oświadczam że stery dla radeona nie istnieją
A tak na poważnie to myślę że taką gadką to fanów MOSa nie uszczęśliwiasz, a raczej tylko wkurzasz tych ludzi którzy nie wiedzą co gdzie, kiedy i czy wogóle.
Mowa o wrapperze (bibliotece mapującej odwołania systemowe na inne API), a nie emulatorze. Gry napisane pod W3D na Pegasosie jakoś działają choć MorphOS nie zawiera W3D
Może zaraz ktoś mi tu zarzuci że się nie znam, ale zastanawiam się co będzie wart taki emulator (przepraszam wrapper) jeśli np. w Secret of my Soul ktoś zastosuje bumpmapping czy jakiś inny ficzer z nowego Warp 3D, który nie jest dostępny w MOSie lub nawet w samym układzie Voodoo.
Myślę jednak że znacznie lepszym rozwiązaniem od używania OS4 Emu, jest używanie samego OS4 (bez emu) :D
Coś ostatnio często to powtarzasz. A ja tylko przypomnę że jak po pierwszej wersji Pre-release pisałem że USB czy DMA działa, co można było zaobserwować na pokazach, bądź dowiedzieć się z przecieków od betatesterów, to natychmiast zostałem zakrzykiwany że skoro nie ma tego u zwykłych userów to tak jakby wogóle tego nie było. Tak więc stosując filozofię większości mosowców oświadczam że stery dla radeona nie istnieją
A tak na poważnie to myślę że taką gadką to fanów MOSa nie uszczęśliwiasz, a raczej tylko wkurzasz tych ludzi którzy nie wiedzą co gdzie, kiedy i czy wogóle.
Mowa o wrapperze (bibliotece mapującej odwołania systemowe na inne API), a nie emulatorze. Gry napisane pod W3D na Pegasosie jakoś działają choć MorphOS nie zawiera W3D
Może zaraz ktoś mi tu zarzuci że się nie znam, ale zastanawiam się co będzie wart taki emulator (przepraszam wrapper) jeśli np. w Secret of my Soul ktoś zastosuje bumpmapping czy jakiś inny ficzer z nowego Warp 3D, który nie jest dostępny w MOSie lub nawet w samym układzie Voodoo.
Myślę jednak że znacznie lepszym rozwiązaniem od używania OS4 Emu, jest używanie samego OS4 (bez emu) :D
06.07.2005 17:25
[#22]
Re: Secret of my Soul - recenzja
@Mufa, post #20
A tak na poważnie to myślę że taką gadką to fanów MOSa nie uszczęśliwiasz, a raczej tylko wkurzasz tych ludzi którzy nie wiedzą co gdzie, kiedy i czy wogóle.
No i tu musze się zgodzić, sam bym chciał nawet pomóc w tworzeniu MorphOS-a, zgłaszać błędy, etc. Za bardz się nie da bo albo usłyzsze, że coś już pare lat temu (oczywiście w mosie 1.5) było poprawione albo, że to już jest w mosie (1.5) i działa pięknie, a nawet było kilka lub pare lat temu na jakimś pokazie prezentowane.
To dołuje i to bardzo, ale jak kiedyś niektórzy kopali AmigaOS4 (nie wiem czy ktoś pamięta, że ja byłem wtedy i nadal z resztą jestem przeciw takim atakom, ale nie tylko z jednej strony) to było jeszcze można mieć wątpliwości, bo niewiele było dostępne dla użytkowników. Później kolejne mity (i argumenty nie "mosowców", a ludzi którzy doszukują się tego co nie działa żeby dokopać) były i są obalane.
Przykre jednak jest to przypisanie, że "mosowcy" to tacy ludzie. A co jeśli "mosowcy" to dla jednego użytkownicy systemu MorphOS, a dla innych "mosowcy" to Ci, którzy szukają szansy na znalezienie braków AmigaOS4 (choć system jeszcze nie jest w finalnej wersji 4.0)?
