Komentowana treść: Secret of my Soul - recenzja
[#121] Re: Secret of my Soul - recenzja

@Amig_OS, post #118

Mam nadzieje, ze jutro poznamy odpowiedz na nurtujace nas wszystkich pytanie czyli co Stuntz ma wspolnego z SFS :)
[#122] Re: Secret of my Soul - recenzja

@Amig_OS, post #87

PPA ma juz za soba cenzure artykulow GGUA wiec daruj sobie.


Zrobiło Ci się lepiej pisząc te głupoty? Wiesz, takie brednie wypisywane przez parę osób związanych z wiadomym środowiskiem, szerzy góra 10 osób i się już nam wszystkim znudziły. Chwała całej reszcie, która posiada odrobinę zdrowego rozsądku i sami potrafią odróżnić czarne od białego, co Tobie za dobrze nie wychodzi. Jednak to tylko potwierdza moją teorię, którą napisałem niedawno w jednym z wątków na forum. I żebyś niedorzecznie nie pytał, że nie wiesz o co chodzi - spójrz na autorów tych relacji i powiedz, czy widziałeś pierwotne teksty skoro twierdzisz, że zostały ocenzurowane. Po prostu zostały napisane inaczej niż na "wiarygodnym eXecu", a to już według Ciebie jest cenzura?
[#123] Re: Secret of my Soul - recenzja

@Andrzej Drozd, post #51

@Andrzej Drozd



Eeee...niewielu jest uzytkownikow tylko Amigi/Pegaza. Ja znam gora 7 osob w Polsce. Reszta oprocz Ami ma takze pecety. Po jakiego grzyba kupowac drugiego grzyba?



Czy ja jestem w tej siódemce? Mam tylko Ami.
[#124] Re: Secret of my Soul - recenzja

@mailman, post #122

Wiesz aby o czym pisze bo wydaje mi sie ze masz jakies uprzedzenia do [kb] czy execa. Nie interesuje mnie co piszesz w artkach na PPA czy to co sadzisz o eXec. Moja wypowiedz odnosi sie do cenzury GGUA.



Ocenzurowales mojego newsa o GGUA (ktorego podeslal Szaman) i podpisales go jako naszego. Dlatego juz nie bede korzystal z uslug PPA w informowaniu o spotkaniach GGUA.
[#125] Re: Secret of my Soul - recenzja

@Amig_OS, post #124

Niestety nie mam czasu i nie widze sensu by dalej ciagnac ten watek.



Mysle ze najlepszym rozwiazaniem bedzie jesli zakoncze udzielanie sie na PPA - jak to zrobili redaktorzy PPA na eXecu.



Zycze dalszego rozwoju PPA i udanego zjazdu PPA w Bieszczadach.



PS.

Jesli ktos bylby zainteresowny informacjami na temat AmigaOS4 zapraszam na www.exec.pl gdzie wraz z innymi betatesterami postaramy odpowiedziec sie na Wasze pytania.









[#126] Re: Secret of my Soul - recenzja

@Amig_OS, post #124

Mailman zmienił w newsie "Micro Amiga" na "MicroA1" podczas gdy (wtedy) nie było wiadome jak ten komputer się nazywa (więc można było tylko napisać tak jak na stronie producenta lub użyć takiej nazwy jakiej używają programiści Hyperionu na Amigaworld.net).

Pamiętam wiele newsów o spotkaniach GGUA, które musiały być poprawiane ze względu na błędy (literówki, gramatyczne i ortograficzne), pamiętam że sam wiele wstawiałem i poprawiałem. Wtedy jednak osoba, która nadsyłała newsy cieszyła się, że błędy zostały poprawione.
[#127] Re: Secret of my Soul - recenzja

@Amig_OS, post #124

Wiesz aby o czym pisze bo wydaje mi sie ze masz jakies uprzedzenia do [kb] czy execa. Nie interesuje mnie co piszesz w artkach na PPA czy to co sadzisz o eXec.


No właśnie chciałbym wiedzieć o czym ty piszesz, bo coś chyba mylisz dwie rzeczy. A co do uprzedzeń - ty to napisałeś i naprawdę nie rozumiem po cholerę wyciągasz takie rzeczy i w ogóle o nich wspominasz. To samo zawsze się działo podczas komentarzy na eXecu. Zwykły komentarz kogoś z PPA zawsze wywoływał walkę międzyportalową niezwiązaną absolutnie z tematem i zadanym pytaniem. Pytam - po co? Czy Tobie i Konradowi jest przez to lepiej? A może brak argumentów lub brak możliwości udzielenia kulturalnej odpowiedzi na poziomie? Zauważ, że to tylko Ty i Konrad uderzaliście tego typu tekstami. Nikt inny z eXeca tego nigdy nie robił. Szaman, Mufa - nigdy nie rozpoczynali takich bredniowątków z argumentem nie na miejscu. Po co? Odpowiedz szczerze.


Ocenzurowales mojego newsa o GGUA (ktorego podeslal Szaman) i podpisales go jako naszego. Dlatego juz nie bede korzystal z uslug PPA w informowaniu o spotkaniach GGUA.


Po pierwsze, nauczmy się pisać lub czytać - Twój komentarz dotyczył jakiegoś artykułu. Przypomnę co napisałeś: PPA ma juz za soba cenzure artykulow GGUA wiec daruj sobie.

Tak więc chodzi o artykuł czy newsa? Sam plączesz.


Po drugie - tamta kwestia została już wyjaśniona i nie widzę sensu wracania do niej, bo wykazujesz się wyłącznie własną ignoracją i zaślepieniem.
[#128] Re: Secret of my Soul - recenzja

@Amig_OS, post #125

Pamiętam, że kiedyś podesłałem newsa (na adres execa) bodajże o AmiGG (możliwe też, że to był inny program, napisałem w nim że AmiGG jest dostępne dla AmigaOS 3.x i MorphOS-a. Oczywiście "MorphOS-a" wycięto z newsa, ale ja się nie czepiałem o cenzurę, etc. bo wiem kto go wstawił i wiem, że dyskusja z osobą, która potrafi z 20 istotnych pytań wyłowić 2 najmniej istotne i tylko na takie odpowiedzieć a resztę olać (i tak niestety było przynajmniej pare razy...) jest bez sensu.
[#129] Re: Secret of my Soul - recenzja

@Amig_OS, post #124

@Amig_OS

Ocenzurowales mojego newsa o GGUA (ktorego podeslal Szaman) i podpisales go jako naszego. Dlatego juz nie bede korzystal z uslug PPA w informowaniu o spotkaniach GGUA.



To bardzo niedobrze.

W przypadku takiego padu serwera jak teraz, może się zdażyć, że zanim serwer eXeca wstanie i pojawi się news o spotkaniu, to będzie już po spotkaniu.
[#130] Re: Secret of my Soul - recenzja

@Amig_OS, post #125

Niestety nie mam czasu i nie widze sensu by dalej ciagnac ten watek.


Tak najprościej. Narobić rabanu, a gdy już się tak zakręcę, że nie mam linii obrony, zwinąć ogon pod siebie i do lasu.


... i udanego zjazdu PPA w Bieszczadach.


Zjazdu PPA? Tam będzie więcej osób nie z PPA niż z PPA. Tylko, że znowu zabraknie ludzi od OS4, którzy jak widać są zacietrzewieni na cały świat. A później będą mówić, że nikt ich nie zaprasza lub się z nimi nie chce integrować. Już ktoś kiedyś mądrze napisał i to nie jest obraza, lecz krytyka Waszego zachowania - sami piłujecie gałąź na której siedzicie. Zamiast promocji robicie antyreklamę, którą wywołuje wstręt i odrazę.


PS.
Jesli ktos bylby zainteresowny informacjami na temat AmigaOS4 zapraszam na www.exec.pl gdzie wraz z innymi betatesterami postaramy odpowiedziec sie na Wasze pytania.



Mnie tak staraliście się odpowiedzieć, że z powodu "posiadania" i przynależności byłem traktowany jako wróg publiczny. Dziękuję za takie odpowiedzi i promocję AmigaOS 4.0. Sam się więcej dowiem od ludzi ze świata. Znam trochę języków. eXeca reklamować nie musisz, a gdybyś chciał lub nadal starał się to robić, to zapraszam do zapoznania się z cennikiem.
[#131] Re: Secret of my Soul - recenzja

@grxmrx, post #128

GRX, co się będziesz wysilał. Oni nie potrafią spojrzeć na to obiektywnie. Są hipokrytyczni aż do bólu. Widzą jedynie czyjeś błędy, a nie dostrzegają przy tym swoich.
[#132] Re: Secret of my Soul - recenzja

@Amig_OS, post #124

Ocenzurowales mojego newsa o GGUA (ktorego podeslal Szaman) i podpisales go jako naszego. Dlatego juz nie bede korzystal z uslug PPA w informowaniu o spotkaniach GGUA.


Proponuję zajrzeć do słownika [uwaga trudne słowo] wyrazów obcych i [uwaga trudne słowo] sprawdzić czym się różni [kolejne trudne słowa] "korekta" od "cenzura".

A wysyłając newsy i na ppa i na exec widzę jaka jest różnica.
[#133] Re: Secret of my Soul - recenzja

@MaaG^dA, post #132

A wysyłając newsy i na ppa i na exec widzę jaka jest różnica.




No róznica jest taka, że do jednej z powyższych piaskownic możesz bezpiecznie wejść TYLKO I WYŁĄCZNIE wtedy, gdy posiadasz odpowiednie grabki, łopatkę i wiaderko, bo w innym przypadku z góry stajesz się "PRZESZKODĄ INTEGRACJI" ze wszystkimi wynikającymi z tego konsekwencjami poczynając od upomnień słownych (vide smarkacz), a kończąc na wykluczeniu z grona znajomych, tudzież poszturchiwaniu grabkami, ewentualnie celnym uderzeniem w potylicę wiaderkiem wypełnionym po brzegi piaskiem (a może jadem?)... ;) Z kolei w drugiej piaskownicy "SZALEJĄ CENZORZY" i "ŚWIĘTA INKWIZYCJA". Można się również natknąć na "STRASZLIWYCH ADMINISTRATORÓW" przywołujących wszystkich do porządku. :)
[#134] Re: Secret of my Soul - recenzja
Poszedłem spać wstaję a tu następne dwie strony komentarzy



@Amig_OS

Mimo, że popieramy tą samą opcję nie mogę się z Tobą zgodzić. To, że w MOSie w implementacji SFS czy czegoś tam innego są błędy to jest normalne w AOS4 też na pewno są błędy tak samo jak w każdym innym nie trywialnym sofcie. Błędy te można poprawić i tyle tak więc ustawiasz płaszczyznę polemiki w złym miejscu. Istotne są różnice w architekturze i tylko to ponieważ różne pierdoły typu skiny, tysiące opcji konfiguracji GUI, sterowniki do niewiadomo czego można zawsze dorobić a żeby poprawić coś w strukturze systemu należy się cofnąć do fazy projektowania czyli praktycznie zacząć wszystko od początku.



@Krashan

A jednak można merytorycznie zamiast na starcie wyzywać od niekompetentnych?

Naprawdę nie mogę się z Tobą zgodzić co do oceny przydatności ochrony pamięci. Patrząc na to z punktu widzenia programisty. Co się stanie jak w programie, który piszesz pomylisz coś ze wskaźnikami? W wypadku systemu bez ochrony pamięci: przeważnie restart, analiza debug loga - jeżeli jest - lub szukanie po kodzie co się mogło stać. Natomiast w systemie z ochroną pamięci debugger zatrzymuje się na linii, w której zaszło odwołanie do nie zaalokowanej pamięci. Różnica w czasie potrzebnym na znalezienie tego błędu jest całkiem spora, nie wspominając o restarcie komputera ponownym uruchamianiu edytora itd.

A teraz z punktu widzenia użytkownika. Odpalasz jakiś program który ma coś liczyć bardzo długo i... i strach uruchamiać coś innego żeby na chwilę przed ukończeniem obliczeń się wszystko nie zgięło.

Teza jakoby ochrona pamięci wpływała negatywnie na jakość oprogramowania jest niesłuszna. Programista stara się (a przynajmniej powinien) żeby jego program działał jak najlepiej i się nie wykładał i robi to bez względu na to na jakim systemie chodzi jego program. Ochrona pamięci nie powoduje tego, że złe programy mimo to będą działały lecz to, że zostaną natychmiast zakończone. To właśnie na systemie bez ochrony pamięci zła aplikacja ma szansę działać. Więc jest to dokładnie na odwrót niż piszesz. A gdy jeszcze uwzględnimy to, że nie ma programów bez błędów wtedy jasne staje się, że bez ochrony pamięci nie ma szans na stabilną pracę.

Owszem AOS4 nie ma teraz ochrony pamięci ale ma szanse ją mieć i dlatego jest lepszym rozwiązaniem. Posiadanie tej cechy jest obecnie koniecznością. Co do tego, że stare aplikacje przestaną działać to nie widzę w tym problemu. Albo coś jest rozwijane i nie będzie kłopotu żeby to dostosować - może nawet nie będzie trzeba bo już chyba ludzie się oduczyli grzebać gdzie się nie powinno - albo jest nie rozwijane i przeważnie już się do niczego nie nadaje lub w najbliższym czasie przestanie nadawać.





[#135] Re: Secret of my Soul - recenzja

@smith, post #134



a napiszesz wreszcie na jakiej podstawie twierdzisz, ze os4 ma szanse miec ochrone pamieci i jak ona bedzie "wkomponowana" w istniejace srodowisko?
[#136] Re: Secret of my Soul - recenzja

@Grzegorz Kraszewski, post #55

A co takiego wniósł OS4, czego nie wniósł MorphOS, że tak zapytam?

jak to co? - rozwinięte reaction
[#137] Re: Secret of my Soul - recenzja

@SZAMAN, post #50

Sa jeszcze przeciez tacy posiadacze Amigi, ktorzy nie maja zamiaru sie przesiadac ani na MOSa, ani na 4-ke. A moze oni tylko tak udaja? Napiszcie moze sami jak to jest z Wami.



Ja czekam na AOS4/MOS na Classica. Narazie mamy tylko szyszki na gruszy. Od strony sprzetowej interesuje mnie tani Pegaz, ale nie kupie go tylko dla MOSa. Chce taniego Pegaza z AOS4 + MOS (oraz Linuxem). Jezeli ta opcja niewypali to...zobaczymy...Moze bedzie jakas inna, tania alternatywa dla drogich AONE.
[#138] Re: Secret of my Soul - recenzja

@Grzegorz Kraszewski, post #74

ffs z dlugimi nazwami jest w mosie, tylko trzeba formatowac z cli,

OF nie widzi wtedy plików na takiej partycji ( nie działa ls hd:0 etc. ) ale zabootowac się z niej da bez problemu i pod systemem też działa ok. jeśli dobrze pamiętam to chyba jest oparta o te same źródła co wersja z os4
[#139] Re: Secret of my Soul - recenzja

@Grzegorz Kraszewski, post #54

przy kopiach OS4 dla Pegasosa nic by nie zarabiał.

Wiele osob wlasnie wtedy zdecydowalo by sie kupic Pegaza (np. Ja).
[#140] Re: Secret of my Soul - recenzja

@rzookol, post #138

A ja tyle narzekałem, że tego nie ma (podobnie jak na to, że niby nie było możliwości regulacji kontrastu/nasycenia światła, etc. w MPlayerze, a okazało się że zawsze było;).

Nawet udało mi się Krashana przekonać na ircu, że ten FFS nie obsługuje długich nazw, hehe ;)

To dobra wiadomość, sformatuje więc w ten sposób jedną partycję jak tylko porobie porządki :)
[#141] Re: Secret of my Soul - recenzja

@smith, post #134

Naprawdę nie mogę się z Tobą zgodzić co do oceny przydatności ochrony pamięci. Patrząc na to z punktu widzenia programisty. Co się stanie jak w programie, który piszesz pomylisz coś ze wskaźnikami?



To jasne - zawiesi się i być może cały system. Być może mam skrzywione spojrzenie na ten problem, ponieważ od zawsze piszę na systemie bez ochrony pamięci i bez debugera, Po prostu przywykłem i dzięki temu rzadko mi się zdarzają tego typu błędy.



Różnica w czasie potrzebnym na znalezienie tego błędu jest całkiem spora, nie wspominając o restarcie komputera ponownym uruchamianiu edytora itd.



Akurat restart i załadowanie edytora to 15 sekund. Tak się składa, że znane mi systemy z ochroną pamięci restartują znacznie dłużej. Niemniej mogę się zgodzić, że system z ochroną pamięci może być wygodniejszy dla programisty.



Teza jakoby ochrona pamięci wpływała negatywnie na jakość oprogramowania jest niesłuszna. Programista stara się (a przynajmniej powinien) żeby jego program działał jak najlepiej i się nie wykładał



To jest założenie słuszne jedynie w przypadku, jeżeli programista pracuje dla własnej satysfakcji, albo jest sam sobie producentem i wydawcą. W praktyce, jeżeli nad programem pracuje zespół a termin naciska, to po prostu nie testuje się programu należycie, bo po co, jak się wywali to użytkownik skilluje taska i odpali jeszcze raz. Nawet MicroSoft postępuje w ten sposób, a cała reszta komercyjnego światka bierze z nich przykład. A póżniej mamy tego efekty, jak znany przypadek z ćwiczeń US Navy kiedy to na skutek błędu w systemie kierowania ogniem opartego na Windows NT (to było w 1999 roku) krążownik rakietowy był bezbronny przez 3 minuty. Zwracam uwagę na to, że Windows NT jest systemem z ochroną pamięci, co niewiele jak widać pomogło.



Owszem AOS4 nie ma teraz ochrony pamięci ale ma szanse ją mieć i dlatego jest lepszym rozwiązaniem.



To zdanie jest błędnie logiczne. Nawet jeżeli uznamy, że fakt posiadania ochrony pamięci jest zaletą, to AmigaOS4 będzie lepszy wtedy, kiedy będzie tę ochronę posiadał, teraz nie jest lepszy ani trochę. Pogodzenie ochrony pamięci ze strukturą AmigaOS nie jest łatwe, system ten (jak i wszystkie aplikacje) od wielu lat opierał się na założeniu, że pamięć jest wspólna i przekazywanie danych między procesami poprzez wskaźniki, czy np. dzielenie między procesami baz bibliotek, jest praktyką nagminną, spotykaną nawet w przykładowych źródłach pisanych przez ludzi z Commodore. Wprowadzenie ochrony pamięci pozbawi AmigaOS między innymi obu przeglądarek internetowych (chyba że powstaną ich nowe wersje...) i wielu innych istotnych programów.







[#142] Re: Secret of my Soul - recenzja

@Grzegorz Kraszewski, post #141

...znany przypadek z ćwiczeń US Navy kiedy to na skutek błędu w systemie kierowania ogniem opartego na Windows NT (to było w 1999 roku) krążownik rakietowy był bezbronny przez 3 minuty. Zwracam uwagę na to, że Windows NT jest systemem z ochroną pamięci, co niewiele jak widać pomogło.



Nie bądź taki łagodny. 3 minuty, dobre sobie... O ile pamiętam, bodaj "Świat Nauki" o tym pisał, to padł dokładnie cały system komputerowy; efekt - okręt bezbronny, poza tym ślepy, głuchy i nieruchomy, bo naturalnie sonary, radary i na końcu maszynownia też przestały funkcjonować. I trwało to kilka godzin...

[#143] Re: Secret of my Soul - recenzja

@Grzegorz Kraszewski, post #141

To jest założenie słuszne jedynie w przypadku, jeżeli programista pracuje dla własnej satysfakcji, albo jest sam sobie producentem i wydawcą. W praktyce, jeżeli nad programem pracuje zespół a termin naciska, to po prostu nie testuje się programu należycie, bo po co, jak się wywali to użytkownik skilluje taska i odpali jeszcze raz.




Kto jak podchodzi do tego co robi i na co sobie może pozwolić wobec swoich klientów to jest inna sprawa, chodzi jednak o to, że programy się pisze po to żeby działały a nie częściowo nie działały dlatego rozważanie jak bardzo można czegoś nie dopracować bo i tak nie wygnie to całego systemu chyba raczej jest ostatecznością jeżeli w ogóle zachodzi.



Owszem AOS4 nie ma teraz ochrony pamięci ale ma szanse ją mieć i dlatego jest lepszym rozwiązaniem.



To zdanie jest błędnie logiczne.




Nie tak błędne jeżeli pamiętamy, że mówimy o tym, że w przeciwieństwie do MOSa a dokładnie ABOXa ma taką możliwość.



[#144] Re: Secret of my Soul - recenzja

@smith, post #143

Nie tak błędne jeżeli pamiętamy, że mówimy o tym, że w przeciwieństwie do MOSa a dokładnie ABOXa ma taką możliwość.



Czy ma? Raczej sie o tym mowi. Jakos nie slyszalem o zadnych zamianach w API porwadzacych w ta strone (moze za slabo sluchalem - jak cos przegapilem to bylbym wdzieczny za link), wiec obecnie ma taka sama mozliwosc jak i ABox.
[#145] Re: Secret of my Soul - recenzja

@marcik, post #144

Zapewne przekonamy sie w przyszlosci. I koljeny raz wasze (Mosmanow) podejrzenia zostana obalone Taki juz wasz los
[#146] Re: Secret of my Soul - recenzja

@SZAMAN, post #50

Dla mnie ficzer. Zdania sa podzielone, ale najlepszym dowodem na to, ze to ficzer jest bezbledne dzialanie

wszystkich ukladow w mojej Micro Amidze. Jesli ktos nie wierzy - zapraszam do mnie (mail - szymoon@konto.pl, dogadamy termin) i na GGUA na pokaz!




1. W MAnualu do Articii jest wyraznie napisane, ze Articia zachowuje spojnosc pamieci. Napisano wiec, ze powinna robic dokladnie odwrotnie niz jest w rzeczywistosci. Dla mnie jest to definitywny bug. Nawet jesli w kolejnej wersji manuala zniknela informacja o zachowaniu spojnosci pamieci, to blad articii nie staje sie nagle jej zaleta, tylko po prostu zamaskowanym bugiem (Hej - w nowej instrukcji nic nie piszemy o spojnosci pamieci, wiec jesli cos sie pierniczy to to nie nasza wina!)



2. Stephane mocno sie napracowal, zeby ominac ten bug articii. Nie dosc, ze musi co chwile czyscic cache procesora na tych obszarach pamieci, to jeszcze musi uzywac dodatkowego bufora bezpieczenstwa, ktory uzywany jest w wypadkach, kiedy jego ide.devic ma przeczytac/zapisac dane z obszaru pamieci bedacego pod adresem niewyrownanym do dlugosci jedne linii cache procesora (32 bajty). Kestes pewien ze to feature? Konrad tez sie kiedys upieral ze to feature, dopoki nie prztekopiowalem mu fragmentu manuala articii.
[#147] Re: Secret of my Soul - recenzja

@Amig_OS, post #93

Amig_OS, nie udawaj ignoranta. John Hendrikx jest autorem SFS'a od samego poczatku istnienia tego filesystemu.
[#148] Re: Secret of my Soul - recenzja

@Amig_OS, post #98

A Jorg - samodzielny programista, oczywiscie wszysciutkie te bledy, co do jednego, popoprawial, nie dzielac si ez nikim efektami pracy? A dla odmiany team, ktory pracowal nad SFS'em do MOS'a oczywiscie tych bledow nie umial poprawic?
[#149] Re: Secret of my Soul - recenzja

@szuler, post #148



dokladnie tak:)
[#150] Re: Secret of my Soul - recenzja

@R-Tea, post #123

Czy ja jestem w tej siódemce? Mam tylko Ami.



:)
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem