Komentowana treść: MorphOS 1.4.5 dla klasyków
). 
26.08.2005 18:12
[#243]
Re: MorphOS 1.4.5 dla klasyków
@Mufa, post #233
No nie wiem, o ile mie wiadomo to na Twoje pytanie dotyczące okien w Reaction odpowiedział Ci Szaman.
Skończ już z tym ReAction, bo akurat to pytanie nie było nigdy przeze mnie zadane na eXecu.
Na inne pytania odpowiedzi znajdują się tu Dodam tylko od siebie że ponieważ FAQ z natury rzeczy zawiera krótkie i zwięzłe odpowiedzi, chciałem niektóre z nich rozszerzyć.
I bardzo dobrze, że są. Tylko, że chronologia tych wydarzeń jest trochę inna. Więc odpowiedź nie na temat.
Konkretnie zabrałem się za pisanie artków takich jak przegląd playerów muzycznych, czy viewerów obrazków, chciałem też zaktualizować przegląd playerów animacji, jako że przez te kilka miesięcy trochę się pozmieniało.
I świetnie. Trzeba pisać, bo inaczej nic z tej naszej amigowości nie zostanie. Nawet "odświeżane kotlety" stanowią historię. Za te kilkanaście(dziesiąt) lat będzie co czytać i co powspominać. Każdy z przyjemnością czyta rzeczowe teksty, zwłaszcza o czymś nowym.
Kto wie może to jeszcze dokończe, choć czasami zastanawiam się po co.
Chociażby dla siebie. Zawsze są jednak ludzie, którzy to przeczytają, a wcześniej czy później docenią.
Na priv? Najpierw robisz dym na forum publicznym, a potem chcesz iść na priv? Jeżeli masz coś do mnie to zapraszam do kontynuowania wątku tutaj
Jak chcesz, to Twoje podwórko, tylko nie mów mi potem że specjalnie sieję destrukcję na łamach PPA.
Już zasiałeś, więc...?
Skończ już z tym ReAction, bo akurat to pytanie nie było nigdy przeze mnie zadane na eXecu.
Na inne pytania odpowiedzi znajdują się tu Dodam tylko od siebie że ponieważ FAQ z natury rzeczy zawiera krótkie i zwięzłe odpowiedzi, chciałem niektóre z nich rozszerzyć.
I bardzo dobrze, że są. Tylko, że chronologia tych wydarzeń jest trochę inna. Więc odpowiedź nie na temat.
Konkretnie zabrałem się za pisanie artków takich jak przegląd playerów muzycznych, czy viewerów obrazków, chciałem też zaktualizować przegląd playerów animacji, jako że przez te kilka miesięcy trochę się pozmieniało.
I świetnie. Trzeba pisać, bo inaczej nic z tej naszej amigowości nie zostanie. Nawet "odświeżane kotlety" stanowią historię. Za te kilkanaście(dziesiąt) lat będzie co czytać i co powspominać. Każdy z przyjemnością czyta rzeczowe teksty, zwłaszcza o czymś nowym.
Kto wie może to jeszcze dokończe, choć czasami zastanawiam się po co.
Chociażby dla siebie. Zawsze są jednak ludzie, którzy to przeczytają, a wcześniej czy później docenią.
Na priv? Najpierw robisz dym na forum publicznym, a potem chcesz iść na priv? Jeżeli masz coś do mnie to zapraszam do kontynuowania wątku tutaj
Jak chcesz, to Twoje podwórko, tylko nie mów mi potem że specjalnie sieję destrukcję na łamach PPA.
Już zasiałeś, więc...?
26.08.2005 18:22
[#244]
Re: MorphOS 1.4.5 dla klasyków
@Mufa, post #238
Rafał, od początku powtarzam - spójrz na siebie. Przecież każdy zazwyczaj z Tobą normalnie rozmawia, wymienia poglądy na forum, zadaje pytania i uzyskuje odpowiedź bez żadnych awantur i tym podobnych (jako przykład - wiele wątków, przy czym jako ostatni może wymienię ten o Hereticu). Wielu z całą pewnością nie jest Twoim przeciwnikiem i nie chce Cię stąd wyrzucić (nie wypowiadam się za wszystkich, a raczej za siebie, choć pewnie wielu się z tym zgodzi). Bana z całą pewnością nie dostaniesz. Postaraj się jednak nie siać zamętu, tam gdzie on nie jest potrzebny. Zwróć uwagę kto i jakim postem rozpoczął ten brednioserial, od czego to się zaczęło i właściwie po co? Po takim zachowaniu odwracasz sytuację o 180 stopni i wysuwasz argumenty o chamstwie. Dziwisz się, że ludzie tak reagują? Sam napisałeś, że nie będziesz nadstawiał drugiego policzka. W tej sytuacji walnąłeś kogoś w policzek, więc nie spodziewaj się, że właśnie ten ktoś go nadstawi.
26.08.2005 18:37
[#245]
Re: MorphOS 1.4.5 dla klasyków
@mailman, post #244
Jak widzę, ja się chyba też nie doczekam odpowiedzi, jaki chamski komentarz zamieściłem, zdaje się, że Mufa się zaognił na "straszenie Mufą dzieci", ubzdurał sobie kolejną rzecz i pisze w zapaere, może ktoś inny powie mi skąd on to ma? I czemu do mnie tu miesza?
Tak, jak rekordowy, to na maxa. Niech ludzie wiedzą, co ich może spotkać i jak nie należy się zachowywać.
Nawet znajomy z Tokyo się nieźle ubawił.
Tak, jak rekordowy, to na maxa. Niech ludzie wiedzą, co ich może spotkać i jak nie należy się zachowywać.
Nawet znajomy z Tokyo się nieźle ubawił.
26.08.2005 21:55
[#247]
Re: MorphOS 1.4.5 dla klasyków
Przez kilka dni z powodu pecetowych wirusów byłem/jestem offline.
Nieoczekiwanie dowiaduję się o gorącym "newsie"... Czytam i własnym oczom nie wierzę jak szczeniacko można się zachować!
Nie napiszę jakie osoby mam na myśli aby nie zaostrzać sytuacji.
Ktoś (nie pamiętam i nie chcę wnikać kto) śmiał się ze "szczeniaka" na innym forum, nie chę nikogo obrażać, ale tutaj jest również popis szczeniackiego zachowania (nie jednej osoby).
Jeżeli tak ma wyglądać przyszłość Amigi, to "duch" AMIGI już umarł. Jesteśmy tylko SZCZENIAKAMI kłócącymi się kto ma bardziej kolorowe kredki! Sorry Panowie, ale pewne rzeczy powinniśmy zachowywać dla siebie (lub mówić o tym prywatnie).
Nie ma solidarności dla Amigi, na tym poziomie nie oczekiwałbym nowego wspólnego systemu i jednej lini hardware'u. Bardzo szybko dwa obozy się rozejdą... Chcemy, ale nie możemy
Nieoczekiwanie dowiaduję się o gorącym "newsie"... Czytam i własnym oczom nie wierzę jak szczeniacko można się zachować!
Nie napiszę jakie osoby mam na myśli aby nie zaostrzać sytuacji.
Ktoś (nie pamiętam i nie chcę wnikać kto) śmiał się ze "szczeniaka" na innym forum, nie chę nikogo obrażać, ale tutaj jest również popis szczeniackiego zachowania (nie jednej osoby).
Jeżeli tak ma wyglądać przyszłość Amigi, to "duch" AMIGI już umarł. Jesteśmy tylko SZCZENIAKAMI kłócącymi się kto ma bardziej kolorowe kredki! Sorry Panowie, ale pewne rzeczy powinniśmy zachowywać dla siebie (lub mówić o tym prywatnie).
Nie ma solidarności dla Amigi, na tym poziomie nie oczekiwałbym nowego wspólnego systemu i jednej lini hardware'u. Bardzo szybko dwa obozy się rozejdą... Chcemy, ale nie możemy
