Komentowana treść: AmigaOS 4.1 wydany dla Pegasosa 2
01.02.2009 16:26
[#153]
Re: AmigaOS 4.1 wydany dla Pegasosa 2
@Santon, post #150
Aros jest AOSem starym, "sucho" przeniesionym na x86
To nie ma nic do rzeczy. Nowe AOSy zbytnio się nie różnią od arosa założeniami, i ogólną filozofią działania, również wewnętrzną.
Problemem nie jest brak mocy współczesnych x86, tylko nieśmiertelne endiany, i brak ukrywania struktur/danych systemowych.
Jedynym rozwiązaniem jest stworzenie nowego AmigaOS, który nie będzie osadzony technologicznie w latach 80 (tak jak Apple porzucił klasycznego MacOS na rzecz OSX).
To nie ma nic do rzeczy. Nowe AOSy zbytnio się nie różnią od arosa założeniami, i ogólną filozofią działania, również wewnętrzną.
Problemem nie jest brak mocy współczesnych x86, tylko nieśmiertelne endiany, i brak ukrywania struktur/danych systemowych.
Jedynym rozwiązaniem jest stworzenie nowego AmigaOS, który nie będzie osadzony technologicznie w latach 80 (tak jak Apple porzucił klasycznego MacOS na rzecz OSX).
01.02.2009 18:49
[#163]
Re: AmigaOS 4.1 wydany dla Pegasosa 2
Nie powiem, wiadomość bardzo miła. co prawda uznałem, że więcej jak 100 Euro za amigowy(czy też amigopodobny ;) ) system nie dam, bo hobby też ma swoje granice(dla każdego inne), ale chyba udam, że nie widzę tej 5 na końcu i kupię. 
Szkoda tylko, że nie ma wersji demo, bo wolałbym przetestować przed kupnem, czy to naprawdę działa - o tyle, że z moim radeonem są ciągłe problemy z kompatybilnością i już parę rzeczy które miało niby działać(w tym open-source'owe stery z linuksa) jednak nie działało - tak naprawdę, to jedynie MOS na tym radku chodzi, ale MOS(przynajmniej w wersji 1.4.5) zlewa dodatkową(ponad 128MB) pamięć...
A swoją drogą, to zabawne, że akurat kiedy dałem sobie już siana z udawaniem, że Pegaz służy do czegokolwiek innego niż hobby i wyjąłem z niego 2x1GB Kingstona, a założyłem z powrotem 512MB, odinstalowałem linuksa, robiąc dodatkowe miejsce na MOSa i rozważałem opcje sprzedaży+rejestracja MOSa na Efikę+ ewentualny zakup Sam, pojawia się OS4 na pegaza... Rzeczywistość chyba jednak niechce, żebym się rozstał ze swoim Pegazem. ;)
Szkoda tylko, że nie ma wersji demo, bo wolałbym przetestować przed kupnem, czy to naprawdę działa - o tyle, że z moim radeonem są ciągłe problemy z kompatybilnością i już parę rzeczy które miało niby działać(w tym open-source'owe stery z linuksa) jednak nie działało - tak naprawdę, to jedynie MOS na tym radku chodzi, ale MOS(przynajmniej w wersji 1.4.5) zlewa dodatkową(ponad 128MB) pamięć...
A swoją drogą, to zabawne, że akurat kiedy dałem sobie już siana z udawaniem, że Pegaz służy do czegokolwiek innego niż hobby i wyjąłem z niego 2x1GB Kingstona, a założyłem z powrotem 512MB, odinstalowałem linuksa, robiąc dodatkowe miejsce na MOSa i rozważałem opcje sprzedaży+rejestracja MOSa na Efikę+ ewentualny zakup Sam, pojawia się OS4 na pegaza... Rzeczywistość chyba jednak niechce, żebym się rozstał ze swoim Pegazem. ;)
01.02.2009 19:20
[#166]
Re: AmigaOS 4.1 wydany dla Pegasosa 2
@Torn, post #163
No widzisz, ja planowałem sprzedać Pega w perspektywie 2-3 miesięcy i kupić maka mini z licencją MOSową... też chyba rzeczywistośc pragnie utrudnić mi rozstanie z Pegiem :)
Ale decyzję podjąłem: kupuję licencję pod OS4, porównam oba systemy i jeśli OS4 bardzo mi się spodoba, to Peg na dłużej zostanie ze mną - będzie machina trzysystemowa (MOS, AOS4 i OpenSuse) - w razie potrzeby będzie można popracować. Jeśli OS4 mnie nie zachwyci, to Peg z licencjami na oba systemy trafi do kolejnego, szczęśliwego (mam nadzieję) użytkownika, a ja kupię mini z 1.5 GHz G4 i 64 MB VRAM. Plus oczywiście nowiutka licencja na MOSa.
Obie alternatywy mi się podobają, nie jest źle :)
Ale decyzję podjąłem: kupuję licencję pod OS4, porównam oba systemy i jeśli OS4 bardzo mi się spodoba, to Peg na dłużej zostanie ze mną - będzie machina trzysystemowa (MOS, AOS4 i OpenSuse) - w razie potrzeby będzie można popracować. Jeśli OS4 mnie nie zachwyci, to Peg z licencjami na oba systemy trafi do kolejnego, szczęśliwego (mam nadzieję) użytkownika, a ja kupię mini z 1.5 GHz G4 i 64 MB VRAM. Plus oczywiście nowiutka licencja na MOSa.
Obie alternatywy mi się podobają, nie jest źle :)
01.02.2009 20:18
[#172]
Re: AmigaOS 4.1 wydany dla Pegasosa 2
@MinisterQ, post #153
Z jednej strony można porzucać całkowicie stare struktury i pozbawiać się kompabitylności w dół - ale jeśli chodzi o AmigaOS to było by fatalne rozwiązanie - system jest traktowany raczej jako hobby (przynajmniej mi sie tak zdaje) i bez udawania jakieś ciągłości będzie to tylko przyklejenie naklejki AmigaOS do nowego systemu. Istnieją bodajże emulatory PPC na x86 - gdyby ładnie opakować i zgrać wraz z nowymi elementami - mógłaby powstać całkiem ciekawa alternatywa dla innych OS-ów (oczywiście jest Uae ale to chyba też by znalazło iluś nabywców)
01.02.2009 23:36
[#176]
Re: AmigaOS 4.1 wydany dla Pegasosa 2
@NREPEB, post #172
Gdyby np. takie Apple myslalo ciagle o kompatybilnosci w dol, dzis co najwyzej robiloby mikrofalowki.
To wlasnie ta mityczna kompatybilnosc hamuje rozwoj Amigi od mniej wiecej 2001 roku, kiedy to Dave Hynie po raz pierwszy glosno "zalcal" przejscie na x86, przewidujac rychly koniec PPC.
Prawda jest taka, ze nie potrzeba nam zadnej kompatybilnosci poza UAE do odpalenia gier i co lepszych aplikacji (+ewentualnie jakis wrapper MUI).
Gdyby pojawil sie nowy system, napisany wg. zalozen AmigaOS i jego look&feel ale na x86, korzystajacy z jadra Uniksa, to jestem wrecz pewny, ze wiekszosc dzis uzywanego softu (ktory i tak w 60% to porty z Linuksa) zostaloby przeprotowane pod nowa architekture w ciagu 3-4 miesiecy a do grania w zabe czy Lotusa wystarczyloby owe UAE w okienku.
Chcesz orginalnosci - kup piecsetke, chcesz nowoczesnosci - sorry ale nie ma innego wyjscia, jak tylko isc DO PRZODU.
To wlasnie ta mityczna kompatybilnosc hamuje rozwoj Amigi od mniej wiecej 2001 roku, kiedy to Dave Hynie po raz pierwszy glosno "zalcal" przejscie na x86, przewidujac rychly koniec PPC.
Prawda jest taka, ze nie potrzeba nam zadnej kompatybilnosci poza UAE do odpalenia gier i co lepszych aplikacji (+ewentualnie jakis wrapper MUI).
Gdyby pojawil sie nowy system, napisany wg. zalozen AmigaOS i jego look&feel ale na x86, korzystajacy z jadra Uniksa, to jestem wrecz pewny, ze wiekszosc dzis uzywanego softu (ktory i tak w 60% to porty z Linuksa) zostaloby przeprotowane pod nowa architekture w ciagu 3-4 miesiecy a do grania w zabe czy Lotusa wystarczyloby owe UAE w okienku.
Chcesz orginalnosci - kup piecsetke, chcesz nowoczesnosci - sorry ale nie ma innego wyjscia, jak tylko isc DO PRZODU.
02.02.2009 00:50
[#177]
Re: AmigaOS 4.1 wydany dla Pegasosa 2
@_arti, post #176
Nie da się ukryć. W roku 2009 nie możemy myśleć sentymentalnie. Rozwój sprzętu i tak szybko pozwoli emulować "wszystko". A wiadomość dnia ciekawa i zaskakująca! Choć kiedyś nawoływałem też do zjednoczenia środowiska, teraz wydaje mi się, że ta mała różnorodność (AOS 4.1, MOS i AROS) napędza maszynkę ogólnie znaną jako Amiga. Konkurencja się przydaje! Może teraz MOS + AROS = nowy system Amigowy opensource?? 
02.02.2009 01:25
[#179]
Re: AmigaOS 4.1 wydany dla Pegasosa 2
@smith, post #175
No tak. Za odpowiednią ilość kasy można napisać dowolnego potworka, w którym większość pary będzie szła w gwizdek, ale co tam! Najważniejsze że będzie działać! 
Na endiany od biedy jest rozwiązanie w postaci kompilatora produkującego kod działający w pseudo-big endian dla x86, szkoda tylko że w takiej sytuacji narzut spowodowany koniecznością konwersji endianów w locie ująłby "trochę" prędkości takiemu rozwiązaniu. A już integracja tego potworka z emulatorami m68k i ppc to już byłaby jakaś czarna rozpacz.
Na endiany od biedy jest rozwiązanie w postaci kompilatora produkującego kod działający w pseudo-big endian dla x86, szkoda tylko że w takiej sytuacji narzut spowodowany koniecznością konwersji endianów w locie ująłby "trochę" prędkości takiemu rozwiązaniu. A już integracja tego potworka z emulatorami m68k i ppc to już byłaby jakaś czarna rozpacz.
