Komentowana treść: MorphOS 3.3
20.09.2013 22:44
[#61]
Re: MorphOS 3.3
@pampers, post #57
Słuszna uwaga. Pamiętam że już w końcu lat 90ych gdy używałem A1200, wpadał czasem jakiś PeCetowiec i był straaaasznie zdziwiony że mam Amigę z podłączonym HDD i CD i że słucham na tym MP3. Bo w jego środowisku nie było innych Amig niż A500, które takich zdolności (jego zdaniem) nie miały przez co wylądowały na strychach i w piwnicach. A o tym że było inaczej wiedziało w PL parę tysięcy ludzi. A dziś lepiej nie jest. Nie wiem jak jest teraz na świecie ale w PL nawet jak ktoś z osób nie zaglądających na PPA usłyszał jakiegoś newsa o neoAmigach to zapomniał o nim w minute po usłyszeniu. To już nie A500 która się sprzedaje jak świeże bułeczki. Bo dzisiejsze neoAmigi w porównaniu z konkurencją oferują mniej za więcej i jeśli to się nie zmieni to ich istnienie nie dotrze do świadomości ogółu.
A wracając do MOSa, moim zdaniem OS to tylko uruchamiadło do programów, powinien pochłaniać niewiele zasobów, wymagać niewiele dłubania i uruchamiać wiele programów. Bo treścią konsumowaną przed kompem powinny być owe programy a nie OS. Ludzie jeśli się przesiadają na inny system (czego większość nie lubi), to dlatego że na nowym się uruchamia coraz więcej coraz fajniejszych rzeczy (ewentualnie kupują nowego kompa na którym jest nowy system i pojęcia nie mają jak go zmienić). Dlatego skoro ktoś się upiera by promować jakieś własne rozwiązania, to albo muszą one być kompatybilne z czymś popularnym, albo mieć tak ładnie wbudowany emulator czegoś takiego by bez długiego kombinowania szary użytkownik umiał sobie coś na nim zainstalować i włączyć. Żadne nowe cuda czy funkcje nie przemawiają do przeciętnego Kowalskiego czy Shmita. Jeśli ktoś chce sprzedawać swoje dzieło poza środowiskiem sobie podobnych dziwaków powinien mieć tego świadomość. Takie jest moje zdanie. Ludzie siadają do stołu bo tam podają żarcie, a nie dlatego że są na nim ładne talerze. ;)
A wracając do MOSa, moim zdaniem OS to tylko uruchamiadło do programów, powinien pochłaniać niewiele zasobów, wymagać niewiele dłubania i uruchamiać wiele programów. Bo treścią konsumowaną przed kompem powinny być owe programy a nie OS. Ludzie jeśli się przesiadają na inny system (czego większość nie lubi), to dlatego że na nowym się uruchamia coraz więcej coraz fajniejszych rzeczy (ewentualnie kupują nowego kompa na którym jest nowy system i pojęcia nie mają jak go zmienić). Dlatego skoro ktoś się upiera by promować jakieś własne rozwiązania, to albo muszą one być kompatybilne z czymś popularnym, albo mieć tak ładnie wbudowany emulator czegoś takiego by bez długiego kombinowania szary użytkownik umiał sobie coś na nim zainstalować i włączyć. Żadne nowe cuda czy funkcje nie przemawiają do przeciętnego Kowalskiego czy Shmita. Jeśli ktoś chce sprzedawać swoje dzieło poza środowiskiem sobie podobnych dziwaków powinien mieć tego świadomość. Takie jest moje zdanie. Ludzie siadają do stołu bo tam podają żarcie, a nie dlatego że są na nim ładne talerze. ;)
21.09.2013 10:25
[#66]
Re: MorphOS 3.3
@ZbyniuR, post #61
Myślę, że MorphOS ma to wszystko, o innych się nie wypowiadam, bo nie używam. Użytkownikowi może doskwierać mniejsza niż na PC ilość programów czy gier, no i nie każdemu muszą rzeczy z klasyka przypaść do gustu. Na taki stan rzeczy MOSTeam nie ma już raczej wpływu, to raczej my powinniśmy poprzez system bounty wpłynąć na pojawienie się jakiegoś oprogramowania. Nie ma się co oszukiwać każdy z systemów NG cierpi na brak oprogramowania i te kilka tytułów tego nie zmieni. Dostaliśmy system, teraz pora na nasz ruch.
Towarzysze pomożecie...?
Towarzysze pomożecie...?
21.09.2013 11:21
[#68]
Re: MorphOS 3.3
@Ender, post #66
Po poście ZbyniuR (jak również tego co Tom3k pisał co go zaskoczyło w MOSie) widzę, że wiele osób nie wie, że Morphos uruchamia większość systemowego softu bez żadnych problemów. Nie wymaga to instalacji żadnych dodatkowych pakietów, emulatorów itp. Nie wymaga również konfiguracji. Po prostu instalujesz soft dokładnie tak samo jak na Amidze (ikonka Install) a potem uruchamiasz klikając na ikonce programu. Tak samo jak na Amidze 1200, 3000 albo 4000. Uzytkownik nawet nie wie, czy dany program jest na AmigaOS 3 68k, PPC, czy to już binarka Morphosowa. Od strony użytkownika wszystkie zachowują się tak samo.
21.09.2013 11:57
[#69]
Re: MorphOS 3.3
@wali7, post #68
Tak sobie myślę, że być może przydałby się na YT kanał poświęcony MorphOS, na którym pokazywano by to o czym mówisz (uruchomianie aplikacji z klasyka ich działanie i dla porównania ta sama aplikacja uruchomiona na szybkim klasyku). Być może to rozwiałoby wątpliwości ludzi, czy warto i jak szybko jest tu i tu. Taki filmik powinien mieć od 10 do 20 minut. Gdyby przy okazji był też jakiś tutorial wyjaśniający jak efektywnie używać konkretnego programu. Na PC są takie tutki (Indesign), u nas mogłyby to być programy graficzne, SDK w formie VT. Być może bounty na przygotowanie takich profesjonalnych filmików to jest to?
Ostatnia aktualizacja: 21.09.2013 12:08:12 przez Ender
Ostatnia aktualizacja: 21.09.2013 12:09:28 przez Ender
Ostatnia aktualizacja: 21.09.2013 12:08:12 przez Ender
Ostatnia aktualizacja: 21.09.2013 12:09:28 przez Ender
21.09.2013 12:00
[#70]
Re: MorphOS 3.3
@Ender, post #69
Widzę, że w moim poście pojawił się jeden gigantyczny skrót myślowy - pisząc o sofcie systemowym, oczywiście miałem na myśli oprogramowanie z AmigaOS3.
A bounty to rzeczywiście byłoby niegłupie.
A w tym co pisał rwks też jest ziarno prawdy: MOS to fajny postamigowy system, programiści MOST odwalają kawał dobrej roboty, ale marketing raczej nie powala na kolana. Myślę, ze my, uzytkownicy MOSa możemy tutaj pomóc. Organizując spotkania i tworząc materiały promocyjne. Może MOSTeam mógłby pomóc w czymś takim? Np. fundując od czasu do czasu darmowe klucze dla laureatów organizowanych przez społeczność konkursów. Ja też bym się nie obraził, gdyby dało się dzięki zaangażowaniu w promocję MOSa dostać np. zniżkę na zakup klucza. Swego czasu tego typu politykę prowadziła Genesi.
A teraz pytanie dokogoś z MOS Team (może Jacek Piszczek odpowie) - z kim w MOSTeam można ew. o czymś takim rozmawiać?
Ostatnia aktualizacja: 21.09.2013 12:07:39 przez wali7
A bounty to rzeczywiście byłoby niegłupie.
A w tym co pisał rwks też jest ziarno prawdy: MOS to fajny postamigowy system, programiści MOST odwalają kawał dobrej roboty, ale marketing raczej nie powala na kolana. Myślę, ze my, uzytkownicy MOSa możemy tutaj pomóc. Organizując spotkania i tworząc materiały promocyjne. Może MOSTeam mógłby pomóc w czymś takim? Np. fundując od czasu do czasu darmowe klucze dla laureatów organizowanych przez społeczność konkursów. Ja też bym się nie obraził, gdyby dało się dzięki zaangażowaniu w promocję MOSa dostać np. zniżkę na zakup klucza. Swego czasu tego typu politykę prowadziła Genesi.
A teraz pytanie dokogoś z MOS Team (może Jacek Piszczek odpowie) - z kim w MOSTeam można ew. o czymś takim rozmawiać?
Ostatnia aktualizacja: 21.09.2013 12:07:39 przez wali7
21.09.2013 12:20
[#71]
Re: MorphOS 3.3
@Ender, post #69
uruchomianie aplikacji z klasyka ich działanie i dla porównania ta sama aplikacja uruchomiona na szybkim klasyku
W chwili obecnej mam MorphOS 3.3 odpalony na Macu z G4 1.5 GHz i Radeonie 9600 , na Amidze 1200 mam WB 3.9 uruchomiony na 060-66MHz i Picasso II + i moja ulubiona gra Exodus, działa na MorphOS zdecydowanie szybciej . Z innych zabaw, Quake działa szybciej, Doom działa szybciej, w Payback można spokojnie grać.
Duża część programów działa bez najmniejszych problemów pod MorphOS-em, np. PPaint 7.1, Wordworth 7 itd. Po prostu wkładam plytkę, instaluję i mam :D z tą drobną różnicą, że tu mam dużo szybciej niż pod 060-66, no ale to chyba zrozumiałe :D
W chwili obecnej mam MorphOS 3.3 odpalony na Macu z G4 1.5 GHz i Radeonie 9600 , na Amidze 1200 mam WB 3.9 uruchomiony na 060-66MHz i Picasso II + i moja ulubiona gra Exodus, działa na MorphOS zdecydowanie szybciej . Z innych zabaw, Quake działa szybciej, Doom działa szybciej, w Payback można spokojnie grać.
Duża część programów działa bez najmniejszych problemów pod MorphOS-em, np. PPaint 7.1, Wordworth 7 itd. Po prostu wkładam plytkę, instaluję i mam :D z tą drobną różnicą, że tu mam dużo szybciej niż pod 060-66, no ale to chyba zrozumiałe :D
21.09.2013 12:31
[#73]
Re: MorphOS 3.3
@Mir3k, post #65
O, to dobre porównanie jest ;)
#66
Nie wiem jak z tym kręceniem instruktażówek. Takie filmy żeby miały sens muszą być w wysokiej rozdzielczości. Chodzi o czytelność pozycji menu - na przykład.
Nie wiem jak to wydajnościowo wypadnie, czy "da się".
Odnośnie promocji jeszcze - macie profil na facebooku?
Ostatnia aktualizacja: 21.09.2013 12:34:44 przez adam_mierzwa
#66
Nie wiem jak z tym kręceniem instruktażówek. Takie filmy żeby miały sens muszą być w wysokiej rozdzielczości. Chodzi o czytelność pozycji menu - na przykład.
Nie wiem jak to wydajnościowo wypadnie, czy "da się".
Odnośnie promocji jeszcze - macie profil na facebooku?
Ostatnia aktualizacja: 21.09.2013 12:34:44 przez adam_mierzwa
21.09.2013 12:41
[#74]
Re: MorphOS 3.3
@Olo, post #71
Dla mnie, dla Ciebie i wielu tak, ale nie dla wszystkich. Być może niektórzy myślą, że takiego Exodusa, Quake trzeba przez UAE uruchamiać. Po tym co napisałeś widzę, że moje spostrzeżenie będzie trafne. Wielu użytkowników systemów NG w tym przypadku MorphOS-a, kiedyś miało lub ma teraz jeszcze rozbudowane konfiguracje i zjadło zęby na AmigaOS 3.x, dla nich wiele rzeczy jest oczywiste. Są jednak wśród nas tacy (np. ja), którzy nie ze wszystkim sobie tak świetnie radzą i to nie wina systemu tylko braku umiejętności. Zakładanie, że wszyscy znali doskonale AmigaOS i dlatego odnajdą się bez problemu w MorphOS to według mnie zła droga. Wielu ludzi używało A500 lub innej wyłącznie do gier i system był u nich tylko od święta. Niektórzy krepują się zadać pytania (ja mam to już za sobą ;) ), dlatego mimo że wielu użytkowników świetnie sobie radzi z systemem i aplikacjami, powinno być też wsparcie takich "osiołków" jak ja, którzy ciągle się uczą. Śmiem twierdzić, że przy wyborze systemu innego niż Windows lub ewentualnie MacOS ludzie kierują się tym, czy jest prosty (tu spełniamy punkt), czy łatwo znaleźć ewentualną pomoc w rozwiązywaniu problemów (i tu jest różnie, są fora, ludzie, ale samemu gdyby się chciało to raczej porażka), stąd pomysł filmików, tutoriali w necie.
Ostatnia aktualizacja: 21.09.2013 12:43:30 przez Ender
Ostatnia aktualizacja: 21.09.2013 12:43:30 przez Ender
21.09.2013 14:18
[#76]
Re: MorphOS 3.3
@rwks, post #75
rewelacyjny pomysł, do tego jakiś marketing, zachęcenie dawnych amigowców
Nakręcenie filmiku i pokazanie jak instalować jakieś programy na MorphOS nie jest szczególnie trudne, tylko po co
, skoro robi się to dokładnie w taki sam sposób jak na np. WB 3.9 :) .
Jeżeli chodzi o marketing/promocje - tutaj może być problem - to wszystko przecież kosztuje, kto miałby za to płacić :) . No i w sumie najważniejsze , raczej nikogo nie zainteresuje MorphOS na Macach PPC, tutaj MOSTeam musiałby raczej mieć wersję MorphOS-a pod x86 , pod jakąś tanią i łatwo dostępną płytę :)
Nakręcenie filmiku i pokazanie jak instalować jakieś programy na MorphOS nie jest szczególnie trudne, tylko po co
, skoro robi się to dokładnie w taki sam sposób jak na np. WB 3.9 :) . Jeżeli chodzi o marketing/promocje - tutaj może być problem - to wszystko przecież kosztuje, kto miałby za to płacić
:) . No i w sumie najważniejsze , raczej nikogo nie zainteresuje MorphOS na Macach PPC, tutaj MOSTeam musiałby raczej mieć wersję MorphOS-a pod x86 , pod jakąś tanią i łatwo dostępną płytę :) 
Czy tam trzepanie dywanów.
21.09.2013 16:55
[#82]
Re: MorphOS 3.3
@Jacek Piszczek, post #29
To ja byłem jednym z tych jęczących,ponieważ kupiłem ibooka specjalnie po to, by uruchomić na nim Morphosa. Fajnie, że została wydana aktualizacja i że udało mi się bez problemu system zainstalować. Ale mam go zaledwie kilka dni, muszę się niego przyzwyczaić, nauczyć wielu rzeczy. Tak mam zamiar go zarejestrować, tylko nie w tej chwili, między innymi z powodów finansowych. Tak więc moim zdaniem pojawią sie rejestracje na pewno, dajcie nam teżn troszkę czasu:)
21.09.2013 21:38
[#84]
Re: MorphOS 3.3
@Olo, post #76
Nakręcenie filmiku i pokazanie jak instalować jakieś programy na MorphOS (...) tylko po co ...
Tłumaczę, po to, żeby ci, którzy nigdy niczego nie instalowali, bo tylko grali lub nie znają Amigi w ogóle zobaczyli i bardziej chodziło mi tu o konfigurację programu po zainstalowaniu (nie wyraziłem się zbyt precyzyjnie przedtem)
Jeżeli chodzi o marketing/promocje (...) kto miałby za to płacić
My poprzez system bounty. Dobrym pomysłem było to co zaproponował Wali, a wiązało się z zachętą ze strony Teamu. Nikt nie każe robić reklamy firmie, która je robi dla Pepsi, Coca Coli, są mniejsze. Myślę, że więcej dobrego zrobi wideo tutorial, niż reklama laski w bikini z iBookiem na kolanach i tatuażem niebieskiego motylka na biuście.
No i w sumie najważniejsze , raczej nikogo nie zainteresuje MorphOS na Macach PPC, tutaj MOSTeam musiałby raczej mieć wersję MorphOS-a pod x86 , pod jakąś tanią i łatwo dostępną płytę
Sam kiedyś myślałem, że x86 to dobra droga i pewnie tak jest kiedy skończy się PPC, ale w tej chwili mamy stabilny system na G4 PPC z emulacją 68k, przepisanie tego przy tych zasobach, którmi dysponujemy oznacza zamrożenie rozwoju systemu na dobre dwa lata. Myślę, że to kiepski pomysł. Jak już wolałbym, żeby MOSTeam sprawił, że C++, Python, LUA itp. zostaną dostosowane do naszego systemu, a ich używanie nie będzie w żaden sposób ograniczone.
21.09.2013 23:13
[#85]
Re: MorphOS 3.3
@wali7, post #68
Czytałem o tym że Workbenchowe programy działają na MOSie tak samo jak te MOSowe, i bardzo fajnie. Tylko że Workbench nie jest już ani popularny ani nowoczesny. Dlatego jeśli komuś się marzy by jakiś postAmigowy OS wyszedł z niszy i wypłynął na szersze wody, to trzeba podobny mechanizm zastosować na szerszą skalę i na podobnej zasadzie wbudować emulator Maka, Windy, Linuxa, lub jakiejś popularnej i mniej przestarzałej niż Amiga konsoli. Dzięki temu każdy soft jaki się pojawi u konkurencji u nas też zadziała.
Jak pisałem niedawno w jakimś innym wątku OS to uruchamiadło do softu, im więcej rzeczy uruchamia i im prościej się go używa tym lepiej. Aby trafić do szerszej grupy odbiorców trzeba go przeportować na popularniejszą platformę niż Mac z PPC. A może nawet uczynić zamiennikiem Windy, tak jak zamiennikiem WB jest chwalony tu i ówdzie Opus Magellan. Choć ja bym przy tym stawiał na uproszczanie obsługi niż na dodawanie bajeranckich funkcji. Bo 90% użytkowników to laicy a nie takie bystrzaki jak na PPA. Pamiętacie A500 czy PSX? - wkładałeś dysk i nie musiałeś niczego konfigurować. I to się sprzedawało!!
Ja wiem że to się łatwo mówi, ale wydaje mi się że firmy postAmigowe zajmują się dreptaniem za peletonem innych OSów i nie mają nawet śmiałości pomyśleć jak wyprzedzić tych których gonią. A żeby wypłynąć na szersze wody to trzeba wyjść z kałuży w której siedzą. Bo inaczej kasy z tego nie będzie. Alternatywą jest to, że siadamy sobie w kurczącym się gronie Amigowców i cieszymy się że MOS na PPC jest szybszy od 68k. I nie martwimy się o to że Linux jest popularniejszy od MOSa, C64 jest popularniejszy od MOSa, umierający Symbian jest popularniejszy, oraz naście innych nie tylko muzealnych platform, a co dopiero czoło peletonu.
Sentymentalne wycieczki byłych Amigowców kończą się na parogodzinnej zabawie w UAE, a gdyby mieli coś Amigowego na czym chodzą Windowsowe duperelki, to poczta pantoflowa zarażała by kolejne osoby skuteczniej niż kasa wydana na reklamę. Może powinienem tego posta skierować do firm postAmigowych a nie do Amigowców bo jeszcze ktoś pomyśli że kogoś krytykuję, bo to że konfabuluję to wiem. ;)
Jak pisałem niedawno w jakimś innym wątku OS to uruchamiadło do softu, im więcej rzeczy uruchamia i im prościej się go używa tym lepiej. Aby trafić do szerszej grupy odbiorców trzeba go przeportować na popularniejszą platformę niż Mac z PPC. A może nawet uczynić zamiennikiem Windy, tak jak zamiennikiem WB jest chwalony tu i ówdzie Opus Magellan. Choć ja bym przy tym stawiał na uproszczanie obsługi niż na dodawanie bajeranckich funkcji. Bo 90% użytkowników to laicy a nie takie bystrzaki jak na PPA. Pamiętacie A500 czy PSX? - wkładałeś dysk i nie musiałeś niczego konfigurować. I to się sprzedawało!!
Ja wiem że to się łatwo mówi, ale wydaje mi się że firmy postAmigowe zajmują się dreptaniem za peletonem innych OSów i nie mają nawet śmiałości pomyśleć jak wyprzedzić tych których gonią. A żeby wypłynąć na szersze wody to trzeba wyjść z kałuży w której siedzą. Bo inaczej kasy z tego nie będzie. Alternatywą jest to, że siadamy sobie w kurczącym się gronie Amigowców i cieszymy się że MOS na PPC jest szybszy od 68k. I nie martwimy się o to że Linux jest popularniejszy od MOSa, C64 jest popularniejszy od MOSa, umierający Symbian jest popularniejszy, oraz naście innych nie tylko muzealnych platform, a co dopiero czoło peletonu.
Sentymentalne wycieczki byłych Amigowców kończą się na parogodzinnej zabawie w UAE, a gdyby mieli coś Amigowego na czym chodzą Windowsowe duperelki, to poczta pantoflowa zarażała by kolejne osoby skuteczniej niż kasa wydana na reklamę. Może powinienem tego posta skierować do firm postAmigowych a nie do Amigowców bo jeszcze ktoś pomyśli że kogoś krytykuję, bo to że konfabuluję to wiem. ;)
21.09.2013 23:27
[#86]
Re: MorphOS 3.3
@ZbyniuR, post #85
jeśli komuś się marzy by jakiś postAmigowy OS wyszedł z niszy i wypłynął na szersze wody, to trzeba podobny mechanizm zastosować na szerszą skalę i na podobnej zasadzie wbudować emulator Maka, Windy, Linuxa, lub jakiejś popularnej i mniej przestarzałej niż Amiga konsoli. Dzięki temu każdy soft jaki się pojawi u konkurencji u nas też zadziała.
Świetny pomysł. Prosty i niewykonalny.
Może rozwieję Twoje złudzenia, ale nikomu nie "marzy się, żeby MorphOS wyszedł z niszy i wypłynął na szersze wody". Nie ma na to ani czasu, ani ludzi, ani tym bardziej kasy. Jak chcesz konsoli, w którą "wkładasz płytę i działa" to kup PSX albo XBONE.
Ostatnia aktualizacja: 21.09.2013 23:42:45 przez recedent
21.09.2013 23:32
[#87]
Re: MorphOS 3.3
@recedent, post #86
nikomu nie "marzy się, żeby MorphOS wyszedł z niszy i wypłynął na szersze wody"
Pomarzyć to sobie można, ale bez wsparcia dużego kapitału nie ma co mówić o wyjściu z niszy. Z drugiej strony ja np. nie chciałbym, aby MOS stał się korporacyjnym shitem, co niestety dzieje się z takimi produktami po przejęciu przez wielkie firmy. Poza tym jeśli ktoś myśli, że uruchamianie na MOSie programów z Windy byłoby panaceum na jego popularność, to baaardzo się myli i chyba nie za bardzo rozumie specyfiki Amigi (klasyka), z jakiej MOS się wywodzi.
21.09.2013 23:41
[#88]
Re: MorphOS 3.3
@ZbyniuR, post #85
Do tego co napisał recedent dodam jeszcze jedno:
Linux jak wiadomo świetnie chodzi pod x86 (i jego 64 bitowych rozszerzeniach), do tego jest w nim bardzo rozbudowany i wysoce kompatybilny z Win emulator Wine. Co więcej Linuks jest darmowy, a współczesne dystrybucje instaluje się i używa równie łatwo jak Windows.... A masowej przesiadki na (darmowego przecież) Linuksa nie widać.
Linux jak wiadomo świetnie chodzi pod x86 (i jego 64 bitowych rozszerzeniach), do tego jest w nim bardzo rozbudowany i wysoce kompatybilny z Win emulator Wine. Co więcej Linuks jest darmowy, a współczesne dystrybucje instaluje się i używa równie łatwo jak Windows.... A masowej przesiadki na (darmowego przecież) Linuksa nie widać.
22.09.2013 00:17
[#89]
Re: MorphOS 3.3
@wali7, post #88
To prawda, ale jednak jest druga strona medalu, tzn. ogromna ilość osób zaczęło używać Linuxa (nawet jako drugi system). W firmie komputerowej, gdzie pracowałem przez kilka lat coraz częściej pojawiali się użytkownicy Linuxa, też starsi, którzy byli nim zaciekawieni. Inna sprawa, że z różnym skutkiem, ale jednak popularność jest dużo większa niż kiedyś. A wiele osób "piratuje" Windowsa, więc argument darmowości jest niestety drugorzędny. Gdyby Linux nie zyskiwał na popularności, nie byłoby sytuacji, w której dużo większa niż kiedyś ilość oprogramowania jest pisana również w wersji dla tego systemu (i dotyczy to też gier). Gdy powiedzmy 10 lat temu zaczynałem używać Linuxa sytuacja pod każdym względem - używalności, ilości programów, wsparcia użytkownika - była diametralnie inna.
Ostatnia aktualizacja: 22.09.2013 00:19:17 przez Tom3k
Ostatnia aktualizacja: 22.09.2013 00:19:17 przez Tom3k
22.09.2013 10:49
[#90]
Re: MorphOS 3.3
@rwks, post #78
A no zainteresuje i to nawet bardzo (pisze na własnym przykładzie) i to do tego stopnia, że od razu, z wypiekami na twarzy kupują Maca na Allegro...
Jednak później przekonują się, że Wy tu się tylko non stop żrecie (Amigowy frendship is dead - tak jak Amiga klasyczna) dev ciągle tylko o rejestracjach za ponad 300zł systemu, który służyć może tylko do zabawy i wspominek (a do tego jest mało stabilny) a za jakikolwiek program czy gierke pod to, trzeba płacić bounty (nawet za tragiczne TORCS, którego za darmo na Linuxie nikt nie chce) to mu się odechciewa... No kurcze parę osób się zebrało i potrafiło stworzyć od podstaw TORCS zupełnie za darmo, tworzyli i rozwijali go przez lata i nie wzięli za to złotówki (pomimo że PC nic dla nich nie znaczy) a tu osoby, które twierdzą że kochają Amigę potrzebują za samo przeportowanie tego kasę??? Dla mnie to dziwne... (a jeszcze dziwniejsze, że parę osób było w stanie wpłacić na tą tragiczną gierę, która wisi sobie w Centrum Oprogramowania Ubuntu od niepamiętnego czasu i nikt jej nie chce, potrafili zapłacić po 100zł??? - toż szok (przynajmniej dla kogoś kto siedział ostatnio na Linuxie)
Tak czy inaczej, na dłuższą metę żaden marketing nic tu nie pomoże, MOS Team dobrze wiedzą co robią, że go olewają.
Jednak później przekonują się, że Wy tu się tylko non stop żrecie (Amigowy frendship is dead - tak jak Amiga klasyczna) dev ciągle tylko o rejestracjach za ponad 300zł systemu, który służyć może tylko do zabawy i wspominek (a do tego jest mało stabilny) a za jakikolwiek program czy gierke pod to, trzeba płacić bounty (nawet za tragiczne TORCS, którego za darmo na Linuxie nikt nie chce) to mu się odechciewa... No kurcze parę osób się zebrało i potrafiło stworzyć od podstaw TORCS zupełnie za darmo, tworzyli i rozwijali go przez lata i nie wzięli za to złotówki (pomimo że PC nic dla nich nie znaczy) a tu osoby, które twierdzą że kochają Amigę potrzebują za samo przeportowanie tego kasę??? Dla mnie to dziwne... (a jeszcze dziwniejsze, że parę osób było w stanie wpłacić na tą tragiczną gierę, która wisi sobie w Centrum Oprogramowania Ubuntu od niepamiętnego czasu i nikt jej nie chce, potrafili zapłacić po 100zł??? - toż szok (przynajmniej dla kogoś kto siedział ostatnio na Linuxie)
Tak czy inaczej, na dłuższą metę żaden marketing nic tu nie pomoże, MOS Team dobrze wiedzą co robią, że go olewają.