Komentowana treść: MorphOS 3.3
24.09.2013 15:58
[#151]
Re: MorphOS 3.3
@adam_mierzwa, post #147
Grupa docelowa jest (posiadacze Maców mini)
Grupą docelową są obecni/byli użytkownicy AOS3.1, którzy szukają czegoś szybszego/lepszego.
Samo posiadanie miniaca dla MacOSX to nie to. Prędzej w takim magazynie Apple artykuł o MOSie nie zostawił by na motylku suchej nitki.
To tak samo jakbyś porównał AOS4.x z MacOSX. Rozumiesz?
24.09.2013 16:33
[#152]
Re: MorphOS 3.3
@KJB, post #151
Posta wcześniej podałem siebie jako przykład osoby która nie spełnia twojego warunku, cytuję:
"obecni/byli użytkownicy AOS3.1, którzy szukają czegoś szybszego/lepszego".
Pisałem też o roli popularyzatorskiej (żeby się o systemie wogóle dowiedzieć).
Kolega wcześniej wyskoczył z porównaniem do emulatora Atari ST, teraz ty z porównaniem AOS4.x z MacOSX.
Po co tworzyć coraz to nowe płaszczyzny porównań? Rozumiesz? ;)
Za chwilę o samochodach będzie?
To nie jest tematem wątku, chcecie coś zrobić żeby spopularyzować system albo i nie.
Nie ma sensu podsuwać wam kolejne pomysły, bo z tego co czytam to to nie chcecie wyjść "na zewnątrz". Fajnie że jasno określiłeś rozmiary getta, kiście się w nim. Wasza sprawa i tyle.
"obecni/byli użytkownicy AOS3.1, którzy szukają czegoś szybszego/lepszego".
Pisałem też o roli popularyzatorskiej (żeby się o systemie wogóle dowiedzieć).
Kolega wcześniej wyskoczył z porównaniem do emulatora Atari ST, teraz ty z porównaniem AOS4.x z MacOSX.
Po co tworzyć coraz to nowe płaszczyzny porównań? Rozumiesz? ;)
Za chwilę o samochodach będzie?
To nie jest tematem wątku, chcecie coś zrobić żeby spopularyzować system albo i nie.
Nie ma sensu podsuwać wam kolejne pomysły, bo z tego co czytam to to nie chcecie wyjść "na zewnątrz". Fajnie że jasno określiłeś rozmiary getta, kiście się w nim. Wasza sprawa i tyle.
24.09.2013 17:22
[#153]
Re: MorphOS 3.3
@KJB, post #151
złe porównanie, Maki PPC to abandon-hardware, rzecz nie wspierana już przez korporację a jedynie przez userów, twórców dystrybucji linuksowych na PPC i MOSistów
to ma sens
z resztą - pewnie wiele argumentów tu padnie - ten artykuł zjedzie na liście PPA w dół i zostanie zapomniany, a developerzy nie zrobić nic w kierunku promocji systemu :(
takie życie
to ma sens
z resztą - pewnie wiele argumentów tu padnie - ten artykuł zjedzie na liście PPA w dół i zostanie zapomniany, a developerzy nie zrobić nic w kierunku promocji systemu :(
takie życie
24.09.2013 18:21
[#154]
Re: MorphOS 3.3
@adam_mierzwa, post #152
Posta wcześniej podałem siebie jako przykład osoby która nie spełnia twojego warunku
Nadal nie rozumiesz :)
AmigaOS kupiłeś z powodu przywiązania do marki/loga, MorphOSa nie kupisz z tych powodów bo nie będziesz miał ani boinga ani nazwy Amiga.
MorphOSa kupują świadomi byli/obecni użytkownicy WB3.x
Kolega wcześniej wyskoczył z porównaniem do emulatora Atari ST, teraz ty z porównaniem AOS4.x z MacOSX.
Nie prawda, nie porównywałem. Zrozum że reklama MorphOSa dla fanów apple to by było to samo co reklama AmigaOS4.x dla fanów apple.
MorphOS i AmigaOS4.x są na zbliżonym poziomie jeśli chodzi o soft. Poziomie takim że użytkownik miniaca i MacOSX wybuchnie śmiechem.
Nie ma sensu podsuwać wam kolejne pomysły
Takich samobójczych to na pewno :P
Prosimy o przemyślane :)
Fajnie że jasno określiłeś rozmiary getta, kiście się w nim.
No to teraz już stało się jasne po co zabierałeś głos w dyskusji - żeby dowalić niebieskim :P
24.09.2013 18:26
[#155]
Re: MorphOS 3.3
@rwks, post #153
Maki PPC to abandon-hardware, rzecz nie wspierana już przez korporację a jedynie przez userów, twórców dystrybucji linuksowych na PPC i MOSistów
Mimo to zostało pod MacOSX dużo firmowego softu którego na żadnym postamigowym systemie nie ma i nie będzie. I właśnie dlatego MOS nie będzie się liczył dla fana apple, który najzwyczajniej uzna MOSa za konkurencję i to kiepską :P
Jestem ciekawy ilu użytkowników MacOSX PPC używa obok Linuxa PPC i w jakim celu?
24.09.2013 18:46
[#156]
Re: MorphOS 3.3
@KJB, post #155
Dokładnie.
Commodore zbankrutował w 1994 roku, wsparcie AmigaOS przez producentów profesjonalnego oprogramowania trwało nie dłużej niż 2-3 lata później (jako profesjonalne oprogramowanie rozumiem tutaj oprogramowanie użytkowe, do użytku domowego i SOHO, nie chodzi tu o soft produkowany dla fanów mamionych "wielkim powrotem" ). Mac PPC był produkowany do 2005, soft użytkowy podobnie jak dla AOS - produkowano przez 2-3 lata, potem firmy coraz cześciej produkowały już wyłącznie programy "Mac Intel only". To jest lekko licząc 10 lat róznicy (na korzyść Maca) między oprogramowaniem użytkowym dla Ami i OS X. To jest przepaść. Uzytkownicy Maca na widok amigowego softu na MOS i AmigaOS zejdą ze śmiechu, skoro dla nich macowy soft z 2007 roku to prehistoria, to co maja powiedzieć o sofcie z 1997 roku? Bo przecież nie rzucą się na nasze systemy dla tych 10 portów programów z Linuksa, często w nieaktualnych wersjach (Firefox, Blender, GIMP, Stellarium, OWB, MPlayer...), tym bardziej, że te programy w najnowszej wersji otrzymają za darmo pod darmowym Linuksem na wydajniejszym i tańszym sprzęcie x86.
Targetem dla MOS i AmigaOS są wyłącznie byli amigowcy, ci którzy używali AmigaOS3.x, cenili sobie jego filozofię, wysoką konfigurowalność, klecili skrypty AREXXa, itp. A ci, którzy używaja MOSa lub AOS4 nie mając wcześniej doświadczeń z AmigaOS3 to nieliczne wyjątki potwierdzające regułę.
Na rynku IT jest juz pozamiatane - teraz są nowe trendy, idee, rozwija się Android, świat zachłysnął się tabletami, desktopowe systemy już nikogo nie zachwycają. A ten desktopowy tort już od dawna podzielony jest między Windows i OS X, a okruszki pozbierał Linux. Nasze systemy to już nie ta liga. Pociąg odjechał nam tak w okolicach 2000 roku i NA PEWNO go nie dogonimy.
Tylko kto powiedział że musimy zapierniczać Pendolino, skoro nasze drezynki też dają radę?
Jak porównam scenową twórczość graficzno-muzyczno-koderską z amisceny (a właściwie każdej innej sceny sprzed kilkunastu lat), do radosnej twórczości współczesnych gimbusów prezentowanej na youtube, to naprawdę nie mam ochoty nawet gonić tego pociągu.
Ostatnia aktualizacja: 24.09.2013 18:52:30 przez wali7
Commodore zbankrutował w 1994 roku, wsparcie AmigaOS przez producentów profesjonalnego oprogramowania trwało nie dłużej niż 2-3 lata później (jako profesjonalne oprogramowanie rozumiem tutaj oprogramowanie użytkowe, do użytku domowego i SOHO, nie chodzi tu o soft produkowany dla fanów mamionych "wielkim powrotem" ). Mac PPC był produkowany do 2005, soft użytkowy podobnie jak dla AOS - produkowano przez 2-3 lata, potem firmy coraz cześciej produkowały już wyłącznie programy "Mac Intel only". To jest lekko licząc 10 lat róznicy (na korzyść Maca) między oprogramowaniem użytkowym dla Ami i OS X. To jest przepaść. Uzytkownicy Maca na widok amigowego softu na MOS i AmigaOS zejdą ze śmiechu, skoro dla nich macowy soft z 2007 roku to prehistoria, to co maja powiedzieć o sofcie z 1997 roku? Bo przecież nie rzucą się na nasze systemy dla tych 10 portów programów z Linuksa, często w nieaktualnych wersjach (Firefox, Blender, GIMP, Stellarium, OWB, MPlayer...), tym bardziej, że te programy w najnowszej wersji otrzymają za darmo pod darmowym Linuksem na wydajniejszym i tańszym sprzęcie x86.
Targetem dla MOS i AmigaOS są wyłącznie byli amigowcy, ci którzy używali AmigaOS3.x, cenili sobie jego filozofię, wysoką konfigurowalność, klecili skrypty AREXXa, itp. A ci, którzy używaja MOSa lub AOS4 nie mając wcześniej doświadczeń z AmigaOS3 to nieliczne wyjątki potwierdzające regułę.
Na rynku IT jest juz pozamiatane - teraz są nowe trendy, idee, rozwija się Android, świat zachłysnął się tabletami, desktopowe systemy już nikogo nie zachwycają. A ten desktopowy tort już od dawna podzielony jest między Windows i OS X, a okruszki pozbierał Linux. Nasze systemy to już nie ta liga. Pociąg odjechał nam tak w okolicach 2000 roku i NA PEWNO go nie dogonimy.
Tylko kto powiedział że musimy zapierniczać Pendolino, skoro nasze drezynki też dają radę?
Jak porównam scenową twórczość graficzno-muzyczno-koderską z amisceny (a właściwie każdej innej sceny sprzed kilkunastu lat), do radosnej twórczości współczesnych gimbusów prezentowanej na youtube, to naprawdę nie mam ochoty nawet gonić tego pociągu.
Ostatnia aktualizacja: 24.09.2013 18:52:30 przez wali7
24.09.2013 20:23
[#157]
Re: MorphOS 3.3
@KJB, post #151
Dokładnie MacOS dla fanów Apple to sacrum i stawianie czegoś w jednym szeregu z nim to samobójstwo. Powiem krócej albo MacOS albo śmierć. 
A tak serio to kilka osób, które znam były zainteresowane, ale narzekały wtedy na brak WiFi. Jakąkolwiek akcję trzeba przemyśleć, żeby nie zepsuć tego co już jest.
A tak serio to kilka osób, które znam były zainteresowane, ale narzekały wtedy na brak WiFi. Jakąkolwiek akcję trzeba przemyśleć, żeby nie zepsuć tego co już jest. 24.09.2013 21:41
[#158]
Re: MorphOS 3.3
@Ender, post #157
Informowanie ludzi o czymś że istnieje jest dawanie temu czemuś szansy. Jakie samobójstwo? Co tracicie? Tu jest raczej kwestia czy nie wstydzicie się wyjść z tym systemem "na zewnątrz".
Tak wychodzi że ja bardziej wierzę w powodzenie tego niż wy
Sam piszesz że zainteresowanie było tylko kwestia wifi.
Zwróć uwagę, że całkiem życzliwe wspomniałem o propagowaniu MorphOS-a dalej, tymczasem dowiedziałem się że:
- kupiłem komputer dla boinga (bzdura, to było zanim Hyperion wydarł "AmigaOne" i "boing" )
- mój pomysł na artykuł w piśmie dla makówkarzy jest nieprzemyślany i samobójczy
- żebym nie podsuwał kolejnych
- że zabrałem głos w dyskusji po to by dowalić niebieskim :P
KJB (i nie tylko on) wyklucza z grupy docelowej dwie ważne źródła nowych użytkowników:
- osoby takie jak ja które nie załapały się na Amigę (Po upadku Escomu) i teraz mają czas i środki by sobie kupić coś nowszego (A500 nie przełkną)
- całe środowisku geeków i tych wszystkich ludków którzy kupują Raspberry, wogóle szukających alternatyw (niekoniecznie do codziennego użytku) poza linuksem
Nawet nie podejmujecie próby by zawalczyć o nowych użytkowników, stawiając na prozelityzm. Ślepa uliczka.
No ale - jak wspomniałem - wasz wybór
Tak wychodzi że ja bardziej wierzę w powodzenie tego niż wy
Sam piszesz że zainteresowanie było tylko kwestia wifi.
Zwróć uwagę, że całkiem życzliwe wspomniałem o propagowaniu MorphOS-a dalej, tymczasem dowiedziałem się że:
- kupiłem komputer dla boinga (bzdura, to było zanim Hyperion wydarł "AmigaOne" i "boing" )
- mój pomysł na artykuł w piśmie dla makówkarzy jest nieprzemyślany i samobójczy
- żebym nie podsuwał kolejnych
- że zabrałem głos w dyskusji po to by dowalić niebieskim :P
KJB (i nie tylko on) wyklucza z grupy docelowej dwie ważne źródła nowych użytkowników:
- osoby takie jak ja które nie załapały się na Amigę (Po upadku Escomu) i teraz mają czas i środki by sobie kupić coś nowszego (A500 nie przełkną)
- całe środowisku geeków i tych wszystkich ludków którzy kupują Raspberry, wogóle szukających alternatyw (niekoniecznie do codziennego użytku) poza linuksem
Nawet nie podejmujecie próby by zawalczyć o nowych użytkowników, stawiając na prozelityzm. Ślepa uliczka.
No ale - jak wspomniałem - wasz wybór
24.09.2013 21:48
[#159]
Re: MorphOS 3.3
@KJB, post #154
Dlaczego zakładasz że nie rozumiem? Mógłbym napisać to samo w drugą stronę. Po prostu różnimy się w ocenie rzeczywistości. ;)
Ja ani słowem nie wspomniałem o gonieniu świata. Tylko o wyjściu "na zewnątrz"...
Cóż, za to widzę że dyżurnie wyskoczył ci temat naklejki - więc.. dam sobie ten luksus, na początek tydzień bez twoich postów
Ja ani słowem nie wspomniałem o gonieniu świata. Tylko o wyjściu "na zewnątrz"...
Cóż, za to widzę że dyżurnie wyskoczył ci temat naklejki - więc.. dam sobie ten luksus, na początek tydzień bez twoich postów
24.09.2013 22:07
[#160]
Re: MorphOS 3.3
@adam_mierzwa, post #158
No tak wychodzi, a tak serio, to chyba podejrzewamy, że użytkownicy Maków PPC mogą okazać się grupą zbyt hermetyczną. Z drugiej strony masz rację, jeśli nie spróbujemy to się nie dowiemy. Ja obstaję jednak przy stworzeniu filmów, bo dzisiaj w erze YT nawet najlepszy tekst nie zdziała tyle co film.
A co do Twoich wypowiedzi, to się nie przejmuj. Każdy ma prawo do swojego zdania, może okaże się, że ta dyskusja natknie nas jakoś do działania.
Ostatnia aktualizacja: 24.09.2013 22:10:54 przez Ender
A co do Twoich wypowiedzi, to się nie przejmuj. Każdy ma prawo do swojego zdania, może okaże się, że ta dyskusja natknie nas jakoś do działania.
Ostatnia aktualizacja: 24.09.2013 22:10:54 przez Ender
24.09.2013 22:39
[#161]
Re: MorphOS 3.3
@adam_mierzwa, post #158
"KJB (i nie tylko on) wyklucza z grupy docelowej dwie ważne źródła nowych użytkowników:
- osoby takie jak ja które nie załapały się na Amigę (Po upadku Escomu) i teraz mają czas i środki by sobie kupić coś nowszego (A500 nie przełkną)
- całe środowisku geeków i tych wszystkich ludków którzy kupują Raspberry, wogóle szukających alternatyw (niekoniecznie do codziennego użytku) poza linuksem
Nawet nie podejmujecie próby by zawalczyć o nowych użytkowników, stawiając na prozelityzm. Ślepa uliczka."
calkowicie popieram to zdanie
- osoby takie jak ja które nie załapały się na Amigę (Po upadku Escomu) i teraz mają czas i środki by sobie kupić coś nowszego (A500 nie przełkną)
- całe środowisku geeków i tych wszystkich ludków którzy kupują Raspberry, wogóle szukających alternatyw (niekoniecznie do codziennego użytku) poza linuksem
Nawet nie podejmujecie próby by zawalczyć o nowych użytkowników, stawiając na prozelityzm. Ślepa uliczka."
calkowicie popieram to zdanie
24.09.2013 22:50
[#162]
Re: MorphOS 3.3
@Ender, post #160
Mój sposób myślenia w kontekście makówkarzy wygląda tak: każdy z nich kupuje jako kolejny komputer - oczywiście kolejną maszynkę od Apple.
A stary mac mini PPC czy PowerBook - co z nim zrobi? Pececiarzowi nie upchnie, wyrzucić na śmieci szkoda. Dzieli los wszystkich starych komputerów (przysłowiowy strych czy tez piwnica).
Te komputery wyszły z użycia ale jeszcze są pospolite i ludzie je mają. Macie grupę docelową - to osoby, które nie muszą kupować sprawnych makówek PPC bo je zwyczajnie mają w domu i leżą im odłogiem. To jest wielka szansa. Niewykorzystana, zupełnie.
Facebook, You Tube - jak najbardziej. Ludki lubią "syntetyczne" opracowania. tzw. "konkret". Nie "czesanie" postów na form takich wątków jak ten ;) Wolą spójne artykuły, czy wspomniane przez ciebie filmiki.
A stary mac mini PPC czy PowerBook - co z nim zrobi? Pececiarzowi nie upchnie, wyrzucić na śmieci szkoda. Dzieli los wszystkich starych komputerów (przysłowiowy strych czy tez piwnica).
Te komputery wyszły z użycia ale jeszcze są pospolite i ludzie je mają. Macie grupę docelową - to osoby, które nie muszą kupować sprawnych makówek PPC bo je zwyczajnie mają w domu i leżą im odłogiem. To jest wielka szansa. Niewykorzystana, zupełnie.
Facebook, You Tube - jak najbardziej. Ludki lubią "syntetyczne" opracowania. tzw. "konkret". Nie "czesanie" postów na form takich wątków jak ten ;) Wolą spójne artykuły, czy wspomniane przez ciebie filmiki.
25.09.2013 06:38
[#167]
Re: MorphOS 3.3
@adam_mierzwa, post #158
Nawet nie podejmujecie próby by zawalczyć o nowych użytkowników, stawiając na prozelityzm. Ślepa uliczka.
No ale - jak wspomniałem - wasz wybór
Równie dobrze ja mogę spytać, dlaczego nie zawalczycie o::
1.port AmiagOS4.x na maki PPC ?
2. środowisko geeków i tych wszystkich ludków którzy kupują Raspberry, wogóle szukających alternatyw (niekoniecznie do codziennego użytku) poza linuksem ?
Nawet nie podejmujecie próby by zawalczyć o nowych użytkowników
Wasz wybór....
edit----
Dlaczego zakładasz że nie rozumiem?
Biorę przykład z Ciebie, użyłeś takiego argumentu, więc otrzymałeś go spowrotem :)
Co do Linuxa PPC - tak jak napisał wali7, to jest nieporozumienie jeśli porównać do linuxa x86.
Ostatnia aktualizacja: 25.09.2013 06:47:12 przez KJB
25.09.2013 09:25
[#168]
Re: MorphOS 3.3
@rwks, post #134
osnews.pl?
Zainspirowany toczącą się dyskusją zamieściłem wiadomość o MorphOS-ie 3.3 na osnews.pl. Wygląda jednak na to, że portal ten jest u progu sieciowej śmierci i działa jedynie siłą rozpędu. Świadczą o tym chociażby newsy będące ewidentnym reklamowym spamem nie związanym z profilem portalu, wiszące od wielu tygodni, w rodzaju "Szczudlarze na imprezach urodzinowych dla dzieci". System plusowania wiadomości też wydaje się być niesprawny. Jakieś inne propozycje w związku z tym? ;).
Zainspirowany toczącą się dyskusją zamieściłem wiadomość o MorphOS-ie 3.3 na osnews.pl. Wygląda jednak na to, że portal ten jest u progu sieciowej śmierci i działa jedynie siłą rozpędu. Świadczą o tym chociażby newsy będące ewidentnym reklamowym spamem nie związanym z profilem portalu, wiszące od wielu tygodni, w rodzaju "Szczudlarze na imprezach urodzinowych dla dzieci". System plusowania wiadomości też wydaje się być niesprawny. Jakieś inne propozycje w związku z tym? ;).
25.09.2013 09:38
[#169]
Re: MorphOS 3.3
@adam_mierzwa, post #147
A moje pytanie brzmi: dlaczego dla elektronicznego miesięcznika "Moje Jabłuszko" nie mógł powstać taki artykuł o systemie MorphOS?
Z krótkiego rekonesansu w sieci wynika że "Moje Jabłuszko" przestało się ukazywać w okolicach roku 2010, więc temat jest niestety pozamiatany.
Z krótkiego rekonesansu w sieci wynika że "Moje Jabłuszko" przestało się ukazywać w okolicach roku 2010, więc temat jest niestety pozamiatany.
25.09.2013 10:04
[#170]
Re: MorphOS 3.3
@MorphOS_pl, post #168
Dodam jeszcze kilka ogólnych refleksji w temacie, bo wątek zdryfował nieco w kierunku flamewara. Faktem jest, że newsy o MorphOS-ie zamieszczane chociażby na OSNews.pl powodowały "eksport" amigowej wojenki, bo ówcześni fani AmigaOS 4 nie potrafili się powstrzymać. Obecnie niebezpieczeństwo zmalało, poza tym, jak zauważył rwks jak jest dym, to się i gapie zlecą. Nie obawiałbym się też tego, że MorphOS jest za słaby na pisanie o nim w mediach pozaamigowych. Przecież każdy system, również z tych wiodących, bywa często mieszany z błotem. Od tego, że ktoś przeczyta, zajrzy i stwierdzi "eee badziew", MorphOS-owi krzywda się nie stanie.
Nie zgadzam się natomiast z tym, że morphosowcy nic nie robią i "rzucają sobie kłody pod nogi", zresztą trudno zaniechanie czegoś nazwać rzucaniem kłód, bo to sugeruje aktywne działanie wbrew czemuś. Są jednak rzeczy trochę ważniejsze niż atakowanie blogosfery. Ot chociażby założenie portalu MorphOS.pl i dobre wypozycjonowanie go, fanpage na Facebooku, czy strona MorphOS Files. Te przedsięwzięcia, moim zdaniem, znacznie lepiej budują społeczność wokół systemu, niż wrzutki na tego czy innego bloga. Bo to są konkrety, które do systemu dodają wartość. Ktoś, kto zainteresuje się MorphOS-em chociażby na pięć minut nie będzie przecież oczekiwał, że to system przebijający Windowsa, czy nawet Linuksa. Ale na pewno będzie mile zaskoczony, że istnieje polska strona społeczności, czy repozytorium softu.
Nasza społeczność nie jest duża. W związku z ograniczonymi "zasobami ludzkimi" często trzeba podejmować trudny wybór czemu czas poświęcić, a z czego trzeba zrezygnować. Być może nie zawsze te wybory są optymalne, ale często osoba przychodząca z zewnątrz nie ma pełnego obrazu sytuacji. Zaczynanie od miażdżącej krytyki nie jest w tym momencie najlepszym podejściem, jeżeli chce się pomóc... No chyba, że pomóc się nie chce, a jedynie rzucić jakąś drobną kłodę pod nogi ;).
Nie zgadzam się natomiast z tym, że morphosowcy nic nie robią i "rzucają sobie kłody pod nogi", zresztą trudno zaniechanie czegoś nazwać rzucaniem kłód, bo to sugeruje aktywne działanie wbrew czemuś. Są jednak rzeczy trochę ważniejsze niż atakowanie blogosfery. Ot chociażby założenie portalu MorphOS.pl i dobre wypozycjonowanie go, fanpage na Facebooku, czy strona MorphOS Files. Te przedsięwzięcia, moim zdaniem, znacznie lepiej budują społeczność wokół systemu, niż wrzutki na tego czy innego bloga. Bo to są konkrety, które do systemu dodają wartość. Ktoś, kto zainteresuje się MorphOS-em chociażby na pięć minut nie będzie przecież oczekiwał, że to system przebijający Windowsa, czy nawet Linuksa. Ale na pewno będzie mile zaskoczony, że istnieje polska strona społeczności, czy repozytorium softu.
Nasza społeczność nie jest duża. W związku z ograniczonymi "zasobami ludzkimi" często trzeba podejmować trudny wybór czemu czas poświęcić, a z czego trzeba zrezygnować. Być może nie zawsze te wybory są optymalne, ale często osoba przychodząca z zewnątrz nie ma pełnego obrazu sytuacji. Zaczynanie od miażdżącej krytyki nie jest w tym momencie najlepszym podejściem, jeżeli chce się pomóc... No chyba, że pomóc się nie chce, a jedynie rzucić jakąś drobną kłodę pod nogi ;).
25.09.2013 13:55
[#173]
Re: MorphOS 3.3
@MorphOS_pl, post #169
Tak, mój błąd. "Moje Jabłuszko" to ja zapamiętałem bo zdarzało mi się poczytać. Miałem w świadomości że mi ciągle przychodzi na skrzynkę. Ale to co mi przychodzi to iMagazine.
Cała moja argumentacja jest aktualna, po prostu pomyliłem tytuły.
To ten magazyn http://imagazine.pl/ jest po polsku (magazyn jest w pdf, numer wrześniowy przed chwilą pobrałem, 150 stron - myślę że 1-2 strony o MorphOS bez problemu by przeszło)
Co do określenia jakiego użyłem "rzucanie kłód pod nogi". To określenie wyprowadziłeś: "trudno zaniechanie czegoś nazwać rzucaniem kłód, bo to sugeruje aktywne działanie wbrew czemuś."
Tymczasem to co ja miałem na myśli (i takie jest powszechne znaczenie tego powiedzenia) jest to wynajdywanie sobie przeszkód (argumentów) dla usprawiedliwienia braku działania w danym kierunku.
Portal powstał, ale po ilu latach i po jakich flameware (nie jednym) na ppa i execu. W sumie mógł sporo wcześniej.
Wszystkie takie działania (publikacja poza środowiskiem amigowym, fanpage na facebooku, filmy na You Tube) są dobre, i nie należy się przed nimi bronić argumentami takimi jak postawił KJB (zamknięty krąg dino z PPA).
Cała moja argumentacja jest aktualna, po prostu pomyliłem tytuły.
To ten magazyn http://imagazine.pl/ jest po polsku (magazyn jest w pdf, numer wrześniowy przed chwilą pobrałem, 150 stron - myślę że 1-2 strony o MorphOS bez problemu by przeszło)
Co do określenia jakiego użyłem "rzucanie kłód pod nogi". To określenie wyprowadziłeś: "trudno zaniechanie czegoś nazwać rzucaniem kłód, bo to sugeruje aktywne działanie wbrew czemuś."
Tymczasem to co ja miałem na myśli (i takie jest powszechne znaczenie tego powiedzenia) jest to wynajdywanie sobie przeszkód (argumentów) dla usprawiedliwienia braku działania w danym kierunku.
Portal powstał, ale po ilu latach i po jakich flameware (nie jednym) na ppa i execu. W sumie mógł sporo wcześniej.
Wszystkie takie działania (publikacja poza środowiskiem amigowym, fanpage na facebooku, filmy na You Tube) są dobre, i nie należy się przed nimi bronić argumentami takimi jak postawił KJB (zamknięty krąg dino z PPA).
25.09.2013 14:46
[#175]
Re: MorphOS 3.3
@adam_mierzwa, post #173
W sumie mógł sporo wcześniej.
Mógł. Ale wcześniej nikt się nie znalazł, kto by się takiego zadania podjął. Nie ma co nad rozlanym mlekiem płakać, ważne, że od 2 lat działa. Tak jak napisałem wyżej, przed promowaniem MorphOS-a na różne sposoby się nie bronimy, ale nie na wszystko np. ja mogę znaleźć czas. Natomiast argumenty KJB są... argumentami KJB, nie należy ich przypisywać developerom systemu, ani nawet wszystkim użytkownikom.
Osoby zatroskane brakiem promocji MorphOS-a nie muszą przecież stać z boku i ograniczać się do przedłużania tego wątku. Nie trzeba mieć pozwolenia teamu na szerzenie dobrej nowiny. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że krytykować jest dużo łatwiej i przyjemniej, ale wymagania i oczekiwania (żeby nie powiedzieć roszczenia) niektórych osób w tym wątku poszły jednak za daleko. MorphOS Team to nie jest grupa supermenów mimo wszystko.
Mógł. Ale wcześniej nikt się nie znalazł, kto by się takiego zadania podjął. Nie ma co nad rozlanym mlekiem płakać, ważne, że od 2 lat działa. Tak jak napisałem wyżej, przed promowaniem MorphOS-a na różne sposoby się nie bronimy, ale nie na wszystko np. ja mogę znaleźć czas. Natomiast argumenty KJB są... argumentami KJB, nie należy ich przypisywać developerom systemu, ani nawet wszystkim użytkownikom.
Osoby zatroskane brakiem promocji MorphOS-a nie muszą przecież stać z boku i ograniczać się do przedłużania tego wątku. Nie trzeba mieć pozwolenia teamu na szerzenie dobrej nowiny
. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że krytykować jest dużo łatwiej i przyjemniej, ale wymagania i oczekiwania (żeby nie powiedzieć roszczenia) niektórych osób w tym wątku poszły jednak za daleko. MorphOS Team to nie jest grupa supermenów mimo wszystko. 
25.09.2013 15:22
[#178]
Re: MorphOS 3.3
@MorphOS_pl, post #175
Ja bym wolał zamiast eufemizmów "niektórzy" walić nickami. Rozumiem że to do mnie.
Zachęcanie użytkowników do promowania własnego systemu to nie jest krytyka.
I nie powiedziałbym że jest to łatwe i przyjemne, jak widać ;)
Osobiście niczego nie wymagam i nie oczekuję. Liczyłem na odzew środowiska a nie członków teamu, którzy poczuli się wywołani i powstali z zaświatów ;)
Zachęcanie użytkowników do promowania własnego systemu to nie jest krytyka.
I nie powiedziałbym że jest to łatwe i przyjemne, jak widać ;)
Osobiście niczego nie wymagam i nie oczekuję. Liczyłem na odzew środowiska a nie członków teamu, którzy poczuli się wywołani i powstali z zaświatów ;)
25.09.2013 15:35
[#180]
Re: MorphOS 3.3
@adam_mierzwa, post #178
Osobiście niczego nie wymagam i nie oczekuję. Liczyłem na odzew środowiska a nie członków teamu, którzy poczuli się wywołani i powstali z zaświatów
A skąd to nagłe zainteresowanie rozwojem i promocją MorphOS-a? Przyznam, że mnie to zaskoczyło. A co do środowiska... Niektórzy wciąż żyją wojenką niebiesko-czerwoną, niestety, albo po prostu lubią się na PPA trochę pokłócić. Nie ważne o co.
Wracając zaś do tematu promocji MorphOS-a, zapraszam wszystkich do Gdańska, 26 października na imprezę RetroKomp, gdzie załoga MorphOS.pl będzie aktywnie osuszała barek, ups... promowała MorphOS-a, a także gdzie odbędzie się moja prezentacja programu DigiBooster 3 na tymże MorphOS-ie (ale nie tylko
) działającego.
A skąd to nagłe zainteresowanie rozwojem i promocją MorphOS-a? Przyznam, że mnie to zaskoczyło. A co do środowiska... Niektórzy wciąż żyją wojenką niebiesko-czerwoną, niestety, albo po prostu lubią się na PPA trochę pokłócić. Nie ważne o co
.Wracając zaś do tematu promocji MorphOS-a, zapraszam wszystkich do Gdańska, 26 października na imprezę RetroKomp, gdzie załoga MorphOS.pl będzie aktywnie osuszała barek, ups... promowała MorphOS-a, a także gdzie odbędzie się moja prezentacja programu DigiBooster 3 na tymże MorphOS-ie (ale nie tylko
) działającego.