Wątek zamknięty
[#1] Czy taka cena za gre retro jest normalna?
Nowa gra na c64.
Tutaj opis gry jimslim
Wyglada calkiem, calkiem no ale czy cena 20eur to jest juz norma?
Moim zdaniem lekkie przegiecie..
[#2] Re: Czy taka cena za gre retro jest normalna?

@selur, post #1

To i tak tanio. Wiesz, że z rzeczami kolekcjonerskimi się nie dyskutuje?

Polecam ten wątek. Twoja 20 euro to pryszcz.

[#3] Re: Czy taka cena za gre retro jest normalna?

@selur, post #1

z tego co widzę to tylko wygląda
jakoś brakuje w niej dynamiki.
a cena jak rozumiem nie za wersję kolekcjonerską, bo binarki poza demem też nie ma jakby ktoś chciał tylko pograć.
ale grafa ładna....

[#4] Re: Czy taka cena za gre retro jest normalna?

@selur, post #1

A co powiecie na to?
[#5] Re: Czy taka cena za gre retro jest normalna?

@Irek´72, post #4

E tam, nic szczególnego.
Prawdziwe perełki znajdują nabywców za 500 tysięcy dolarów.
[#6] Re: Czy taka cena za gre retro jest normalna?

@stachu100, post #5

Albo jeszcze więcej - niech ktoś spróbuje kupić oryginał Ultimy I czy II. :)

[#7] Re: Czy taka cena za gre retro jest normalna?

@Deftronic/..., post #6

Smutna prawda jest taka, że dema się zachowają, a pełna wersja pożyje tak długo jak długo wytrzyma nośnik tych kilkunastu/kilkudziesięciu kopii, które nabędą wyłącznie kolekcjonerzy i fanatycy tego sprzętu. Fajna być może gra prędzej czy później przepadnie na zawsze. Ech...
Pytanie tylko czy grę można rozpatrywać w kategorii retro. Patrząc przez pryzmat sprzętu na którym chadza - jak najbardziej, ale ogólnie rzecz ujmując to przecież jest to nowość.



Ostatnia modyfikacja: 10.05.2011 00:19:20
[#8] Re: Czy taka cena za gre retro jest normalna?

@cpt. Misumaru Tenchi, post #7

Sensible Soccer jest do kupienia.
Tylko czy sprzedający dorzuca gratis jakąś wypaśną Amigę z Joyami > A500 ?
http://allegro.pl/sensible-world-of-soccer-amiga-kartonowy-box-i1665375297.html

[#9] o co kaman?

@Jacenty, post #8

wydaje mi sie, ze to cena za folie z drobinkami zlota ;)



Ale nie wiem o o chodzi temu kolesiowi...
dziwna aukcja

To jakis nowy chwyt marketingowy ?

Cena od zlotowki , ale na pewno nie od zlotowki, bo cena minimalna juz jest ustawiona.
Ale nie wiadomo czy tak naprawde cena minimalna jest minimalna, bo zostala ustawiona cena 'kup teraz' na 430zl.



Czyzby ten gosc wpadl we wlasna pulapke psychologiczna...
a moze jest tak sprytny, ze przechytrzyl samego siebie ? pomysł
[#10] Re: o co kaman?

@selur, post #9

A może zamiast dywagować nad cudzymi problemami egzystencjalnymi po prostu udać się na miły spacer/wypić piwo/zapalić papierosa/pojeździć na rowerze (niepotrzebne skreślić). Ja tak robię. U mnie działa [TM].
[#11] Re: o co kaman?

@stachu100, post #10

Wbrew pozorom to nie sa moje dywagacje ;)


Ja najzwyczajniej w swiecie, pokazuje palcem pewne dziwne zjawiska i mowie "WTF?! co za kret!!", po to zeby zwrocic uwage tych, ktorzy mysla jak nalezy.
Jesli znajdzie sie choc jeden, ktory powie "faktycznie! co za kret!", to znaczy ze moje dzialanie ma sens.
[#12] Re: o co kaman?

@selur, post #11

Przyznaję że to ciekawy sposób marnowania czasu. Ja uważam że jeżeli ktoś nie dostrzega idiotyzmów od razu to wyjaśnianie mu każdego idiotyzmu który jest na tym świecie (a jest ich ok 77895790655995332) to najzwyczaniej strata czasu. Ale w końcu to Twój czas. Miłego dnia!
[#13] Re: o co kaman?

@stachu100, post #12

W sumie warto poprawiac swiat i sygnalizowac absurdy i glupote. Sam tak czesto czynie. Byle tylko nie absorbowalo to na tyle, ze samemu sie dostaje chopla |:)

[#14] Re: o co kaman?

@Duracel, post #13

Ten post z odpowiedziami został przeniesiony do działu Rzeźnia
[#15] Re: Czy taka cena za gre retro jest normalna?

@cpt. Misumaru Tenchi, post #7

Tak na początek - to nie gra retro - była w deweloperce w latach 90-tych ale teraz ją skończyli. Jest więc to NOWA gra.

@cpt. Misumaru Tenchi
Smutna prawda jest taka, że dema się zachowają, a pełna wersja pożyje tak długo jak długo wytrzyma nośnik tych kilkunastu/kilkudziesięciu kopii, które nabędą wyłącznie kolekcjonerzy i fanatycy tego sprzętu. Fajna być może gra prędzej czy później przepadnie na zawsze.


No ciężko się z Tobą zgodzić, jeszcze w czasach prosperity Amigi, gdy kupiłem jakąś grę, robiłem sobie backup. To samo dotyczy gier na C64, każdy przy zdrowym umyśle zrobi sobie kopię i zgra to na dysk twardy / wypali.

Jestem na tak za komercyjnymi wydaniami gier, których NIE POWINNO się po prostu ściągać.


@Selur
Cena za Jim Slim - to fakt - jest spora. Nawet pisałem o tym gdzieś na forum, ale dla mnie ta cena wydała się spora w odniesieniu do projektu, których kodzię na C64. Jestem tym faktem lekko zaszokowany ale głównie w ujęciu naszego pięknego kraju. Na zachodzie, który nadal jest na zachód od nas, i tam nadal zarabia się po zachodniemu - taka cena dla przeciętnego gracza to pryszcz. Metal Dust kosztuje na ten przykład 30 EUR, a trzeba wziąć pod uwagę fakt, że aby w ogóle w Metal Dust pograć, trzeba dokupić SuperCPU (20MHz dla komodorka, niezły bust). SuperCPU kosztuje coś koło 200$ a z wraz z kartą SuperRAM coś koło 260$. Dla nas jest to oczywiście kosmos :) chyba, że ktoś jest bardzo pozytywnie zakręcony na takie mody co mu się chwali :).

I powiem jeszcze jedno, jako, że pracuję nad "grubym" tytułem. To cRPG: Meonlawel, i oczywiście będzie to gra komercyjna. I wiem, że nie wzbogacę się na tej grze, ale jednak chciałbym, żeby moja praca była w pewnym stopniu wynagrodzona. Oczywiście zakładam, że wydam tę grę w formie elektronicznej oraz dwóch, z książeczką oraz na dyskietce (jestem już po zakupach 120 sztuk) z kilkoma dodatkami. Jeszcze prowadzę negocjacje odnośnie wersji na carta ;). Poza tym zamierzam też napisać pchełkę, która będzie jak najbardziej freeware - jak widzisz, większe projekty sprawiają, że człowiek jednak czuje, że powinien dostać za to jakieś niewymierne choćby wynagrodzenie :). Sam zacznij coś takiego robić a zobaczysz. Swoją grę plasowałem w przedziale 8-16 EUR w zależności od wybranej opcji i porównując to z Jim Slim i nie umniejszając jego świetnej grywalności i genialnej muzyce - myślę, że za swój projekt powinienem nawet wziąć więcej, i to mnie w cenie Jim Slima zaszokowało. Dlaczego więcej? Bo jednak w projekcie, który piszę mamy do czynienia i z walkami turowymi, i z samym poruszaniem się po świecie, z 4-ema porami dnia, nieliniową fabułą i przedmiotami oraz dwoma możliwościami odgrywania ról (tj. ludzkiej i wampirycznej czego nie wybiera się na początku gry, a można po prostu "nabawić" się tej zmiany w trakcie gry) etc. I zastanawiałem się czy tej ceny nie podnieść właśnie z tych względów jak i ze względu na przygotowywanie obszernej książeczki z wieloma przydatnymi rzeczami, zastanawiałem się też, czy dałoby się jakoś udostępnić tę grę "dla Polaków", w sensie: po tańszej cenie - i pewnie coś takiego wymyślę choć nie wiem jak to rozegrać, żeby zagraniczni gracze nie poczuli, że coś tu jest nie fair ;).

A piszę to wszystko dlatego, że z pozycji autora myślę, że nie ma o co robić wielkiego halo. Sam kupuję wybrane tytuły na C64 i komiksy (a tutaj też są ceny zabójcze, ostatnio pokusiłem się o kupno Pinokio - genialne, ale za 85 zeta, rachunek na miesiąc zamknięty). A zaznaczę, że nie przelewa się, sprawa tego typu, że jak ktoś bardzo lubi swoje hobby - nie ma dla niego problemów wytrzaskać odpowiednią sumę.

Jeżeli więc chcesz naprawdę zagrać w Jim Slima, to go kupisz i nawet bardziej spodoba Ci się ta gra jako, że będziesz ją trzymał w ręku :).

Najśmieszniejszy przykład:
http://www.youtube.com/watch?v=cwg-nC4DA04&feature=related

kupiłem oryginała i wiecie co, lubię tę grę na pewno bardziej, niż gdybym ją zessał ;).

To był przypadek skrajny, bo NIE NAWIDZĘ tych ptaków, astronautów, aniołków a najgorsze są te zeppeliny ;) a czy ta gra w ogóle ma koniec?? I czy w ogóle tak naprawdę wydaje się być aż tak fajna? Nie! Ale mimo tego, spędziłem przy niej sporo czasu i bawiłem się przednio bo pomysł na strasznego misia (z okładki) w połączeniu z tym, czym jest ta gra - to szaleństwo, trzymając oryginał wspominam to jako niezłą zabawę :).

Oryginały rulez! Jak widzicie, na C64 przynajmniej coś wychodzi choć to nic w porównaniu z innymi ośmiobitowcami - a na Amigę? Większość tylko NARZEKA... Dlatego też i ja nie piszę na Amigę choć mam jeden projekt w niezłej fazie.



Ostatnia modyfikacja: 13.06.2011 18:43:36
[#16] Re: Czy taka cena za gre retro jest normalna?

@BagoZonde, post #15

Niestety, amigowcy od zawsze byli przyzwyczajeni do darmowego oprogramowania.......
Na sprzęt może i wydawali pieniądze , na oprogramowanie zdecydowanie rzadziej.....
Swoją drogą, ciekawe ie osób używało oryginalnych ADPro, ImageFX'a, Brilliance'a......

A wracając to topicu, warto przyjrzeć się jak polscy atarowcy podbijają świat obecnie.

http://gr8.atari.pl/joomla/

Zobaczcie jak firma wydaje gry i ile one kosztują. Najciekawsze, że polscy atarowcy na cenę nie narzekają :)

Soft powienien swoje kosztować, bo tylko tą drogą będzie się rozwijał. Lepiej płacić za soft niż hardware. Hardware to tylko mało ważny dodatek umożliwiający takie czy inne korzystanie z wielu wspaniałych dzieł programistów.....

Okej, HW definiuje soft /vide Amiga, Playstation/ i nie można umniejszać jego roli - niestety wiele osób głównie skupia się na kosztach związanych tylko z jego zakupem niż traktować go tylko jako początek długiej i ciężkiej drogi wydatków.

[#17] Re: Czy taka cena za gre retro jest normalna?

@michalmarek77, post #16

Zasady nabywania Isora & Loops DX na cartridgu.

Pierwsze i jedyne wydanie to 60szt + 10szt. dla autorów gier. Na pewno nigdy nie zostanie wyprodukowanych więcej egzemplarzy.


No nie dziwmy się za kilka lat, jak to będzie drogie
[#18] Re: Czy taka cena za gre retro jest normalna?

@michalmarek77, post #16

W latach świetności Amigi (1 poł. lat 90) i jeszcze sporo później, równie mało użytkowników PC miało legalne programy (począwszy od Windowsów, poprzez gry, na programach w rodzaju PhotoShopa czy 3DStudio skończywszy).
[#19] Re: Czy taka cena za gre retro jest normalna?

@wali7, post #18

Zgadza się, tylko jakoś dziwnie wszyscy o tym zapomnieli...

[#20] Re: Czy taka cena za gre retro jest normalna?

@BagoZonde, post #15

Jak tylko skończysz swoją grę cRPG - daj znać, kupię kumplowi. Zbiera gry RPG. :)

[#21] Re: Czy taka cena za gre retro jest normalna?

@wali7, post #18

Dziś w tej kwestii jest niespecjalnie lepiej /PShop, 3DStudio, Autocad/ - wielu użytkuje, mniej płaci :)

Dawne piractwo, było odbiciem średniej wieku użytkowników, którzy nie byli w stanie sfinansować legalnego softu i braku odpowiedniej liczby użytkowników, których stać byłoby na takie oprogramowanie - dziś jest zdecydowanie więcej niezarabiających użytkowników /raczej pirackie wersje/ podobnie jak i zarabiających /raczej oryginały/ - nasycenie sprzętami zdecydowanie w innej skali niż miało to miejsce na początku lat 90 :)

Swoją drogą , gra na SNES'a w 92 r kosztowała ok 100DM , dziś na Wii kosztuje ok 50Euro . Ceny niemal te same :)
Gra PC - między 60-100DM, dziś między 20 - 60E

Patrząc na to pod kątem "ile za ile" - to dziś software jest bardziej opłacalny - jest lepszy pod każdym względem a pieniądze w miarę te same :)



Ostatnia modyfikacja: 13.06.2011 21:02:06
[#22] Re: Czy taka cena za gre retro jest normalna?

@Deftronic/..., post #19

Nie zapomnieli....
W Europie może i tak było (piractwo PC+Amiga), ale w przypadku gier, głównym rynkiem (PC) były /są/ USA - i tam gry legalnie sprzedawano zawsze w kosmicznych ilościach. Gdyby Amiga w USA była popularniejsza , pewnie historia tej wspaniałej maszynki potoczyłaby się zupełnie inaczej.

[#23] Re: Czy taka cena za gre retro jest normalna?

@BagoZonde, post #15

a na Amigę? Większość tylko NARZEKA...

8-bitowce mają duże pole do popisu. Wciąż można robić dobre gry i wiele osób je kupi, ponieważ są świadomi ograniczeń sprzętowych i gry z taką grafiką jak np. Turrican, Giana Sisters czy Rick Dangerous będą wciąż na topie.
Ja sam zachwycam się grami na C-64.

Jednak jeśli chodzi o Amigę, to nikt już nie będzie patrzył łaskawym okiem na produkcje typu Giana Sisters, ponieważ już na samej AGA i procesorze 030 można zrobić dużo większe cuda.
Po prostu od Amigi (nawet klasycznej typu A1200 z 030) wymaga się tego, co od peceta. Dlaczego tak ludzie/amigowcy myślą? A no dlatego, że jeżeli działa Quake, to zawsze już będą patrzyli przez ten pryzmat, po prostu Amiga została zakwalifikowana nie do świata retro, tylko do komputera jadącego wciąż w peletonie, chociaż na ostatnim miejscu.
Każdy będzie marudził na produkcje, które są na poziomie C64, ponieważ nawet na A500 są świetne gry, np. Chaos Engine w wersji ECS.
Jeżeli standard gier wzrośnie do absolutnego minimum, czyli AGA (gry 256 kolorowe) i procesora 030/50 MHz i gdy będzie je można odpalić także na AOS4 i MOS, to nikt nie będzie marudził. :)
[#24] Re: Czy taka cena za gre retro jest normalna?

@michalmarek77, post #16

Zobaczcie jak firma wydaje gry i ile one kosztują. Najciekawsze, że polscy atarowcy na cenę nie narzekają

Ponieważ Atari jest już komputerem retro. Nikt nie wymaga cudów, nikt nie goni niczego. Ludzie są szczęśliwi że mają takie hobby, swój własny świat.

Natomiast Amiga traktowana jest jako komputer który wciąż idzie do przodu. Łączy retro i przyszłość. Taką ideą jest Natami. Taką ideą są też nowe komputery dla AmigaOS4 i MOS, chociaż te już odcinają się od retro.
Ale jak wspomniałem wyżej, jeżeli powstaną dobre gry dla A1200 z 030/50 MHz, to na pewno nikt nie będzie marudził. Będą się cieszyć wszyscy - użytkownicy AOS3, AOS4, MOS i AROS. :)

Dodane: Oczywiście można wciąż robić gry dla A500. Pytanie tylko po co?
Bardzo mały promil użytkowników, a raczej niedzielnych odpalaczy A500, te nowe gry nie zachwycą, ponieważ oni wolą grać w hity z lat 80/90-tych.
A użytkownicy WinUAE, A1200 z dobrym procesorem, AOS4, MOS i AROS też nie będą chcieli grać w produkcje dla A500.
Przyjmijmy wreszcie, że standardem jest A1200 z 030/50 MHz i wszyscy będą zadowoleni, bo na takim konfigu można zrobić naprawdę rewelacyjne gry 2D. :)



Ostatnia modyfikacja: 13.06.2011 23:57:58
[#25] Re: Czy taka cena za gre retro jest normalna?

@Andrzej Drozd, post #24

az ciekawe jak duzy jest obecnie rynek gier na Amige, na ile ew. sprzedanych egz. mozna liczyc ?

wieksze mozliwosci Amigi to wiecej czasu poswieconego na wykonanie gry, ale nadal wzglednie nieduze mozliwosci Amigi pozwalaja stworzyc dobra gre nieduzej grupie osob w kilka miesiecy.

Taką ideą jest Natami.


jezeli gry do NatAmi beda po 5$, ew. maks.10$, to jeszcze bedzie mialo sens, tylko sprzedaz tez musi byc na poziomie min. 1000 egz. Znajdzie sie chociaz tylu chetnych ?

[#26] Re: Czy taka cena za gre retro jest normalna?

@1989, post #25

az ciekawe jak duzy jest obecnie rynek gier na Amige, na ile ew. sprzedanych egz. mozna liczyc ?

Jeżeli gra będzie naprawdę dobra, to cena 20 zł jest w sam raz (czyli to przysłowiowe 5 ojro).
Ważne tylko aby grafika była 256 kolorach, korzystała z AGA i GFX oraz aby gra pracowała także na AOS4/MOS/AROS.


wieksze mozliwosci Amigi to wiecej czasu poswieconego na wykonanie gry, ale nadal wzglednie nieduze mozliwosci Amigi pozwalaja stworzyc dobra gre nieduzej grupie osob w kilka miesiecy.

Wiesz, może nie do końca. Więcej czasu i sztuki wymaga technika w 32 kolorach, niż poruszanie się w palecie 256 kolorów i nie przejmowanie się tym, aby gra działała na A500 z 1MB ramu.
Założę się że Minniat z dobrym grafikiem, jest w stanie zrobić świetną grę w 256 kolorach i przyjemną dla oka. Nie będzie musiał także niczego optymalizować dla A500, ponieważ A1200 z 030/50 MHz to naprawdę wystarczająca moc dla dobrej gry 2D.
[#27] Re: Czy taka cena za gre retro jest normalna?

@Andrzej Drozd, post #24

Dodane: Oczywiście można wciąż robić gry dla A500. Pytanie tylko po co?


powstaja rozne nowe fajne Amigi na FPGA np: Amiga na MCC, FPGArcade.., chocby po to, trudno mowic o jakims standardzie. NatAmi to raczej HiEnd w temacie 68k i ukladow spec. Amigi. Zobaczymy jaka bedzie cena, jak zejda na starcie do 499euro za NatAmi, to bedzie szansa na jakis przyczolek, bazujac na amigowym klimacie retro pomieszanym z nowoczesnoscia.

[#28] Re: Czy taka cena za gre retro jest normalna?

@1989, post #27

Może i tak, ale ja jednak trzymam się pewnego cytatu: "Nie masz AGA? To żałuj, ponieważ to jest naprawdę minimum w dzisiejszych czasach..."
[#29] Re: Czy taka cena za gre retro jest normalna?

@Andrzej Drozd, post #26

Wiesz, może nie do końca. Więcej czasu i sztuki wymaga technika w 32 kolorach, niż poruszanie się w palecie 256 kolorów


roznie z tym jest, ale majac 32 kolory nie trzeba tak dbac o detale, ktore na 256 kolorach wypada juz pokazac, a nawet dopracowac w pikselkach... ale niech wypowiadza sie graficy, najlepiej :)

i nie przejmowanie się tym, aby gra działała na A500 z 1MB ramu.


ale przynajmniej tworca zna dok. mozliwosci sprzetu itd.. a w przypadku 030/50Mhz to musi brac pod uwage wiele mozliwosci, bo to nie jest taki standard jakbys chcial, tylko umowny. NatAmi z 050/SAGA to bedzie standard jak A500/1MB.

[#30] Re: Czy taka cena za gre retro jest normalna?

@1989, post #29

roznie z tym jest, ale majac 32 kolory nie trzeba tak dbac o detale, ktore na 256 kolorach wypada juz pokazac, a nawet dopracowac w pikselkach... ale niech wypowiadza sie graficy, najlepiej

A1200 z 030/50 MHz to gry w 640x480. Przepraszam, zapomniałem o tym wspomnieć. Odejdźmy już wreszcie od rozdziałki 320x256.
Dobre gry 2D w rozdziałce 640x480 i 256 kolorach nie wymagają dokładnej sztuki znanej z Turricana, gdzie nawet na C64, w 16 kolorach i rozdziałce 160x200 można było zrobić genialną grę.
Oczywiście trzeba dbać o detale, ale jest szybciej, łatwiej i bez degradowania gry do 1 MB i 32 kolorów, w pikselowatym trybie 320x256(240). Szkoda czasu.


ale przynajmniej tworca zna dok. mozliwosci sprzetu itd.. a w przypadku 030/50Mhz to musi brac pod uwage wiele mozliwosci, bo to nie jest taki standard jakbys chcial, tylko umowny. NatAmi z 050/SAGA to bedzie standard jak A500/1MB.

Wiesz, nikt nie każe wyciskać siódmych potów z A1200 z 030/50 MHz. To nie o to chodzi. Gra może nawet działać na 020/14 MHz z 4MB ramu, AGA/GFX, tylko niech już to wreszcie będzie 640x480. Taka gra świetnie "zabrzmi" także na AOS4 /MOS/AROS. :) Będzie dla wszystkich. :)
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem