Wątek zamknięty
[#91] Re: Współistnienie Classic i Next Generation

@jarokuczi, post #64

Tak jak napisałem w pierwszym poście Amiga AGA to była platforma, która do 2002 roku była najpowszechniejsza co było widać w recenzjach gier w ACS, chociażby. Ja cały czas do tego roku używałem Amigę AGA i nikt nie namawiał, ani nie zmuszał do zmiany platformy. Czułem się dobrze mając nadal Amigę.
[#92] Re: Współistnienie Classic i Next Generation

@Hexmage960, post #91

Też miałem i używałem A1200 z AGA, też nikt mnie nie zmuszał. Po latach kupiłem Pegasosa, też nikt mnie nie zmuszał.

Czy ktoś Cię do czegoś dzisiaj zmusza? Też nie.....
[#93] Re: Współistnienie Classic i Next Generation

@selur, post #86

Też tak myślę że cena nowych rozszerzeń jest kluczowa. Jeśli mało kosztuje, niczego nie psuje, a dużo daje to wszyscy to kupią i stanie się kanonem. Jak np. pół mega do A500, lub wcześniej kart z turbo do C64. A jeśli kosztuje za dużo i daje niewiele, to kupi garstka, soft nie powstanie i nurtu nie zmieni. A przykładów takich rzeczy wśród popularnych firm są dziesiątki. A widać to tym dobitniej im mniej ważnym nurtem jest ten z którego wyrastają.

Nawet A1200 była takim niewypałem, drogą donikąd, a jednocześnie najgrubszą z tych gałęzi które nie stały się pniem. I tak to widzą wszyscy którzy siedzieli na innych drzewach, prócz tych co siedzieli na tej gałęzi.
[#94] Re: Współistnienie Classic i Next Generation

@agrajek, post #90

No właśnie tu zaczynają się schody. Chyba zgodzisz się z tym, że na karty GFX mogło sobie pozwolić tylko niewielu amigowców. Amiga 1200 nie ma standardowo takiej możliwości, a duże Amigi, z racji że były drogie, miało niewielu przeciętnych amigowców.

Amiga CD32 ma AGA + CD + sprzętowe chunky i również nie ma karty GFX.

Dlatego też ten drobny wydaje się czynnik zaczął poróżniać amigowców. AGA/GFX. Do dziś, co widać na PPA, więcej ludzi nie ma GFX, bo jest niemożliwe w instalacji, niedostępne lub drogie.

Dzisiaj pomijając tylko używany sprzęt do MorphOSa, ceny sprzętu NG mają tendencję rosnąć, tak jak rosły ceny PPC i ta tendencja się nie zmieniła jeszcze bardziej zawężając krąg odbiorców.

I tylko niektórzy z tej garstki narzekają na AGA, podczas gdy większość normalnie ich używa i się cieszy. Dlaczego? Bo to Amiga, którą lubią.
[#95] Re: Współistnienie Classic i Next Generation

@Hexmage960, post #94

Dooobra, chodźmy na piwo
[#96] Re: Współistnienie Classic i Next Generation

@Hexmage960, post #94

No właśnie tu zaczynają się schody. Chyba zgodzisz się z tym, że na karty GFX mogło sobie pozwolić tylko niewielu amigowców.


Tak samo jak na peceta.

Dlatego też ten drobny wydaje się czynnik zaczął poróżniać amigowców.


Nikogo nie poróżniał. Równie dobrze możesz powiedzieć że czynnikiem poróżniającym było posiadanie HDD, szybszego CPU, AGA zamiast ECS, albo nawet nie wiem, flopa 1,76


Dzisiaj pomijając tylko używany sprzęt do MorphOSa, ceny sprzętu NG mają tendencję rosnąć, tak jak rosły ceny PPC i ta tendencja się nie zmieniła jeszcze bardziej zawężając krąg odbiorców.


Ceny sprzętu dla AmigaOS4 idą w dół, z racji tego że jest to już sprzęt używany.
I jak sam zauważyłeś - możesz NGować pod MorphOSem.

I tylko niektórzy z tej garstki narzekają na AGA, podczas gdy większość normalnie ich używa i się cieszy.


Nikt nie narzeka, tylko po prostu stwierdza fakt że AGA go ograniczała, więc z radością przesiadł się na GFX które było szybsze i oferowało większe rozdziałki + ilość kolorów.
[#97] Re: Współistnienie Classic i Next Generation

@agrajek, post #96

Nikogo nie poróżniał. Równie dobrze możesz powiedzieć że czynnikiem poróżniającym było posiadanie HDD, szybszego CPU, AGA zamiast ECS, albo nawet nie wiem, flopa 1,76

Cieszę się, jeśli tak uważasz. Ja widzę, że jednak tu jest "kość niezgody".

Nikt nie narzeka, tylko po prostu stwierdza fakt że AGA go ograniczała, więc z radością przesiadł się na GFX które było szybsze i oferowało większe rozdziałki + ilość kolorów.

Nie każdy mógł, tak jak napisałem to nie takie proste. Ludzie nie mając tej możliwości zostali przy grach na AGA. Sebastian "Mailman" Rosa ma PPC, ale nie ma GFX na przykład.

Tak samo jak na peceta.

PC był chyba wówczas dużo tańszy niż PPC + GFX?
[#98] Re: Współistnienie Classic i Next Generation

@Hexmage960, post #97

Nie każdy mógł, tak jak napisałem to nie takie proste. Ludzie nie mając tej możliwości zostali przy grach na AGA.


Karta GFX to nie był wybór dla graczy, raczej dla użytkowników, więc taki sobie przykład.


PC był chyba wówczas dużo tańszy niż PPC + GFX?


Mówiliśmy o kartach graficznych, nie o PPC.
[#99] Re: Współistnienie Classic i Next Generation

@agrajek, post #98

link
Eksperci powinni określić, jaka jest zawartość Amigi w Amidze (NG) ;)
[#100] Re: Współistnienie Classic i Next Generation

@Schizo_, post #99

A ty wiesz co zrobiła Marysia? Zaczęła skupować Amigi. I nikt się Marysi nie dziwił, o nic nie pytał? Co najlepszego Marysia zrobiła ja pracuję nad nową Amigą wstecznie zgodną i Marysia to wszystko zniszczyła.
[#101] Re: Współistnienie Classic i Next Generation

@adam_mierzwa, post #59

Ale co piszesz? jak bezsilna agresja, piszesz że V2 nie jest koszerne bo jest w FPGA, to zapytałem czy Tabor jest koszerny, okrojony z czego się da. I jeszcze te teksty "puszczony po kosztach" zobaczymy jakie będą koszty "eksploatacji".

Napisz coś o tej Emulacji w V2, tzn... rozwinął byś może bardziej temat.

Ale co ma wspólnego MiniMag z V2. Nie zauważyłeś że MiniMag to oddzielna skrzynka a V2. Działa normalnie wpięte w CPU Amigi.

Nie widzisz w tym różnicy?

Brak argumentów i konkretnych odpowiedzi = ortografia i J.Polski

Napisz coś o tym
emulator sprzętowy/programowy


Daj jakieś przykłady.

A i gdzie byłeś w 92 gdy C= wypuściło A570 i czemu wtedy nie krzyczałeś że FPGA nie jest koszerne?
[#102] Re: Współistnienie Classic i Next Generation

@Hexmage960, post #1

Nie ma większego najeżdżania na Amigę klasyczną niż używanie peceta jako głównego komputera i/lub konsol do gier.
[#103] Re: Współistnienie Classic i Next Generation

@TechNineWonder, post #101

piszesz że V2 nie jest koszerne bo jest w FPGA,

Nie napisałem tego, zadałem otwarte pytanie i kilka osób mi odpowiedziało.
Dyskusja jest trudna kiedy rozmówca dopowiada od siebie. Co krok to schodzi na manowce.
Napisz coś o tej Emulacji w V2, tzn... rozwinął byś może bardziej temat.

Co tu rozwijać, temat na tapecie od dawna, wszystko zostało powiedziane i napisane.
Płyta Amigi staje się nośnikiem napięcia, mnie to nie rajcuje, przy okazji wątku "Współistnienie Classic i NG" zadałem pytanie "dodatkowe" - bo wypowiada się tu "pełne spektrum" amigowców, a mnie zależało głównie na poznaniu zdania fanów Amigi klasycznej. I tyle.
Ale co ma wspólnego MiniMag z V2.

Ta sama technologia. Jeśli dla ciebie ASIC=FPGA - to fajnie.
Nie zauważyłeś że MiniMag to oddzielna skrzynka a V2. Działa normalnie wpięte w CPU Amigi.

Zgadza się. I gdyby ukazało się NatAmi to byłbym zainteresowany. Takie rozwiązanie jak Vampire jest dla mnie dyskusyjne - bo jest "pośrodku". Nie wiadomo jak się do tego odnieść. Oczywiście można wcale się nie odnosić i korzystać :)
Napisz coś o tym
emulator sprzętowy/programowy
Daj jakieś przykłady.

Ale co, mam przeklejać Wikipedię? :)
Oczywiście zamiast "emulacja" można napisać "reimplementacja" i będzie to "ładniej wyglądać".
A i gdzie byłeś w 92 gdy C= wypuściło A570

W Wojsku Polskim, jesień '92
i czemu wtedy nie krzyczałeś że FPGA nie jest koszerne?

A było wtedy dostępne?

Mnie się już nie chce tego wałkować. Szczerze myślałem że skończy się ten wątek na 100 postach, a jednak nie ;]
[#104] Re: Współistnienie Classic i Next Generation

@adam_mierzwa, post #103

Te słowa to ja bym oprawił w ramkę:

(...) Nie wiadomo jak się do tego odnieść. Oczywiście można wcale się nie odnosić i korzystać :)

Takiego nastawienia życzę wszystkim Amigowcom, niezależnie od wybranego kierunku OK
[#105] Re: Współistnienie Classic i Next Generation

@Umpal, post #104

Ufff, zamykamy wątek i rozchodzimy się ;) OK
[#106] Re: Współistnienie Classic i Next Generation

@adam_mierzwa, post #103

W A570 C= zastosowło FPGA w 1992 roku, do tego w Minimig jest Spartan od Xilinx, PIC ram 68000 i trochę drobnicy gdzie to ASIC.

Widzę że nie masz pojęcia o czym piszesz... do tego co z Tabor koszer czy nie?

Emulacja
[#107] Re: Współistnienie Classic i Next Generation

@adam_mierzwa, post #105

Wcześnie napisałem "chodźmy na piwo"
I zero odzewu , wstyd dziewczyny.
[#108] Re: Współistnienie Classic i Next Generation

@TechNineWonder, post #106

Widzę że nie masz pojęcia o czym piszesz

Doprawdy? :)
No to zobaczmy - napisałeś:
w Minimig jest Spartan od Xilinx, PIC ram 68000 i trochę drobnicy gdzie to ASIC.

A ja pisałem:
Jeśli dla ciebie ASIC=FPGA - to fajnie

Czyli odwrotnie jak to przedstawiasz - to nie ja nie widziałem różnicy, tylko ciebie posądzałem o niedostrzeganie jej.
Po raz kolejny uprawiasz retorykę w stylu TVN. Przykro mi, tak nie będziemy rozmawiać.
[wyróżniony] [#109] Re: Współistnienie Classic i Next Generation

@Koyot1222, post #48

@ Koyot
Skoro dało się PCI i USB, to czemu nie iść dalej.

Spoko, ale dokąd? Żeby w końcu to co na PC mieć na amidze? Tak samo jak na PC, to samo co na PC?


Ująłbym to tak. Osobiście chciałbym to samo co PC, ale NIE TAK SAMO jak na PC. Mam nadzieję, że rozumiesz różnicę.
Dla przykładu, użytkownik MS Windows klika przyciski okien na pasku zadań, a ja klikam DepthGadget ekranów w górnym prawym rogu ekranu. Z grubsza to samo co na PC, ale już NIE TAK SAMO, lecz po amigowemu. A więc, osobiście, w określonych miejscach systemu, chciałbym to samo, co na PC, np. system druku dostępny z każdego miejsca w systemie i z każdego programu, ale nie tak samo jak na PC, lecz po amigowemu, czyli np. w formie nowej wersji TurboPrint-a.
Dla równowagi dodam, że są rzeczy na PC (W domyśle Win i Lin), których nie chciałby w Ami widzieć w ogóle, nawet w wydaniu amigowym.
Mam do ciebie pytanie. Oto lista rzeczy, która ja osobiście wykonywałem i/lub wykonuję na Amidze:
* e-mail (YAM, SimpleMail, webmail)
* www (IBrowse, OWB) Głównie strony społecznościowe związane z Amigą i retrocomputingiem (powiedzmy 95%) + OLX itp. + homebanking + googledocs itp.
* tworzenie, drukowanie dokumentów typu CV, podanie, ulotka, ogłoszenie na tablicę na mieście, wniosek do urzędu (PageStream, WW, VPDF)
* ftp (ATC, SimpleFTP, Transfer) Używam ftp do przechowywania własnych archiwów. Głownie twórczości własnej z dziedziny niedzelnego programowania.
* gadugadu (AmiGG, Gadami, KwaKwa)
* sporadycznie IRC (BlackIRC, AmIRC)
* nagrywanie CD/CD-RW (MakeCD, FryingPan, Jalapeno)
* słuchanie muzyki z mp3 (Prayer2, SongPlayer)
* skanowanie dokumentów (FXScan, ScanQuix, SCANDal) płaski skaner Epsona, kiedyś przez Parallel, teraz przez USB.
* obróbka zdjęć typu skalowanie, kadrowanie, przycinanie, jasność, kontrast (TVPaint, Photogenics, ShowGirls)
* "pikselkowanie" ręczne obrazków, głownie ikonek na własne potrzeby (PersonalPaint)
* przeglądanie/kopiowanie danych: pendraive, cyfrowy aparat, telefon (Poseidon/DOpus ...)
* sporadycznie oglądanie video (Riva, Frogger, SoftCinema, MPlayer)
* hobbystyczne dłubanie w HTML, PHA, JavaScript (CEd, GoldEd, Scribble, IBrowse, Odyssey)
* hobbystyczne programowanie pod system (PureBasic, VBCC, AmigaE, MUI)
* pewnie trochę pominąłem.....
Wszystkie te rzeczy, kiedyś robiłem na mojej Amidze 1200. Obecnie wszystkie te rzeczy robię na Amidze NG. Zawsze Amigę i AmigaOS (nie ważne czy classic czy NG) traktowałem znacznie bardziej użytkowo niż rozrywkowo.
To na Amidze "nauczyłem się" szeroko pojętego internetu: gadugadu (praktycznie nie znam tego z Win), html-a, ftp
To na Amidze zrobiłem moje pierwsze w życiu zakupy internetowe i z Amigi je zapłaciłem on-line.
To na Amidze nauczyłem się programowania, obsługi drukarki, skanera.
To na Amidze napisałem mój pierwszy program w TurboPascalu! szeroki uśmiech Tak! Szkolne zadanie na zaliczenie przedmiotu wykonane pod PC-Taskiem. Kod źródłowy wydrukowany z CEd-a, a binarka nagrana na dyskietkę HD.
To na Amidze przywykłem do codziennego żonglowania pendrive-ami, kartami SD, cyfrowym aparatem foto i nawet telefonem komórkowym, przy kopiowaniu na komputer/z komputera.
To na Amidze nagrywanie i kasowanie płyty CD-RW stało się rutynową normalnością.
Miałem nie pisać, że grałem, ale jednak raz mi się zdarzyło, bo to właśnie na Amidze przeszedłem całego Doom-a "jedynkę" Na PC, na żywo, go nawet nie widziałem.
Zawsze byłem i nadal jestem dumny z tego, że moja Amiga 1200 była, a obecna NG jest podstawowym komputerem w moim domu do pracy i do rozrywki.
Powiedz mi proszę, bez złośliwości pytam, na podstawie tego, co już wiesz, czy ja miałem/mam niezdrowe podejście do Amigi?
Byłem kiedyś na jednym spotkaniu Amigowców klasykowców. Miałem na pendrive-ie (ale też na swoim ftp) plik, który chciałem przerzucić na Amigę znajomego. On nie miał w Ami USB ani też karty sieciowej. Na sali Amig było mnóstwo, może nawet z 20 szt. Niestety żadna nie przydała się do w/w celu.
Czy, twoim zdaniem, podejście do Amigi tych ok. 20-tu ich właścicieli jest zdrowsze od mojego podejścia?
Szczerze powiem, że mnie wtedy przygnębiła tamta sytuacja.
[#110] Re: Współistnienie Classic i Next Generation

@R-Tea, post #109

"Czy, twoim zdaniem, podejście do Amigi tych ok. 20-tu ich właścicieli jest zdrowsze od mojego podejścia?"

A co ma zdrowy czy chory do Amigi ?
Zdrowy powinien spedzac urlop nad morzem a chory lezec w szpitalu - to jest dobre podejscie i tyle.
[#111] Re: Współistnienie Classic i Next Generation

@selur, post #110

A co ma zdrowy czy chory do Amigi ?


A to akurat bardzo proste - Tym z chorym podejściem kiwamy potaktująco głową i klepiemy ich po ramieniu, natomiast tym ze zdrowym podejściem, podajemy browara i idziemy razem z nimi chlać, bawiąc się na klasykach, NG, 8bit, x86, czy tym co akurat jest pod ręką :)
[#112] Re: Współistnienie Classic i Next Generation

@R-Tea, post #109

Dziękuję Ci, za podzielenie się swoimi doświadczeniami w pracy na Amidze.

Obecnie używacie systemu o korzeniach w Amiga OS. Zapragnęliście używać tego systemu na bardziej współczesnych maszynach.

Ja akurat widzę maszyny od Commodore w dobrym świetle. Chipset AGA oraz naprawdę wiele możliwości systemu Amigi nie zostały w ogóle lub w dużej mierze wykorzystane na przestrzeni lat.

Powód jest prozaiczny. Po prostu po Amidze 500 większość ludzi zapomniała i odeszła od Amigi. Dlatego też po 1992 roku nadal powstawały produkcje dla A500 mimo, że A1200 już była na rynku.

Technologia Amigi przestała interesować.

Do celów, które wymieniłeś potrzebne są naprawdę złożone programy, które nie powstają jak grzyby po deszczu (WWW, e-mail, FTP, GG, IRC, MP3, MPEG itd.). To są złożone technologie, które opracowują tysiące osób na całym świecie.

Używanie Amigi do tych celów wiąże się zatem z problemami. Powstało kilka hobbistycznych projektów jak AmiGG, Frogger itp., jednak jest tego mało, stopień trudności jest duży, zaś autorzy mają coraz mniej czasu na ich rozwijanie.

Uważam, że system Amigi nie jest wystarczająco rozwinięty, by obsłużyć te technologie "z marszu". Nawet na przestrzeni 10 lat nie udało się go rozwinąć na tyle, by te technologie obsłużyć.

To, że systemy NG są hobbistyczne zupełnie "nokautuje" możliwości postępu w tym zakresie. Użytkownicy NG, to jak jedna liczna rodzina dzisiaj.

Moim zdaniem brakuje spójności, jaka charakteryzowała system Amiga OS kiedy był rozwijany przez Commodore. Za mało teraz jest osób by to odbudowywać, mimo to ludzie z jakichś powodów chcą mieć tego MorphOSa na laptopie.

Bardzo się zmieniło spojrzenie na komputery na przestrzeni tych lat. Przyznam, że jako amigowiec jestem zaskoczony wieloma rzeczami, które znalazłem w sieci.

Pozostałem jednak przywiązany nie tyle do sprzętu, ile do kultury Amigi, którą zapamiętałem.

Cieszę się, że rozmowa nie poszła w kierunku definiowania kolejnej definicji Amigi.
[#113] Re: Współistnienie Classic i Next Generation

@adam_mierzwa, post #108

Czyli zarzucasz mi coś a gdy udowadniam Ci że jesteś w błędzie. To zarzucasz jak to Ty możesz być w błędzie

Zabawne.

Czyli nie widzisz różnicy pomiędzy Implementacją a Emulacją to, to samo. Załóżmy że słowo emulator sprzętowy to właśnie taki rakotwór, randomowych userów z dziedziny IC.

Rozumie że próbujesz się bronić jak tylko się da przed odpowiedzią na pytanie czy Tabor jest koszerny czy nie.

Czyli Halo TVN przyjedzcie na Forum, sprawa jest dla reportera.

Rozumie że możesz się obawiać, że Trevor czyta czy coś w tym stylu...

Ale jest koszer czy nie
[#114] Re: Współistnienie Classic i Next Generation

@recedent, post #63

"Praca na AGA to był dla mnie koszmar"


Tak to już jest. Nic nie poradzisz na to, że ktoś chodzi w butach bez skarpetek i później ma obtarte stopy, a buty po miesiącu strasznie śmierdzą...
Jeśli chodzi o AGA, to wystarczy FBlit, odpowiedni monitor i bez problemu można pracować w 64 kolorach, w rozdziałkach 800x600, a nawet 1024x768. W tych trybach można też odpalić 256 kolorów.
Po prostu tamten pracuś nie wiedział że jest to możliwe i męczył się w PALu, w interlaced, na kiepskim monitorze.
[#115] Re: Współistnienie Classic i Next Generation

@michal_zukowski, post #71

C=128D gnoi twojego C=64 od początku do końca


C128? Nawet nie ma na nim w co pograć i trzeba się przełączać w tryb C64.
[#116] Re: Współistnienie Classic i Next Generation

@mikecios, post #107

Ja już miałem się nie odzywać tutaj, ale piwo to zawsze wypiję super
[#117] Re: Współistnienie Classic i Next Generation

@Andrzej Drozd, post #115

Starsi kupili mi C128 jakoś zaraz po tym jak się ukazał.O ile pamiętam to miałem na niego może ze 2 gry.A przesiadywałem wtedy cale weekendy na Grzybowskiej w szkole z kumplami
[#118] Re: Współistnienie Classic i Next Generation

@Andrzej Drozd, post #115

to tak jak na NG pomysł
[#119] Re: Współistnienie Classic i Next Generation

@michal_zukowski, post #118

Bez przesady. A "SDL Football"? Można grać godzinami...
[#120] Re: Współistnienie Classic i Next Generation

@Andrzej Drozd, post #114

Jeśli chodzi o AGA, to wystarczy FBlit, odpowiedni monitor i bez problemu można pracować w 64 kolorach, w rozdziałkach 800x600



A jeśli chodzi o ECS, to wystarczy 640x256 i 4 kolory
A jeśli chodzi o CPU, to wystarczy 68000
A jeśli chodzi o twardy dysk, to w zupełności wystarczy druga stacja dysków.
A jeśli chodzi o monitor, to bez problemu wystarczy taki czarno-biały junost.

Po co komuś jakieś AGA i 030? Przecież peceta i tak panie nie dogonisz......
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem