[#121] Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:

@ZbyniuR, post #117

Ktoś kto miał Amigę przez lata, (a może nawet ma ją bez przerwy do dziś), w swoich sentymentalnych powrotach do lepszych czasów nie interesuje się emulatorami


Moim zdaniem interesują się nie tylko emulatorami ale również NG. Nie wszyscy wracający to tylko gracze, byli też miłośnicy systemu operacyjnego.
[#122] Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:

@ted, post #120

Strzymałem 5 minut filmiku, przy kolejnym "zapowietrzeniu" się narratora przy słowie amiga przełączyłem na filmiki z kotkami. Lepiej na tym psychicznie wyjdę, a to czy to celowe czy przerysowana reakcja to już mi rybka.
[wyróżniony] [#123] Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:

@KM_Ender, post #1

Z filmiku można się dowiedzieć, że autor wybrał temat jak obśmiewać wybrane komentarze niektórych amigowców, którzy tak czy owak komentują w emocjach czy wedle swojej, czasami, wyimaginowanej wiedzy lub lepszej lub gorszej pamięci dawnych lat. Mam nadzieję, że poza zauważaniem tylko tych komentarzy, które można obśmiać zauważy też bardziej wartościowe treści. Teraz to już strach będzie cokolwiek komentować na temat Amigi bo komentujący w internecie amigowcy zostali takim filmikiem spłaszczeni do jednej kategorii.
[#124] Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:

@Stoopi, post #122

Też obejrzałem tylko kawałek. Autor filmiku,
czyli Borg, sam przyznaje, że jest fanem
C64 a nie amigi.
Pronowałbym mu nakręcić filmik pt. Najlepszym C64
jest pecet.

Ostatnia aktualizacja: 20.05.2020 22:22:55 przez mmarcin2741
[#125] Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:

@mmarcin2741, post #124

PC nic zasadniczo nie wnosi względem tabletu, smartfona czy raspberry ;) Nie ma wielkiego sensu robić "cpu fastest possible" a wszystko inne można emulować bez większego problemu na dość starych i słabych sprzętach. 68060 na WinUAE owszem szybsze niż w oryginale, ale już PPC wypada średnio na jeża :P Więc różnica jest taka, że mega wypasioną Amigę i tak bywa problem emulować od A do Z nawet na mocnych konfiguracjach, a Commodore 64 nie ma problemu wcale, nawet z super cpu (swoją drogą niemal to samo co w SNESie).
[#126] Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:

@KM_Ender, post #1

retro na uae.
To nie jest normalne.
Jak się chce grać na pc to się po prostu włącza grę na Windows i gra.
[#127] Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:

@mmarcin2741, post #124

Ogólnie nie oglądam filmików tego gościa "Borg" bo są mocno tendencyjne. Gość jest wielkim fanem C64 i ogólnie na piedestały wznosi komputery 8 bitowe.
Jego wywody, że wszyscy mieli gołe A500 czy inne małe Amigi ale gołe też jest o kant tyłka - być może w jego otoczeniu tak było ale np. w moim otoczeniu w Łodzi ludzie mieli uturbione A1200, rozbudowane A2000, A1200 w towerach z mediatorami a i byli Ci co mieli A4000, były też A600 z dodatkowym ramem i dyskiem oraz A500 też rozbudowane. Takich co mieli gołe Amigi było niewielu i oni nawet Workbencha nie uruchamiali bo zależało im na giercowaniu i jak Amiga padła a w sumie to gry na Amigę przestały wychodzić i rozpowszechniły się blaszaki to ludziska poprzechodzili na blaszaki - a i kaska się znalazła na takiego PC gdzie na rozszerzenie do Amigi kasy nie było.
Tak czy inaczej kanu Borga nie oglądam bo nie podchodzi mi jego styl i nie ma się co bezsensu emocjonować jego wywodami.
[#128] Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:

@KAN2000, post #127

le np. w moim otoczeniu w Łodzi ludzie mieli uturbione A1200, rozbudowane A2000, A1200 w towerach z mediatorami a i byli Ci co mieli A4000, były też A600 z dodatkowym ramem i dyskiem oraz A500 też rozbudowane.


Ilu takich było ? Kilku ?
Faktycznie dla Was id Software powinno wyczarować antologię Dooma i Quake. Obłowiliby się za wszystkie czasy.
Zejdź na ziemię.
[#129] Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:

@abcdef, post #125

Nie tylko m68k będzie szybsze - grafika i odczyt/zapis na dysku również. Nie wiem tylko, jak obecnie kwestia Warp3D wygląda.
[#130] Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:

@ingenic, post #128

Rynek Amigi padł po 99 roku (producenci sprzętu/ksiązki/praca/dystrybutorze/nowe oprogramowanie). Powiedzmy od 1994 mało kto korzystał z gołej Amigi 500. Większość miała A1200/CDTV/A600. Najczęściej rozbudowane. Czyli przez 5 lat cokolwiek lepszego niż A500 liczyło się na rynku. A500 liczyła się przez pierwsze 5 lat (89-94), potem juz jej nie było.
[#131] Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:

@michal_zukowski, post #130

Tak, powiedzmy też, że do tego czasu większość tych co miała tą gołą A500 przeszła na PC, zostało wiecznie kurczące się community, które po jakimś czasie się ustabilizowało (bo zostali ci którym najbardziej zależy, czy to na gołej pięćsetce, czy na a1200 w tower z mediatorem i blizzppc, czy "ng" całkowicie na ppc) i wykrusza że tak powiem śmiercią naturalną.
Biorąc pod uwagę ile i jakich gier zaczęło wychodzić od i486 na PC nie powinno to dziwić. Amiga nawet dopalona nie miała np. Tomb Raidera, Command and Conquer, Warcrafta, Settlers II. Parę tytułów udało się wciągnąć emulatorem maca (warcraft, settlers II jeśli mnie pamięć nie myli). W 3D oczywiście było jeszcze gorzej choć PCtowe 3D aż do pojawienia się VooDoo to i tak była taka trochę popierdułka, ale było tego zdecydowanie więcej i ładniejszych niż na amidze. Byłem młody to na TVP3 Katowice po południu był program o komputerach, konsolach. Swego czasu był odcinek o Amidze z mediatorem i 060 (pokazali nawet uruchamiający się win95 pod emulatorem), poruszone były produkty DCE. Oj pamiętam jak wtedy napaliłem się na takie gówienko jak mini megi chip :P Dla mnie 500 to kultowa maszynka jak C64 dla Borga. A1200 zdecydowanie mocniejsza maszyna i ogółem lepszy logicznie rzecz ujmując wybór, ale jednak zawsze mnie do tej topornej 500tki bardziej ciągnęło. Rozkminianie schematów, rozrysowane mapy pamięci, co jak zmodować żeby... Eh, nostalgia.
[#132] Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:

@abcdef, post #131

Tak, powiedzmy też, że do tego czasu większość tych co miała tą gołą A500 przeszła na PC

O to to to ..
[wyróżniony] [#133] Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:

@KM_Ender, post #1

Odnośnie pierwszego posta:

Chłop z Retrogralni wybrał kilka głupich komentarzy, których nie można generalizować na wszystkich amigowców, ale właśnie o to chodziło żeby napiętnować głupotę. Mnie też nie wszystko zgadzało się w jego filmiku, ale sądzę, że więcej energii powinno się kierować na uświadamianie szkodliwości takich mało rozgarniętych wypowiedzi rozsypywanych po sieci przez amigowych trolli niż atakowanie tego kto je pokazał palcem. Aż chciałoby się powiedzieć "błogosławieni cisi...".

Inna sprawa, że każde środowisko ma swoje wojenki i starcia o rzeczy, które z boku wyglądają jak pierdoły. I nierzadko nimi są.
[#134] Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:

@KM_Ender, post #1

Więcej węgla. Piramidalny stek bzdur.
[#135] Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:

@nogorg, post #133

Dzięki dobrze wiedzieć że jestem głupi.
[#136] Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:

@nogorg, post #133

Bzdura !
Typowe gęganie nogorga ok, racja

Wszyscy sa amigowymi trolami tylko nie swieci, nieomylni, zawsze obiektywni Youtuberzy.

Polowa jutuberow gledzi co im na jezyk przyniesie a koles ewidentnie nie zna sie na amigach ale chetnie o nich opowiada.
Poza tym, niektory prowokuja po to, zeby miec wieksza ogladalnosc.
Youtube = kasa a tam gdzie kasa tam pelno tych co dla kasy powiedza kazda bzdure !
Gosc gada BZDURY ok, racja
[#137] Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:

@KM_Ender, post #1

I znowu kij w mrowie. Ból zadka, zrozumiały dwie dekady temu, a teraz czyste bicie piany konserwatystów.
[#138] Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:

@selur, post #136

Polowa jutuberow gledzi co im na jezyk przyniesie a koles ewidentnie


Dużo jutuberów używa starej zasady popełniajmy błędy a zostaniemy poprawieni w komentarzach.

I to się sprawdza:)


Co najlepsze że dużo ludzi się na to łapie
[wyróżniony] [#139] Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:

@tWINpIX, post #138

Co do Video.

To Amigowcy dzielą się na dwie grupy:) Tych których stać na Amigę i tych których na nią zupełnie nie stać i nie są to środki materialne.

Co innego jest mieć Mustanga a co innego ujeżdżać Mustanga...


I jak zaczniemy używać przywłosowej pięćsetki to pojawi się masa problemów, typu mało ramu słabe cpu tu walidacja wskoczy posypię się cefka. Tu przydała by się myszka na "usb"

I tak dalej. Uruchamiając UAE zostawiamy to za sobą. I to pojawia się ta druga grupa.

Jest jeszcze jedna grupa czyli "koderz" ale Oni są na wymarciu i o nich się nie mówi:) Ich jest stać na real H/W i UAE.

Mając UAE mamy Mustanga, ale nie jest to prawdziwe ujeżdżanie jakie możemy doświadczyć na przysłowiowej pięćsetce.



Po prostu użytkowników UAE nie stać na to aby poświęcić więcej czau chęci i motywacji czasami samozaparcia. Ale za to znajdują mnóstwo wymówek czemu tego nie robią.

Widocznie autora Video nie stać na to aby ujeżdżać Mustanga i po prostu ma Mustanga.


Ostatnia aktualizacja: 21.05.2020 13:28:44 przez tWINpIX
[#140] Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:

@xylaz, post #30

No co za "performance" w tym filmiku Nie ma to jak po przespaniu lat świetności Amigi mieć pretensje w roku 1994, że jednak trzeba wybrać PC
[#141] Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:

@nogorg, post #133

Mnie też nie wszystko zgadzało się w jego filmiku, ale sądzę, że więcej energii powinno się kierować na uświadamianie szkodliwości takich mało rozgarniętych wypowiedzi rozsypywanych po sieci przez amigowych trolli niż atakowanie tego kto je pokazał palcem. Aż chciałoby się powiedzieć "błogosławieni cisi...".


No to jest nas dwóch, a czytając dokładnie ten wątek, twierdzę, że znacznie więcej niż dwóch.
[#142] Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:

@KM_Ender, post #141

Pewnie, że więcej. Tylko nie udzielają się w tych rejonach Internetu gdzie żerują trolle. Nie każdemu chce się bawić w przepychanki o pietruszkę.
[wyróżniony] [#143] Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:

@Jacques, post #140

Autor filmu dołączył, moim zdaniem, niestety do tej nieszczęsnej debaty "co dla mnie jest Amigą" gdzie leżą pokłady hejtu i babrania się w błocie. Jak by nie można było również, mocniej, zaakcentować szacunku dla osób, które tworzyły historię Amigi po latach jej świetności.

Okazuje się, że w tej wersji Amigą były najbardziej te Amigi, które były najpopularniejsze a przynajmniej taki obraz wyłania się z wypowiedzi. Te Amigi z chipsetem, wbudowaną stacją dysków i niczym innym to było to. U mnie "na osiedlu" też nikt nie miał tych dużych Amig. Również nie znałem w latach 1993-97 nikogo kto miał choćby rozbudowaną A1200. W tej wersji, ponieważ "nikt" nie miał dużych Amig bo były drogie i trudno dostępne to nie były właściwie Amigami bo Amigami jest lub były te komputery, które miała większość kolegów i ogólnie te modele, których najwięcej wyprodukowano. Nie wiem zatem gdzie w tym wszystkim znajdowałaby się np. A1000. Te co najwięcej ludzi zapamiętało (jako sprzęt do grania w Superfroga itp.) to jest Amigą ponieważ jest to wyryte w świadomości, w sentymencie do tamtych złotych czasów. W tej wersji.

Również w tej wersji, jak ktoś po 1994 roku został przy Amidze i miał już z roku na rok coraz mniej użytkowników, oprogramowania itd. i jeszcze zaczął rozbudowywać Amigę i dalej jej używać do wszystkiego, a jeszcze do internetu (ojej), a jeszcze rozbudowywał swój sprzęt to był tym "głupim" amigowcem, który na pewno do dzisiaj rulezuje jak mu było dobrze.

Sprowokować jak widać łatwo, ale weźmy pod uwagę, że historie są różne. Część ze wskazanych w filmie wypowiedzi jest, zgadzam się, wedle mojej wiedzy, niemądra i nieprecyzyjna i niekiedy słusznie wypunktowana. Jednak przekaz, w moim odczuciu, jest zbyt płytki i bije z niego brak szacunku do dorobku ludzi, którzy mimo bankructwa Commodore, niepowodzeń późniejszych właścicieli marki, trzymali się platformy wierząc, że jeszcze będzie jakieś odbicie. Nie nadeszło, to wiemy. Pamięta ktoś co było z Apple w ich chudych latach? Czy marka komputerów Macintosh przetrwała w dużej mierze dzięki użytkownikom i części producentów oprogramowania? Czy Steve Jobs miałby co ratować po powrocie gdyby szybko "zmigrowali" na pc/win? Ja nie mam tak dobrej pamięci.

Warta odnotowania jest natomiast oczywistość, że do Amigi powstawały i powstają rozszerzenia, karty. Ludzie lubią "modować" sprzęt bo można. Podobnie z systemem i jego pochodnymi. Coś jest tak fajnego w tej platformie, że powstało tyle cudownych rozwidleń i dodatków. Nie wszyscy rulezują i nie oczekują amigowego mesjasza. Jednak gloryfikowanie tylko wersji, że jedynie zwykła nierozbudowana A500 jak z tamtych lat to jest ta prawdziwa, zapamiętana z sentymentem Amiga to jest brak szacunku i przedstawienie drugiej skrajności. Nawet jeśli wypowiedzi, co do których autor filmu się odnosi są miejscami nieciekawe to już odpowiedzi na te komentarze i wytłumaczenie ich też, w moim odczuciu, zniżają się do tego podobnego poziomu a szkoda bo lubię ten kanał i szanuję za inicjatywę i prowadzenie wrocławskiego muzeum.

Poza tym, w tamtych latach (90tych) część osób było po prostu młodych i mogło nie robić (tak jak ja) nic poważnego na komputerze poza graniem. Czytało się np. Secret Service i oglądało też pecetowe gry, ale nie każdy wtedy potrzebował tego sprzętu i jego programów i gier a też nie każdy miał pieniądze na nowy komputer. Znaleźli by się też tacy co mieli i Amigę i pc. Nie chciał bym żeby niektóre wypowiedzi pod filmikami youtuberów powodowały generowanie hejtu. Jeśli niektóre wypowiedzi są nawet i głupie to po co karmić trolli? Chyba, że to niektóre komentarze do filmów na YT odtwarzają historie.

Ostatnia aktualizacja: 21.05.2020 20:20:36 przez grxmrx
[#144] Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:

@grxmrx, post #143

Co do apple to widać jak na dłoni, że wierna rzesza fanów jest bezcenna. Ale to nie obietnica kolejnych dopałek do starych makówek tylko nowsze, lepsze, ładniejsze z nowym, lepszym, ładniejszym systemem ich trzymały. Po 94 nie wiem co trzymało amigowy światek. Z jednej strony było Phase5 i opcja PPC z przejściowym klasykiem 68k+PPC. Z tej nitki mamy MOS i AOS4 oraz odpowiednie maszyny. Tylko nie było pana by zrobić porządek i ten kierunek jasno wytyczyć razem z bogatą linią produktów. Z drugiej strony emulacja (czy to sprzętowa na fpga czy programowa na pc). Dekadę później gdy 603e/604e były już daleko w tyle pojawił się między odgrzewanymi modelami mediatora pomysł Dragona. W teorii RISCowa wersja 68k-like z dość wysokim zegarem, obsługą natywną pci etc. etc. W praktyce niekompatybilne tryby pracy, część instrukcji i zupełnie inne MMU oraz FPU. To MOGŁOBY mieć sens gdyby przepisać choćby samego AOSa i biblioteki, a resztę załatwić emulacją. Ale tego Elbox nie miał. I jeszcze nieszczęsny SharkPPC do kompletu, który był przefarbowanym Sonet i kto się choć trochę orientował na rynku makowym ten to też wiedział. Kolejny niezrealizowany projekt, który dokończyli ponad dekadę później entuzjaści. I tak dochodzimy do momentu gdy amigowcy mają prawie 30 letni sprzęt przez te 3 dekady sukcesywnie rozbudowywany o kolejne busboardy, turbo, scsi, usb, karty dźwiękowe i graficzne z 3d. Trudno byłoby znaleźć inną taką grupę w całym komputerowym światku! Nieopłacalne? Jak wiele hobby. Ale świadczy też o bardzo silnym przywiązaniu jakie wypracowała marka. I wiele świadczy o ludziach którzy mimo trudnych chwil pozostali jej wierni. Więc akurat w tym zakresie jest co chwalić, a nie ganić czy wyśmiewać.
[#145] Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:

@abcdef, post #144

Muszę przyznać, że nie jestem zaskoczony tym, że większość współfanów Amigi ma totalnie zdroworozsądkowe podejście do swojego hobby. Widzę to zarówno pod filmikiem w komentarzach, widzę to także tutaj. Nie dziwie się, ale to miło, że się nie pomyliłem w pozytywnej ocenie naszego środowiska. Bardzo dobrze! Luz trzeba mieć i dystans do siebie też :D

PS.
Super mi się spodobał post - groźba - o nakręceniu filmu o tym, że najlepszym C64 jest PC. To jest chyba najlepsze podsumowanie tego, jak można mieć pokręcone mylne zdanie na temat moich opinii na różne rzeczy... i robienie ze mnie wroga sprzętu i zbieractwa :D
[#146] Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:

@borg, post #145

Lepiej niech Ci co tak wytykali, że "Część ze wskazanych w filmie wypowiedzi jest, zgadzam się, wedle mojej wiedzy, niemądra i nieprecyzyjna"
lub uzasadni co miał na myśli pisząc, że " filmików tego gościa "Borg" bo są mocno tendencyjne" i oczywiście musisz wyjaśnić dlaczego ""zapowietrzasz" się przy słowie amiga".

Moim zdaniem idealnie pokazałeś clue środowiska amigowego i jak to zwykle bywa, prawda w oczy kole.
[wyróżniony] [#147] Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:

@ingenic, post #146

Jaka prawda? Jakieś wyrwane z kontekstu komentarze internetowe? One mają świadczyć o grupie, której uważam się częścią? Wolne żarty.
Ludzie są różni, w każdym środowisku, wśród Amigowców jeden lubi grać, i tych jest chyba najwięcej, ale są i tacy co lubią sobie jakiś programik (gra, demo, drobny utilek) napisać, a są i tacy, którzy lubią sobie w tym sprzęcie polutować (do nich ja się zaliczam).
Tak się składa, że Amiga, w odróżnieniu od 8-bitowców, nadawała się do pracy profesjonalnej. Coś tam na takim C64 można było zrobić, ale właściwie każda Amiga nadawała się do tego celu bardziej. Z reguły pracowało się na niej lepiej, gdy miała HDD, więcej RAM, czy szybszy procesor. Skoro było zapotrzebowanie i były możliwości techniczne, to takie rozszerzenia dla Amigi powstawały. Gracze ich nie potrzebowali, więc nie kupowali (podobnie jak przeciętni użytkownicy C64, czyli też gracze), tym bardziej że kiedyś to były drogie zabawki. Jeśli jednak ktoś mnie dziś zapyta o radę, jaka Amiga jest najwygodniejsza do gier OBECNIE, to odpowiem, że taka pod którą można używać WHDLoad - czyli właściwie każda, która ma minimum 4 MB pamięci i HDD. Być może jakiś WIELMOŻNY PAN GRACZ oburzy się, że deprecjonuję jego, bo ma gołą A500 z 0,5 MB RAM, ale takie jest moje zdanie i nie uważam że jest ono deprecjonujące. I nie ma tu ani słowa o tym, że ma on jakąś "nieprawdziwą" Amigę. A500 to akurat moja ulubiona Ami, mam pięć sztuk, z czego cztery póki co nie mają żadnych rozszerzeń... ale jak polutuję coś ciekawego, to będą miały :)
W omawianym filmiku roi się od przeinaczeń i poważnych merytorycznych błędów, które powinny zostać przez autora sprostowane, o ile chce być uznawany za poważnego jutubowego komentatora/krytyka rzeczywistości (bo chyba do tego tym filmikiem predestynuje). W razie czego szanowny autor może na PPA zasięgnąć merytorycznej wiedzy, ja też chętnie pomogę.
[#148] Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:

@wali7, post #147

Olej to. Mnie tylko się podobało z jak fajną intonacją czytał mój komentarz (to był ten długi ostatni). Ja już się przestaje angażować w to bo to faktycznie kolejny brednio serial będzie. Po tym ilu ludzi tutaj których szanowałem zaczęło pisać że to były komentarze ludzi głupich etc. ręce opadły.
Trudno, szkoda słów. Teraz wiem że jestem kimś w rodzaju zakompleksianego kibola co to czeka na światłych youtberów w zaułkach ulic. Albo debilem który używał komputera i go rozbudowywał a cza było normalnie kupić se PC do Dooma. I gazety o Lamborghini.… odlot...
[#149] Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:

@wali7, post #147

To może trzeba dać pod tamtym filmem link do tego wątku?

Choć znając Borga nie spodziewam się że nawet jeśli tu zajrzy to będzie szukał czegoś innego niż kolejnych powodów z których w jego mniemaniu będzie można zakpić. Fanboje mają "włączone" tzw widzenie selektywne, czyli widzą tylko to co chcą widzieć, a chcą widzieć tylko potwierdzenia tego że mają rację i prawo myśleć i mówić tak jak mówią.

On wierzy że Amig innych niż A500 było w PL co najwyżej parę sztuk, a każdy kto twierdzi inaczej to wariat, troll i kłamca. I że wszyscy Amigowcy radośnie przeskoczyli na PC po upadku C&A w '95, bo potem Amigowy świat przestał istnieć, więc jedynymi właściwymi miejscami dla Amig stały się śmietniki i ewentualnie piwnice. A czemu nie biurko w pokoju? A temu że jakby nas ktoś odwiedził i zobaczył że posiadamy Amigę to byśmy się spalili ze wstydu, i od tej pory nikt by nas nie lubił. Przecież jedynym właściwym sposobem reagowania na to że ktoś jest Amigowcem jest śmiech i kręcenie kółeczka palcem przy czole.

Jakoś tak ze 2 czy 3 lata temu w RetroGralni kupili pierwszą w ich życiu Amigę. I też sporo gaf przy tej okazji nagadali. Gdy ją ogrywali wybrali najnudniejsze tytuły jakie się dało aby ta prezentacja nie wypadła ciekawie. I tam też komentatorzy usiłowali go powiadomić że Amigowe czasopisma ukazywały się w PL do 2001 w nakładzie naście tysi, ale nie przyjmuje tego do wiadomości, bo przy kolejnych okazjach powrotu do tematu sprawia wrażenie jakby ten fakt do niego nie dotarł.

Parę razy wspominał że zgromadzili w muzeum wszystkie najpopularniejsze w PL komputery. Mają MSXy (takie jakich u nas nie sprzedawano), Apple 2ki, Maki, konsole Intellvision i inne równie egzotyczne cuda których nie umiem nazwać, jakieś wynalazki z NRD i oryginalne IBM. I może się mylę bo tam nie byłem, ale z filmików które z kamerą zwiedzają to muzeum wynika że żadnego Amstrada ani Amigi tam nie mają (a przynajmniej nie we widocznym miejscu), nie pamiętam jak z ST. I moim zdaniem to wynika z podświadomego przeczucia że w tych kompach mogą być jakieś zalety których nie miały jego ulubione C64 i PC, a stara się naginać rzeczywistość tak by w niej to one były "best of the best and fuc..." yyy tzn żeby nikt tego "faktu", nie kwestionował. ;)

Ja też parę razy polemizowałem pod jego filmami w komentarzach, i jeśli na nie reagował to wyrażeniami w stylu, że przeinaczam rzeczywistość, albo że prezentuję pokręconą logikę. Jak chcecie to z nim gadajcie, ja mam dość. A jak już to można kierować komentarze do widzów, a nie do autorów. :)

PS.: Dzwonił do prof. Miodka i powiedział że skoro na jego osiedlu się tak mówiło to wolno mu wymawiać E w słowie Commodore. ;)
[#150] Re: Coście Amigowcy uczynili na YT. :twisted:

@ZbyniuR, post #149

Przecież to na YouTubie film, redaktor musi mieć rację
A jak ktoś śmie polemizować to nie ma dystansu, poczucia humoru, nie jest na tyle bystry żeby wyłapać, że to od początku do końca były tylko żarty!
Wygodny wykręt od własnych tez, prawda?

Ale skoro tak, to wyszła w tym filmie RetroTrollnia a nie RetroGralnia - ot, taki niewinny żarcik

Ostatnia aktualizacja: 22.05.2020 14:08:15 przez Jacques
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem