Popatrz na e-bay lub Amibay, gdzie sprzedają amigowe boxy, są dobrze obfotografowane i raczej na bank oryginalne. Jak 7 z 8 ofert danej gry prezentuje taki sam box, takie same dyskietki itd. to znaczy, że jest 0.0000000001% szansy, że to fejki. Ten ósmy też niekoniecznie, bo niektóre gry były wydawane przez firmy trzecie, i tym sposobem są całe serie np. "Hit Squad Edition" albo "Kixx" (o ile nie pomyliłem) i tym podobne (mam w domu kilka takich).
Jeszcze inne były wydawane wiele razy, raz w dużych, potem w średnich lub małych boxach (mam takie np. Golden Axe i Defender of the Crown), tyle, że nie mam na tyle wiedzy by potwierdzić, których tytułów to dokładnie dotyczy.
W Polsce gry wydawał niejako osobno IPS, różnią się one od zagranicznych odpowiedników - spolszczone pudełka, naklejki na dyskietki i oczywiście instrukcje. W sumie brawo dla nich, bo nie ograniczyli się jedynie do dystrybucji anglojęzycznych wersji lub prostego kserowania, tylko naprawdę nieźle wydawali polskie edycje.
Tego się nie da jednoznacznie opisać. Dużo pomaga obycie z amigowskimi oryginałami, masz potem pojęcie czego mniej więcej należy się spodziewać. Jak masz wątpliwości, to zawsze możesz zarzucić temat na forum, jest tu parę osób posiadających trochę tego stuffu, myślę, żę nie będą miały nic przeciwko, aby się podzielić wiedzą w razie konieczności.
Jeszcze trzeba patrzeć na opisy, jak gościu pisze, że nietestowane albo, że nie daje gwarancji czy gierka będzie działać czy tego typu rzeczy - niech zapala się lampka ostrzegawcza. Raczek wciska szmelc. Gry jak działają, to działają. Uwierz mi, że te oryginalne mają coś w sobie. Zawsze też można przed sprzedażą przelecieć dyskietki XCopy lub Superduperem w poszukiwaniu błędów oraz zwyczajnie odpalić grę na Amidze. Szanse na to, że gra się spier... akurat w te 3 dni, co pudełko jedzie do paczkomatu są znikome, chyba, że sprzedawca zapakuje grę wyjątkowo niedbale (np. luźne dyskietki czy coś takiego).
To co ten ziomal na Allegro sprzedaje to oczywisty fejk, chociaż, powtarzam, jakkolwiek by to nie zabrzmiało, to jakieś "uznanie" trzeba mu oddać, bo nie wali chamskich piratów jak kiedyś na giełdzie a ogarnia okładki, pudełka itd.
Ostatnia aktualizacja: 09.12.2022 03:58:53 przez mccnex