[#168]
Re: Zbiorowe zamówienie na AmyITX
@Alex,
post #163
Ale to jest baaaaardzo dziwne. Co to znaczy "kolejną partię"? Oni zamawiają te płytki w jakiejś fabryce w PRL, gdzie były przestoje i braki materiałów? Każda dzisiejsza płytkarnia realizuje zamówienie w 2 tygodnie, wliczając w to transport z Chin. A płaci się tym mniej, im więcej się zamówi. Więc można zamówić nie 20 sztuk, tylko 200, albo 2000 i zapłacić za sztukę kilka razy mniej, a potem powoli je rozsyłać. Zorganizowanie grupowego zamówienia kilkukrotnie większej płyty od GBA zajęło klika tygodni (wliczając zebranie listy chętnych i zebranie kasy), a samo złożenie zamówienia polega na wysłaniu gerberów przez stronę i wpisaniu ile sztuk, jak grubość laminatu, czy np. HASL....
Porównując koszty produkcji w płytkarni i ceny zestawów AmyITX, jest to jak najbardziej dochodowe przedsięwzięcie (w odróżnieniu od GBA, gdzie robiliśmy to w "czynie społecznym"), więc tym bardziej dziwi ślamazarność. Czas to pieniądz.
Albo ci panowie są jakimiś antymistrzami organizacji czegokolwiek, albo to jakaś kosmiczna ściema z tą Amy ITX. To jakiś kabaret.
P.S. Też dostałem tego maila o kolejnych partiach płytek niedługo.