31.08 17:47
[#122]
Re: TerribleFire TF1260 - czy ciągle ma sens?
@snifferman, post #113
Widać po moim starym Blizzard’ie, że jest podstawka to chociaż jeden problem z głowy z wylutowywaniem procka. Czytałem gdzieś na sieci jak przerobić (zmiana woltażu i taktowania itp.) ale nie jestem magikiem lutownicy.
Może kiedyś komuś dam do przeróbki, jak kupię pełnego 060. Ten kastrat pójdzie wtedy do Blizzarda a pełny do TF’a.
Może kiedyś komuś dam do przeróbki, jak kupię pełnego 060. Ten kastrat pójdzie wtedy do Blizzarda a pełny do TF’a.
31.08 18:02
[#123]
Re: TerribleFire TF1260 - czy ciągle ma sens?
@Amra, post #122
Widać po moim starym Blizzard’ie, że jest podstawka to chociaż jeden problem z głowy z wylutowywaniem procka
W tych kartach raczej nie było podstawek. Porób fotki Blizzarda, to zobaczymy.
Ten kastrat pójdzie wtedy do Blizzarda a pełny do TF’a.
To lepiej zostaw 040. Montowanie niepełnego 060 do legendarnej karty to czyste bluźnierstwo :D
02.09 20:50
[#146]
Re: TerribleFire TF1260 - czy ciągle ma sens?
@Amra, post #126
Ja tak kiedyś kupowałem na Aliexpress pod Warpa. W CS-Lab okazało się, że to kastrat, który poszedł do szuflady, bo dałem za niego wówczas ok. 300 zł. Dostałem namiary na pewniaka za o wiele większa kwotę i siedzi w Warp1260 a kastratowi znalazłem miejsce w TF1260.
Moim zdaniem szkoda rev. 6 do TF1260. Tylko Warp, bo to zupełnie inne możliwości.
Ostatnia aktualizacja: 02.09.2025 20:52:56 przez lukjan
Moim zdaniem szkoda rev. 6 do TF1260. Tylko Warp, bo to zupełnie inne możliwości.
Ostatnia aktualizacja: 02.09.2025 20:52:56 przez lukjan
