[#209]
Re: TerribleFire TF1260 - czy ciągle ma sens?
@Amra,
post #200
Z racji dużo niższych obecnie temperatur otoczenia spróbowałem znowu podkręcić ten swój LC rev. 4 i obecnie udaje mi się w miarę stabilnie do niecałych 95Mhz. W miarę stabilnie, bo wczoraj udało mi się nawet do 100 Mhz i uruchomić SysInfo, ale przy uruchomieniu czegoś bardziej wymagającego był zwis. Przy niecałych 95Mhz udało mi się uruchomić Hexen, który jest wyraźniej płynniejszy. Niestety po jakimś czasie znowu się wszystko zamarzło, mimo że układy na karcie ledwo ciepłe.
Dzisiaj spróbowałem z mocniejszym zasilaczem (od A500) i przy niecałych 95Mhz pełna stabilność, AlienBreed 3D II wyraźnie płynniejszy i grywalny na pełnym ekranie co mnie bardzo uceiszyło, ale przy 100 MHz od razu komputer się zamraża. Powrót do poprzedniego słabszego zasilacza od A1200 paradoksalnie nic nie zmienił. Dziś stabilnie przy prawie 95 a zwis przy 100.
Moja karta ma najwyraźniej swoje kaprysy, a co do pracy w niższej temperaturze otoczenia (poprzednio ok 23-24 stopnie, obecnie 19-20 stopni) też są dla mnie wątpliwe, bo układy na karcie grzeją się jednakowo powoli i bardzo słabo. Raz tylko miałem przypadek gorącego CPU, który ma obecnie zamontowane radiatorki, podobnie jak większość układów karty.
Wychodzi na to, że działanie tej karty to loteria i niezrozumiałe kaprysy przy podkręcaniu wyżej niż 62,5 Mhz, no chyba że zmieni to aktualizacja oprogramowania.