[#181] Re: AMIGA wznowienie produkcji ????

@francdt, post #180

zbieranie retro sprzetu i uzywanie go to jedno ..a wmawianie ze powstajacy "klon w FPGA" za duza kase jest amiga , ma jej "dusze" ...i na dodatek ze jest rozwojem dla srodowiska "amigowego" to przesada....rozwoj to parcie do przodu ....
[#182] Re: AMIGA wznowienie produkcji ????

@DRACOX, post #179

Boże jedyny, czy ja człowieku coś pisałem, że kupię dzieciakowi Natami za 3000zł do jak ty to powiedziałeś "Superfroga"? Moje dziecko będzie się bawiło najpierw na C64 (tak od czterech, pięciu latek, ale z umiarem nie za długo), a później na A500 (jedna jest dla niego specjalnie przygotowana).
Natami to ja sobie kupię i wydam te pieniądze z prawdziwą przyjemnością (by najmniej nie po to aby pograć w Superfroga), przy założeniu, że finalnie będzie w 100% zgodna sprzętowo z Amigą klasyczną.


francdt - sto procent racji!

Choć niektórzy na to nie zasługują, uchylę rąbek prywatnego życia.
Jak byłem mały mój Ojciec uwielbiał hodować gołębie (w Łodzi to hobby było bardzo popularne na Bałutach). Codziennie chodził na działkę aby sprawdzić czy wszystko z nimi ok, karmił je, a przede wszystkim wypuszczał aby mogły latać wysoko w kółko nad jego głową. Nigdy nie mogłem zrozumieć o co mu chodzi, co w tym fajnego? Dlaczego kupuje parkę gołębi za mnóstwo pieniędzy? Uważałem, że to głupie (hodowanie gołębi to bardzo stare zajęcie*). Przecież można hodować zwierzęta bardziej "na czasie" np. strusie, albo egzotyczne rybki. Ojciec długo się wpartywał jak jego gołębie latają dookoła (i tylko dookoła), często spotykal się z innymi panami w jego wieku, którzy tak jak oni kochali gołębie. Jedno charakterystyczne ujęcie zapadło mi w pamięci. Gdy Ojciec przebywał z gołębiami był inny - lepszy i lekko zamyślony. Miał magię w oczach.
Taką magię mają ludzie którzy uwielbiają Amigi klasyczne. Świadomie godzą się z ich sprzętowymi ograniczeniami, gdyż najważniejsze jest uruchamianie tych komputerów (podobnie jak wypuszczanie gołębi aby polatały w kółko). Nikt od Amig nie wymaga aby uruchamiały najnowsze gry z PC, emulowały PS3, czy odtwarzały filmy jakości full HD (tak jak od gołębi nikt nie wymaga aby tańczyły, przynosiły patyki lub parzyły herbatę).

* Rzymski uczony Varro – w I wieku p.n.e. – w swojej słynnej pracy Rerum rusticarum, tom III, po raz pierwszy opisuje dokładnie hodowlę gołębi za swoich czasów.

Pozdrawiam

Azzorek



Ostatnia modyfikacja: 16.01.2009 00:37:38



Ostatnia modyfikacja: 16.01.2009 00:40:56



Ostatnia modyfikacja: 16.01.2009 00:42:03



Ostatnia modyfikacja: 16.01.2009 00:58:01
[#183] Re: AMIGA wznowienie produkcji ????

@Azzorek, post #182

[#184] Re: AMIGA wznowienie produkcji ????

@Azzorek, post #182

Azzorek - dobrze napisałeś, nostalgia, hobby - to rządzi się własnymi planami. Natami też ciekawa idea, jeżeli będę miał czas i kasę, to sobię kupię (o ile się pojawi). Nie zmienia to faktu, że mocne maszyny PPC z MOSem (albo OS4) uważam za bardziej zgodne z tą linią rozwoju, którą podążyłyby Ami gdyby tylko C= nie raczył ostatecznie sam się wykończyć (w sumie to niewiele nam zabrakło - Ami oparta na czymś lepszym od 68k pojawiłaby się zapewne mniej więcej wtedy co PowerMac - czyli około 1994). Nie zmienia to faktu, że te "mocne Amigi" i tak są już dzisiaj solidnie przestarzałe, a ich użytkowników (czyli także mnie) trzyma przy nich to samo co Ciebie i Twoich Kolegów przy klasykach. My też mamy jakieś dziwne oczy, gdy odpalamy Pega ;)
Więc w sumie powinniśmy znaleźć jakiś wspólny mianownik :)

ps. opowieści o "powrocie amigi", niezaleźnie od jej formy, można włożyć między bajki. To jest nisza, gdzie nikt już nie zrobi dużych pieniędzy. Przykładem jest wiele Amigowych firm (zarówno sprzętowych, jak i producentów oprogramowania), które nie były w stanie utrzymać się z Amigowego rynku. A gdy zbyt kurczowo próbowały się go trzymać - plajtowały (GVP, phase5 i wiele innych). To jest teraz rynek niszowy i takim pozostanie. Ale mi to nie przeszkadza.
[#185] Re: AMIGA wznowienie produkcji ????

@Azzorek, post #177

> *Ktoś w tym wątku nazwał mnie "frajerem" bo kupiłem Blizzarda 1260/50Mhz za 1600zł - to nie jest obraźliwe przynajmniej na równi z "koleś" ? I kto zionie agresją? Może ja też będę innych nazywał "frajerami" co? Może tak będzie fajnie? Jakiś komentarz "panowie oburzeni"?

bez jaj! zabierasz A1200 z ta karta na nastepna impreze! chce w koncu zobaczyc demko The Black Lotus - Starstruck na prawdziwej Amidze! TBL ma jeszcze wiele innych znakomitych demek prezentujacych mozliwosci 060. wiele osob padnie ze zdziwienia =)

[#186] Re: AMIGA wznowienie produkcji ????

@Azzorek, post #177

Azzorek napisał(a):


> *Ktoś w tym wątku nazwał mnie "frajerem" bo kupiłem
> Blizzarda 1260/50Mhz za 1600zł - to nie jest obraźliwe
> przynajmniej na równi z "koleś" ? I kto zionie agresją? Może ja
> też będę innych nazywał "frajerami" co? Może tak będzie fajnie?
> Jakiś komentarz "panowie oburzeni"?

Gdy bym dysponował wystarczającą ilością wolnej gotówki , również chętnie zostałbym takim frajerem ;) Nie zwracaj uwagi na czyjeś zdanie, szkoda czasu i zdrowia aby się przejmować osobami , które uważają , że ich zdanie jest jedynie słuszne.. :D

[#187] Re: AMIGA wznowienie produkcji ????

@francdt, post #180

tez czekam na Natami i moge poczekac, bo jeszcze mi sie nie pali. wole zeby dopracowali produkt, niz wyszedl niewypal. ale skoro jest juz prototyp ktory w praktyce sprawnie dziala, to znaczy ze nie sa to bajki i wszystko jest na dobrej drodze. klasyczne Amigi kiedys przestana dzialac, dlatego wlasnie dobrze ze powstal ten projekt. kreci mnie wlasnie to, ze zgodnosc natywna bedzie w krzemie, a nie softwareowo rozwiazana. zawsze sie zastanawialem, jaka by wyszla nastepna Amiga, gdyby Commodore nie upadlo. mysle ze Natami jest proba odpowiedzi na to pytanie. jak pamietacie, byly juz oficjalne projekty nowych ukladow specjalizowanych o nazwie "AAA". Natami ma zapewnic kompatybilnosc wstecz, zatem bedzie dzialac jak taka klasyczna A1200, a jednoczesnie wprowadzic "nowe rozwiazania" (proba odpowiedzi jak by wygladal kolejny model gdyby Commodore nie upadlo) jak kilkaset razy szybsza SuperAGA ze wspolczesnymi trybami graficznymi i wsparciem sprzetowym dla 3D/filmow. zatem nie jest to stanie miejscu, ale takze jakis rozwoj technologiczny. przestarzaly, ale ktory model Amigi nie byl tak naprawde przestarzaly? kiedy A1200 wyszla, to przeciez bylo zacofanie. o A600 nie wspomne. jechali wiele lat na sprawdzonych jarych technologiach, i jakos sie Amidze dobrze powodzilo. sami konstruktorzy prototypu przeciez stwierdzili ze jest on archaiczny. cala zabawa polega na tym, zeby umiec z tego slabego sprzetu wycisnac cuda. po co zainstniala scena? po co byly muzyczki 4 kanalowe czy intra 4 kilobajtowe? ludzie sie na scenie przescigiwali, kto zrobi cos lepszego, przy jednoczesnym wykorzystaniu jak najmniejszej ilosci zasobow. i to ich krecilo. jak by sie uprzec, to wiele rzeczy mozna zrobic na starym sprzecie. w dzisiejszych czasach oprogramowanie jest kobylaste, bo jest tworzone byle jak. skladane z gotowych klocow, nie optymalizowane. nie ma na to czasu, liczy sie czas i kasa, a nie pasja i kreatywnosc. jezyki programowania sa uproszczone jak tylko sie da, i powstaje jeden wielki syf. niedlugo przedszkolaki beda programowac. ale jak wyskoczy jakis blad niskopoziomowy, to wszyscy popadna w panike, bo nikt juz nie bedzie nawet wiedzial co to jest kod asemblerowy i jak wogole komputer w rzeczywistosci dziala, bo wszystko robi za nas sam, wszystko jest zaszyte pod wodotryskami a my stracimy nad tym kontrole.

[#188] Re: AMIGA wznowienie produkcji ????

@speedy, post #187

dwie uwagi:
- układy programowalne działają na trochę innej zasadzie niż typowy układ "naświetlony" na monokrysztale i składający z paru milionów bramek logicznych... tam też jest swego rodzaju program (ściągnij sobie np. dokumentację minimiga i poczytaj jak działa)
- niezacofane Amigi w swoim czasie, proszę bardzo: A1000, A2000, A500, A3000, A4000 (dwie ostatnie pozycje są kontrowersyjne - dla jednych A3000 to "najlepsza ami", dla innych już wtedy widać było złą politykę C= - prawie zerowy postęp między OCS a ECS; A4000 tym bardziej - ale to jednak AGA - największy postęp w amichipsecie, a w 1992 roku komputer z tymi mozliwościami graficznymi to też było coś... chociać już nie wyprzedzał o lata świetlne konkurencji jak np. A1000)
[#189] Re: AMIGA wznowienie produkcji ????

@speedy, post #187

Zauważ, że sam sobie przeczysz w tym poście. Z jednej strony piszesz, że ograniczenia sprzętowe Amigi pozwalają na wykazanie się programistom i "wciąż jare technologie" są znakomite, z drugiej zaś interesuje Cię NatAmi i to, że będzie miała znacznie większe możliwości sprzętowe. To jak, lepiej mieć 4 kanały po 8 bitów czy 16 kanałów po 16 bitów (przynajmniej tak jest w specyfikacji NatAmi, papier wiele może znieść...)? Jeżeli napiszę jakąś muzykę na te 16 16-bitowych kanałów, a potem drogą srogiego miksowania sampli wcisnę to w klasyczną Paulę, to ta zubożona wersja stanie się przez to lepsza od tej pełnej? Albo ten sam temat plastyczny - artysta A mozolnie wypikseluje go w DPaincie w 64 kolorach, artysta B uruchomi TVPainta i namaluje ten sam temat w 24-bitach. Czy przez sam fakt użytej techniki artysta A jest lepszy od artysty B?

[#190] Re: AMIGA wznowienie produkcji ????

@wali7, post #188

ok, niech sobie bedzie program, ale psychologicznie patrzac, wole to miec w kawalku krzemu. moze to glupie, ale bardziej do mnie przemawia jezeli juz mialbym wybrac cos kiedy klasyk przestanie dzialac.
w zwiazku z zacofaniami:
A1000 - historia Amigi mowi, ze sami konstruktorzy zgodzili sie miedzy soba, ze prototyp jest mimo wszystko archaiczny. chociazby z tego wzgledu ze trzeba bylo uzywac roznych sztuczek. choc w praktyce, wtedy byly to i tak ogromne mozliwosci. wiele z tych pierwszych rozwiazan przetrwalo przez kilka dobrych lat w kolejnych modelach.
AGA - 1992, w praktyce wygladalo niezle, ale jak by popatrzec na konkurencje? 1993 - doom dla PC. uklad graficzny to jeszcze nic. dobor procesorow przedpotopowych, podczas gdy 1994 - Pentium. takze Paula VS szumblastery?

[#191] Re: AMIGA wznowienie produkcji ????

@Grzegorz Kraszewski, post #189

wieksze mozliwosci Natami traktuje jako dodatek. wiele osob zarzuca ze Natami to stanie w miejscu, wiec chcialem zauwazyc, ze wystepuje tam jakis rozwoj, a nie tylko sama A1200.
z mojego punktu widzenia, jako osoby ktora kiedys duzo robila w trackerach, i po czesci zawodowo muzyka (obecnie porzucilem na rzecz serwerow, programowania... etc), ciekawa zabawa jest zmiescic sie w 4 kanalach. nie czesto rzeba uzywac roznych sztuczek. to mnie krecilo. pozniej przesiadlem sie na wielokanalowe, bardziej zaawansowane trackery, i to juz nie bylo to samo. muzyke komercyjna robilem juz na Buzz Machines (nowoczesny tracker z syntezatorami, efektami VST... itp) i tam cuda na kiju wychodzily bez wiekszego wysilku.
do grafikow sie nie wypowiem, bo nie mam predyspozycji. podziwiam jednak, jak niektorzy potrafia wykorzystac niewielka ilosc kolorow, aby zrobic zaskakujace wrazenie.
powidziam tez koderow, ktorzy robili niesamowite demka, wazace nawet 4 kB. tych ktorzy robili wcale nie takie prymitywne gierki w 32 kB.

[#192] Re: AMIGA wznowienie produkcji ????

@wali7, post #188

Wali, obecnie Amigowcy to są młodzi ludzie, oni nie pamiętają jak na rynek wchodziła Amiga 500, czy jak póżniej szokowała swoją grafiką Amiga 1200. Oni opierają się na artykułach pisanych przez ludzi, którzy byli wtedy jeszcze za młodzi, aby coś pamiętać. Jak się pojawiła na rynku Amiga 1200 to był to pierwszy komputer domowy dający grafikę "prawie" w 24 bitach (wtedy w PC królowała karta hercules i zaczęła powoli pojawiać się karta VGA z 256 kb ramu na pokładzie - dawała wyższą rozdzielczość, ale w 2 kolorach). Możemy popatrzeć na osiągi firm azjatyckich, które się chwalą pierwszymi kartami 24 bitowymi i był to początek lat 90-tych. Ale one na rynek trafiły dużo później. SounBlaster pojawił się jak już była Amiga 1200 na rynku i to w wersji 8 bitowej. Dopiero za pół roku pojawiła się wersja 16 bitowa. Jak się pojawiła Amiga 1200 to była to konstrukcja zaawansowana. Dopiero jak się pojawił powszechnie za jakiś rok na rynku 486 i karta VGA z 512 kb ramu, to wtedy Amiga zaczynała być pomalutku w tyle. Ale PC mógł wtedy dać tylko 8 bitów z tą kartą. Fakt, że pojawił się jakiś Doom, ale jak przeportowano na PC z Amigi (AGA) bilardy, to okazało się, że płynnosć była na PC słaba, a kulka była bardziej kwadratowa niż okrągła :D . PeCety zaczęły się dopiero bardzo szybko rozwijać po 1993 r. (IBM udostępnił technologię za darmo, co pochwyciły firmy azjatyckie i przestał kontrolować swoją licencją standarty), a Amiga niestety stanęła w miejscu, gdyż Commodore dało plamę (i to przez PeCety swojej produkcji). Taka ciekawostka: jeszcze w 1992 r. specjaliści z IBM twierdzili, że PeCety nie nadają się do grafiki 24-bitowej i druga: IBM udostępnił technologię gdyż jego komputery osobiste były najgorszymi komputerami na rynku, biły je na głowę Amigi, Macintoshe i Atari, więc chodziło o zalanie rynku i standaryzację - ale w sumie sam się przejechał na tym :D

[#193] Re: AMIGA wznowienie produkcji ????

@speedy, post #190

Amiga1000 archaiczna? To jakies bzdury. Oczywiście, że trzeba było dokonać pewnych kompromisów (chociażby w materii rozdzielczości bitowej przetworników wizyjnych, ilości pamięci....), jednak A1000 była najbliżej pierwotnego zamysłu J. Minera, i współczesną konkurencję miażdżyła. Słowo "archaiczna" jest zupełnie nie na miejscu, co najwyżej "nie była ideałem" :)

Pierwsze Soundblastery nie oferowały większych możliwości od Pauli. Co do procesorów, to ten dla kogo 68EC020 był za słaby, mógł kupić A4000/40. Że drogo? Trudno, szybki PC w 1992 też był droższy od A1200 (która z kolei była ekwiwalentem 386SX). Za szybkośc trzeba płacić.
Oczywiście, że C= w przypadku Ami wykonał typową linię schodzocą (w kwestii stosunku możliwości do ówczesnej konkurencji) - 68000 8 MHz w 1985 był obliczeniowym monstrum (w porównaniu do CPU spotykanych w innych komputerach domowych), jedyny upgrade procka to właśnie A1200 z 68EC020 14 MHz w 1993 (to zdecydowanie był wtedy dół średniej półki), ale na jakiś dalszy postęp można byłoby liczyć (poczytaj sobie w angielskiej Wikipedii na temat chipsetu AAA i dużo bardziej rewolucyjnego Hombre).
Gdyby C= się nie przewrócił, to pewnie w 94/95 mógłbyś sobie kupić Ami z PPC (albo prockiem Rxxxx znanym ze stacji graficznych).
[#194] Re: AMIGA wznowienie produkcji ????

@wali7, post #193

Gdyby C= się nie przewrócił, to pewnie w 94/95 mógłbyś sobie kupić Ami z PPC (albo prockiem Rxxxx znanym ze stacji graficznych).

a ja daje sobie jadra uciac ze pewnie by wypuscilo Amige 700 z 68000 ;D i ACSem :)

Commodore wtopilo duzo kasy w dziwne pomysly typu C16,C116 (C+4 nie byl taki zly szybki CPU i uklad TED 128 kolorow ..ale wykastrowali go z SIDA)


Commodore poszla by pewnie znowu w strone PC

[#195] Re: AMIGA wznowienie produkcji ????

@HOŁDYS, post #194

Niekoniecznie, nawet oni wiedzieli już że nie tędy droga. Najlepszym przykładem jest będący już na ukończeniu chipset AAA (doczekał się fazy prototypów).
[#196] Re: AMIGA wznowienie produkcji ????

@AS, post #192

> Wali, obecnie Amigowcy to są młodzi ludzie, oni nie pamiętają jak na rynek wchodziła Amiga 500, czy jak póżniej szokowała swoją grafiką Amiga 1200. Oni opierają się na artykułach pisanych przez ludzi, którzy byli wtedy jeszcze za młodzi, aby coś pamiętać.

nie przesadzaj z ta mlodoscia ;) przeciez wiekszosc tych zakochanych w klasyku, to osoby ktore mialy ten komputer za czasow gdy byl on na topie. malo ktory mlodociany kupowal Amiga kilka lat po upadku Commodore. chyba ze wogole w komputerach nie mial rozeznania (a powinien miec, bo przeciez koledzy mieli komputery i duzo sie w tym srodowisku o tym mowilo) albo rodzice nie wiedzac co kupuja, zafundowali mu spozniony prezent na gwiazdke. ja widze jak to wyglada wsrod mlodych. smieja sie z retro. jakies skaczace pixele na ekranie... dzisiaj liczy sie 3D realistyczna grafika.

[#197] Re: AMIGA wznowienie produkcji ????

@wali7, post #193

> Amiga1000 archaiczna? To jakies bzdury.

moim zdaniem, jak na tamte czasy miazdzy. ale tak jak napisalem, jesli wgryziemy sie w szczegoly historii Amigi, sam jej poczatek, moment gdy byl na razie prototyp, konstruktorzy sami stwierdzili ze jest archaiczny ;) nie ja tak mowie. to bylo zdanie konstruktorow, jeszcze zanim Commodore zainteresowal sie tym komputerem.

[#198] Re: AMIGA wznowienie produkcji ????

@wali7, post #195

wlasnie nie znam szczegolow tego "AAA", ale czytalem kiedys ze specyfikacje mial calkiem zaskakujaca jak na polityke ktora do tej pory prezentowaly modele Amigi. jest gdzies jakas konkretna specyfikacja mowiaca o rozdzielkach, kolorach, szybkosci... etc? czy to wogole mialo byc zgodne wstecz czy swego rodzaju "rewolucja"? jestem ciekaw.

[#199] Re: AMIGA wznowienie produkcji ????

@speedy, post #198

proszę bardzo:
AAA: http://en.wikipedia.org/wiki/Amiga_Advanced_Architecture_chipset

Hombre (bardziej rewolucyjny): http://en.wikipedia.org/wiki/Hombre_chipset
[#200] Re: AMIGA wznowienie produkcji ????

@wali7, post #199

Hombre chyba by sie nie przyjol... brak kompatybilnosci w dol ..

bardziej by sie wstrzelil AAA

[#201] Re: AMIGA wznowienie produkcji ????

@AS, post #192

zauwaz ze to o czym mowisz to sa wogole polskie realia. ja patrze na to przez pryzmat ogolnoswiatowy. u nas przeciez wszystko bylo z opoznieniem. ludzie w polsce przez pierwsza polowe lat 90-tych podniecali sie nawet takim atari, bo nawet to wtedy trwala u nas wojna, co jest lepsze.

[#202] Re: AMIGA wznowienie produkcji ????

@speedy, post #201

coz.. komunizm sie skonczyl jak wiesz w czerwcu 1989 ..
wtedy dopiero nowe technologi (ktore byly juz na swiecie od 5 lat) jak lawina wpadaly do polski.
to nie nasza wina ze jestemy krajem postkomunistycznym

[#203] Re: AMIGA wznowienie produkcji ????

@speedy, post #201

To nie były realia tylko w Polsce. Podobnie było w innych krajach Europy Zachodniej. A ze względu na piractwo i wolność rynku, wiele ciekawostek z Azji do Polski przychodziły szybciej. Wypowiedź przedstawiciela IBM nie była raczej w Polsce tylko w USA :)

[#204] Re: AMIGA wznowienie produkcji ????

@AS, post #203

nie zgodze sie z tym do konca, ale tez nie zamierzam sie klucic. komuna zrobila swoje. zacofanie w dodatku ciagnelo sie dlugo. mieszkam od poczatku w duzym i rozwinietym miescie jakim jest KRAKOW. spokojnie nawet w 2000 roku moglem kupowac na gieldzie komputerowej dyskietki na Amige, i to nie od jednego sprzedawcy. chetnych nie brakowalo. tytuly mozna bylo dostac z miejsca nawet takie ktore wyszly w 1990 roku. malo tego, rowniez w 2000 roku, kupowalem gierki w Mapasofcie przy Mickiewicza. tam mozna bylo kupowac (i serio sprzedawaly sie) kasety dla atari (5 pln za sztuke), bo moj kolega kupowal. wiele osob wogole zaczelo miec swoje pierwsze PC dopiero od 1998 roku, i byl to Pentium 1. sam siedzialem na Pentium 100 do 2001 roku, i nie czulem sie zacofany, bo wiele osob mialo gorszy sprzet ;) teraz jak na to patrze, to mi sie az wierzyc nie chce ze tak bylo. potem to juz zmienialem PieCa dosyc czesto, a nawet porobilo mi sie ich wrecz kilka w jednym domu.

[#205] Re: AMIGA wznowienie produkcji ????

@speedy, post #190

speedy, proszę przytocz ten fragment, w którym konstruktorzy Amigi (oryginalna ekipa z Los Gatos) mówią o A1000, że jest przestarzała i trzeba używać jakichś sztuczek software'owych, bo to bardzo mnie ciekawi.
[#206] Re: AMIGA wznowienie produkcji ????

@MDW, post #41

>> Tylko nie chcę żeby to chamowało rozwój normalnej linii, która podlega normalnym prawom tego świata.

Jezus, jakiej normalnej linii? Takie teksty to były dobre, ale w 1999 roku albo góra w 2000.

Tak w ogóle to cała ta dyskusja to wynik podstawowego błędu w rozumowaniu - na którym przejechały się już tysiące osób wierzących że na bazie niegdysiejszej wielkości Amigi i środowiska można stworzyć PRODUKT, który zjednoczy masowo byłych amigowców - i że duch Amigi musi kryć się w czymś NAMACALNYM czyli musi to być nowy sprzęt lub nowy system. Teraz padło na hardware'owy emulator Amigi... Który zapewne przyda się kilku, może kilkuset najbardziej zatwardziałym maniakom klasycznej Amigi, tak jak Pegasos z MorphOSem i AmigaOne z AmigaOS4.0 przydała się kilkuset najbardziej zatwardziałym użytkownikom AmigaOS3.x z PPC. Na kilka milionów użytkowników Amigi...
Tymczasem duch Amigi przetrwał bez tego (omijając nieprzypadkowo ludzi, którzy najgłośniej ale bezpodstawnie krzyczą w swoim gronie że są kontynuatorami tradycji Amigi). Z jednej strony dzięki pamięci ludzi, którzy dyskutują o starej Amisi, bawią się na zlotach, grają w Superfroga, pielęgnują i rozbudowują klasyczny sprzęt już wcale nie po to, żeby udawać że mogą na nim robić prawie to samo co na 20x tańszym PC, tylko dla samej satysfakcji. Również dzięki użytkownikom WinUAE i również dzięki tym, którzy nawet z WinUAE nie korzystają a powspominają czasami czasy Amigi przy piwie i obejrzą stare demka na YouTubie. To jest dodatkowo istotne, bo ci aktywni lub niekatywni amigowcy dźwigają też ciężar zbierania i archiwizowania informacji o Amidze - w UK są to takie projekty jak HOL, LemonAmiga, Amiga Music Preservation czy Amiga Demoscene Archive, w Polsce - m.in. PPA.
Z drugiej strony pozostał duch Amigi rozbity na składowe, obecny we "współczesnym świecie". Z czego słynęła Amiga? Z kreatywnych ludzi, tworzących małą lub dużą sztukę na swoich maszynkach, tylko dzięki temu że sprzęt ten wraz z oprogramowaniem na niego rzeczywiście jako jeden z pierwszych komputerów osobistych dawał szansę artystycznego wyrazu, i tę kreatywność w jakiś sposób stymulował - obojętne czy była to A500 czy A1200 czy A4000, ProTracker, Scala, Deluxe Paint, Scenery Animator, LightWave czy AMOS Pro. Świat ruszył do przodu, komputery są dużo powszechniejsze niż w czasach Amigi a w dobie internetu dziesiątki milionów ludzi ma możliwość przentacji swojej twórczości, przygotowanej przy użyciu nowszych i lepszych platform i narzędzi - Maków z OS X czy Pecetów z Windowsem z oprogramowaniem lata świetlne wyprzedzających to, co używało się na Amidze... Jak można pisać o "hamowaniu rozwoju normalnej linii", jeśli na tę rzekomo "normalną linię" nie powstał od lat ŻADEN choćby minimalnie interesujący program a za szczyt marzeń uważane jest przeportowanie opensourceowej przeglądarki internetowej?
Ale Amiga słynęła też ze sceny... Dlaczego na A500 nie powstała od kilkunastu lat żadna "postępowa" produkcja, podczas gdy na byle 8-bitowca w ostatnim roku wyszło sporo rzeczy klasy "opad szczęki". Biorąc pod uwagę powyższe oraz rolę A500 i A1200 w rozwoju demosceny, dlaczego dopiero pojawienie MiniMiga czy NatAmi miałoby przyciągnąć twórców oprogramowania na te platformy? Wracając do samej sceny - dzisiaj scena to głównie PC/Windows i moim zdaniem ma się równie dobrze co za czasów świetności Amigi, tylko - trzymając się analogii - rolę megadem przejęły intra 64kb a ostanio 4kb a zamiast World of Commodore 1992 jest NVision 2008. W windowsowych demach i intrach jest więcej odwołań do Amigi niż dem na Amigę albo platformy rzekomo skupiające "prawdziwych spadkobierców Amigi".
Oczywiście Amiga słynęła też z gier - twórcy amigowych bestsellerów z powodzeniem tworzą obecnie bestsellery na Xboxa360 i PlayStation3, kierując je często do tych samych graczy, którzy 17 lat temu łamali joysticki przy Amidze; twórcy "niemieckich handlówek" i strategii tworzą te niemieckie handlówki i strategię na PC/Windows. Mówicie o retrogamingu - fani niskorozdzielczej grafiki i dwuwymiarowego gameplayu mogą się nimi cieszyć na stworzonych ku temu platformach - Nintendo DS, WiiWare czy Xbox Live Arcade - oferujących komercyjne oprogramowanie naprawdę wysokiej klasy. Obok tego są programiści-hobbyści - pomijając fakt, że bawią się w taką niekomercyjną działalność głównie młodsi twórcy, którzy Amigę widzieli co najwyżej przez szczebelki swojego dziecinnego łóżeczka - ale nawet jeśli, to po co ktoś miałby tracić czas na pisanie gry dla NatAmi czy nawet pod WinUAE, jeśli tworząc tę samą produkcję na jakąś współczesną platformę (chociażby Windows) będzie mógł uzyskać ten sam efekt w czasie dużo krótszym i przy okazji trafić nie do grupy 100 odbiorców tylko np. 100 tysięcy? Darmowych i niezależnych retro-gier tworzonych przez pasjonatów powstają dziesiątki i rzadko kiedy powstają na rzeczywisty hardware.

Prawdziwi amigowcy nie potrzebują naiwnych substytutów amigowości ani w postaci systemów operacyjnych imitujących 15letniego AmigaOSa, ani śmieszno-strasznych platform udających że mają cokolwiek wspólnego z Amigą chociaż są jej stuprocentowym przeciwieństwiem pod każdym względem. NatAmi jest interesującym projektem, tylko że jako projekt badawczy a nie w sensie komercyjnym... Bez sensu są dywagacje, że to może spowodować powrót ludzi do zainteresowania Amigą. Ci ludzie mają ku temu świetną okazję już teraz - mogą kupić A600 czy A1200 na Allegro, mogą odpalić WinUAE na komputerze, smarftonie czy konsoli, mogą w sieci posłuchać modułów i obejrzeć stare demka, mogą w każdej chwili podyskutować o Amidze on-line czy stworzyć coś samemu na mniej lub bardziej klasycznej Amidze...
[#207] Re: AMIGA wznowienie produkcji ????

@recedent, post #205

jest to opisane chociazby w ksiazeczkach do A600, na poczatku w historii. niestety ostatnio je sprzedalem na allegro. spotkalem sie z tym wiele razy, ale w tej chwili nie podam linkow ani literatury,
oto zdjecia tych ksiazeczek: http://photos02.allegro.pl/photos/oryginal/517/12/88/517128857

[#208] Re: AMIGA wznowienie produkcji ????

@speedy, post #207

Książeczki oczywiście oryginalne z A600 dostarczane, wydawane przez producenta, autoryzowane przez konstruktorów...

[#209] Re: AMIGA wznowienie produkcji ????

@galu, post #206

Nic dodać, nic ująć.

[#210] Re: AMIGA wznowienie produkcji ????

@MinisterQ, post #209

ja bym tę "amigowość" spiął jedną cechą - kreatywnością, co pozwala zaliczyć do kontynuatorów "ducha amigowości" także tych co próbują coś na te "śmieszne nowe amigi" pisać, tych co próbują tworzyć nowe rzeczy bazujące na hardware Ami (minimig, Natami), tych co próbują ekstrapolować to co zakończyło się w 1994 śmiercią C= i ciut później śmiercią phase5 tworząc rózne Pegi, AmigiOne, Samanthy i system do niej.
Natomiast amigowcami nie są goście potrafiący tylko krzyczeć "amiga rulez"
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem